Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka 6-cio latka

Maluchy do szkoły tak czy nie ????

Polecane posty

Gość moja córka jest w III kl a syn
no bo strasznie dużo jest ćwiczeń ,które muszą nosic oprócz podreczników ...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TJP:znam jeden dziewiecioletni przypadek - still running ! co nie zmienia faktu, ze uczy w prywatnej szkole :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego u nas Pani wychowawczyni stwierdziła, że uczą się z książek, które mają w klasach, a odrabiają z ćwiczeń, które nosić muszą. Ale cóż to za wyjście jak ja muszę po dwa egzemplarze książek kupić, bo w domu też musi być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem przeciwna
Kiedys fajnie bylo, podreczniki sie ze szkolnej biblioteki wypozyczalo. Byly te same przez dlugie lata. A etraz... corka 2,5 roku mlodsza (2 lata szkolne roznicy) i inne musza byc :O Odsprzedac nawet nie ma komu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matka córki - a czytałaś komentarze do tego artykułu? Matka żałuje, że posłała dziecko wcześniej do szkoły, że zabawy mu brakowało i beztroskiego życia, a zapytała dziecko czy ono żałuje? A może w szkole czuło się bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11:22 [zgłoś do usunięcia] moja córka jest w III kl a syn ...że tak zapytam ANYZOWKA -czy ty masz dzieci wogóle?! no tak - oczywiście zawsze musi się znaleźć matka, która pozjadała wszystkie rozumy i uważa, że jak ktoś nie ma dzieci, to już nie ma prawa głosu.. nie, nie mam dzieci, ale wyobraź sobie, że też nie urodziłam się od razu dorosła - sama byłam dzieckiem i uwierz, że nie dostałam amnezji, dobrze pamiętam, jak było, kiedy sama chodziłam do pierwszych klas szkoły podstawowej, więc chyba mogę wypowiedzieć swoje zdanie, jak każdy inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem przeciwna
Ja pamietam jak to jest byc dzieckiem. Szkole lubilam (podstawowke, bo LO to porazka :O ), a mimo to uwazam ten pomysl wczesniejszego posylania za poroniony. Niepotrzebna reforma, tylko koszty za soba pociagnie, a zadnej wymiernej korzysci moim zdaniem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba tylko z okładki inne są, bo treść jest niezmiennie ta sama, bo co mają zmienić? Ale przecież nie dam dziecku przeterminowanej książki, bo to nie modne, a i nauczyciele się czepiają :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka jest w III kl a syn
wiesz nie skomentuje twojego wpisu😠 bo to ze tak uwazam a nie inaczej -czyli nie tak jak ty nie swiadczy ,ze pozjadałam wszystkie rozumy !!! Sama sobie wystawiłaś wizytówke ....jak bedziesz miała dzieci to zrozumiesz co mam na myśli 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anyżówka idz popisac o tipsach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porażką i niepotrzebnymi kosztami to było wprowadzenie gimnazjum. akurat obniżenie wieku szkolnego moim zdaniem ma sens, bo sama po sobie wiem, że nawet już 3 - 4 letnie dziecko jest w stanie zacząć uczyć się rzeczy, które są w programie 1 klasy (jak wspomniałam, moja mama mnie tego uczyła i to z dobrym skutkiem), a co dopiero 5-letnie. natomiast opóźnianie nauki uważam za marnowanie potencjału, bo mózg nie ćwiczony, rozleniwia się i po prostu nie rozwija się tak szybko i sprawnie, wszelkie badania potwierdzają, że trenowanie zdolności intelektualnych podwyższa te zdolności i sprawia, że człowiek łatwiej i szybciej radzi sobie z nowymi zadaniami. dzieci to dotyczy w szczególności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc co niby miało oznaczą pytanie o to, czy mam dzieci? niby jakie ma to znaczenie? jeśli nie takie, że skoro Ty masz dziecko, to wiesz lepiej ode mnie? samo posiadanie dziecka nie oznacza jeszcze nie wiadomo jakiej wiedzy w temacie, bo żeby mieć dziecko wystarczy fizjologia, a żeby je wychować, trzeba mieć w głowie coś wcześniej. wybacz, ale jak w dyskusji o dzieciach padają argumenty typu "a ty masz dziecko? najpierw miej dziecko a potem się wypowiadaj" itd., to widzę, że osoba, która tak mówi najwyraźniej nie ma się podeprzeć żadnym innym argumentem, poza takim, że ona ma dziecko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie - i jeszcze to: 'jak bedziesz miała dzieci to zrozumiesz co mam na myśli", jasne, jasne, bo z pewnością każdy po urodzeniu dziecka zaczyna myśleć tak samo, jak Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia babcia
Im młodsze dziecko, tym chłonniejszy umysł - nie raz to słyszałam, ale przekonana nie byłam... Teraz mam okazje sprawdzić to na wnuczce - w czerwcu kończy 6 lat i od sierpnia idzie do szkoły. Dziecko zna już 3 języki - polski [w tym języku rodzice rozmawiają na co dzień z dzieckiem], niemiecki i angielski - nauczyło się w przedszkolu. Dziecko chodzi do niemieckiego przedszkola, a język angielski był dodatkowym językiem [codziennie przez godzinę bawili się "po angielsku"]. Oczywiście umie tylko mówić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia hurraaaaaaa
Jestem nauczycielką i tez odradzam!!! Obecne 7latki mają mniej już w głowach niż kiedyś, a co dopiero 5latki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusia hurraaaaaaa
babcia bbcia - nie robcie krzywdy dziecku!!!! Cyborgiiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszczę tym dzieciom, które od najmłodszych lat uczyły się kilku jężyków :) u dzieci przychodzi to o wiele łatwiej, niż u dorosłych. ja zaczęłam uczyć się angielskiego w podstawówce i po tych iluś tam latach nieźle władam tym językiem, ale to tyle - francuskiego uczyłam się rok, ale niezbyt wiele się nauczyłam, nie mam już takiej motywacji i cierpliwości do nauki innych języków. takie dzieci to życiowi szczęściarze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia babcia
Dlaczego niby robimy krzywdę wnuczce? Czy krzywdzą ja rodzice rozmawiając z nią w ojczystym języku? Czy krzywdzą ją w przedszkolu mówiąc do niej po niemiecku[ urodziła się i mieszka w Niemczech]? Czy krzywdzą ją koledzy i koleżanki używając języka niemieckiego podczas zabaw? Czy krzywdzi ją nauczycielka, która codziennie przez 5 dni w tygodniu bawi się z dzieciakami w przedszkolu używając języka angielskiego? Czy krzywdzą ją rodzice pozwalający słuchać i oglądać bajeczki w 3 językach? A dzieci w Niemczech chodzą do szkoły od 6 lat, na to wpływu rodzice nie mają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no a jak wytlumaczycie to ze
teraz mlodzi ludzie maja nizszy poziom wiedzy (zeby nie powiedziec, ze wiekszosc z nich to tumany) niz ladnych pare lat temu? :O Jak to sie to ma do tych wspanialych opowiesci jakie tu przytaczacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys widziałam w tv taki
program i z jakiegos tam raportu wynikało ,ze polskie dzieci są strasznie przeciązone nauką ...!Ambicją wielu rodziców jest to ,zeby dzieci poszły do jakiegoś super przedszkola -z 2-3 językami ,rytmiką,gimnastyka,muzyka,baletem,plastyką itp itd ....jakby nie wystarczyło tego co "normalnie" jest w przedszkolu na zajeciach ...jesli rodzice uwazają,ze to za mało to może należałoby zreformowac nasze przedszkola?! Bo faktycznie w niektórych poziom jest żaden ... Potem w szkole przeciążony program .. w starszych klasach potem jakies dodatkowe zajecia,treningi oczywiście modne teraz stały sie tzw"korki"-znam matki które wysyłają tam dzieci zupełnie nie potrzebnie :( .ejjj a gdzie czas na normalne życie . Psycholodzy biją na alarm !!!!!Jest coraz więcej dzieci z problemami psychicznymi i psychologicznymi ,więcej prób samobójczych itd. Wiem ,ze nie można tak ogólnikowo ale...ja uważam ,ze duużo wody upłynie zanim nasze szkoły przygotuja sie do takiej zmiany jak trzeba. A z tego co mi wiadomo nasze polskie dzieci i tak są lepiej wykształcone od tych w europie,gdzie maluchy zaczynają szkołe w wieku 6 lat ...Sama mam przyjaciół w niemczech i Holandii - w wieku moich dzieci i rozwój moich -jesli chodzi o szkołe jest bez porównania lepszy a znajomi są zdziwieni bo niby taka szara polska :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys widziałam w tv taki
zgodze sie z tym ,ze kiedyś młodzież była "mądrzejsza"i bardziej wykształcona ...No wiec ,może należałoby powrócić do elementarza Falskiego,pisania piórem i ołówkiem, lekcji kaligrafii ? sama nie wiem ....teraz dzieciaki obłożyły sie komputerami jakimiś durnymi grami itp nie wiem już czy lepsza wiedza zdobywana samodzielnie kiedys musiałam sie nieżle naszarpac aby dostac materiały w bibliotece do jakiejś pracy a teraz otwierasz google i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o to ze akurat
na ta "madrosc" nie wplywa wiek "inicjacji szkolnej"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własnie zapytałam kiedyś
mojego siostrzeńca kto to jest Putrament ? Powiedział ,ze pierwsze słyszy :O a student psia mac!!!😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyznam sie ze wstydem
bez bicia - tez nie wiedzialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka 6-cio latka
Widzę,ze dyskusja ostra ale do mnie nie docierają absolutnie żadne wasze argumenty -no może kilka !Może dlatego ,ze mamy tu tylko jedną szkołe jest nowa ale co z tego !!!Maluchy nie będa miały czegoś takiego jak własna strefa ...:( Nie wyobrażam sobie razem gimnazjalistów na przerwach z nimi razem ...no jakos mi nie pasuje! Dzieci muszą wyjść chocby do łazienki a ta jest oddalona od ich sal U nas też czesto dochodziło do szarpaniny między dziećmi a nauczyciele siedzieli w pokoju .Ale póki co moge wybrać i synek pójdzie normalnie jako 7 latek -widze po nim ,ze jeszcze dzieciuch z niego :P Ale mam jeszcze młodszego 2-latka i nie wiem może do czasu jego szkoły coś sie zmieni w tym temacie,ze bez obaw puszcze go wczesniej🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×