Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość laik kompletny

kroki na pierwszy taniec

Polecane posty

Gość laik kompletny
niech się wypowie ktoś kto się zna... please :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laik kompletny
nikt nie chodzi na kurs tańca przed ślubem? może potraficie rozróżnić takt tej piosenki.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elfka 22.7
hmn... a chcesz tą piosenkę na pierwszy taniec? Bo akurat chodzę na kurs tańca od dłuższego czasu i ciężko mi to przypasować do jakiegokolwiek tańca (na początku myślałam, że to walc angielski, ale jakoś mi nie pasuje). Ta piosenka jest baaaardzo trudna do zatańczenia i ja bym się z nią nie wyrywała... Choć nie wiem... nie jestem profesjonalistą... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Metrum walca jest "na trzy" (1-2-3) a piosenka, której linka podałeś, jest "na cztery (1-2-3-4). Jest możliwe przearanżowanie jej na walca (najlepszym przykładem są rearanżacje Adama Sztaby) i wcale nie jest trudne jej zatańczenie nawet w niezmienionej wersji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompletny laik
dzięki dziewczyny :) sama już nie wiem jak to tańczyć, czy jakbyśmy tańczyli walca angielskiego to będzie straszne kazirodztwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W przedstawionej przez Ciebie wersji nie da się tego zatańczyć w rytm walca angielskiego - ten utwór jest \"na cztery\" a nie \"na trzy\". Wszystko jednak zależy od aranżacji, jak już wcześniej wspomniałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompletny laik
ale co w takim razie można do tego tańczyć? nie zaciągnę narzeczonego na kurs tańca :( planuję kupić płytę z nauką ale muszę wiedzieć czego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompletny laik
->ZlotaAnia u nas odpadają takie zabawy ;) chcę zatańczyć klasycznie, no prawie klasycznie, do tej piosenki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie za bardzo rozumiem Twoje pytanie. Nie ma czegoś takiego, jak "ale co w takim razie można zatańczyć do tej piosenki?" - ta piosenka ma już swój klimat i swoją specyfikę "na cztery" lub "na dwa". Piosenka, którą pokazałaś, to zwykły, tak zwany "przytulaniec", którego bez rearanżacji można zatańczyć "noga do nogi". I do tego nie są potrzebne żadne kursy tańca. Oczywiście, jeśli się na takowy zdecydujesz, możesz pokazać tę piosenkę i instruktor ułoży dla Was jakąś choreografię :) Jeśli Twój zespół jest dobry i kreatywny, będzie mógł zrobić z tego rumbę, czaczę a nawet walca angielskiego. Ale warunkiem jest rearanżacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzycielko, nie dawaj niemądrych rad. Wal to walc i tańczy się go "na trzy". Jeśli zastosują Twoją radę, będą wyglądali śmiesznie a nie pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak kogo jak kogo ale mnie nie pouczaj w tym temacie .. Kobietka sie zakochala w tej piosence wiec niech zatanczy do tej piosenki walca angielskiego na co drugie uderzenie .. niesprawne oko a raczej ucho nie wychwyci bledow w akcentach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiraaaam
moja znajoma tez chciała tą piosenkę na pierwszy taniec ale w szkole tańca jej to odradzili ze względu na to ze ciężko ułożyć kroki. ja mimo wszystko tez bede chciała ta piosenkę, trzeba trochę pokombinować z krokami albo polecieć improzwizajcą lub jak juz wspomniano zmiana aranżacji :) pioseneczka jest śliczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompletny laik
w takim rasie zastosuję się do rady Wedding_Planner i zatanczymy to na dwa, z jakimis elementami dodatkowymi :) dzięki dziewczyny :) kochane jesteście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam zamiaru Cię pouczać, Marzycielko :) Ale dawanie rady tego rodzaju jest, używając eufemizmu, nieprofesjonalne :) A już z pewnością niekomfortowe dla Młodej pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×