znowu nuda

w pracy, bo kompletnie się nudzę.

.. ad -> "u mnie zmarnowany dzień" - piszesz,że kompletnie nudzisz się w pracy..ale..pewnie po jej opuszczeniu,będziesz miło spędzać popołudnie???!!...taką nudę można przetrzymać..gorsza jest samotność!!!~~~~~~~~~~~~~~~

czesc Malgosiu :) jak sie udal maly wypad do centrum ?...dopisala chociaz pogoda ?? u mnie dzis mega upal....widze ze komus sie nudzilo w pracy... a to dobre tez bym chciala czasem w pracy sie ponudzic a nie w domu...u mnie jest zdecydowanie na odwrot...dzis mam wieczorkiem spotkanie z kolezanka, z ta co od niedawna ma chlopaka...zadzwonila czy mam dzis czas...pewnie chce sie pochwalic, powiem szczerze ze nie za bardzo mam chceci isc...ale z drugiej strony mam siedziec w domu :( tak zle tak nie dobrze hehehe.....ide cos wrzucic na ruszt....milego popoludnia zycze, jak wroce to sie odezwe na pewno :) buuuuuuuuuuuuuuuuuuzka :):):)

~~~~~~~~ witaj Agnieszko :-)...cieszę się,że napisałaś ..to trochę tak jakbyś była bliżej mnie - może to dziwne..ale..tak jest naprawdę - czekam codziennie kiedy wrócisz z pracy!!..wiem,że słuchanie koleżanki o nowym facecie , i te wszystkie" ochy" i "achy" na jego temat są dla Ciebie niezbyt komfortowe ...ale..zawsze lepsze to niż siedzenie w domu!!.....u mnie też dzisiaj na dworze duchota..ale..jakoś przetrwałam tą wyprawę do centrum,sprawę załatwiłam!!. odnośnie nogi - .czuję coraz większy dyskomfort - ciągną szwy i te paskudne poprzyklejane gaziki..więc pomimo iż bardzo się boję jutrzejszej wizyty u chirurga to z drugiej strony czekam na nią - może nareszcie poczuję ulgę !!:p ~~~~~~~~~~~ niedługo zaczyna się serialowy maratonik- jedyna moja rozrywka:o ~~~~~~ odezwę się wieczorkiem....BBBBBBUUUUUUUUUUUŹŹŹŹŹŹŹŹka :-)

cześć jabusko to ja, ta z początku topiku;) nie miałam wogóle czasu ostatnio siedzieć na kafe:( dlatego nic nie pisałam..

Malgosiu ja jak przyjde z pracy to od razu tu zagladam, bo jestem ciekawa co u Ciebie :) fajno ze wypad zakonczyl sie zalatwieniem tego co mialas zalatwic :)... a nozka jutro na pewno bedzie juz mniej bolec, bede trzymac kciuki zeby bylo jak naj mniej bolu... a zreszta jestes dzielna i duza dziewczynka i dasz rade ;) .....a wracajac do kolezanki to troszku sobie pogadamy, poplotkujemy itp.... moze kiedys ja zadzwonie do niej i tez bede cala w skowronkach opowiadac ze wlasnie kogos poznalam ....a teraz bede sie cieszyc razem z nia bo to fajna dziewczyna i mam nadzieje ze ten koles jest wlasnie tym na kogo czekala .... :) milego ogladana zycze.... jak wroce to od razu tu \"wpadam\" :);) camember--------> oczywiscie ze Ciebie pamietam :) ciesze sie ze znalazlas czas i tutaj zagladlas......napisz cos o sobie itp ;) jezeli znajdziesz oczywiscie czasu troszku ..... lece sie ubierac trzymajcie sie dziewuszki ;) buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuzka :)

właśnie przeczytałam wszystkie stronki zaległe:) U mnie wiele się nie zmieniło, mnóstwo czasu zajmuje mi uczelnia i nauka a jeszcze korki, ehhh Mój P. się bulwersuje że za mało czasu mu poświęcam, ale przecież ja się nie rozdwoję:( no i tęsknie bo już kilka dni się nie widzieliśmy:( teraz czuję zimny oddech sesji na szyi:( i najlepiej jakbym przestała spać tylko cała dobę się uczyła:O .... życie studenckie jest przereklamowane:(

~~~~ witaj - camember !! - o jak miło,że jedna z koleżanek pojawiła się znowu na topiku :-) :-) :-)..jak będziesz chciała odstresować się troszeczkę od wkuwania przed sesją - zaglądaj do nas na pogaduszki :-) **************** Agnieszko - mam nadzieję,że ploteczki z koleżanką się udały co pozwoliło Ci oderwać się choć na trochę od nudnych popołudni i wieczorów spędzanych samotnie w domku..i..jak wspomniałaś może niedługo i Ty będziesz mogła opowiadać jej o nowo poznanym wspaniałym mężczyźnie-kto wie ??!! ******************** już skończyłam dzisiaj wysiadywanie przed tv i szusowanie po internecie :p i..powolutku będę układać się do łóżeczka ~~~~~~~~~~~~~~~więc..dobrej nocki,pełnej barwnych snów ..i..do juterka.....bbbbuuuuuuziaki ..:-) :-) :-)~~~~~~~~~~~

..........i po ploteczkach :) mozna powiedziec ze sie udaly, tak jak juz pisalam kolezanka cala w skowronkach i zakochana po uszy ;) ........ jutro za Ciebie trzymam kciuki....lece teraz spac bo rano nie wstane a niestety jutro musze wstac o 4 30, to bedzie MASAKRA dla mnie :( milutkiego jutrzejszego dnia zycze... i duzo sloneczka nie tylko za oknem ;) do juuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuutra dziewuszki :)

fajnie jabusko że spotkanie się udało:) ja już kończę naukę na dziś idę spać, jutro o 6.00 muszę wstać:O jabusko o 4.30 to by mnie dźwigiem z łożka nie wyciągneli :P udanego jutrzejszego dnia!:)

~~~~ witam cieplutko topikowe koleżanki :-)*** Agnieszko - cieszę się że wróciłaś zadowolona ze spotkania z koleżanką ...ale..dzisiaj to Ty byłaś "rannym ptaszkiem" - 04:30 !!!!! *********** za parę minutek wybieram się na zdjęcie szwów :o - boję się jak chorobcia,ale..nie mam wyjścia -muszę!!!******************** tymczasem..dobrego dzionka..:-) :-) :-) .....i..do popołudnia!!....ppppppppppaaaaa!!

Czesc dziewczynki :) :) :) :) moj tydzien pracy dobiegl konca....i bardzo dobrze bo jestem zmeczona po tym tygodniu jakos bardziej niz zazwyczaj i nie pamietam kiedy tak z utesknieniem czekalam na jakis dzien wolny....a jutro pewnie bede narzekac ze sie nudze.....;) dzis wyjatkowo musialam isc do pracy na 6 a tak to przewaznie chodze na 8 i powiem Wam ze mialam wielka biede wstac i szkoda ze nie mialam jakiegos dzwigu kolo mojego lozeczka ...jutro sobie odbije i spie do 10.... a co mi tam jutro SOBOTA :) Małgosiu jak tam sie ma Twoja nozka?? opowiadaj jak bylo...bo mnie skreca z ciekawosci, mam nadzieje ze jakos delikatnie odrywali te opatrunki....i juz pomalu bedziesz smigac na tej nozce ;) camember ---> ja juz bym nie miala sily ani nadchnienia na nauke, i ciesze sie ze juz nie musze zakuwac po nocach....a tez tak sie uczylam ... ale kiedy to bylo hihihi ;) ale Ty ucz ucz sie .....i same 5 zbieraj ;)

~~~~~~~~~witaj Agnieszko!!...dzięki,że myślisz o mnie :-) :-).....zgłosiłam się do Centrum Medycznego ,pana doktorka - jak to często się zdarza -NIE BYŁO..więc..szwy zdejmowała pielęgniarka - zmoczyła opatrunki-oderwała,potem wyciąganie szwów - chorobcia bolało,ponoć przez to że jak to ona określiła zrobiły mi się fałdy na szwie jak chałka..ale..to było by wszystko do wytrzymania- martwi mnie jednak fakt,że stwierdziła że "zrobił się odczyn" - (cokolwiek to znaczy ) :o..przykleiła jakieś plastry ponoć ściągające skórę ,odporne na mycie,znowu zawinęła mi nogę bandażem elastycznym i..dalej brak komfortu w chodzeniu :o..mam odkleić te plastry we wtorek i nadzieję,że przecięta skóra mi się nie rozleci -ha!....to tak w skrócie!!......jak wspominasz miałaś ciężki tydzień,dzisiejsze ranne wstawanie..więc..jutro wyleguj się do południa- a co!!:-)......tymczasem..pozdrawiam serdecznie...miłego popołudnia i wieczorku :-) :-)...jeszcze dzisiaj się odezwę ....BBBBBBBBUUUUUUŹŹŹŹŹKA !! :-)...o! szykuje się u mnie burza!!

Malgosiu nie wiem co to ten odczyn ...ja sie na tym nie znam :( mi tez pielegniarka wyciagala szwy a lekarz tylko przyszedl i popatrzyl na moj brzuch i zapytal tylko kto mi robil zabieg....bo jak bylam sciagac je to w przychodni w tedy byl jakis lekarz ktorego widzialam 1 raz...a operowal mnie ordynator (TAK MI POWIEDZIALA JAKAS PIELEGNIARKA JAK SIE OBUDZILAM PO NARKOZIE, nie chcialam sie obudzic to do mnie gadala i gadala....a w tedy tak mi sie fajnie spalo ;) ) mam nadzieje ze jednak bedzie dobrze pomimo tego odczynu.... u mnie burza na calego byla...wielki grad i ciemno jak w d.... teraz pewnie bedzie lalo i lalo...... ;)

Małgorzato, wspólczuję ci, ja nigdy nie miałam szwów, ale domyślam się że ich ściąganie nie było miłe:( ja właśnie wróciłam do domu, burza złapała mnie tak gdzieś z 1km od domu, autobus mi uciekł i szłam na piechotę, i nie wiem jak to się stało że pomimo parasola jestem cała prawie mokra:D tylko ja tak potrafię:p wskakuję pod prysznic a potem muszę trochę pokój posarzątać, bo P. ma przyjść, będziemy filmy oglądać:) jabusko, ja też jutro przed 10.00 nie zamierzam nawet oczu otwierać;)

Hejka Kochane :*** długawo mnie nie bylo hehe cos ost nie mam czasu posiedziec i popisac stale wyjazdy z rodzicami do rodzinki:)))...w wolnej chwili popisze tutaj wkoncu ja do niedawna tez sie nudzilam a i teraz tez zdarza sie nudzic mi...musze sie ogarnac z dziebka hehe bo moj misiek niedlugo przyjedzie wiec czas na kapiel i bedziemy filmy ogladac całuje i milego piateczku Małgorzato powrotu do zdorwka zycze:**.......

...........fajnie sie macie dziewuszki ze macie z kim spedzac wieczory........tez bym tak chciala....... Gosiu jak tam dzisiejsze seriale?? ja przespalam:):):) przed chwilka sie obudzilam i nie wiem co dalej ze soba robic :( masz moze jakis pomysl ??????????????

..................no nic widze ze nawet MALGORZATKI nie ma :( pojde sie polozyc.........do jutra ......................

~~~~~~~~~~~hej! Kobietki - bardzo dziękuję ,że jesteście chociaż myślami ze mną- (to bardzo podtrzymuje na duchu) i mam nadzieję,że Wasze życzokna kierowane do mnie dotyczące szybkiego powrotu do zdrówka szybko się spełnią ?! :-) ~~~~~~~~~zrobiło się już późnawo..więc..baśniowych pięknych snów :-) :-) ......DOBREJ NOCKI !!!! ~~~~~~~~~~~~~do juterka .....pppppppppppaaaaaa! :-) :-) :-)

ja właśnie się zwlekłam z łóżeczka:) i pierwsze co zrobiłam to właczyłam kompa:D wieczór się udał chociaż mój facet przysnął na drugim i sama oglądałam:D jabusko, i ty będziesz miała z kim spędzać wieczory, i życzę ci żeby to była osoba która na ciebie zasługuje i oczywiście żeby jak najszybciej to się stało:) lecę pod prysznic a potem śniadanko jakieś i kawa i do nauki... po południu przyjeżdżają do mnie rodzice, fajnie, bo nie widziałam ich już ponad miesiąc:( życzę udanego dnia i oby żadna nuda się do niego nie wkradła!

camember.....dziekuje za mile slowa.... :) zycze milego dzionka Tobie :)

..witam Was cieplutko w niedzielny poranek :-).~~~~~~~~~ciekawa jest jak minął Wam wczorajszy dzionek:-)...nie miałam wczoraj dostępu do internetu i..brakowało mi pogaduszek z Wami :o - choć widzę,że i Wy tu po południu i wieczorkiem nie zerkałyście ?!! ~~~~~~~~~ macie jakieś plany na dziś ..a..może tak jak ja będziecie cały dzień spędzać w domku z towarzyszącą NUDĄ??!!!...czekam na Was na naszym topiku !!:-) ~~~~~~~~~~ pozdrawiam..moc buziali....:-) :-) :-)

witam was:) sobota mi minęła bardzo szybko, a chwile nudy zapchałam czytaniem książki:) A dziś nic szczególnego nie zaplanowałam, oprócz nauki i spoglądania od czasu do czasu do internetu:) wieczorem spotkam się z P. a potem pewnie nadal się będę uczyć:( miłej niedzieli;*

~~~~~~~~ witaj - camember :-) książka jest zawsze świetną alternatywą na nudę :-) ~~~~~~~~~dzisiaj też zapewne i ja po takie rozwiązanie sięgnę,bo jakoś trudno wybrać się samej na chociażby krótki spacerek a i aura nieciekawa - zimno ,pochmurno i nieprzyjemne wiatrzysko :o ~~~~~~~~~ pozdrawiam i..również życzę Ci fajnej niedzieli i miłego popołudnia z P. ~~~~~~~~~trzymaj się cieplutko :-) :-) :-)

~~~~~~~~~~ a gdzie się podziało nasze "jabusko" ???????!!! :o

czesc dziewczynki .... ja juz mam taka depresje ze nie mam nawet natchnienia zeby tu cos napisac....zagladalam co u Was, ale jakos nie wiedzialam co napisac :( :( :( :( :(

jabusko, nie smutaj

camember---> jak tam minela niedziela ?? mam nadzieje ze milutko ;)

większość dnia siedziałam po uszy zakopana w notatkach i xerówkach:( a po południe spędziłam z P. :):) siedzieliśmy w domu, bo nigdzie nam się nie chciało iść, zrobiliśmy naleśniki i obejrzeliśmy film:) i niedziela niewiadomo kiesy minęła.. a teraz jeszcze trochę mnie nauki jeszcze czeka, ehhh masaqra a jak tam u ciebie jabusko dzień minął?

tak jak zawsze....czyli nuda....byly u mnie dni mojego miasta, rozne koncerty itp... a ze mieszkam niedaleko miejsca gdzie je organizuja to ......myslalam ze zwariuje w domu...pozamykalam okna a i tak bylo slychac wlaczylam sobie dwie fajne komedie romantyczne i ogladalam film za filmem, troche pospalam .... i tak minelo.... za niedlugo znowu trzeba isc spac....i tak mi zycie ucieka :(