Aborcja na życzenie powinna być w Polsce legalna.

Dlaczego tak uparcie i cynicznie wyzywasz innych wielka, zakichana i pusta zwolenniczko aborcji? Dlaczego każdego kto się sprzeciwia zabijaniu życia poczętego nazywasz od razu pogardliwie moherem? A jeśli dla ciebie poczęte życie to mix genów i nic więcej to równie dobrze ciebie można nazwać takim mixem. Tłuszczu, wody i białka. Bo mózgu to ty raczej nie masz, a dzieci chyba też nie. Żałosna kobiecina próbująca wmawiać innym, że nienormalne (zabijanie życia) jest normalne w imię przykładów typu rodzina patologiczna czy sporadycznie znajdywane niemowalki na śmietniku. Puknij się w łeb.

zgadzam sie z jajeczkiem!!! to co ta chora abortnica wypisuje to bzdury przeciez... to tak jakby zabronic sprzedazy nozy kuchennych bo codziennie ktos kogos takim zabija. To, ze czasem dzieja sie rzeczy nieludzkie (to wyrzucenie niemowlaka na smietnik) to jeszcze nie powod zeby dac WSZYSTKIM prawo i mozliwosc szafowania ludzkim zyciem i godnoscia. Przyjrzyj sie idiotko opracowaniom dot. ciazy i zdaj wreszcie sprawe ze nawet tygodniowy zarodek ZYJE. To jest zycie, ŻYCIE rozumiesz juz? Nie wazne czy ma juzna jakims tam przytoczonym etapie watrobe, nerki czy mozg - zyje i rozwija sie blyskawicznie, a pociecie malego organizmu ludzkiego nozem i wyssanie z macicy to ZBRODNIA, a nie cywilizowane rozwiazanie.

a ty idiotko jak nie chcesz dokonywać aborcji to nie musisz, nie każdy ma taki sam pogląd jak ty. Aborcja winna byc legalna, a jeżeli nie no to zapewnienie 100 % skuteczności antykoncepcji za darmo i bez problemów, a nie, że tak jak w mojej okolicy do ginekologa trzeba iść bardzo rano no bo później brak miejsc lub prywatnie za pieniądze, gdzie w tak biednym kraju to jedyne marzenie aby mieć za co przeżyć a nie na ginekologa.

a jak ja zjadam zapłodnione jajko jurze to czy nie dokonuję aborcji. Przecież z jajka po ogrzaniu wylęgnie się kurcze.

Zgadzam sie z autorem topiku.w 100% jestem za tym zeby aborcja byla legalna.przeciez nie kazdy chce miec dzieci a ryzyko wpadki istnieje.dewoty, mohery i glupie matki polki won od tematu

Nikt się wam nie każe ruchać... seks jest dla poważnych ludzi a nie odpowiedzialnych królików rozpłodowych. Cała reszta może sobie jeździć na skrobanki nawet do Rosji, kogo to obchodzi że parę dziwek chciałoby legalnie skrobać co miesiąc? Normalnie ludzie nie mają problemu - to tylko dzieci mają jak się rżną po kiblach w gimnazjach. I nikt pod takich ludzi nie będzie prawa ustalał i zezwalał na MORDOWANIE.

Aborcja jest i bedzie i zaden zakaz tego nie zmieni. Powinno sie ja zalegalizowac aby kobiety ktore sa zdecydowane na jej dokonanie a nie maja pieniedzy na pomoc prywatna lub za granica, nie wstrzykiwaly sobie kwasu akumulatorowego i gorszych rzeczy do brzucha i osierocaly posiadanych juz dzieci. Przeciwnikow aborcji pytam - dlaczego np w Holandii gdzie aborcja do 12 tygodnia na zyczenie jest legalna jest mniej aborcji (wliczajac ''aborcyjna turystyke'' niz w Polsce (wliczajac aborcyjne podziemie). Aborcja na zyczenie w Polsce jest ''niby'' zakazana a jest jej wiecej niz tam gdzie legalna...

w innych krajach jest mniej aborcji bo jest rozpowszechniona oświata na temat antykoncepcji. No ale u nas mohery są tak ciemne i nie umieją przekazać nic na temat antykoncepcji. Dla nich seks to temat tabu i przez to mamy tyle wpadek, tyle samotnych matek korzystających z opieki społecznej, no bo te kobiety chciały sie sekować, no ale bez zabezpieczenia no i są samotnymi.

Czy skoro trawkę, amfetaminę i inne narkotyki można kupić w każdym akademiku lub za rogiem w co większych miastach to znaczy, że należy ZALEGALIZOWAĆ NARKOTYKI? Albo jeśli wiadomo, że co roku upija się alkoholem ponad 50% nieletnich chłopców i ponad 30% dziewcząt to należy zalegalizować sprzedaż alkoholu nieletnim bo i tak piją i będą pić? A jeśli dzieci lat 12-14 palą papierosy po kiblach szkolnych to znaczy, że trzeba im na to legalnie pozwolić i otworzyć palarnie szkolne bo i tak będą palić więc po co te szopki? A teraz analogicznie: aborcja. Dziękuję. I precz z głupotą. Zamiast tego uczcie się odpowiedzialności - seks to nie zabawka dla idiotów.

A ja teraz napiszę tak... Jestem w ciąży. W 7 tygodniu miałam USG. Widziałam i słyszałam serduszko. Dzecko miało malutkie rączki i nóżki i choć miało niewiele ponad centymetr to zdecydowanie wyglądało jak mały człowiek. Ale mimo wszystko jestem za aborcją. Uważam że każda kobieta jest odpowiedzialna za własne ciało i za to czy chce urodzić dziecko czy nie. I jak nie chce go urodzić... bo np ma już 6 i na kolejne jej nie stać... albo została zgwałcona przez wujka Ziutka - kolegę taty pijaka... albo po prostu wpadła w wieku 13 lat... to powinna mieć rawo żeby w godnych warunkach pozbyć się ciąży... No i dobra piszecie że to zabijanie dziecka i że trzeba nazywać rzeczy po imieniu. Niech wam tak będzie... Każdy nazywa to jak chce. Nie mniej jednak wybór kobiety powinien być uszanowany i powinna ona mieć prawo do spotkania z psychologiem, przedyskutowania problemu i przeprowadzenia aborcji w godnych warunkach. A z tą anykoncepcja to nie bądźcie śmieszne... Żyjemy w Polsce!!!! Niektórzy ludzie nie mają na chleb nie mówiąc już o tabletkach antykoncpecyjnych. Nie mówiąć już o sprzeciwie kościoła, braku wychowania seksualnego i zaściankowości i zacofaniu wielu regionów Polski gdzie kobieta nadal nie ma za wiele do powiedzenia i za przeproszeniem rozkłada nogi nie wtedy kiedy sobie wyliczy że może ale kiedy jej pijany mąż tego zapragnie.

Skoro w 7 tyg. dziecko ma rączki, nóżki i bijące serce to jak można mówić, że aborcja w 12 tyg. to usunięcie zlepu genów i nic więcej. Trzeba być PIER*** W DUPĘ POTWOREM, żeby nazwać to inaczej niż BESTIALSTWO I MORDERSTWO. I takie coś miałoby być zalegalizowane? NIGDY. P.S. Nie chodzę do kościoła i nie słucham RM. W ogóle nie jestem katoliczką. Czy zatkało kakao?

ograniczników typu zagrożenie życia matki, ciąża z gwałtu itp. z prostego powodu - nikt nie jest kompetentny by oceniać na ile to "wina" puszczalskiej gimnazjalistki a na ile nie, a decyzję o aborcji trzeba podjąć szybko. Zresztą nawet jeśli to w 100 % jej wina - nieodpowiedzialny seks z nieodpowiednim partnerem bez zabezpieczenia w czasie owulacji no to co? ma rodzić za karę, żeby dostała nauczkę? to nie jest humanitarne podejście ani do matki ani do potencjalnego dziecka.

A to, że zdarzają się wpadki, patologiczne gwałty i inne zachowania gdzie dziecko nie jest porządane jako efekt tych zachowań to normalka. aki już jest świat - niezbyt idealny. I nie próbujmy szukać na siłę rozwiązań "legalnych" dla naszych wynaturzonych zachowań. Po pierwsze kto się każe ruchać nastoletniej dziewczynce? Po drugie kto każe kobiecie z mężem pijakiem wieść wspólne życie zamiast odejść gdzie pieprz rośnie lub wykopać go z domu? Po trzecie kto się wam każe rżnąć jak króliki codziennie i oczekiwać, że dostaniecie licencję na zabijanie tylko dlatego, że wasza chuć cierpi? Paszoł won. Ja to bym wysterylizowała 100% ludzi na Ziemi i dała możliwość spłodzenia potomka tylko i wyłącznie wybranym - wykształcenie, status społeczny, testy psychologiczne, itd.

Ty byś takiego testu psychologicznego na 100% nie przeszła bo po Twojej wypowiedzi od razu widać że nie zdajesz sobie sprawy jak skomplikowane potrafią być uwarunkowania społeczne i warunki życia niektórych rodzin. W Polsce żyje tysiące molestowanch i bitych kobiet... Ciekawe dlaczego tak łatwo nie odchodzą od swoich mężów... Może im doradzisz...

upsaa

Ja jestem przeciwna aborcji,w życiu bym tego nie zrobiła,no chyba,ze moje dziecko byłoby napawdę badzo chore. Ale kobiety powinny mieć wybór. Tak samo jak mogę sobie iść do dentysty wyrwac ząb,tak samo mogę usunąć ciąże. I wcale to by nie spowodowało nagle,ze ludzie by sie zrżnęli,bez opamietania bo: a) to i tak by było kosztowne b) to zawsze integracja w ludzkie ciało niosąca powikłania c) sprawa psychiczna i emocjonalna. Ale Kobiety miały by poczucie bezpieczeństwa i nie robiły tego u weterynarza na wsi tylko u normalnego lekaza. Każda antykoncepcja zawodzi.

Ja sama aborcji nigdy bym nie dokonala bo jestem teraz w ciazy i staralam sie o dziecko bardzo dlugo. I DSD ma racje... ja w 8 tygodniu widzialam na ekranie malego czlowieka machajacego raczkami. No i slyszalam serduszko 170 uderzen na minute... cudny dzwiek. Popieram jednak wolny wybór i prawo do aborcji. Popieram DSD w 100%. Kazdy jest kowalem swojego losu i sam ponosi moralne i emocjonalne konsekwencje swoich decyzji.... a los potrafi byc okrutny... dlatego kobiety powinny miec wybór. Nie mozna zmuszac nikogo do bycia w ciazy i rodzenia dziecka jezeli nie chce lub nie ma do tego mozliwosci. Kobieta to tez zywa istota a nie tylko inkubator. A co do puszczalskich nastolatek co zachodza w ciaze to fakt ze sa puszczalskie tez z czegos wynika... z zaniedbania rodziny, patologii, trudnego dziecinstwa, braku wiedzy... czasem zwyklej glupoty. Zwykle puszczalskie nastolatki staja sie kiepskimi matkami bez wyksztalcenia, perspektyw i ambicji. Tworza takie rodziny w jakich same sie czesto wychowaly... i kolo sie zamyka... bo dzieci które rodza i wychowuja za 15 lat przyniosa do domu kolejne dzieci.

legalna. Z jednym ograniczeniem - do 12 tygodnia ciąży. Jeśli ktoś jest przeciwnikiem, uważa to za morderstwo, to przecież i tak nie bedize w ogóle rozpatrywal możliwości usuniecia ciazy. Jesli kobieta jets naprawdę zdesperowana, żeby nie urodzić dziecka, to i tak mimo prawnego zakazu ciążę usunie. I powinna mieć możliwość usunąć ją w odpowiednich warunkach, a nie zamawiając pakiecik przez internet. Legalnosć aborcji nie jets powodem rozwiązłości, to jakieś nieporozumienie. I szkoda nawet z tym polemizować.

Przeczytałam kiedyś artykuł, w którym bylo jedno mądre zdanie:"Jeżeli jestes przeciwnikiem aborcji to sobie jej po prostu nie rob". Mysle jest jest to calkowicie indywidualna sprawa kazdego z nas, nikt cie do niczego nie zmusza, nawet jak bedzie ona zalegalizowana to nie znaczy ze koniecznie musisz sobie ja robic, to nie jest twoj obowiazek. Ale kiedy kobiecie ciaza zagraza np. smiercia to sorry cos tu jest nie tak, ma prawo podjac decyzje! Albo jeden przypadkowy blad, moze zmienic cale twoje zycie, przede wszytskim przyszlosc. Jestem zwolenniczka, bo jestem kobieta, mezczyzni teg onie zrozumieja.

Niewiele o tym wiemy, jako osoby, które aborcji nie przeżyły, nie przeprowadzały i jeśli w ogóle miałyśmy kontakt z niechcianymi ciążami i aborcjami to tylko jednostkowymi przypadkami. Podobnie w prasie, necie - można przeczytać historie pojedyńczych osób np. Alicji Tysiąc ale brakuje spojrzenia całościowego, porównania. Na razie Polki, które poddały się aborcji raczej nie mówią o tym, ginekolodzy tak samo. A to ważne, jeśli mamy podjąć decyzję o zasięgu państwowym. Znamy opinie pro-life i pro-choice, a nie mamy obiektywnego naukowego opisu zjawiska w Polsce. Jeśli mamy zdecydować o aborcji to warto o tym w ogóle rozmawiać, nie udawać, że sprawy nie ma lub jest okrutna i obrzydliwa i nie warto w ogóle poruszać tematu.

Tworzymy grono kobiet, zwolenniczek aborcji farmakologicznej. Jeśli masz jakieś pytania, wątpliwości, po prostu napisz na forum: http://www.womenonweb.info/index.php

jak mozna byc za aborcja!!!kuzwa czy wy nie widzicie ze zabijacie male istnienia,jak mozecie odebrac im prawo do zycia,moze one chca zyc a wy tak o poprostu o nie chcecie byc matkami lub nie mozecie glupia wymowka niektore mamy ktore juz maja dzieci czy zabilibyscie te male istotki przeciez od razu po narodzinach widzicie swoje potomstwo i byscie je tak o zabily? to juz nie lepiej dziewczyny oddac dziecko do adopcji pozowlic mu normalnie zyc cieszyc sie ....

zarodek to nie człowiek

Mylisz się osóbko o bardzo małym rozumku. Od chwili poczęcia powstaje człowiek, co być ty sobie na ten temat nie myslała. Zastanawia mnie stwierdzenie : kobieta ze swoim brzuchem ma prawo robić co chce. Owszem, ze swoim brzuchem. Ale w brzuchu jest dziecko i wtedy już wolność kobiety się kończy. Dla zwolenników aborcji wyrwanie zęba czy usuniecie czyraka ,jest tak samo mało istotne jak zamordowanie małego dziecka. Ba, niektóre zrobią wiele by uratować martwy ząb, zaś własne dzieci zabijają bez zastanowienia. Zbrodniarze potrafią rzucać dzieckiem o ścianę, obrywać rączki, nóżki, ciąć na kawałki. I wtedy każda z was się oburza nad takim bestią. A właśnie tak samo robi się podczas aborcji: rozrywa dzieciątko na kawałeczki. Dla tych co nie wierzą, obejrzyjcie sobie film "NIEMY KRZYK". Tam wyraźnie widać, że w brzuchu kobiety zabija się dziecko, nie zlepek komórek.

Hmmm. Powinna być na życzenie, ale nie w przypadkach bezmyślnego i debilnego traktowania aborcji jako środka antykoncepcyjnego. Reszta przypadków, to nie moje życie, więc dlaczego mam się w to wtrącać?

moherek Dla Ciebie zarodek to istota ludzka, a dla innych to tylko zlepek komórek, więc z całym szacunkiem, ale co to za debilne rozumowanie i umoralnianie innych.

popieram widzi mi sie w 100%, nic dodac nic ujac..

a dlaczego ty innych namawiasz do zbrodni? Debilne, powiadasz? Znaczy, każde zdanie inne od twojego jest debilne? Taaaa.

Do jakiej zbrodni? Do niczego nie namawiam. Jedynie do zajęcia się swoim życiem i swoimi sprawami, a nie ocenianiem innych.

osóbko o nazwie "widzi mi się" Ile by trzeba tobie zapłacić, żebyś dokonała aborcji na swoim "zarodku"? Za ile sprzedasz siebie?