Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katarzyna Wielka II

KTO W TYM ROKU 2009 BRONI MAGISTERKĘ?

Polecane posty

hej ja tez sie bronie. :) ale siasc do pisania....omg, masakra :D w zeszły piatek promotorka oddała mi poprawiony pierwszy rozdział. drugi sobie pominęłam i pisze trzeci... ale słowo \"pisze\" jeste tu chyba naduzyciem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Widzę że topic wygasł. Ja od czasu mojej ostatniej wypowiedzi nie zrobiłam kompletnie nic! Nawet nie otworzyłam pliku o nazwie PRACA.doc Dziś wstałam wcześniej z mocnym postanowieniem żeby pisać, ale zanim się zebrałam, wypiłam wszystkie kawy herbaty śniadania, jest prawie 17. Teraz wyślę tę wiadomość i coś zaczę robić, ale tak masakrycznie nie mam weny że hoho :) Perspektywa CZERWIEC - prawodpodobieństwo realizjaci 10% i ciągle spada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentkavrokupedagogiki
ja napisalam juz calośc , w sumie zajelo mi to 2 tygodnie , ale polowa do poprawy , obrona 20 czerwca:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentkavrokupedagogiki
aha do wszystkich piszących - czy wy tez macie takie powalone uczelnie ze macie jescze normalne zajecia? ja uwazam ze w koncówce 5 roku juz powinie byc luz , a my mamy zjazdy co tydzien do konca maja i 4 egzaminy szok!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studentkavrokupedagogiki witam :D Ja juz nie mam w ogóle zajęc, cały semestr tylko raz w tygodniu 1.5 h. Reszta czasu na pisanie tej całej pracy... Wstałam! Kawa i się biorę. Wczoraj było 2 strony na koniec się rozkłakałam w swojej bezradności i poszłam spac :) Dziś będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghghghg
ja tez sie bronie w lipcu i nie moge juz ..:(lakac sie chce..mam wiele ksiqazek ale nie wiem z której co pisac..cholera..:( ja studiuje zaocznie i mam zjazdy co dwa tygodnie ale niestety mam 10 egzaminów na ostatni semestr/./masakra..najgorszy jest 5 rok ..najgorsze egzaminy i zajęcia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) ja tez w tym roku sie bronie...a przynajmniej taki mam zamiar :( marnie mi idzie...od 3 miesiecy praktycznie do tego nie zagladam :( robie wszystko tylko nie to...a to, ze w sierpniu biore slub wcale nie pomaga w pisaniu ;) doluje sie, ze nic nie napisane, ale jednoczesnie nic nie pisze...glupia baba ;) ciagle mam nadzieje, ze bedzie jak przez 5 lat, ze na ostatnia chwile jednak sie uda ;) studiuje informatyke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 egzaminów na ostatnim semestrze???? Ale przecież to jest kompletnie bez sensu! Ostatni semestr ma byc po to żeby zajmować się tylko pracą mgr i żeby się w nią wgłebić i żeby zostać ekspertem \"w tej działce\"! A nie rozpraszać się na 10 innych rzeczy! Czy oni tego nie widzą???? Tyle dobrze że może skoro to ostatni sem potraktują was w miarę lekko na tych egzaminach z czystej wyrozumiałości. Ja nie mam terminu obrony. U nas zanosi się pracę i dopiero jak się ją zaniesie ustalają obronę i to zazwyczaj na 2, 3 dni do przodu ona jest. Ostateczny termin złożenia prac to bodajże 15 wrzesień, nawet nie pamiętam, potem trzeba płacić. Eh współczyje Ci z tymi egzamami. To jest tak że nawet jakby były łatwe to itak okropnie przecież rozprasza to uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość intimity
3 rozdziały z 5 napisane a obrone mam w czerwcu :)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuuuup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bardzo ruszyłam od czasu ostatniego wpisu, w święta nic. Jutro, to znaczy już dziś, się biorę, nie ma to tamto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Persephone 🖐️ No to widze że my dwie idzimy równo :classic_cool: Dzis mi też jakoś specjalnie nie poszło, troche książki przekartkowałam. Jutro się biorę, nooo, przecież ja już muszę, to zacząć pisać :) Koniec kwietnia! I tylko maj i juz czerwiec będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grejpfrutowa, jakby Ci to powiedzieć, wczoraj nie napisałam nic, teraz się zabieram, moze ciut ruszę do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropiak
widzę, że nie jestem sama. co usiądę do komputera, to plakać mi się chce. dziś też. miałam pisać caly dzień. mam półtorej strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co jest. Napisałam 3 może 4 zdania! Przez 3 dni! Jak krew z nosa. Totalnie nie umiem wycisnąć z siebie nic. Teraz przeniosłam się z laptopem do pokoju z telewizorem, bo mój pokój już mnie zaczął dołować! Dziś w nocy się obudziłam i przeżyłam atak paniki, na myśl o tym co ja mam jeszcze do zrobienia, i o cześci praktycznej której nawet nie zaczęłam a która jest 100 razy trudniejsza. Najgorsze jest to że ja obiecałam promotorowi że sobie sama pracuję w domu i że teraz we wtorek zaniosę mu 2 rozdziały!!! A ja mam połowe pierwszego rozdziału! Rozważam możliwość wyłączenia internetu do wtorku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katarzyno, też tak mam, że latam z laptopem wszędzie... i podobnie jak Ty obiecałam, że będę pisała i dzięki temu nie muszę kwitnąć na uni... ale co z tego... Wyłączenie internetu może pomoże, ale w moim wypadku nie wchodzi w rachubę, bo potrzebuję słownika online (moja pracę piszę po niemiecku)... Błędne koło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiesz... powiem Ci szczerze że ja tez dużo w pracy z netu korzystam, bo jest mało książek z mojej dziedziny, jest ona w miare nowa i więcej w necie znajdę niż w tych książkach. Jeszcze w tym pierwszym rozdziale mam taką fizykę to spoko, ona się nie zmieniła od wielu wielu lat. Ale sama termowizja... to co było aktualne wczoraj dziś już jest przestarzałe. Poza tym tak jak mówisz, ja pracę piszę po polsku ale cała literatura i materiały to jest po angielsku i też słowniki on-line. Najgorsze jest takie coś, ja troche więcej w ciągu tych paru dni wycisnęła, ale dziś to wyrzuciłam bo poprostu było widać że to jest tak na siłę, no zbitka przypadkowych zdań. Wiecie co trzeba było pisać jak jeszcze był luty, marzec i śnieg zima, teraz ta wiosna tak rozprasza :D Ja się mogę bronić we wrześniu mi tam jakoś szalenie się nie spieszy, ale co ja temu prom. powiem w ten wtorek to ja nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, powiedz, że starasz się wycisnąć ;) Poniekąd to prawda w końcu. Mi też się jakoś nie spieszy specjalnie, ale dobrze by było zamknąć to wreszcie i amen, a nie barować się z myślami, że to ciągle wisi nade mną. Musimy jakiś układ chyba podpisać, że piszemy i nie ma bata. Jak same się nie przyciśniemy, to nikt nas nie przyciśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SweetPrincesska
ufffff skonczylam pisac w koncu ta prace :) teraz musze ja oddac i zobaczymy co powie pani promotor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam ze 25 stron a musze oddac prace pod koniec maja - obrona jakos czerwiec/lipiec jeszcze nie mam dokladnego terminu :/ jestem zalamana, bo nie wiem jak nastukam tyle stron jestem zwiezla, konkretna i nie lubie pisac sto razy tego samego tylko inaczej ujetego przez roznych autorow mam waski temat i teraz kurcze zaluje :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze jest to ze mam niewiele i trudno dostepna literature i musze pisac w czytelni :/ a te wyprawy wcale nie sa mobilizujace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Princesska::: gratulki! Jesteś wielka! Cukierek:::: wiem, o czym mówisz, bo ja musiałam na szybko wszystko mieć z czytelni i z archiwum, i siedziałam tam całe dnie ;) błeee. Też mam jakieś 25 stron, dajmy czadu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwólcie,ze się przyłącze:) ja już napisałam,75 stron,ale moja promotorka jeszcze tego nie widziała. mam nadzieje,ze zaakceptuje prace w takiej formie w jakiej jest teraz. we wtorek mam seminarium i zobaczymy. obrona w czerwcu. trzymam za Was kciuki! najgorzej się zebrać. ja miałam mocne postanowienie,aby zacząć pisać od początku marca i faktycznie się zmusiłam,pisałam może 2- 3 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropiak
Ha, a ja dziś się w końcu zebrałam i napisałam aż 6 stron... jakbym pisała dalej w takim tempie, to może się uda skonczyć w rozsądnym terminie. dodam, że właśnie zaczynam całą pracę od początku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropiak
ale na inny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×