dlaczego tak wielu przystojnych facetow ma brzydkie dziewczyny?

U mojej koleżanki jest na odwrót. Ona śliczna, ze świetną figurą 22 latka wyjechała do Niemiec i już rok jest z 26 lat starszym facetem, który do najurodziwszych nie należy, poza tym jest gotem (jak ona), ma cienkie, namalowane czarną kredką bwi farbuje włosy i maluje oczy. Ona nie jest że tak się wyrażę radykalną gotką, ubiera się w seksowne, dopasowane sukienki, czasem nosi gorset. Mogłaby mieć fajnego faceta, a ma takiego brzydala. Ona mówi że jej się podoba, że go kocha i nawet z jego powodu zerwała kontakt z rodzicami.

Piękny szuka pięknej! na prostytutki rencistów i kuroniowców i zapomogowców nie stać to muszą przy porno konia walić!

Twarz to nie wszystko! Fryzura! Uśmiech i ząbki białe oraz ciałko wyeksponowane!

22 latka z facetem o 26 lat starszym to dla kasy jest niemcy to bogaty kraj.

"dlatego z mojej perspektywy ładna=przeciętna" x u mnie działa to troszkę inaczej 1. Niezbyt urodziwa (oczywiście kwestia gustu). Są to kobiety bardzo nieśmiałe, zgarbione, poruszające się niepewnym krokiem. Spoglądając na nie sprawiają wrażenie, jakby chciały uciekać. 2. Przeciętna. Kobieta ładna, która swoją postawą sprawia, iż chce się ją poznać bliżej. 3. Od trzeciej grupy pań nie sposób wzroku oderwać. Śliczna twarz, zgrabna sylwetka, kobiecy styl ubierania, pewny krok. Emanuje od nich klasa i wiem, że przy bliższym poznaniu nie zawiódłbym się. Morda sama uśmiecha się, a wzrok nad którym nie można zapanować wpatruje się w jej oczy (bardzo głęboko). - to mnie kiedyś zgubi. Pierwszym przykładem jaki przychodzi mi na myśl jest ta pani - oczywiście oceniając tylko wygląd, gdyż o charakterze wiem niewiele. http://papuatattoo.com/fashion/monica-bellucci-for-elle-spain-may-2013/ Troszkę bliżej będzie to Barbara Nowacka - synonim kobiety z klasą. (oczywiście jest to moja subiektywna opinia). x Hengist podaj jakiś przykład "ładna=przeciętna"

Nie jest z nim dla kasy. Ona zarabia więcej od niego :) Podobno znalazły się zagubione duszyczki jak o sobie mówią. Kiedyś do mnie przyjechali. Cały czas przytulają się, trzymają za ręce. Eh :/

bo się naroochali tych ładnych i w pewnym momencie odkryli że ładna nie będzie im sprzątać, gotować i prać ...