Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Katie Jordan

5-10kg w DóŁ, 500-800kCaL, dietka MŻ !!! Ktoś ze mną?!

Polecane posty

Nie wiem jak ja to zrobiłam ale od wczoraj na wadze mniej o 1,8kg wow! A może ta waga się psuje? A może nie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Fendi20, trzymamy kciuki! Razem razniej!:) Stokrotka - lepiej powiedz, jak to zrobiłaś! Super!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu wyszło ok. 1000kcal, chociaz myślałam, że jem mało, ale za to poćwiczyłam z Chodakowską, mega intensywnie:D Podobno spala się aż 600kcal!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Dzisiaj drugi dzień diety MŻ. Jem w granicach 1000. Smacznie i co najważniejsze zdrowo! Myśle o wprowadzeniu ćwiczeń (kiedy waga zejdzie poniżej 60, tj. jakieś 4 kg) tylko nie bardzo wiem jaki rodzaj ćwiczeń powinnam wprowadzić. Chciałabym pozbyć się tłuszczu przede wszystkim z ramion, brzucha i ud. Może mi coś doradzicie? Dzisiaj: I posilek jogurt naturalny (100), banan (120), kawa z mlekiem (50) II posilek kromka chleba wieloziarnistego (ok 100), kawa z mlekiem (50) III posilek płatki owsiane z mlekiem i gruszką (300) Jeszcze podwieczorek i kolacja :) Do wieczora. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fendi20 - każda forma ćwiczeń jest dobra, ważne, żeby się ruszać. Wybierz coś, co lubisz! Każde ćwiczenia kardio spalają tłuszcz: bieganie, aerobic, skakanka czy pływanie, nawet spacery pomagają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się pochwaliłam a potem...zawaliłam:( Dzisiaj niczego nie jadłam a na jutro pomysłu nie mam... Niech się już skończą te ciasteczka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie ja się zmusiłam w końcu do ćwiczeń bo ostatnio się zapuściłam:p wczoraj 700 kcal, godzina na orbitku, troche na bieżni i 45 minut "podskóków tańca itp" w domu. dzisiaj 1300 kcal:/ w tym 300 kcal przed chwilą. jestem przed @. godzina na orbitku i tez 45 minut skakania w domu. na jutro planuje biegi z rana. zobaczymy co z tego wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarancza - ruch nam dobrze zrobi! Też dziś ćwiczyłam i może jeszcze pójdziemy na imprezę, to będę tańczyć do rana;) Stokrotka - może zrób jutro lekką dietę, jedz, ale nie dużo... Ja dziś zjadłam około 850kcal i ćwiczyłam 45min na orbitreku oraz zrobiłam zestaw brzuszków. Trzeba się przestawić, mi cały czas idzie ciężko, ale mam nadzieję, że wkrótce będzie "klik" i będzie łatwiej! Dziś znalazłam moje zapiski: kiedyś ważyłam 49kg i miałam wymarzone wymiary 88,5-48,5-62!!! Znowu tak chcę!!:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie się zmierzyłam i na szczęście ubyło po pół centymetra!! Cieszę się bardzo, chociaż to niewiele, ale ważne, że ruszyło do przodu, a nie stoi w miejscu:) Zaktualizowałam stopkę. Chciałabym mieć takie wymiary, jak dawniej! Wczoraj poszliśmy na tą imprezę i tańczyłam do 4.00!:) Fajnie było, a co najważniejsze, ruszałam się cały czas i spalałam kalorie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już liczę, ile dziś wyszło: jogurt sojowy, banan z jogurtem, 5 sucharów z serem, jogurt sernikowy, sok pomarańczowy na pół z wodą, w sumie ok.800kcal. Dziś też był dzień z ćwiczeniami z Chodakowską - lubię z nią ćwiczyć:) Nie daję rady, ale się zmuszam:)) A Wy gdzie jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem. Wczoraj wciągnęłam czekoladę Nussbeiser w całości ale zmieściłam się w limicie kalorii... Wiem, że takie jedzenie jest niezdrowe ale ja się w ogóle niezdrowo odżywiam:( Np. nie mam pojęcia co dzisiaj zjeść. A głodna jestem bardzo! Życzę wam miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem:) ale nie bardzo mam się czym chwalić Stokrotka - nie martw sie. ja tez niezdrowo się odżywiam. wytrzymuje na diecie 2 dni i potem żrę... BabyDoll - podziwiam Cię że ćwiczysz z chodakowska. ja tylko męczę się na orbitku i jakoś nie mogę zmusić się do czegoś innego. co najwyżej brzuszki albo hantelki na ramiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jak Was to pocieszy, to wiedzcie, ze mi tez idzie strasznie ciezko:/ Pilnuje sie, duzo wysilku mnie to kosztuje, chodze niezadowolona i podjadam czasem:/ Pomarancza - no cwicze, ale tez czesto nie mam sily, zmuszam sie, na prawde mi sie nie chce, ale najfajniesze, ze sila przychodzi w trakcie cwiczen i po:) Orbitreka ostatnio uzywam bardzo rzadko:/ Stokrotka - znajdz, co lubisz, a co bedzie w miare dietetyczne! Ja np. dzis zajadam kukurydziane pieczywo chrupkie:) Bardzo je lubie, a najwazniejsze, ze ma malo kalorii;) A na popoludnie czeka na mnie jogurt, taki pyszny, ze lepszy niz ciastka;) Oczywiscie ma wiecej kalorii, ale lepszy jogurt niz slodycze... Dacie rade, Dziewczyny!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj niestety juz sie objadlam:(:( Wyszlo jakies 1500kcal...Wprawdzie objadlam sie ciastkami pelnoziarnistymi, ale i tak to ciastka:(:( Dzis czuje sie beznadziejnie i przede wszystkim grubo!!!:(:( Co lepsze, rano uslyszalam od chlopaka: "ledwo sie ruszasz w tych spodniach"!!!!!!!!! Wprawdzie ledwo sie ruszalam, bo bylam zaspana, ale nie zmienia to faktu, ze w te spodnie tez ledwo sie wcisnelam, no i to zdanie mam teraz caly czas w glowie.......... Czemu odchudzanie jest teraz dla mnie takie trudne?!!:( Dzis trzymam sie diety i cwicze. Moze powinnam cwiczyc codziennie, ale nie jestem w stanie, nie mam sily!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BabyDoll - 1500 kcal to jeszcze nie tragedia. ja właśnie policzyłam średnio ile jadłam w lipcu kcal dziennie...ekhm...1800 kcal. i ja się dziwię, że nie chudnę. ale ostatnio mialam sporo napadów na lodowke. wiec wychodzilo nie raz po 3tys...i to naraz a nie na cały dzien. na razie trzeci dzien sie trzymam. wczoraj wyszlo 500 kcal. spalone tyle samo:) dzisiaj tez bedzie mniej wiecej tyle. na razie: serek wiejski, pstrąg na parze i sałatka, porzeczki, marchewka i na orbitku 1 godz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomarancza - trzymaj się i nie daj się!;) Każdemu zdarzają się napady na lodówkę, ważne, żeby nie za często! Ja dziś zjadłam około 850kcal: jogurt sojowy, 3 herbatniki, kromka pełnoziarnistego chleba z serem, pomidory z mozzarellą i jogurt i kilka was kukurydzianych. Niby dużo produktów, ale w sumie niskokaloryczne i nie wyszło najgorzej:) Do tego dziś był dzień ćwiczeń z dvd;) Szkoda, że ta Chodakowska nie ma więcej różnych zestawów. Ja mam tylko tą ostatnią płytę, może kupię poprzednią na allegro, chociaż wiem, że ta jest bardziej intensywna, ale zawsze to jakaś zmiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś nie poszło najlepiej, w pracy poczułam się słabo i rzuciłam się na jedzenie, a po południu zjadłam jeszcze kubeł lodów:/ Zaraz potem dopadły mnie wyrzuty sumienia, więc zaczęłam ćwiczyć - przynajmniej tyle. Zjadłam ok. 1800kcal, a ćwiczenia spaliły ok. 600... Jutro wyjeżdżam na weekend, będę zwiedzać Paryż przez dwa dni, więc czeka mnie dużo chodzenia i mam nadzieję, mało jedzenia;) Odezwę się w niedzielę, powodzenia Wszystkim!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Kochane, ja już wróciłam:) Nie jadłam wiele ostatnie dwa dni i cały czas chodziłam i chodziłam i zwiedzałam - było super:) Szkoda, że nie trwało to tydzień, bo wtedy pewnie bym schudła;) Dziś się zmierzyłam i ubyło mi jedynie w pasie pół cm:/ Trochę jestem rozczarowana, bo myślałam, że ubędzie po pół cm wszędzie, a tu się prawie ni nie ruszyło:( Ale może najpierw spadnie ta oponka, a potem ruszy dół? Dziwię się, bo ćwiczyłam dużo i ruszałam się sporo, jak na mnie, a tu nic:( Dziś odpuszczam i jem dużo tzn normalnie, bo prawie nic nie jadłam wczoraj i przedwczoraj i ledwo wczoraj zasnęłam, bo taka byłam głodna! Myślicie, że coś ruszy za tydzień?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karnitynkaaa
Dziewczyny pamiętajcie, że na samych tabletkach nie schudniecie! Potrzeba jest jeszcze zbliansowana dieta i ćwiczenia. Tabletki są przy takim rozwiązaniu jak najbardziej ok. Ja do odchudzania podeszłam z takim założeniem i się udało. Polecam http:// mmo.pl/51-l-karnityna-olimp-plus-blistry .html (usuńcie spację). Na tej stronce są tańsze niż w innych sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś wyszło około 1000kcal: jogurt z muesli, mus owocowy, 3 herbatniki, 5 sucharów z serem, wasa kukurydziana, duży jogurt. Ćwiczenia z dvd 45min. Tak mi się nie chciało, ale się zmusiłam, jak zwykle! Cieszę się z tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj sie, Pomarancza,u mnie tez wcale nie rozowo, bo sie mecze strasznie i ciagle mam ochote na cos slodkiego:/ i przyznam, czasem cos podjem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj podobnie: jogurt z płatkami, mleko z płatkami, 3 kromki chleba pełnoziarnistego z serem, camembertem i pomidorkami, 3 zdrowe herbatniki, trochę płatków na sucho. W sumie ok. 1200kcal, ale dziś był dzień z ćwiczeniami, więc też spaliłam około 500-600kcal:) Czy wiedziałyście, że organizm ludzki spala dziennie około 1300kcal, nawet jak nie robimy nic? :) Mam też dobrą wiadomość: kolejna płyta z ćwiczeniami z Ewą Chodakowską będzie z pazdziernikowym Shapem:) Co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Schudlam10 kilo
Super wam idzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj: serek wiejski, 150 g szynki, 2 kostki morszczuka, ryba wędzona. razem 600 kcal. spalone też prawie 600. trzymam sie czwarty dzien. u mnie to sukces:p i postanowilam wypróbować dukana. zobaczymy czy cos spadnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiecznie śpiąca. .
Dziewczyny mogłabym się przyłączyć? Mam już dość tych wszystkich diet, chce jeść to na co mam ochotę i trzymać się tych 500-800kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×