Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bonnney

Kontrola z ZUS

Polecane posty

Gość Bonnney

Hej dziewczyny,pytanie czy kiedykolwiek zdarzyla wam sie kontrola z ZUSU bedac w domu na L-4? Ja jestem w 5mc od swojego gina dostalam zwolnienie L-4 z tym ze jest ono "leżące" sluchy mnie doszły,ze jak sie ma takie L-4 przychodza z ZUSU i kontroluja czy przebywa sie w domu. Jak pomysle,ze do konca ciazy mam siedziec w domu to mnie chce cos trafic,gorzej niz wiezienie ;( Jesli ktoras w was spotkala sie z taki przypadkiem piszcie,wazne jest tez dla mnie info w jakich dniach tyg i godzinach takie odwiedziny moga wystepowac. Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro masz L 4
leżące to chyba powinnas leżec co? A jesli oszukujesz .. to do pracy a nie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonnney
Pracowalam na stacji beznynowej w systemie dzien,noc,sciagneli mnie z nocek bo takie przepisy.Wysłali mnie wiec na podjazd czyli miałam tankowac samochody,paliwo,LPG i prace porzadkowe na stacji,wybacz ale nie moglam sobie na to pozwolic i moj gin takze odradzil. Wypisal L-4 lezace bo musial napisac przyczyne. Cos jeszcze? Chciałam odpowiedzi na pytanie a nie glupich docinek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne, że wypisał leżące. Ja miałam ciążę zagrożoną, musiałam leżeć, a i tak dostałam \"chodzone\" L4. Wszystkie moje koleżanki tez dostawały chodzone i problemów z tym nie miały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleksja11
tak, kontroluja, a jezeli ćie nie ma w domu to pozniej musisz doniesc usprawiedliwienie, np zaswiadczenie ze bylas u lekarza od lekarza, chory kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie była wczoraj kontrola z zusu. nie wiem dokładniebo poszli do mojej mamy tam jestem zameldowana a mieszkam gdzie indziej. mam zwoonienie że mogę chodzić. Dzwoniłam dziś rano do zusu pani powiedziała że muszę podać im adres zamieszkania i że dostane jakieś pismo i będe musiała wyjaśnic dlacezgo mnie nie było itp. zasugerowała rownież delikatnie ze mnie jeszcze odwiedza. Teraz jest dużo kontroli podobno z zusu jeżeli chodzi o cięzarne poniewaz dziewczyny chodzą na l4 a normalnie pracują i kase od szefa dostaja do reki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonnney
No wiem rozumiem,co do tego jakie lekarz wypisal L-4 to jego sprawa,poprostu chce byc "czysty" Czyli jak sie ma L-4 normalne w sensie chodzace to tez przychodza? Faktycznie co za kraj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny mam pytanie
jestem od pocz.ciazy na zwolnieniu -ale dlatego,ze pracuje w szkodliwych warunkach a poczatkowo wystepowały plamienia.Lekarz pozwala mi chodzic,ale uparcie na l4 wpisuje lezenie.Czy jest mozliwe,ze kontrola u mnie była podczas mojej nieobecnosci?Niedługo rodzę i się obawiam,ze mogli mnie nie zastac.W sumie to nie latam po miescie,ale czasem wyskocze na jakies drobne zakupy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basiasia
Ja tez mialam wczoraj kontrole, a L4 mam chodzace. Pytalam co by bylo, gdyby mnie nie zastali. Wiec zostawiaja jakies pismo na ktorym trzeba wyjasnic powod nieobecnosci i im odeslac lub odniesc. Moja kolezanke tez sprawdzili w tamtym miesiacu. Poprzednia cala ciaze tez bylam na zwolnieniu a nigdy mnie nie sprawdzili. Popros lekarza, zeby wystawial Ci chodzace, przeciez moze tak zrobic. Ja mam zawsze takie. A jesli masz lezace to zadzwon do jakiegokolwiek oddzialu ZUSu i zapytaj jak to wyglada. Bo przeciez mozesz tak sie tlumaczyc, ze bylas w domu, ale nie wolno Ci absolutnie wstawac z lozka, wiec nie otwierasz nikomu drzwi, tak? Bo przeciez sa takie przypadki zagrozonych ciaz, ze nie wolno nic robic tylko lezec, lezec, lezec.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny mam pytanie
dzieki;) a nie wiecie czy zus robi wywiad wsrod sąsiadów?czy tylko puka do drzwi sparawdzanej osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie bez sensu jest to że on przychodzą do domu bo co im to da co innego jak przychodzą do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak masz zwolnienie lezace
to powinnas chyba lezec, nie? czasami nawet na grype nie daja, a wg mnie gryope powinno sie przelezec, no a juz napewno nie wychodzic z domu... Wiec jezeli masz takie zwolnienie to lekarz musial miec powod, bo zwykle wypisuje chodzace ;) Tak ZUS moze Cie skontrolowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonnney
do "jak masz zwolnienie" Czasem tak jest ze sie pracuje w fatalnych warunkach zrozum to! I lepiej isc na l-4 jesli lekarz napisze lezec a dobrze sie czujesz to chyba ciezko bedzie lezec w domu plackiem tylko dlatego ze jakies baby z zusu maja przyjsc! Podobno u susiadow nie ma wywiadu,jeszcze mnie tylko interesuje w jakich godzinach oni przychodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arek1982
Poszukujemy osób, które miały kontrolę z ZUS-u w swoim miejscu zamieszkania, by opowiedziały o tym, jak to wyglądało - na czym polegała ta wizyta. Chcielibyśmy zaprosić je do czwartkowego (3 września) wydania programu TVP "Pytanie na śniadanie", w którym będziemy poruszali ten temat. Osoby zainteresowane (najlepiej z Warszawy lub okolic - program nagrywany jest w Warszawie)proszę o jak najszybszy kontakt pod adresem arek.drygas@seznam.cz lub pod numerem telefonicznym 501 174 255.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinkaaa86
ja miałam ale do telewizji sie nie wybieram....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frwefwerf
No dobra, ale jak odebrać tą kontrolę jeśli się leży? Ja na przykład jeśli jestem w domu, a już tym bardziej chora, to nie otwieram drzwi. Chyba mi wolno, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinkaaa86
to nie jest zadne wytlumaczenie jak nie otworzysz im drzwi to jest jednoznaczne z tym,ze nie zastały Cie w domu. Mowie w przypadku ciazy bo niewiem czy na innych chorych jest tez taka nagonka. mnie raz nie zastaly i tlumaczenie sie ze spalam albo lezałam bo nie wolno mi wstawac nic nie dało. wstrzymali zasilek i dali mi 7dni na wytlumaczenie sie dlaczego nie bylo mnie w domu...sprawa sie zakonczyla pomyslnie,a nastepnym razem nie mialam juz takiego problemu bo w domu mnie zastaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie to jest
chry kraj.. ja np. wogóle nie płacę zusu- bo mi się nie opłacałoby pracować... ale nie o tym chciałam? ...L4 leżące..ok.. ale co ma zrobić np. samtna matka, nie mająca rodziny ani bliskich koleżanek? przeciez musi wyjść chodźby po głupi chleb? jak babka bezwzględnie miałaby leżeć 24h/na dobę, to chba tylko w szpitalu, gdzie jest opieka zapewniona, jedzenie, kaczka na sikanie itp!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mam lezace i leze powiedzmy 90 oprocent. jestem sama , niezawsze ma kto do mnie przyjsc. czasem do sklepu musze wyjsc. tez boje sie kontroli. zwlaszcza ze mam zamedowanie u mamy ,a mieszkam gdzie indziej. jak mam im to wytlumaczyc ze mieszkam pare blokow dalej. a papierow na to nie mam zadnych (jeszcze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak inne pytanie moze wiecie pracuje za granica na kontrakcxie.w trakcie urlopu okazalo sie ze mam zagrozona i musze lezec. wszystko zalatwiam przez zus....ale teraz niewiem jak z wyplata. czy bede miala 100% zagranicznej czy co? jaka kase teraz bede miala. bo niby w ciazy chorobowe 100% ale teraz czy zagraniczne czy wg przelicznika ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinkaaa86
do chce dzidzie! Jesli cie w domu nie zastana to nie bedzie tlumaczenia ze bylas u mamy...a jak nie masz papierkow to najlepiej zeby lekarz napisal na zwolnieniu L-4 dwa adresy,wtedy bedziesz spokojniejsza. Taki mamy pojebany kraj niestety-ja aktualnie juz lezec nie musze,wiec te stare jędzy mnie nie odwiedzaja,za to jak mialam symbol lezacy to odrazu szukaly dziury w calym. Dramat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wypowiedzi powyżej
zastanawiam się dlaczego chore baby?????????? przecież one stosują się do obowiązujących przepisów i do tego, co każą im robić przełożeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JESLI ZUS PRZYJDZIE, A NIE BEDZIE CIE W DOMU- TO ZABIORA CI CHOROBOWE, JEDYNYM DOWODEM MOZE BYC ZAKURAT WIZYTA U LEKARZA BADŹ PARAGON Z APTEKI - NIC WIECEJ!!! wiec lepiej poprosic lekarza by pisał jak trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrumruska
Bo wszystkie qrwa na chorobowym od pierwszego miesiaca ciazy siedziecie !! Do raboty to beee, ale po sklepach lazic i dopominac sie o ustapienie miejsca w kolejce to TAAAAK !!! A pozniej sie dziwicie ze jest nagonka i ze pracodwacy nie chca przyjmowac do pracy mlodych kobiet albo rozwiazuja umowy zaraz po porodzie ! Do roboty nieroby !!! Ciaza to nie choroba i za wyjatkiem NIELICZNYCH przypadkow pozwala na normalna prace i funkcjonowanie prawie do konca !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oscypka
ja już miałam kontrolę 3 razy. 2 razy zadzwonili do drzwi i mnie zastali wiec luz, cos tam podpisalam i tyle. jak mnie nie bylo w domu zostawili karteczke z prosba o wyjasnienie i tez luz. napisalam co i jak trzeba i nie bylo problemu. ja tez mam inne miejsce zamieszkania niz zameldowania ale na poczatku zwolnienia napisalam pisemko ze obecnie przebywam pod takim i takim adresem i nie bylo problemu. pismo takie nalezy zawsze zlozyc jak sie ma inny adres. jesli chodzi o dnia tygodnia to standardowo od pon do piatku tak do godz. 16.00.u mnie jednak zazwcyczaj przychodzili tak do 11.00 ale to zalezy jak rejon maja oblozony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrumruska
Papierowe_Nozyczki --> Jak ktos jest na chorobowym to jest CHORY ! Napisalam ze poza nielicznymi przypadkami... Twoj sie prawdopodobnie do takich zalicza...ale te wszystkie zwolnienia ze wzgledu na „szkodliwe warunki” ? Jesli sie pracuje w szkodliwych warunkach to pracodawca ma obowiazek przeniesc na inne stanowisko, a jesli nie moze tego zrobic to powinien odeslac kobiete w ciazy do domu Z UTRZYMANIEM WYPLATY !!! I wtedy siedz sobie w domu ile chcesz ale na koszt pracodawcy a nie na koszt podatnikow. Szlag mnie trafia jak widze te wszystkie dziunie, szwedajace sie po miescie, wypychajace nachalnie brzuch na widok publiczny i domagajace sie „specjalnej troski”. Bo co !?!?! W imie czego ?!? CO im przeszkadza szwedac sie w ten sam sposob w pracy albo posadzic tylek w fotelu i przesiedziec ustawowe 8 godzin ?! Dzisiaj za szkodliwe warunki uwaza sie nawet prace przy komputerze :-O... zenada !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrumruska
No to moze by tak zaproponowac ZUS-owi sciaganie pieniedzy od takich pracodawcow ? Ja wiem doskonale ze to jest walka z wiatrakami, to taki moj niemy krzyk, ale wlasnie "dzieki" temu ze jest taka mentalnosc a nie inna, mloda kobieta, w tzw "wieku rozrodczym";-) ma prawie zerowe szanse na znalezienie dobrej pracy... ale uwazam ze Polska nie jest krajem na tyle bogatym zeby mogla sobie jako panswo pozwolic zastepowanie pracodawcow. A tak na marginesie... nie przypuszczelam ze w Polsce jest tyle biednych, samotnych, opuszczonych przez wszystkich i rzuconych na pastwe losu kobiet w ciazy :-P... ktorym nie ma kto nawet chleba przyniesc i MUSZA, pomimo zagrozonej ciazy, same do sklepu isc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chce byc uczciwa obywatelka i co!!!! holera jasna. dzwonie do zusu przez 15 minut nikt nie odbiera. chyba wszyscy sa na kontrolach. wkoncu sie dodzwonilam, 3 razy mnie przelaczali do innego pokoju, do innej pani. a ja tylko chce podac inny adres.!! wkoncu pani mi powiedziala ze przy nastepnym zwolnieniu na l4 mam podac nowy adres (za miesiac) a poki co niech jest stary. bo teraz nic nie zrobimy. pytam sie to jak teraz bedzie kontrola to co mam zrobic? a ona na to ze zglosic pracodawcy zmiane, a im przy nastepnym i tyle. nie mozna byc uczciwym i tyle. biurokracja mnie dobija!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie to jest
do mrumruska >>>ja jak pisałam Zusu nie płace, więc mi ich kontrole latają.... ale mam 2 dzieci i często nawet z 40 stopniową gorączką MUSIAŁAM wyjść do sklepu po coś, tak samo jak muszę zaprowadzić starsze dziecko do szkoły- nikt się mnie nie pyta jak się czuję- mam taki obowiązek i już! i nie, że jestem samotna i opuszczona...po prostu mieszkam w dużym mieście z dala od rodziny, a mąż często wyjeżdża na kilka dni w ramach pracy- zupełna norma w Polsce... myślę, że takich przypadków jest miliony.... a te kontrole, to zakrawają na jakąś paranoję.... ja co prawda nie mam ani chorobowego ani macierzyńskiego... ile zrobie, tyle zarobie...ale przynajmniej śpię spokojnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×