Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

yousunrise

wasza problemowa siostrunia męza

Polecane posty

a niech tam.. zaloze dzis temat. No tak z ciekawosci w sumie czy ktora z Was ma moze problem z siostrunią narzeczonego/ męża ???? tak mi to chodzi po glowie i chodzi .. moze ktos da wskazowki ktore sie przydadzą na dlugie lata jak obciać za dlugi jadowity jęzor..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ostatni nick na pomarańczowo
Wkurza mnie strasznie żona brata. Kawał z niej ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podnosze.... mamy jadowita zmije w rodzinei i nikt juz nie ma sil na nią.... a ja to tylko nerwicy sie nabawiam jak musze z nią w jednym pomieszczeniu przebywac.. bezczelna bicz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie wkurza facet mojej siostry, nie trawie go :o i denersuje mnie dziewczyna brata mojego chłopaka, uwaza się za lepsza, bo czesciej jest "teściow"... ja jestem rzadko bo mieszkam trochę dalej, a nawet gdybym mieszkala w tym samym miescie to nie bylabym tak czesto bo mam swoje zasady... PS. ona jest młodsza ode mnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna i tak po prostu ją lekcewazysz?? siostra mojego wyszla za mąz w zwiazku z czym zmienila nazwisko.. teraz to nazwisko "dostane " ja ;)... wiec ona sie oburzyla ze ona dalej jest przeciez np"kowalska"!! ( bo jest jedyną corką).. zenada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co moze i tak ale jak siedzimy w towarzystwie i ja powiem swoje zdanie na jakis temat to bezczelnie mnie gasi.... juz mnie wnerwia ignorowanie jej... ostatnio odpowiedzialam jej na jakis tam temat to az wyszla :O.. najgorzej ze tak przy tesciach mych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina t
a moja kochana szfagierka to zgrywa jaka to ona spoko ,a caly czas podpuszcza tesciowa itp....ale jak to mowia matka z cera dobrze ...-no ale moze to tez dlatego ,ze sama jest panienka z dzieckiem i po prostu jej zal.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwazam,ze na takich ludzi najlepszym sposobem jest ignorancja, a jak w towarzystwie coś Ci przygada, to nie odplacaj jej tym samym, nie znizaj sie do jej poziomu, ja tak robie ze swoim szwagrem i mam satysfakcje ze mu dopieklam nie reagujac na zczepki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie umiem akceptowac takiego zachowania:O ostatnio sie poryczalam z bezsilnosci ze nie moge nic zrobic i musze udawac "uwielbienie"...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet myslalam zeby sie poklocic wygarnac i nie odzywac sie.. nie widziec jej i miec spokoj. ale jakos nie mam odwagi tak bezczelnie sie zachowac.. najbardziej szkoda mi mojego mezczyzny ze taką zmije ma za siostre..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to nie jest akceptowanie to jest olewanie, pokaz jej ze masz ja gleboko gdzies i nie przejmuj się, bo ona zywi sie tym,ze Ty sie przez nia wsciekasz... a moze pogadaj ze swoim mężczyznom o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj mezczyzna nie ma na ten temat nic do powiedzenia.. w sensie ze brak mu slow na jej glupote.:O zalatwila bym ją jakos ale nie wiem jak bo nie mam sil na to by na nia patrzec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli On wie jak ona zachowuje sie w stosunku do Ciebie? ogranicz z nia kontakty do minimum i tyle, bo mysle ze klocic sie nie ma sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam
taką sukę w rodzinie co nadaje jak tylko się da to jest mojego męza brata żona czyli moja tzw. szwagierka- chyba raz jak pojechali z nami na wczasy na kilka dni to po powrocie wszystko ze szczegółami opowiedziała teściowej (wtedy jeszcze nią nie była) a na dodatek to jeszcze na wymyślała takie rzeczy że w głowie sie nie mieści całe szczęście teściowa chyba w to zabardzo nie uwierzyła bo potem wszystko mi odpowiedziała i okazało się jaką mam wspaniałą szwagierkę -- i co z taką ździrą robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzialenJa
Moja z kolei wpiera wszystkim jak to bardzo starają się o dziecko i w ogóle że do ginekologa chodzi co dwa tygodnie i tysiące badań... że in vitro będzie ale że narazie nie mają kasy- ale kupują nowe auto i 3 razy w roku wyjazdy za granicę. Wpiera teściowej że oni chcą ale nie mogą a my niechcemy- co mija się z prawdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie mi czy wszystkie szwagierki są takie? moj facet ma 3 braci, poki co jeden ma tylko dziewczyne,ale ona juz daje czadu... zaczynam sie bac co bedzie jak wszyscy beda mieli partnerki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam problem z konkubiną mojego brata :O Na początku byłam do niej pozytywnie nastawiona, chciałam się z nią zakumplować... ale ta pizda od początku miała ze mną jakiś problem. Od początku mnie nie lubiła a po czasie dowiedziałam się, że napuszcza i buntuje przeciwko mnie mojego brata. Ją boli, że mamy z bratem zajebisty kontakt i poszlibyśmy za soba w ogien i żadna głupia picka tego nie zmieni. Tępa krowa nie przyszła nawet na mój ślub, chociaż ją bardzo prosiłam (wtedy mi jeszcze zależało), buntowała też mojego brata, żeby nie przychodził do mnie na ślub :O A w trakcie mojej ceromoni slubnej, wydzwania do brata, że popełnia samobóstwo, debilka. To był jej ostatni wyskok, dla mnie ta osoba już nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do dziecka to rozumiem!!!! siostrunia robi dziecko ciagle i musi dbac o siebie i ooo!! papierosa zapalilam to popatrzyla na mnie z pogardą i powiedziala "ja palic nie moge"...... cholera! takie cyrki mamy z nia... ja ją widuje srednio juz raz w miesiacu koniec skonczylo sie.. tylko z przymusu.. ale jak uslyszalam jej bulwers ze ona to ma teraz męza i obowiązki i wogole co my sobie myslimy to szlag mnie trafil... bo meza ma od 4 miesiecy i siedzi na dupie wychodzac z zalozenia ze do pracy pojsc nie musi... plakac mi sie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alefinał
nie pomyślałyście ze jesteście głupie tłuki i nie zasługujecie na tych facetów skoro siostry was tępią.wiadomo, że siostra chce dla brata jak najlepiej, bo to w końcu rodzina,jedna krew,więc może zwami jest coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zawsze tak jest
ja mam bardzo dobry kontakt z siostrą mojego narzeczonego. Wychodzimy na imprezy, spotykamy się ze znajomymi. Ja poznałam jej, ona moich itd Czasmia mamy odmienne zdania, ale nigdy sie jakos specjalnie nie kłócimy i na pewno nie obrazamy. Troche kontakt jak siostry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAneczkaa
o prosze mam podobny problez z siostra mojego narzeczonego juz nie moge jej znieść bo wyciaga kase od mojego przyszłego męża a ja no nie pasuje mi sie wtracac ale juz nie wytrzymuje a ona ma kase nie tak ze jej brakuje tylko na ciuchy wydaje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez probowalam sie zaprzyjaznic z nią ale nie da rady... wypraszam sobie ze cos z nami jest nie tak, moj kochany tez nie utrzymuje kontaktow ze swoja siostra- to oczyms swiadczy. z reszta nikt w rodzinie nie moze sluchaj jej pierdzielenia juz.... ona urodzi dziecko bo bedzie "tak fajnie"....... shit ! :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zawsze tak jest
alefinał, a nie pomyslałas, ze nie zawsze rodzeństwo ma dobry kontakt, a to własnie dziewczyny czesciej sa zmijowate i fałszywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna_dziura - miałam podobny problem do Ciebie tzn dziewczyna brata mojego męża, była lekko kopnięta :P lizała dupe teściowej a za plecami dupe jej obrabiała :O ja nigdy nikomu dupska lizac nie będę i zawsze mówie to co myśle, z tego też powodu miałam pare starć z teściową (pomimo tego bardzo się z teściową lubimy). Jednak nagle pojawiła się wazeliniarka i teściowa pokochała ją miłością wielką (generalnie miałam to w dupie, mam ważniejsze sprawy na głowie, niż bycie ukochaną synową ;)) Koniec końców, okazało się jakie to było ziólko, wykorzystała finansowo szwagra oraz teściów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneczka- tamta tez na ciuchy wszystko wywala ale kase ciagnie od swojego juz meza. Ja bym jej dala od brata swego!! my mamy wspolny budzet. Moj by sie nie zgodzil nawet ale to jest przerazajace ona ma tak wstretny charakter... przyjechali kiedys do nas to ich ugoscilismy jak moglimy.. a my do nich to ona otworzyla drzwi i " o czesc..." i poszla do pokoju !! totalna olewka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×