Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Liliana25.

Czy nie denerwują was te Matki Polki w sklepach, w parkach, na ulicach??

Polecane posty

k5 poczuła się bardzo urażona bo temat jej dotyczy :D Jedyny sposób na bycie zauważoną przez ponów to wywalenie mlecznej dojary ( taaa wiem prostaczka ze mnie ;) ) Jakoś wszyscy zrozumieli temat, wiedzą o jaki specyficzny typ matek chodzi ale musiała się ujawnić "obrończyni" tak tak boli jak się czyta krytyczne opinie o swoim zachowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k5
> zuziolek mam nadzieję, że zauważyłaś sarkazm i prześmiewczość w moich wypowiedziach, ale nie możesz zarzucić mi agresji i braku rzeczowości.., nawet w obliczu obrażania mojej skromnej osoby... temat fajny - dla osób, które mają jakieś doświadczenia w sprawie - wypowiedzi obserwatorów życia matek (a widać je gołym okiem) sprowadzające się do krytyki widoku sutka karmiącej świadczą o infantylności, że o chamstwie niektórych nie wspomnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze że załozylyscie
wątek na uczuciowym bo na ciażowym mamuśki by was zadziobały!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cukierasku,proponowałabym jednak skończyć tą wymianę zdań :) Papierowe Nozyczki-dobrze Ci radzą :) wymów się dbałością o zwierzątko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zauważ,k5,że postronne osoby dostrzegają czasem to,czego nie widzą Ci,których to dotyczy,choćby pośrednio (ale napisałam :D) nie zarzucam agresji :) nie miałam tego na myśli. widzisz,osoby 'świeckie" :) często mają do czynienia z takimi sytuacjami,ale w przeciwieństwie do 'posiadaczek dzieci' nie patrzą na to jako na słodkie rozrabianie czy innego typu 'słodkości',lecz na zwykłe zakłócanie ich spokoju i przestrzeni życiowej. nie twierdzę,że jest tak zawsze,ale wydaje mi się,że w większości sytuacji postronne osoby bardziej zachowują obiektywizm. na tym kończę wymianę zdań :) pozdrawiam Ciebie i życzę udanego wieczoru i końca weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzioolek bardzo dobrze
napisała.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k5
> cukierasek kochanie więcej dystansu - to forum internetowe... nie mogę czuć się urażona, bo temat mnie NIE dotyczy - ja swoje dziecię karmiłam zaledwie 6 tygodni - było to zimą, więc ławka w parku odpada, czasy były takie, że centrów handlowych nie było (tak, tak trudno to sobie wyobrazić), biust zaś mam stosunkowo nieduży (małe sutki), więc specjalnie nie ma co wystawiać. Wyglądam natomiast (do dziś) tak, że nie muszę "kokietować" panów zachowaniami tego rodzaju.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k5
wiem, wiem FRANKA prawda w oczy kole, a zdania na twój temat nie zmieniam - współczuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kole w oczy bo temat karmienia piersią mam obgadany z wykwalifikowaną osobą i wiem że jestem normalna a taki pomiot jak ty może mi naskoczyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k5
rozumiem FRANKA, że wystąpiłaś tu także pod innymi nickami - to Twój styl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
k5 jestem baaardzo zdystansowana :D wystawianie cycorków wstawiłam, bo sama napisałaś , że taki widok może być przyjemny dla panów :p i pewnie by był gdyby nie mały brzdąc wysysający mleko. ide spać 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka28
piszecie niemiłe rzeczy o matkach mądrale, ciekawe jaki bedziecie miały stosunek do tych wszystkich rzeczy jak same bedziecie matkami wredne jestescie i tyle:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k5
ależ FRANIU nikt nie powie o sobie, że jest nienormalny... psycholog także, przecież płaca mu za to, żeby innych dowartościowywać... a tak poważnie kobieto - sama napisałaś, że masz blokadę etc. ja nie mówię, że jesteś NIENORMALNA, ale nie pisz, że nie masz problemu z psychiką. Jednak normalna kobieta - karmi swoje dziecko i nie ma do tego obrzydzenia, bo sama natura do tego nas stworzyła. Wszelkie odstępstwa muszą mieć jakieś powiedzmy nienormalne podłoże.. Mam koleżankę, która dzwoniła do męża wo pracy, żeby przyjechał przebrać ich niemowlę, bo zrobiło kupę..no nie powiesz, że to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka28
a co do karmienia piersią w miejscu publicznym - nie podoba sie to sie nie gap jesli dziecko jest głodne czy spragnione akurat bedac na spacerze z nim to nie bede szybko do domu leciec, karmie dziecko dyskretnie,na pewno nie wywalam cyca zeby kazdy widział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne kowboje
hej, niestety zachowanie dzieci zależy od ich rodziców. a że czasami rodzice są głupi i niewychowani, to niestety inna sprawa. w dodatku zwracając uwagę rozwydrzonemu bachorowi narażasz się na niewybredne ataki jego rodziców, więc często dla świętego spokoju po prostu się oddalam w takich sytuacjach. autentyczna historia z serii \"matka polka i jej dziecko\": nauczycielkę w zaawansowanej ciąży zaczął bić po brzuchu chłopiec z pierwszej klasy podstawówki. gdy ta zwrócila mu uwage, że to boli i yak nie można robić, ten zaczął bić ją jeszcze mocniej. dziecko to niestety znane jest z agresji i kompletnego zlewania dorosłych, ale nie ma żadnego adhd ani nic w tym stylu, po prostu tak wychowane. gdy po kolejnym pobiciu jakiegoś innego dziecka z klasy, co było notoryczne (chłopak próbował też bić inne nauczycielki i dyrektora- a wiadomo, że jak dzieciaka uziemisz w szkole, to później ataki obrońców praw dziecka itp). w końcu do szkoły zostali wezwani rodzice. po wysłuchaniu rewelacji nt swojego syna odpowiedzieli tylko, że oni go bezstresowo wychowują, wychowują go dobrze i nikt nie będzie się wtrącał w to, jak to robią, bo to ich dziecko. moja mama jest nauczycielką i lubi tę pracę, a dzieci lubią ją, ale często ostatnio powtarza, że przez 30 lat swojej pracy nie było takich bezczelnych i rozpieszczonych dzieciaków co przez ostatnie pięć lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędź tego widoku
już piąty raz z kolei podkreśla jaka to ona atrakcyjna nie jest...:O już sie tak nie chwal, stara moherówo , bo nas niewiele interesuje jak wyglądasz , tylko popierdzielaj na dancing dla starszych pań , może wyrwiesz jakiegoś desperata, który zrobi ci kolejnego bachora, z którym później z dumą będziesz mogła się obnosić, wywalać cyce przy stole i karmić, i takie tam ...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co jest naturalne jest tylko normalne???? dla mnie naturalne jest to że są mleka w aptekach i sklepach i nie muszę się męczyć żeby latać z wywieszonym cycem do dziecka, a to że ktoś ma wstręt do kupy uważam też za normale bo to że ma się dziecko nie znaczy że musi od razu lubić babrać się w gównie i wdychać jego smród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do karmienia w miejscu publicznym, nie chcę to nie patrzę, ale są teraz specjalne miescja np w centrach handlowych gdzie można iść i nakarmić ale po co skoro można siedzieć na korytarzu wśród ludzi i wystawiać cycka żeby wszyscy widzieli, jeszcze jak zasłania się pieluchą to ok ale bez zasłaniania sie to już obnażanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k5
cukierasku dla prawdziwego faceta taki widok nie jest nieprzyjemny, bo karmiąca kobieta jest jak najbardziej widokiem miłym dla oka. Mówię tu o fajnych, zadbanych mamach - jaką zawsze byłam i jestem m.in. ja. Liczne tu piszące mają na myśli rozlazłe, nieestetyczne baby z wrzeszczącymi dzieciakami w ilościach znacznych. Nie wiem gdzie mieszkają i jak żyją - uczciwie mówię - ani moje koleżanki, ani kuzynki takie nie były i nie są. FRANIU - różnych miewa się kolegów... mieszkasz w Warszawie - powiedz sama wiesz, że widać często mamuśki - rasowe laski, fajnie wyglądające, ładnie ubrane, radzące sobie z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja również tobą gardzę
nawet gdy matka jest zadbana to wcale nie jest to przyjemny widok...wmawiasz sobie babo, wmawiasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę,że mój apel nic nie dał. taaa,skaczcie sobie do gardeł. wylewajcie frustracje przez bezpodstawne ataki. moim zdaniem (zaraz masa komentarzy,że moralizuję) Frania ostro przeginasz. czemu nazywasz k5 idiotką? jej argumenty są rzeczowe i logiczne,choćby dla niej. nie używa wulgaryzmów,nie pisze prostacko-więc o co chodzi? zaczyna być coraz ostrzej. a było fajnie ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuśka28
nie, ja jak jestem w galerii to nie karmie, staram sie w miare szybko zrobic zakupy zeby dzieciak nie zrobił sie głodny. Zdarzyło mi sie to w parku, na placu zabaw ale ja sie zakrywam zawsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k5
> oszczędź tego widoku przeczytaj jeszcze raz swój ostatni post.. myślisz, że jesteś w stanie mnie urazić, nooo nie schlebiaj sobie skarbie... ale wiesz co "dyskusja" sięgnęła twojego poziomu, posłucham zatem i...oszczędzę sobie tego widoku nie zasługujesz na to, by kontynuować "rozmowę" z tobą, wystarczy zaszczytu - jakiego z mojej strony doznałaś... pa! - lecę na dancing...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k5
zapomniałam ("starość nie radość")... fajne z was mamuśki - "gówno, sranie, cyce, bachory...." słownictwo w sam raz dla mam - a potem dziwicie się, że wasze "bachory".... "Jaka matka - taka natka"! Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>Mały książę - \"a u was to biją murzynów?\" - a gdzie uzasadnienie? uzasadnienie? uzasadnienie było by potrzebne jeśli to miałaby być dyskusja, a ja tu tylko wyraziłem swoja opinie na podstawie tego co piszesz. Bronic mojego punktu widzenia nie będę bo jakoś nie czuje takiej potrzeby by zmuszać innych do patrzenia \"tak jak ja\". Zresztą patrząc na niektóre komentarze inni sami zaobserwowali to samo co ja :) miłego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×