Do wszystkich prawiczków, creamów, brzydkich beznadziejnych i niskich, itp.

Realista nie samymi psychotropami człowiek żyje. Oferma Kropka i to już nie wymaga komentarza. Żal mości panowie żal.

Kropka ... co z Toba ? co tak siadl Ci humorek :O .... mam ci go poprawic ? :)

Bylem prawiczkiem do 18 roku zycia :P

czyli tak jakbys w ogole nie byl, bo to normalny wiek ;)

To ja Kot z Wibratorem czy ktoś mnie wzywał?

jak dla mnie, nawet 25-o letni prawiczek, czekajacy na tę jedyną, to skarb :) chciałabym kiedyś mieć takiego faceta

ale sie prawiczek wyrwał jak filip z konopii ;)

jamboreeFunk, chyba nie wiesz co mówisz ;) albo masz nieziemskie pokłady cierpliwości ;)

realista.. nieziemskie poklady cierpliwosci? a mozesz jasniej? poza tym.. nie wiem co sie stalo z ludzmi w dzisiejszych czasach.. seks powinien wyplywac z milosci do drugiej osoby a nie do samego siebie i swoich potrzeb.. a tak sie niestety stalo, w główkach sie poprzewracało dzisiejszej młodzieży... mało jest osób wiedzących, czym tak naprawde jest seks.. teraz inna "moda".. Coraz wiecej egoistów, hedonistów.. gdzie sie zatraciły wyższe wartości? od lat sie nad tym zastanawiam i im dluzej zyje, tym bardziej nie moge na to znalezc odpowiedzi.. bo z dnia na dzien jest coraz gorzej

Jamboree Funk, ------- - - - - - -- seks powinien wyplywac z milosci do drugiej osoby a nie do samego siebie i swoich potrzeb. ------- - - - - - -- Haslo miesiaca! poczkaj jeszcze 20 lat a zobaczysz jakie beda jazdy, to co sie dzieje dzisiaj to male piki, dopiero beda znajdywac dzieci male w beczkach, potwory z Amstetten. Pozdrawiam cie widac ze jestes rozsadna osoba majaca oczy na miejscu

jamboree Funk Ja wiem gdzie sie podzialy wyzsze wartosci i jak to sie stalo. http://www.youtube.com/watch?v=uJ2rWqpTtTk Jak sie pomysli ze Kaczmarski pisal te slowa prawie 20 lat temu to az skreca w srodku.

jamboreeFunk, prawiczek w wieku 25+, to ciężki przypadek i może wymagać sporo pracy aby coś z tego wyszło. wiadomo że faceci mają największe potrzeby pomiędzy 17-23 rokiem życia, jeśli uchował się taki do 25+ to coś jest z nim nie tak, i nie chodzi mi o wygląd tylko o jego "głowę".

realista, nie tak to jest z twoja glowa, wiadomo ze ktos kto powiela bezmyslnie steretypy ma cos z glowa, nie potrafi dostrze jakie jest zycie, pewnie jakies zaburzenia percepcji, to sie moze wiazc z jakimis zaburzeniami funkcjonalnymi mozgu. Byles u psychiatry, w pozniejszym wieku mozesz to objawic sie w postaci jakijes ciezkiej choroby psychicznej.

Realisto.. 25- letni prawiczek to ciężki przypadek i wymaga duzo pracy, aby cos z tego wyszło? A dlaczego ciężki przypadek? Proszę o wyjaśnienie Dlaczego wymaga dużo pracy? Nad czym ma pracować? ( będę cyniczna, ale to powiem- chyba, że chodzi Ci o to, że ta praca ma polegać na wyrzeczeniu się swojego prawdziwego Ja, mam na mysli wewnetrzną hierarchie wartosci, po to tylko, by być na topie? by nie być "staroświeckim" w mniemaniu dzisiejszej 'sodoby i gomory'? ...... pytanie trzecie: co ma z tego wyjść? ..... Strasznie przykro

prawiczku, cieszę się :) nie zatrać prawdziwego siebie, żyjąc w takiej a nie innej rzeczywistości:)

prawiczku, a do czego jest Ci to potrzebne?

JamboreeFunk, zapraszam do tematu prawiczków http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4030045 jak uda się Tobie zrozumieć Brzydkiego Niskiego i Beznadziejnego to będziesz wiedzieć o czym mówię.

nie jestem dziewicą, kochalam się z kimś kogo kochałam.. wiec czekalam na ta osobę.. szkoda, ze znałam ją 7 lat i byłam pewna, ze nie zrobi mi niczego złego.. Dziś mam dystans do ludzi i nikomu nie ufam tak do końca. Gdybym mogła cofnac czas, nie zrobilabym tego.. ale za pozno dowiedzialam sie z kim mam do czynienia

nie przekreślam prawiczków.. Ja ich szanuję i podziwiam Choc wiadome, ze na pewno tez istnieja faceci, którzy już to zrobili, ale tez ,tak jak ja, przejechali się.. i do nic rowniez nic nie mam, zdarza się, nie wyszło Ale gardzę facetami, którzy ida do lozka z byle kim, z kims kogo nie kochają.. by tylko wyladowac swe napiecie.. albo tez takimi, ktorzy obiecuja panience złote góry, wspolne plany, słówka.. a potem seks i nara.. i ida zaliczac kolejne... Potem chwala sie kolegom jak było.. taki to w dzisiejszych czasach "macho", ktorego kumple podziwiają.. A dziewczyna? łatwa, ku**a etc.

oczywiscie, istnieja takie dziewczyny... i takich rowniez nie szanuję.. ale jednak wiecej jest facetow, ktorzy tak postepuja.. byc moze wynika to z tego, ze różnimy sie od siebie.. ze faceci mysla dolną główką? nie wiem:) no wlasnie, powinien byc znak rownosci.. a nie: facet "macho", dziewczyna "kur..".. Pozdrawiam

Jamboree Funk ja mam inne dosiwadczenia niz ty, i racja faceci sa najczesciej tacy ale to dziewczyny jednak dzisiaj w duzej mierze sa gorsze od facetow, wiem cos o tym bo musialem to przezywac na wlasnej skorze, a takze doswiadczac posrednio przez znajome, nawet te ktore sa juz w zwiazkach i maja dzieci, i niestety nad czymubolewam bo aktualnie jestem sam, a spotkalem juz fajne dziewczyny z ktorymi chcialem byc tyle ze wlasnie okazywalo sie ze to nie ma sensu ze wzgledu na ich podejscie do zycia. Ale wiem tez ze to wynika z ich wychowania i tego jak zostay uformowane przez rodzine i otoczenie. Bo np. taka ladna laska to wciaz ma kolo siebie pelno pieskow z wywalonym jezorem i przewaznie jest prozna. Pusty nadety balon, a jak sie ja sprowadzi na ziemie to ryczy jedna z druga, szkoda slow bo to juz po ptakach. Ale jest z tym coraz gorzej i to w tym nalezy upatrywac dzisiejszych problemow, laski sa latwe.

BadZiom okey, istnieją puste laski, łatwe, pchające się same do łóżka facetowi, ale dla mnie to juz skrajny przypadek. Uwazam też, że generalizowanie, iz ładna= pusta, łatwa jest niesprawiedliwe Ja tutaj mialam raczej na mysli dziewczyny nie pchajace sie same do lozka.. tyko dziewczyny omamione.. byc moze dziewczyny pragnące milosci, uczucia, łykajace słowa facetow.. wiem, ze stwierdzicie, ze takie dziewczyny sa glupie i naiwne.. ale ja uwazam, ze jest tego przyczyna.. Dziewczyna poznaje chlopaka, jest super na poczatku, przytulaja sie, całują, wiadomo chemia.. mijaja miesiace, czesto ludzie ida ze soba po kilku miesiacach do lozka, przed tym są plany, obietnice, zapewnienia faceta.. dziewczyna zakochana.. no i stalo sie... byl seks..Dla niej to wyraz uczucia.. az tu nagle, chlopak juz nie dzowni tak czesto, juz nie psize tak czesto.. nagle ma pelno obowiazkow, pracy, nauki etc.. a dziwne, bo na poczatku znajomosci dnia nie mogl wytrzymac bez kontaktu z ta sama dziewczyną... I co? i koniec zwiazku..taki potem pojdzie zaliczac nastepne a dziewczyna ? minie wiele czasu, nim pozbiera sie psychicznie. p.s. to nie moja historia, ale suma sumarum, do dzis czuje sie wykorzystana, choc znalam kogos dlugo i ufalam bezgranicznie.. Staram sie o tym nie myslec, ale jak czasem mnie dopadnie ta mysl, to łzy lecą.. no i psychika siada.. Analogicznie, czlowiek przestaje ufac ludziom, nabiera zbyt wielkiego dystansu(co nie jest zdrowe), ale inaczej na dana chwile nie potrafi, odsuwa sie od ludzi, swiata.. coraz wiecej czasu spedza w lozku, pojawiaja sie stany depresyjne itp. Nie zyczę tego nikomu Ja też kiedys bylam pewna siebie, a teraz? Wydaje mi sie, ze jestem do niczego, choc wiele osob mowi mi, ze podziwia mnie np za to jak śpiewam.. Mowia tez, ze jestem bardzo ładna, a ja tego nie widzę.. Łatwo sie domyslić, dlaczego tak sie stało.. dlaczego jestem innym człowiekiem. Ale wiecie co? zyje dalej i staram sie jak najmniej uzalac nad sobą.. "Mam jeszcze wiarę"

Jamboree Myślę że ciebie rozumiem, zasygnalizowałem tylko że ja z kolei miałem takie przypadki że włażą mi do łóżka, a kiedy je odtrącam (te które są w związku) to mnie jeszcze w obecności innych znajomych ośmieszają wręcz wyszydzają! Wiem że je facet zdradza albo nie są szczęśliwe ale czy to oznacza że dalej należy rozprzestrzeniać takie dziadostwo? Wkurza mnie to i to bardzo bo ostatnie dwie dziewczyny które poznałem a które same się do mnie przekonały też okazały się być mówiąc brzydko lachonami.I powiem ci że długo się z tym gryzłem bo swoje lata już mam (tak jak ty) i zależało mi bo czułem coś naprawdę i one też to czuły (w pewnym wieku to się juz wie) tylko niestety ich podejście zdradzało że są puszczalskie. Z jedną poszedłem na przetrzymanie, bo strasznie się w sobie zadurzyliśmy, ale potem przyszedł jakiś cwaniak który nią manipulował i ona zamiast tego cwaniaka kopnąć to się wdzięczyła i łasa była na jego (I nie tylko) zagrywki. Po dłuższym czasie wręcz zaczęła zagrywać do mnie aby mnie ośmieszyć, pewnie dlatego że ja nie robiłem kolejnych kroków bo widziałem co się dzieje, ale w tym rzecz że gdyby była rozsądna to by trwała przy tym a nie skakała z kwiatka na kwiatek.

badZiom rozumiem Cię... a co do mojego wieku.. nie jestem taka stara.. duzo przeszlam w swoim zyciu, choc mam tylko 20 lat, rocznikowo 21

A prawiczek znowu swoje ;) Wyczul okazje.

Witam Was moi drodzy :) jak tam żyjecie? ja właśnie z ogórdka się przywlekłam ;)

magic_key a dlaczemu chowasz sie w 60 %?

a ja tam uważam że to właśnie kobiety myślą "dolną główką" tylko to myślenie nazywają "miłością". jak się tylko facet spodoba kobiecie to ta zaraz twierdzi że jest "zakochana" a potem szybko "okazuje się" że on ją "oszukał". choć wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały że to się właśnie w ten sposób skończy ale kobieta myślała wtedy nie mózgiem a kroczem właśnie i rzeczywistość do niej nie docierała.

bo jestem tak paudna, że reszty nie pokazuje :P

*paskudna