5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

wczoraj zjadlam troche wiecej - nie moglam opanowac sie przed ciastem, ale potem spalilam 900 kcal na silowni dzisiaj zjadlam jakies 300 kcal i 75 min aerobow plus ćw w domu nie mam ostatnio czasu na nic - dlatego tak rzadko pisze i niezbyt sie rozpisuje:)

Kolejne pół kilograma poszło w niepamięć. Dieta idealnie:)

hej co tam u Was? u mnie dieta co drugi dzien. waga stoi w miejscu. a dzis przegięłam aż za bardzo... jutro wyjezdzam na kilka dni wiec mnie nie bedzie bo nie bede miec dostepu do internetu:(

Wczoraj połynęłam. Zjadłam bułke z serem żółtym, paczkę herbatników z dżemem i czekoladę z orzechami. Na wadze więcej o 1,4 kg. Czemu ja nie znam umiaru???!!!

Wczoraj był post - głodówka. Spadło 0,9 kg. Ciągle jestem na plusie.:( Dziś na śniadanie dwie tekturki z twarożkiem kanapkowym i pomidorem. Miłego dzionka!!

Dzisiaj już jest dobrze na wadze:) Dziewczyny, piszcie!!

kto mi odpowie? kromka chleba razowego ma ok 75 kcal , w 35 gr a jezeli zrobie z takiej kromki grzanke w tosterze to zmienia sie kalorie na wieksze?

u was jest tyle mniej wiecej kalori co na kopenhaskiej i a ja mam taki problem przerwałam po 8 dniach dietę kopenhaską ,ze względu na to ze mam juz odruch wymiotny ( czasem wymiotuje) na warzywa, i na mięso , wiec nie mam jak jej dalej kontynuowac , schudłam ok 4 kg, jak teraz się odzywiac aby nie bylo jo-jo i jeszcze schudnąc 2-3 kg , bardzo prosze bo teraz jestem w kropce. i dziekuje czy tu mi sie uda ?

Helloooo Dziewczyny!!! WROCILAM!!:)))) I to w dobrym humorze, gdyz stracilam po pol cm w strategicznych miejscach!!:))) A jadlam tyle, ze szok!! Codziennie lody, slodycze, no ale ruszyalam sie jeszcze wiecej! Ciagle chodzenie, zwiedzanie, plywanie! Teraz mysle, ze moglam jesc mniej, to schudlabym wiecej, ale przeciez mialam urlop;) Tymczasem walcze ze zmiana czasu i chce mi sie jesc o dziwnych porach, ale staram sie trzymac, zeby wrocic do europejskiej pory posilkow. Bardzo chcialabym pozbyc sie jeszcze tych dwoch kilo i bylabym szczesliwa! Jak widac, w moim przypadku wiecej ruchu, znaczy, ze wiecej schudne, wiec postram sie cwiczyc. Boje sie, ze jak wroce po zwyklego trybu zycia, siedzenia w biurze, w aucie i w domu, to znowu bedzie ciezko:/ Badzmy jednak dobrej mysli! Grunt to pozytywne nastawienie!:)) Stokrotka70, Pomarancza88 - co u Was?:)

BabyDoll - fajnie ze jestes:) a gdzie bylas na urlopie? ja tez niedawno wrocilam z wyjazdu. ale tam niestety duzo zarlam. ale wiem jak to jest jak sie duzo zwiedza. 2 lata temu tak spedzalam wakacje i tez jadlam dosc sporo i tez schudlam:) a z dieta ostatnio u mnie roznie. 2 dni glodowki potem 2 dni 1500 kcal, wczoraj 400. nie wiem jak ja chce schudnac jakies 12 cm z ud do konca czerwca...nawet na glodowce tyle nie schudne

Pomarancza88 - bylam w Miami:)) Zwiedzanie w sensie, bieganie po miescie i bieganie po sklepach;) Ale chodzilismy od rana do wieczora! Bylo tak super, ze nie chcialam wracac! Zawsze chodne na urlopie, bo, jak juz mowilam, na codzien prowadze sidzacy tryb zycia:/ Pomarancza, przede wszystkim okresl realne cele! Tak bedzie Ci latwiej! Albo etapy, cel 1, jak uda, to cel 2 itd. Na pewno Ci sie uda!:) Tez marze o 87cm w biodrach, ale to raczej u mnie nie realne:/ Wiec jak bedzie 89,0 to juz bede sie cieszyc! Ostatnio ogladalam program o zaburzeniach odzywiania i pokazywali dziewczyne, ktora miala 'bulimie sportowa'!! Nawet nie wiedzialam, ze jest cos takiego! Jak tylko cos zjadla, bigla na silownie i cwiczyla do upadlego... Co gorsza, wcale nie wygladala chudo:/ Tak ze nawet z tymi cwiczeniami trzeba z glowa - jak ze wszystkim!! Nie ma latwo, Dziewczyny, ale dazymy do celu dalej;)

Witajcie dziewczyny! Fajnie, że wróciłaś BabyDoll:) U mnie źle. Przez trzy dni się opychałam słodyczami i ponad 4 kilo więcej. Wczoraj zjadłam 5 lodów o smaku kukułek i krówki. NIe mogłam się opanować. Dzisiaj głodówka i przez najbliższe dni po 600 kalorii. Będzie dobrze. Te 4 kilo spadną szybko jak tylko się będę pilnowała. "Bulimia sportowa". Nie słyszałam ale ja jej raczej nie mam bo jak się opcham to ruch sobie często odpuszczam. SZkoda, że się ostatnio nie pilnowałam bo teraz będę musiała silnie zaciskać pasa. A po tych napadach obżarstwa to znowu mam rozepchany żołądek i zabawa od nowa, ech! JUtro wam napiszę ile spadło po dniu głodówki. Teraz lecę poćwiczyć.

Dzis slabo, ciezko sie przestawic, nie moglam spac, a rano obudzilam sie juz strasznie glodna!:/ I zaczelam od mleka z platkami 250kcal, poprawilam drozdzowka (niestety!) 300kcal, salatka z rukoli na obiad z 2 paluszkami rybnymi i kawalkiem bagietki 450kcal, troche MnMsow:/ 250kcal i maly kawalek bagietki z serem i ketchupem 250kcal... W sumie duzo za duzo: 1500kcal!!!!!! Ale zaczelam!:( Stokrotka, masz racje, jak sie rozciagnie zoladek, to potem trudno sie przestawic:/, ale przestawie sie! Najpewniej od poniedzialku, chociaz jutro tez postaram sie zjesc mniej.

A ja po wczorajszej głodówce jestem lżejsza o półtora kilo.:) Dzisiaj na śniadanie dwie tekturki z twarożkiem kanapkowym i pomidorem. Miłej niedzieli!

a ja przytyłam rok 2 lata temu schudłam w 2 miesiące 14 kg super było w zeszłym roku już mi przybyło teraz mam te 14 znowu mam doła tak fajnie było a teraz zaczynam od nowa ćwiczenia i mniej żr

A ja zmieniłam plany żywieniowe na dzień dzisiejszy. Postanowiłam zadać sobie "gwałt jajeczny" tzn. jeść trzy razy dziennie po dwa jajka i pół pomidora. Już raz tak próbowałam ale spadło mi tylko 0,3kg. Postanowiłam dać szansę jajkom znowu. Może wtedy była zła pora. Dzisiaj jajka rządzą a jutro zdam wam relację ile spadło.:)

Stokrotka - poltorej kilo to duzo!! Gratulacje!:) Jak masz chote na jajka, jedz jajka:) Ja wstalam o 13.00...wiec dopiero przed chwila jadlam sniadanie - jogurt. agus555 - niestety, trzeba sie pilnowac caly czas...

hmm bulimia sportowa? raczej jej nie mam, choc mimo to ze mam zaburzenia odzywiana to chodze na silownie przewaznie 6 razy w tygodniu, ale to nie tak ze chce spalic to co zjadlam. bo zwykle ide na silownie na czczo a jesli juz zjem za duzo to wieczorem i potem juz nie cwicze... dieta dzis...porażka. nie bede pisac nawet co zjadlam. od jutra przeprowadzam maly eksperyment z dieta. jesli w miare zacznie wychodzic to napisze za niedlugo co jem:)

Pomarańcza, aż jestem ciekawa twojego dietkowego pomysłu. Ja dzisiaj jadłam dwa razy dziennie dwa jajka na twardo plus dwa razy po pół pomidora. To daje 345 kalorii. Ładnie. Jutro na wadze będzie mniej:)

... i było duuużo mniej:) Dzisiaj jem to samo.

a ile mniej?:) u mnie dzis bez objadania:) dietka ok. ale nic nie cwiczylam

hej widzę że jest tu was sporo ale czy mogę się przyłączyć ? muszę schudnąć do wakacji a ta ilość kalorii co w tytule mi odpowiada powodzenia wszystkim na diecie

pewnie, że możesz:):) ja dzisiaj wyjeżdżam do pt więc nie będę pisać ale będę z Wami myślami. jak tylko wrócę to się odezwę

Ja jakoś nie mogę porządnie wystartować z dietą:( Ciężko się przestawić, szczególnie, jak już troszkę schudłam bez wysiłku. Wczoraj wyszło około 1000kcal, albo trochę więcej:/ Zjadłam dwa jogurty 200kcal, 3wasy z camembertem i pomidorkami 200kcal, trochę paluszków 200kcal, duży jogurt 400kcal...+ Ugryzłam trochę bagietki, nie mogę się zebrać:/ A o ćwiczeniach nawet nie chce mi się myśleć!:/ Mam nadzieję, że Wam idzie lepiej!

Miesiąc temu skorzystałam z portalu, który ktoś podał na forum: http://sukcesosobisty.pl/ i powiem Wam, że całe zarządzanie portalem jest świetne. Znajduje się tam masa cennych wykładów + bardzo dużo artykułów o odchudzaniu, zdrowym trybie życia dodatkowo bardzo dużo zdrowych przepisów jakie można wykorzystać w swojej diecie. Dodatkowo na jednym z wykładów wspomniane zostało o naturalnych suplementach firmy Kyani, które pomagają w zrzuceniu zbędnych kilogramów kupiłam je i zostałam prowadzona przez cały ten czas przez trenerke zdrowego odżywiania mam za sobą już 9 kilogramów zostało jeszcze około 13. Każdemu z Was mogę polecić ten portal jeżeli szukacie praktycznej wiedzy na temat walki ze zbędnymi kilogramami i chcecie się ich pozbyć raz, a dobrze bez uszczerbku na zdrowiu.

A ja dzisiaj trzeci dzień jadłam jajka i pomidory. Kalorie: 4 razy 80 plus 30 = 350 kcal. Jutro na wadze będzie znowu mniej:) Odeszła mi ochota na ćwiczenia fizyczne jakoś. Dzisiaj tylko pół godzinki marszu. Tracę motywację. Widzę, że podstawa to dieta. I chudnę:)

Wow, Stokrotka, twarda jestes!! Trzymam kciuki!!:) U mnie niezle, chociaz moglby byc lepiej. - mleko z platkami 280kcal - zdrowe ciastka 150kcal - 2 suchraki z camembertem i pomid. 230kcal - jogurt 100kcal - sucharki z polewa 300kcal W sumie 990kcal, ale za to zebralam sie do cwiczen:D 45min na orbitreku i zestaw berzuszkow i cwiczenia na nogi:)

Stokrotka - zainteresowała mnie ta Twoja dieta jajeczna, trochę sobie o niej poczytałam i chyba spróbuję, jak kupię świeże jajeczka:)

Ja nadal na jajkach. I chudnę:) BabyDoll, podeślij link do tego artykułu o jedzeniu jajek, please.

http://fitness.wp.pl/dieta/katalog-diet/art70,dieta-jajeczna.html http://www.poradnikzdrowie.pl/odchudzanie/Dieta-jajeczna-sposob-na-blyskawiczne-odchudzanie_36997.html Czytalam te dwa, ale jak wpiszesz w googlach dieta jajeczna, na pewno znajadziesz jeszcze wiecej.