Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Batossz

nie ma zycia po smierci

Polecane posty

a życie po smierci ale moge je zmierzyć przekształcić wytworzyć:P to dokładnie tak jak teraz czy jesteś w stanie udowodnić istnienie mnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja--------
Jak mozna nie wierzyc ze nie ma Boga, nie rozumiem tego, wystarczy spojrzec na siebie, na to co w okol, na zwierzeta i na rosliny..... nawet moja wlasna reka to boskie cudo, idealnie skonstuowana, sama sie taka stworzyla??? Jak zakopiesz sloik w ziemi i bedziesz czekal latami, samo nic tam nie powstanie. A inne planety, ziemia? Ktos musial wprawic wszystko w ruch.... Zyjemy na tym swiecie, jak glupie muchy ktore nie potrafia wyfrunac z pokoju. To ze czegos nie rozumiemy,nie dostrzegamy nie znaczy ze tego nie ma. I gdybym uwazala ze jestem tylko cialem, to bym mimo wszytsko w to nie uwierzyla. Widzieliscie kiedys martwego czlowieka? ja widzilam swojego dziadka po smierci, wtedy to bylo juz tylko cialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sddddd ale w momencie kiedy pawi ogon osiagnie rozmiary zakłócające funkcjonowanie organizmu jednostka taka mimo że porządana nie będzie przekazywać dalej swoich genów, to samo masz z penisami jest jakiś rozmiar maksymalny i powyżej tego to już nie jest atrybut męskości tylko kalectwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to się dzieje ostatnio na tej kafeteri... same heretyki... :] Strach się bać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam zupełnie przypadkiem świetny cytat: " Ateizm jest zmianą światopoglądu. Odrzuceniem świata urojeń i chciejstwa na rzecz świata realiów, świata faktów, racjonalizmu i humanizmu. Postrzegania świata takim jakim on jest, a nie takim, jakim byśmy chcieli, żeby był. Świata, w którym najwyższą wartością przestaje być wyimaginowane bóstwo, a staje się nią człowiek." Ronam Zaroff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddddddd
Zawile to napisałam. Chodzi o to że taki pawi ogon jest wabikiem dla samicy pawia, a nie celem samym w sobie. :) Wabikiem żeby się rozmnazac i robić kolejne pawiki :) Za wiele, wiele lat, ten ogon może zanikać jeśli stanie się zbędny a paw przewoluuje na inne stworzonko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddddddd
"sama sie taka stworzyla??? " Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghandiego
-to, że czegoś nie rozumiemy, nie znaczy, że tego nie ma. Alicjo, próbuje to powiedzieć od jakiegoś czasu: To nie oznacza też, że to coś jest. Nikt się tu nie nawróci, nikt nie przestanie wierzyć w Boga. Możemy powymieniać co najwyżej swoje światopoglądy i dowiedzieć się trochę o pawich ogonach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Batossz
w ogole to pierdze jajami, nie wiem od czego- moze mi ktos doradzi co robic?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja--------
sddddddd to sobie poczekaj az ci urosnie trzecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednakjest
jest,musi być.Jezus po śmierci pokazywał się zmieniony.Parę miesięcy po śmierci męża,widziałam Go na ulicy,tez był zmieniony i był niby kimś innym,ale tak w 80% to był On,to samo było było po śmierci mojej Mamy.Nie jestem wariatką ani beretem.Miałam też bliski kontakt z mężem jak Go opłakiwałam-otulał mnie ciepłym dotykiem.Człowiek ma duszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddddddd
"Jezus po śmierci pokazywał się zmieniony." Tobie? Czy tylko słyszałaś to od kogoś, kto słyszał to od kogoś, kto słyszał to od kogoś itd.... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamamama
żalosne...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghandiego
Ja żałuję tego, że mnie geny obdarowały zdolnością do wątpienia i refleksji i naukowym podejściem do świata. Myślę, że łatwiej jest żyć z wiarą. Latwiej wszystko zrozumieć i uspokoić swoją ciekawość. Chciałabym tak żyć. Ale nie mogę. Żeby mnie chcieli zabić, nie potrafiłabym szczerze uwierzyć w siłę wyższą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sddddd dokładnie tak jest celem jest zawsze przekazanie puli genowej i to jest cel nadrzędny ewolucji a poza świadomym przeniesieniem cechy jest jeszcze wypadkowa mutacji które nie muszą się objawiać ale w przypadku czynnika stresogennego osobniki z mutacją moga przetrwać mimo nie posiadania cech porządanych. dobra pytanko do wszystkich wierzacych w boga czy inną reinkarnację, w kosmitów wierzycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja--------
ghandiego tak kazdy wyraza swoj poglad, i wyraza to co czuje, dlatego pozwolilam sobie aby udzielic sie w dyskusji... Ja na pewno nikogo nie nawracam. Przedstawiam inny punkt widzenia Tak chcesz powiedziec ze nikt nie zna prawdy. Ale wiekszosc szuka sensu... Dam ci przyklad, jesli jadles kiedys jakis owoc np jablko i je polubiles to bedzeisz chcial je zjesc ponownie... Jesli nie jadles nigdy np kiwi, to nie bedziesz za tym nigdy tesknil ani tego chcial bo tego nie probowales? A dlaczego wszyscy szukaja prawdy, sensu,? Bo to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddddddd
No nie, trzecia ręka mi nie wyrośnie gdyż jest to biologicznie człowiekowi zbędne :) Ale stawiam na to że za jakiś czas ludzie będą łysi (włosy są niepotrzebne), stracą paznokcie (przynajmniej u nóg), być może mężczyźni nie będą już mieli sutek. :) Do wszystkich bardzo wierzących - ale jak wyjaśnicie że jest tyle dowodów na ewolucję, a na istnienie Boga żadnego? Jak wyjaśnicie to że mamy szczątkową kość ogonową, ciało pokryte włoskami, zaotrzone lekko kły? Jak wyjaśnicie te wszystkie dowody na to, że człowiek wyglądał kiedyś inaczej i powstał od małpy? Powiedzcie mi. Wg Was Bóg stworzył małpki, a one potem zamieniły się w ludzi? Czy może odrzucanie NAUKOWE DOWODY na rzecz wyimaginowanych marzeń o Bogu? Poza tym.... z Adama i Ewy nie narodziłaby się ludzkość. Za mała pula genów. Rozmnożyliby się do któregoś pokolenia, a potem by umarli - chorzy, upośledzeni i niepełnosprawni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Batossz
na pewno moim odkryciem jest to ze moze istniec cos czego nie widac. malo tego, cos czego sie nie uzywalo, moze wywolac efekty takie jakby sie to uzywalo., przeciez nie jadlem jaj, a jednak nimi pierdze, czuje ta siare i wiem ze ona jest bo mi nawet zona z kucni zaczela wolac ze chyba wylaly scieki bo smierdzi jak z szamba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sddddd mężczyźnie będą mieli sutki mimo wszystko biologia rozwoju się kłania:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja--------
sddddddd dlaczego uwazasz ze trzecia reka jest ci zbedna? Zobacz ile moglbys/as naraz rzeczy robic;) To chyba nie ty jestes od tego w tym moencie aby mowic jak powinien byc zbudowany czlowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alicja jeżeli trzecia reka byłaby ewolucyjnie przydatna to już byśmy mieli jej zaczatki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddddddd
"Myślę, że łatwiej jest żyć z wiarą. Latwiej wszystko zrozumieć i uspokoić swoją ciekawość. Chciałabym tak żyć." Mam dokładnie te same odczucia. Z wiarą jest żyć łatwiej i bezpieczniej - naprawdę uważając że po śmierci coś jest. Poza tym wszystko co niezbadane i niezrozumiałe można wyjaśnić prostym "to Bóg zrobił" i finito. Zrozumienie tego że Bóg jest tylko wymysłem, farsą, przekazywaną z pokolenia na pokolenie, uzmysłownie sobie że tego nie ma jest..... tak samo przykre jak wtedy gdy dowiadujesz się że św. Mikołaj nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja--------
macie takie nicki ze nei wiem kto baba a kto chlop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problemem podstawowym wiary a w szczególności religi jest to że sama ewoluuje:P żaden z obecnych katolików już dawno nie jest chrześcijaninem w pojęciu pierwotnym i tu jest najwiekszy paradoks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sddddddd
alicja odpowiesz na to: Do wszystkich bardzo wierzących - ale jak wyjaśnicie że jest tyle dowodów na ewolucję, a na istnienie Boga żadnego? Jak wyjaśnicie to że mamy szczątkową kość ogonową, ciało pokryte włoskami, zaotrzone lekko kły? Jak wyjaśnicie te wszystkie dowody na to, że człowiek wyglądał kiedyś inaczej i powstał od małpy? Powiedzcie mi. Wg Was Bóg stworzył małpki, a one potem zamieniły się w ludzi? Czy może odrzucanie NAUKOWE DOWODY na rzecz wyimaginowanych marzeń o Bogu? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Batossz
a i mam jeszcze zone :P no ale w sumie baby tez maja zony wiec to nie swiadczy o mej meskosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach nie mam sil przekopywac sie przez wszytkie wypowiedzi.. ale nikt nie wiedzial jak to bedzie w zyciu zanim zyl nikt nie wie jak bedzie "w smierci" jak umrze......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale po co ktoś ma to sobie uświadamiać. Nie możesz zostać dyktatorem sdddd. Oni zwykle źle kończą. A nawet jak umrą sobie w spokoju, to na nonsensopedii pojawją się nieprzychylne im opinie. Także, niech każdy żyje tak, jak chce. Proste, ale myślę, że wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja--------
batossz idz sobie kup prochy na przeczuszczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja żałuję tego, że mnie geny obdarowały zdolnością do wątpienia i refleksji i naukowym podejściem do świata. Myślę, że łatwiej jest żyć z wiarą. Latwiej wszystko zrozumieć i uspokoić swoją ciekawość. Chciałabym tak żyć." Nie wierzę, że coś takiego przyszło Ci do głowy, nie wierzę, że wolałabyś być bezkształtną, bezmyślną masą bez woli i nie wierzę, że nie wyciągniesz wniosków z tego co sama napisałaś! Łatwiej jest szukać rozumowych rozwiązań???? To właśnie wiara w boga jest pójściem na łatwiznę, ukojeniem dla słabych psychicznie, wygodnym rozwiązaniem dla tych, którzy nie chcą lub nie potrafią się zastanawiać nad bytem człowieka, kondycją człowieczeństwa, najlepiej wszystko oddać w ręce boga i jego sługusów ziemskich. Bleeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×