1000 PLN na miesiąc

możesz przyjąć, że jesteśmy w zbliżonym wieku :)

moja cena? zależy dla kogo? ;-) mogę być nawet za darmo :D

ale to ja zamierzam tu czas kupować, a nie sprzedawać go :)

chyba nie jesteś zdecydowana oferentko :-O

to był komentarz do wypowiedzi mario, ale twoja riposta także daje pole do popisu... nawet za darmo? Może rzeczona kasjerka też preferuje tę formę relacji?

wolałabym w Auchan na kasie pracować niż się sprzedawać a Ty dlaczego niby tutaj szukasz kontrahencie zamiast w burdelu?

gdyby tak było w stosunku do mojej pokracznej osoby, powiedziałaby zapewne, że umówi się ze mną bez płacenia jej za wspólnie spędzony czas bardzo mi się podoba :)

ale to ja zamierzam tu czas kupować, a nie sprzedawać go czas? interesujące... a mnie się wydawało, że pisałes raczej o zakupach prawa do cudzego ciała :P

@ Barbie mogę sobie szukać, gdzie mi się zamarzy w burdelu i w Auchan też :)

jestem zdecydowana, tylko jak to zrobić ? Daj jakis namiar na ciebie.

nie kupuję ludzi w całości, ani w kawałkach :D

gdyby tak było w stosunku do mojej pokracznej osoby, powiedziałaby zapewne, że umówi się ze mną bez płacenia jej za wspólnie spędzony czas Naprawdę sądzisz iż kobieta którą ktoś potraktował jak sprzedajna dziwkę jest skłonna do takich zachowań? Byłoby to prawdziwie chrześcijańskie nadstawienie drugiego policzka w tym przypadku :D

skoro NIE, to zgłaszam się na ochotnika. Sprzedam ci godzinę swojego czasu za proponowaną cenę, ale spędzisz go bez żadnego związku z moim ciałem :P :D Pasi?

@ do kontrahenta jaki namiar sobie życzysz?

@ baarbapapa nie interesuje mnie twoja propozycja, gdyż nick wskazuje, że jesteś facetem poza tym, moje oczekiwania sprecyzowałem jasno

maila lub tel.

skoro jasno sprecyzowałeś oczekiwania to NIE ROZUMIEM dlaczego usiłujesz korygować moje stwierdzenia o nabywaniu prawa do czyjegoś ciała... wszak w twoich precyzyjnych oczekiwaniach właśnie o to chodzi :P Swoją drogą określanie płci na podstawie nicka wyszło ci raczej kiepsko :D

kontrahent małpa o2.pl

nie nabywam prawa do żadnego ciała ;-)

ani spędzanie z kimś czasu, ani uprawianie z kimś seksu nie jest związane z nabyciem praw własności do czyjegoś ciała ;-)

własności nie... to raczej jest forma najmu lub dzierżawy :P

@ baarbapapa poza tym twoja chęć spędzenia ze mną czasu podyktowana jest chęcią zaspokojenia TWOJEJ ciekawości, zatem dlaczego to ja miałbym za to płacić? ;-)

@baarbapapa zatem dostrzegasz różnicę :D

oferentko :D mam czekać?

ok,ale nie mogę odpow. z tego miejsca.Zrobię to jutro z domu.

poza tym twoja chęć spędzenia ze mną czasu podyktowana jest chęcią zaspokojenia TWOJEJ ciekawości, zatem dlaczego to ja miałbym za to płacić? Błąd w założeniach. Moją propozycję najtrafniej mógłbyś nazwać podpuszczeniem respondenta w celu wykazania jego prawdziwych intencji. Twoja reakcja zaspokoiła moją ciekawość w pełni w tym zakresie :D

@ oferentka dobrze, będę czekać do jutra :-) moje warunki znasz, swoje oczekiwania możesz przedstawić w mailu

@baarbapapa dopuściłaś się zatem manipulacji wprowadzając mnie w błąd w celu zaspokojenia własnych żądz ładnie to tak? ;-)

jak tu wierzyć ludziom? jak wierzyć kobietom? :-O

manipulacji? ależ skąd...manipulacją byłoby wykorzystanie tego do własnych celów. A ja wyłożyłam ci temat, żebyś mógł wyciągnąć własne wnoiski na podstawie -własnego oglądu oraz -mojego oglądu pokazanego tobie w taki własnie sposób Potraktuj to raczej jak charytatywne działanie na twoje dobro :D, będzie ci lżej na duszy ;)