chude jest piekne, zobaczcie puste dziewczyny z GORYLAMI zamiast chlopaka

nie moj facet jest normalny, zarowno pod wzgledem figury, jak pod wzgledem psychiki i dawno juz wyrosl z podworkowych bojek, ale nie jest typem chudzielca, ma miesnie, jest dosyc potezny, co jest uwarunkowane genetycznie, a nie wypracowane na silowni

nie widzę związku muzyki z budową ciała i inteligencją???? :O Techno lubi mój chudy, wymoczkowaty kumpel, a także mój wysoki, dobrze zbudowany chłopak który jest po studiach, ma dobrą pracę i jest inteligentnym czlowiekiem. Znam też jednego totalnego głupka z IQ chyba z 60, który słucha rocka. Budowę ciala ma przeciętną. Więc????

888888 No to dziwie się że te koksy zaczepili kobietę,może mieli banię i nie wiedzieli co robią.Dla mnie tacy to po prostu śmiech na sali bo pewno nie mają ciekawych zainteresowań po za braniem sterydów.

"nie myśl sobie dzieciątko z gimnazjum, że to ów wzrost odstrasza ewentualnych chuliganów, bo wzrost mało kiedy tak naprawdę się liczy" Jaruś, ja jestem starsza od Ciebie o 4 lata, więc mi tutaj nie dzieciątkuj. Jeśli nie z powodu wzrostu, to z jakiego powodu? Jest wysoki i szeroki, chociaż nie jest muskularny, nigdy nie był na siłce, ma taką budowę po prostu - ja sądzę że własnie dlatego nas nie zaczepiają.

45888888- watpliej inteligencji to ty jestes, a ode mnie sie odczep, widac ze zakompleksiony jestes, dla twojej wiadomosci nie chodze na solarium i nie slucham techno i studiuje, wiec z moja inteligencja jest wszystko ok, nie napisalam nigdzie, ze mam faceta koksa, mam normalnego faceta, ktory gardzi wszelkimi wspomagaczami, po prostu ma jaja i nie zachowuje sie jak ciota :O

Mi mala - od koszykowki urosl? Coz, niewiele wiem o zyciu, ale smiem watpic. Fiolek: "po prostu ma jaja i nie zachowuje sie jak ciota" - a chudzi faceci nie maja jaj i zachowuja sie jak cioty. Amen.

mi mała - prosze, nie rozmieszaj mnie ze od koszykowki rosna miesnie. Trenuje pilke nozna od wielu lat, a jak wygladam mozna zobaczyc na zdjeciu wczesniej.

Ale ty bitches jak byś wiedziała to trzeba umieć się zachować w różnej sytuacji a nie kozaczyć samemu przy 20 koksach,idiota by tak zrobił a skutek był by taki że by wylądował w szpitalu,no piękne masz podejście nie ma co.

Fuck, a ja lubię techno! Czyli jestem debilicą? :D Nie chodzę jednak na dyskoteki. Techno lubię sluchać jadąc samochodem, albo siedząc w domu. Tak samo jak lubię Depeche Mode, Wojciecha Kilara, U2, Nine Inch Nails i Hansa Zimmera. A w odpowiednim nastroju nawet kanon Pachelbela albo Sonatę księżycową Beethovena. No, ale... lubię też techno więc z pewnością jestem głupia. :D Nie widzę związku słuchanej muzyki z poziomem inteligencji. Kiedyś mialam złe zdanie o ludziach którzy słuchają hip-hopu.... dopoki nie poznałam wyjątkowo inteligentnej i zdolnej dziewczyny która własnie taką muzykę lubi.

8888888888 - z faktu, ze sluchasz techno nie mozna na sto procent wywnioskowac, ze jestes debilica [nawet, jesli uznamy te statystyki odnosnie rocka i inteligencji z pierwszego postu, co ja zrobilabym z radoscia] - natomiast po przeczytaniu tego pytania smiem uwazac, ze owszem, jest taka opcja :D

nie widzisz niczego pomiedzy kozaczeniem, a tchorzliwym uciekaniem, bo ja widze zachowywanie sie normalnie, nie napisalam ze ktos ma kozaczyc, ale uciekanie na 2 strone, na widok koksow, ktorzy jeszcze nawet nie pomysleli, ze maja ochote komus wtluc, jest dla mnie chore

TO też jest dla mnie chore,ale jak przykładowo zaczepiają słabszego a jest ich z 20 to lepiej nic się nie odzywać bo można oberwać.

mi mała - i co jeszcze bys chciala zebym wkleil? :D

mimo wszystko nie zejde ci z drogi :D

Jareczku spokojnie , tyle ekstytacji ze zwykłej rozmowy z gimnazjalistką Musisz sie pogodzić z tym że faceci tez powinni dbac o swoja mase, jednym podobają sie anorektyczne modelki innym zwykłe kobiety, podobnie jest z kobietami ps zmien se zdjecie "oczka", bo ci przychlapło troszke

"ja czuje sie bezpieczniej z kims, kto dobrze wyglada, a poza tym, potrafi stawic czolo zagrozeniu, nie chcialabym byc z facetem, ktory na widok grupki kolesi spieprza na 2 strone ulicy" kretynko, szukasz ochroniarza? Ciekawe, czy ten twoj facet obronilby cie przed "grupka kolesi". Wystarczy natrafic na jednego palanta, zeby wylądowac w szpitalu, a ty mowisz o obronie przed "grupką". Lecz sie.

można to przecież pojąć, mówi się "jednemu podoba się nocnik a drugiemu to co w środku" bo co obrażać ludzi, ja akurat nic nie mam do "dużych" mężczyzn i nie uważam się za pustą jak również nie uważam żeby gabaryty mężczyzn stanowiły o ich inteligencji czy też człowieczeństwie.

cóż za ogólne podniecenie z powodu chłopaczków wypielęgnowanych, ho ho co du uciekania na drugą stronę ulicy- nie chodzi o to,żeby się zachować tchórzliwie / kozacko,ale żeby się zachować rozsądnie, Drogi Fiołku:)

ale czy ja gdziekolwiek pisalam, ze oczekuje od faceta nierozsadnego zachowania ? napisalam, ze smieszy mnie jesli facet na sam widok kilku karkow ucieka, przeciez nie kaze mu ich zaczepiac, niech sobie idzie normalnie oni normalnie i po sprawie, w ogole co to za zalozenie, ze jesli idzie grupa kolesi to napewno beda zaczepiac kogos ? a wlasnie spotkalam sie z takim zachowaniem, ze facet bierze dziewczyne za reke i ucieka na sam widok, wcale nie wtedy kiedy byl zaczepiany, ale juz jak tylko ich zobaczyl :O

nie wiem czy moj facet obronilby mnie przed kazdym, ale wiem, ze napewno staralby sie, a nie ucieklby pierwszy, a jesli by to zrobil, stracilby wiele w moich oczach, bo ja sama jestem dosyc odwazna osoba i nie potrafie sie upokorzyc przed kims pokazujac mu slabosc

wybacz Fiołek, ale jeśli widzę gromadkę łysych bezszyjników ze złotymi kajdanami, nie daj Boże w dresach, to sama zmieniam trasę:) nie mają prawa mnie tknąć i wcale nie muszą być agresywni natomiast mogą a zawsze powinno się dochować należytej staranności- to co powinno się przewidzieć, żeby zachować ostrożność jeśli zachowaliby się agresywnie, nie ma znaczenia,czy byłabym ostrożna czy nie, i tak nie mają prawa do atakowania kogoś natomiast dla samej siebie, swojego bezpieczeństwa i komfortu psychicznego spokojnego marszu wolę się przekierunkować szybsze bicie serca wolę zarezerwować dla ukochanego i nie imponuje mi żadne pseudo bohaterskie zachowanie- mężczyzna,który stawia swoją męskość i dumę ponad moje bezpieczeństwo bo ja też się boję o niego i nie lubię sytuacji, kiedy sam stwarza sytuacje do spotęgowania tego strachu nawet jeśli jest moim wielkim misowatym ochroniarzem pokochasz i zrozumiesz,że pojęcie męskiej dumy a strach o kogoś, kogo kochasz ma nieporównywalny ciężar gatunkowy

"bo ja też się boję o niego" a no wlasnie :D ale widac fiolek to z tych osob, ktore najpierw stawiaja na swoj honor, nawet kosztem zycia SWOJEGO faceta. Przypomina mi sie scena w barze z filmu hooligans. Kiedy laska mowi do swojego faceta, czemu ten nie zareaguje, kiedy pewien osilek ją obraża.

pomijając wszystko, chciałam napisać, ze to dziecko z tych zdjęć mi się nie podoba. Wogóle nie lubie typu Emo.

kocham, zreszta jak juz pisalam, sama tez nie uciekam przed nikim, dlatego nie rozumiem, jak facet moze uciekac, to zalezy napewno od charakteru, ja mam taki, ze nie bede przed nikim zwiewac, bo mam prawo isc po tej samej stronie chodnika co nawet 50 koksow i nic im do tego

no coz, jesli ktos woli honor niz bezpieczenstwo swoje i swojej drugiej polowki - ma prawo

pokaz mi topic w ktorym ktos sie zachwyca jakimis karkami... ja takiego nie czytałam... a te imitacje facetów jakie pokazałas sa smieszne... Ci chłopcy stoja wiecej przed lustrem niz niejedna kobieta... nienawidze tak wystylizowanych ludzi, jest ich teraz mnóstwo, znam kilk i szczerze za żadnym z nich nie przepadam... żaden nie jest zdeklarowanym gejem ale wydaje mi sie że nie jeden z nich leci na facetów... nie wyobrażam sobie związku z kimś takim... z dwojga złego wolałabym łysego drecha... ale tak na serio lubie krótko obciętych normalnych facetów... facet musi być facetem a nie uzywać więcej lakieru do włosów niż ja..

mała mi o taaaaaaaaaaaaaak!!! Jason Statham !!!!!!!! Mmmmmmmmmmmmmmmm

"mam prawo isc po tej samej stronie chodnika co nawet 50 koksow i nic im do tego" pewnie, ze nic im do tego . Ale moga chciec od ciebie komorke, i mimo, ze nie maja prawa ci przyjebac to jednak mogą to zrobic.

nauczcie sie czytac ze zrozumieniem, widze ze to jest glowna wada osob tu siedzacych, nie napisalam nigdzie ze specjalnie wystawilabym faceta, czy nie wiem chcialabym, zeby stanal przeciwko jakims karkom, tylko podkrelsam caly czas, ze nie szanuje faceta, ktory sra w gacie tylko dlatego ze widzi potencjalnych bandytow, jakos nigdy ani mnie ani mojego faceta nikt nie zaczepil, ani nawet krzywo nie spojrzal, moze wlasnie dlatego, ze jak juz mijamy takich ludzi zachowujemy sie normalnie, a nie idziemy z glowami spuszczonymi i ze strachem w oczach, nie wiem, czy wiecie, ale takie cos tylko moze sprowokowac tepych osilkow, ale myslcie sobie co chcecie

Fiołeczku, masz prawo iść, jak chcesz, tego nikt nie neguje chodzi o to,że to bardzo złudne poczucie bezpieczeństwa dla mnie prawdziwy mężczyzna właśnie ustąpi takiej napompowanej gromadzie- żeby nie narażać ani siebie, ani swojej partnerki na nieprzyjemne doświadczenia cóż z tego, jeśli się dzielnie nawet postawi dla kobiety to nie jest żadną gwarancją bezpieczeństwa- wręcz przeciwnie: taka gromada po opraniu buźki faceta może zająć się jej buźką nie wątpię,że mój mężczyzna byłby w stanie mnie obronić, ale wtedy,gdyby nie było innego rozwiązania, tym się różni rozsądek od pieniactwa i kozactwa ja natomiast na pewno nie potrafiłabym patrzeć,jak ktoś go bije i zapewne sama starałabym się go bronić cierpienie własne nigdy tak nie boli, jak cierpienie najbliższych ojciec z małym dzieckiem też ma się w taką gromadę wbić? dziecko byłoby bezpieczne, a ojciec zachowałby się rozsądnie i ostrożnie?