Aborcja na życzenie powinna być w Polsce legalna.

gdy straciłam dziecko w 11tc dostałam akt urodzenia w którym widnieje "DZIECKO martwo urodzone" jeśli nie potraficie tego zrozumieć to już wasz problem... zyjcie dalej w przekonaniu, że to zlepek komórek i coś a nie człowiek. jestem przeciw

był pogrzeb tego twojego dziecka? masz jego akt zgonu? akt urodzenia?

ludze aboracja o czym my wogole mowimy !! potem pierd**** o koncu swiata kataklizmach a czego sie spodziewacie Bóg karze ludzkość za to co sie dzieje aborcja geje lesbijki swiat jest nienormalny ja sie ciesze ze zyje w tym jak ktos napoczątku napisal ''cudownym katolickim kraju'' mam 19 lat i wiem ze moje poglady sa zacofane i roznia sie od dzisiejszych słłłłitaśnych dziewczynek ktore daja sobie słit focie na NK bzykaja z kim popadnie a pozniej domagaja sie aborcji ręce opadaja

Dokładnie,skoro jest się na tyle dorosłym,by oprawiać sex,to trzeba być przygotowanym na ewentualne konsekwencje :) Mon,nie ma to jak 14-latki zaczynają i wpadka!

Oczywiście, że aborcja powinna być w Polsce legalna. Tak samo zresztą jak eutanazja. Możemy się tutaj licytować i kłócić. Tylko po co skoro i tak wszyscy wiemy, że w Polsce to nigdy nie będzie legalne. Pozostaje więc tylko podziemie aborcyjne, które zresztą ma się świetnie i rząd, który o tym wie, ale woli to olać ciepłym moczem i udawać, że problemu nie ma, a w gazecie co jakiś czas czytać o zakatowanym dziecku, lub takim wyrzuconym na śmietniku lub wyjazd na granicę w celu przeprowadzenia aborcji do kraju, gdzie ludzie nie toczą o to wojny.

Juz kiedys, dawno temu wypowiadalam sie na tym temacie, no i widze ze nastapil powrot do dyskusji... jakze jalowej i brutalnej. Nie ma szans na to zebysmy jako narod kiedykolwiek doszli do porozumienia w takich kwestiach jak aborcja czy in vitro. Skoro o glupi krzyz pod palacem klocilismy sie kilka miesiecy:-):-) Bo my nie potrafimy dyskutowac, rosadnie dobierac argumentów, starac sie zrozumiec choc troche druga strone. Nie znamy slowa kompromis, wszystko jest albo czarne albo biale. No i kazdego racja jest racja najwyzsza. Uwielbiamy popadac w skrajnosci: kazda 13latka ktora zachodzi w ciaze to ruchawica, kazada zona która nie potrafi odmówic pijanemu mezowi to puszczalska zona nie trzymajaca razem nóg, kazda wielodzietna rodzina która nie stac na kolejne dziecko to patologia, itd, itd.. Poniewaz sama mam dziecko to wydaje mi sie ze nie usunelabym ciazy. I wierze ze zycie to cud natury... cud najwiekszy bo dzieki niemu istnieje zycie na ziemi, i my sami jako gatunek ludzki. Zycie zecydowanie zaczyna sie rozwijac od momentu poczecia. Moment zaplodnienia to poczatek nowego istnienia. Jestem biologiem i z biologicznego i z fizjologicznego punktu widzenia to zaczatek nowego czlowieka. Ale nie wiem jakbym sie zachowala gdyby np moje zycie bylo zagrozone przez ciaze... w koncu mam juz jedno dziecko które mnie potrzebuje. Zywa mama jest lepsza niz martwa. Nie wiem jakbym sie zachowala gdyby plód byl bardzo ciezko uposledzony. Nie wiem jakbym sie zachowoala gdym zostala zgwalcona. Nie wiem jakbym sie zachowala gdybym byla na skraju ubóstwa ledwo wiazac koniec z koncem. Bo niestety tak sie stalo - i to nas rózni od zwierzat - ze oprócz fizjologi rozrodu dostalismy tez w spadku po przodkach osobowosc i bardzo rowiniety umysl, strukture spoleczna i kulturowa, nauke i technike, sumienie i wolny wybór. Dlatego nic w naszym swiecie nie jest czarne i biale. Na zadne dylematy moralne nie ma latwej odpowiedzi i prostej recepty. Zawsze jest ZA i zawsze jest PRZECIW. I wszystko jest kwestia indywidualnej sytuacji i indywidualnego sumienia. I nie ma co rzucac tutaj Hitlerami, morderstwami i moherami bo to tylko swiadczy o waszej kulturze sosbistej. Nawiasem mówiac: dzisiaj przyznano nagrode Nobla w dziedzinie medycyny. Otrzymal ja czlowiek który stworzyl in vitro. 2% dzieci na swiecie rodzi sie wlasnie dzieki tej metodzie.

całe szczęscie aborcja istnieje i ma się bardzo dobrze nawet w naszym katolickim kaczolandzie :) jeszcze tydzień temu byłam w innym miescie i zasłabłam, zostałam zabrana do lekarza który poinformował mnie że powodem osłabnięcia była ciąża... i zaproponował jej usunięcie za caaaałe 200 zł. więc nie trzeba jakoś uparcie szukać czy być obrzydliwie bogatym aby móc dokonac aborcji :)

A ja wam powiem coś (może nie na temat) ... moja koleżanka zaszła w ciąże ze swoim mężem i postanowili usunąć dziecko . Pojechali gdzieś tam do jakiegoś lekarza (do wawy chyba) i tam lekarz dokonał aborcji . I po jakimś czasie ta babka zaczęła słyszeć wołanie o pomoc przez jakąś kobietę a później płacz dziecka . Mąż ją oddał na leczenie i w ogóle (to on mi to opowiadał , aż płakał) , a wczoraj matka tej dziewczyny mi powiedziała , że teraz on słyszy wołanie o pomoc tylko przez małe dziecko . Normalnie aż włos się jeży na głowie .

duszek biednego dziecka nawiedza morderczynie:-) dsd - popieram w 100%

w czy przeszkadza legalna aborcja dla tych osób co nie chcą je, przecież nikt nikogo nie łapie i na siłę usuwa ciąży, jak ktoś nie chce usuwać to nie będzie, a swoje wywody to lepiej zachowajcie dla siebie, bo kogo to obchodzi czyjeś zdanie.

Ja również się z tym zgadzam. To sprawa sumienia każdej kobiety (a raczej jego braku). Różne sa w życiu sytuacje i nie tylko nierozważne nastolatki zachodzą w ciążę... a być niechcianym dzieckiem i czuć to przez całe swoje życie jest chyba najgorszym możliwym scenariuszem.

czytam tak ten topik i mnie rozbrajają wypowiedzi typu antykoncepcja zawodzi a ktos nigdy nie chce mieć dzieci to niech usunie.Ludzie jak nie chce cie miec dzieci to sobie podwiacie jajowody albo niech facet zrobi wazektomie, albo najlepiej usuncie macice i mozg skoro nie myslicie.zaraz podniosa sie krzyki ze to nie legalne itp a czy aborcja jest legalna? nie ale to robicie, wiec co wam szkodzi zrobic i tamto? przunajmniej antykoncepcja was nie zawiedzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

do czyli coooooooo tak był pogrzeb mojego DZIECKA, mam jego akt urodzenia a w nim wpis DZIECKO martwo urodzone i jest to tym samym akt zgonu.

Ja uważam że aborcja to zawsze usunięcie dziecka. Nie mam co do tego wątpliwości bo kiedy sama byłam w ciąży to widziałam swoje 9 tygodniowe maleństwo i wyglądało jak człowiek. Jestem jednak za legalną aborcją i wolnym wyborem. Uważam iż lepiej mieć pełną kontrolę nad czymś co może nie do końca jest słuszne ale czasem niestety konieczne. Niż nie mieć żadnej kontroli i pozwalać lekarzom bogacić się na lewo. Nie ma nic gorszego niż niekochane dziecko, a jeszcze gorzej niechciane dziecko.Bo w życiu nie chodzi tylko o fizjologiczne życie samo w sobie ale także o jego jakość. I czasem jak patrzę na dzieci w szkole mojego syna - zaniedbane, wychudzone, zalęknione, jak słyszę historie o pijanych rodzicach znęcających się nad członkami rodziny i o potwornej traumie jaka te dzieci przeżywają; jak widzę te straszne reportaże w telewizji o tym przez jakie piekło muszą przechodzić niektóre dzieciaki to sobie w duszy myślę że nikt nie zasługuje na to by mieć takie życie. Tak jak ktoś napisał wyżej. wszyscy myślą tylko o życiu poczętym. Bo to modne, kontrowersyjne, daje pole do popisu zagorzałym obrońcom i ich przeciwnikom. Gdyby zamiast się kłócić tą energię przerzucić na życia już istniejącym bylibyśmy o wiele lepszym społeczeństwem. A tak jesteśmy tylko bandą rozkrzyczanych hipokrytów.

:-(

ja jestem tylko ciekawa jak zmieniłaby się sytuacja w polsce po wprowadzeniu darmowych środków antykoncepcyjnych, lub sporych dofinansowań np. spirali. Koszt Mireny na 5 lat to ok 900zł - ciekawi mnie jak to wpłyneło by na ilość aborcji i ilość dzieci w domach dziecka.. ja bym tu kładła większy nacisk..

Oczywiscie ze darmowa antykoncepcja bylaby super rozwiazaniem ale nalezy pamietac ze: - nie ma niezawodnej anytkoncepcji i nawet przy najlepszych srodkach antykocepcyjnych zdarzaja sie ciaze - nie da sie zmusic wszystkich par do stosowania antykocpecji i kontrolowac jakosci jej stosowania (czyli np czy tabletka hormonalna jest polykana kazdego dnia) - nie da sie uniknac gwaltów, pedofilii, wymuszonego malzenskiego seksu, patologii w rodzinie, przypadkowego seksu nastolatków, ciaz zagrazajacych zyciu matki oraz ciaz z powaznym uposledzeniem plodu - wkladka domaciczna to tez srodek wczesnoporonny

a wszystkie nawiedzone aktywistki pro-life niech przygarną niechciane dzieci albo łożą na ich utrzymanie...juz tylu chętnych nie ma:O kłapać dziobem każdy umie

jestem za tym, aby aborcja była legalna, i też uważam, że te mohery winny zaopiekować sie już narodzonymi dzieci i jeżeli są przeciw aborcji to winny rozdawać 100 % skuteczne leki ant. Jeżeli tego nie robią to niech zamkną mordy, bo więcej robią szkody tym narodzonym, niechcianym dzieciom. Nikt im nie każe usuwać jak nie chcą, a tym co chcą to swoim głupim kłapaniem zabraniają. najpierw te mohery same nasuwały albo narodziły dzieci, bo nie wiedziały jak się zabezpieczać a teraz udają świętojebliwych.

a to niby czemu ja mam płacić? przez to, ze sie ludzie nie potrafią zabezpieczyć? szok! skuteczne leki w 100% i zupełnie darmowe to abstynencja! jak ktos nie jest gotowy na dziecko niech się nie bzyka. ryzyko poczecia zawsze będzie... poza tym jak sie nie ma kasy na antykoncepcję to wystarczy trochę wyjrzeć poza nawias i spróbować darmochy, tak, tak, darmocha a daje tyle samo procent co tabletki antykonc. tylko, że jak ktoś stosuje tą darmochę to jest od razu od mohera wyzwany. ciekawe, że krzyczą ci właśnie, którzy np o npr nie mają bladego pojęcia :o sama jestem w związku już ponad 5 lat. najpierw 3 lata świadome i zaplanowane bez dzidzi - lecz z fantastycznym seksem. potem za pierwszym razem strzał i pojawiło się chciane dzieciątko. potem znów 2 lata udanego radosnego seksu - ale z wykluczeniem dziecka. i następnie znów za 1 razem strzał i znów całkowicie zaplanowane dzieciątko! i to zupełnie za darmo. wystarczy ruszyć głową przed faktem a nie dupą i po fakcie lecieć pozbyć się problemu :o

i własnie gdyby ludzie potrafili się zabezpieczyc przed, nie potrzebna by była aborcja bo dla dzieci z przypadku (0,01% nieskuteczności tabletek czy npr) wystarczyłoby miejsca w 10 domach dziecka, i wszystkie łatwo znalazły by rodziny zastępcze, bo byłoby ich mniej...

do,,,,,hahahaa,,,,,,,, Szkoda słów na takie osoby, jak powyżej!!! Sam nick w tym wątku daje wiele do myślenia. Co za pustota i myślenie pod kątem własnych ! i tylko własnych doświadczeń. To tak jakby wszyscy ludzie mieli sie wzorować na tobie, bo ty jesteś idealna, śmieszne i puste. Wtrącając sie do czyjegoś, życia stajesz sie winną i wspólpodpowiedzialną krzywd dzieci narodzonych przez wymuszenie, dlatego powinnaś oprócz pustego szczekania, dbać o godne życie takich dzieci, interesować się nimi, nawet łożyć na ich utrzymanie, jeżeli rodzice tego nie zrobią. A wystarczy zrozumieć, że w życiu niektórym nie jest tak łatwo i prosto, zamiast trzaskać głupimi wskazówkami typu ....."""skuteczne leki w 100% i zupełnie darmowe to abstynencja"""... ty chyba nie wiesz, co mówisz, zejdź na ziemię i spróbuj realnie pomyśleć choć przez chwilę. Zresztą po co w ogóle zabierasz głos, pisząc takie bzdury, które tylko świadczą o twojej niedojrzałości!!!

do anonimki wyobraź sobie, ze właśnie ja wyszłam poza swoje ramy bo poza npr podałam też tabletki, których nie używam i przeczytaj raz jeszcze, bo chyba nie załapałaś "i własnie gdyby ludzie potrafili się zabezpieczyc przed, nie potrzebna by była aborcja bo dla dzieci z przypadku (0,01% nieskuteczności tabletek czy npr) wystarczyłoby miejsca w 10 domach dziecka, i wszystkie łatwo znalazły by rodziny zastępcze, bo byłoby ich mniej..."

do anonimki "Wtrącając sie do czyjegoś, życia stajesz sie winną i wspólpodpowiedzialną krzywd dzieci narodzonych przez wymuszenie, dlatego powinnaś oprócz pustego szczekania, dbać o godne życie takich dzieci, interesować się nimi, nawet łożyć na ich utrzymanie, jeżeli rodzice tego nie zrobią." gdybys zrobiła choć 1% tego co ja robię dla dzieci z domów dziecka świat byłby szczęśliwszy...

poza tym mam wielu przyjaciół, wychowanych w domach dziecka. żadne z nich nie chciałoby umrzeć. no ale po co im dawać wybór. lepiej od razu podjąć za nich decyzję i usunąć ich z tego świata.

Nie mam zamiaru z tobą dyskutować, może lepiej poczekać, aż dorośniesz, albo dojrzejesz do rangi powagi, tego problemu, zwłaszcza w naszym społeczeństwie!!!

anonimka- szkoda że ciebie twoja matka nie usunęła... Byłoby o jedna głupia istote mniej

to nie dyskutuj. idź krzycz i nawołuj do podejmowania decyzji za tych nienarodzonych ludzi :o:(

aborcja to zabójstwo!!! tylko pod inna nazwą

trzeba powybijać, wrzucić tam jakąś bombę czy cpoś a nie utrzymywać pasożytów :O