Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szukanie całego w dziurze

Oczekuję, iż wreszcie jakaś atrakcyjna kobieta mnie skokietuje.

Polecane posty

"Uważam, Szukanie, że określenie "transfer" ma się do terminu "kokietowanie" jak pięść do nosa. Nie ten czas, nie ten obyczaj." A ja wrecz przeciwnie. W dobie pieciominutowych randek tudziez rozkwitu milosci internetowych, emotikonek na gg, skype, itp. zakonczonych malzenstwami - kokietowanie zostalo zastapione transferem, na koncu ktorego pojawia sie komunikat: Successfully Transfer. Wszak sam korzystasz z transferu i za pomoca tegoz chcesz byc skokietowany, nieprawdaz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No i jeden rzeczowy i logiczny
argument zakończył kolejny konkurs kokietowania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
Nie wiadomo, czy to już koniec. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glupie gadanie
A co powiedziałbyś gdyby cię jakaś nieatrakcyjna SKOKIETOWAŁA, a może ATRAKCYJNA SKROKIETOWAŁA na patelni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glupie gadanie
;) rozpoznawalny debil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psełdo, przyglądam się temu co piszesz, i się zastanawiam skąd u ciebie ta natura i chęć bycia przymuszonym, skokietowanym oraz niejako bycia postawionym przed faktem dokonanym. taki twój urok, rozumiem, ale to strasznie mało męskie jest. zero inicjatywy, postawa wyczekująco - pasywna.. i na dodatek w tej pasywności jakaś bierna agresja i niecierpliwość... "prosze mnię skokietować, bo się zdenerwuję i pójdę do domu!" :) z czego to wynika...? zapewne z obecności innej kobiety w życiu, która może już niekoniecznie potrafi wzbudzić emocje, a ty psełdo, wystawiasz się na cel żeby w razie czego się wykpić, rozstawić szeroko ramiona i powiedzieć: ja przecież nic! to ona mnie zaczęła dotykać! ładnie to tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
Retro, jestem pod wrażeniem. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
Pod wrażeniem Twojej diagnozy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diagnoza diagnozą, można ją zawsze pogłębić... psełdo to niasmowicie grzeczny i romantyczny męzczyzna. do bólu poprawny. tak sobie myślę, że chyba nie widziałam nigdy tutaj na forum w jego wykonaniu żadnych sprośności, żadnego przekroczenia dobrego smaku.. fakt, mogłam czegoś nie doczytać, ale nie wyobrażam sobie psełdo w jakimś ostrym, niezbyt wysmakowanym flircie. dlatego on mnie poniekąd wzrusza.... trochę mu wiara i nadzieja uciekła, a serce jeszcze by poszalało....:) brak odwagi, brak wiary że jeszcze coś naprawdę można przeżyć plus wielki głód uczucia, emocji i .. seksu chyba też:):):) ale widzę że nie takiego dla samego popierdolenia, za przeproszeniem.... tylko koniecznie romantycznie, z uniesieniami i na wysokich częstotliwościach porozumienia wszelakiego z kobietą... taki romantyk których już naprawdę niewielu zostało...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
No, no. :) Ciekawe jak Psełdo zniesie takie publiczne rozłożenie na czynniki pierwsze? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie jak to w takich sytuacjach bywa, powie, że tragicznie się mylę co do niego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
Tak, on bywa dobry w kamuflażu. Nie to, co niektórzy, np. ja. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusia, ja ci tylko przypominam że obie mamy zaproszenie na obiad. rzecz jasna, ty w pierwszej kolejności, ale jeśli się zgodzisz, możemy nawiedzić Psełdo kolektywnie , i załatwimy wszystko za jednym obiadem... :) ja rzecz jasna w celu zweryfikowania diagnozy:) szczerze powiem, w ogóle nie obawiałabym sie spotkac z psełdo, wydaje mi sie że on nie potrafi działać podstępnie i perfidnie... nie ma takiej natury, dlatego nie obawiałabym się że chciałby mi/ nam coś złego zrobić.... w sensie: oszukać, okłamać, zbajerować, namącić... ja naprawdę podejrzewam że podałby po prostu zajebiście smaczny obiad:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
A co robisz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
Retro, to już rozmawiaj z Psełdo na te tematy. Mi się należy przerwa po blisko roku, bo ile można? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sensie: oszukać, okłamać, zbajerować, namącić... retro a nie pomyślałaś, że on ma o wiele gorsze intencje??? np doprowadzić retro do orgazmu??:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
Ike, chyba jednak nie da się tak pomyśleć, mimo szczerych chęci ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj tam lusia ostatecznie psedło jest facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psełdo mi chce coś przycierać.. :( i dlaczego..?:( w samych się superlatywach o nim wyrażam, a on mi tu z agresją wyskakuje... za wszelką cenę chce w sobie obudzić samca alfa. ale ty nie jesteś samcem alfa, psełdo, i raczej nie będziesz... jesteś samcem beta, gamma, ypsylon, teta, lambda.. i wszystko co chcesz.. ale nie alfa, na miłość boską... i nie strasz mnie że coś mi tam przytrzesz... Nie ma szans. Nie dlatego że byś nie potrafił, tylko że byś po prostu najzwyczajniej nie chciał mi zrobić krzywdy i przykrości.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
Retro, on przypuszcza "atak", nie atak ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie orgazmów nie boję, Ike, jeśłi ci o to chodzi. dzielnie stawiam im czoła, jeśli trzeba.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czoła... powiadasz retro?? no tak :) ty preferujesz orgazmy w głowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
Ike, te z głowy tez potrafią być niczego sobie. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durny topik
Ja lubię konkretnych facetów, którzy wiedzą czego chcą, a nie jakieś jakieś bezjajowve, które trzeba szczególnie "kokietować" hahah Kobiet się facetowi podoba lub nie i na odwrót, a idiotyczne kokietowanie nic nie zmienia. Kokietować to trzeba tylko starego chłopa, któremu już nie... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×