znowu nuda

hej :) witam pieknie w sobotnie przedpoludnie ;) Malgosiu ---> to super ze juz jestes po zabiegu i ze masz go juz za soba...bol na pewno szybko minie zobaczysz ;) planow oszywiscie nie mam zadnych, bo jakze by bylo inaczej :( jak by u mnie w miescie bylo jakies muzeum i miala bym z kim isc to tez bym sie z checia przeszla... no ale jest jak jest. Wczoraj bylam w bibliotece mam 2 nowe ksiazki to sobie troszke poczytam pieknej literatury dla odmiany... ale tu tez bede zagladac ;) zaczarowana ---> fajnie ze chociaz Ty sie nie bedziesz nudzic i masz juz zaplanowany czas ( tez bym tak chciala ) a co do spacerku to u mnie pogoda beznadziejna, wyglada jakby mial zaraz spasc snieg pewnie jak od poniedzialku bede pracowac to znowu sie zrobi ladnie i cieplo ...

hej ;) ja to szczerze mowiac wole siedziec w domu i sie nudzic jak jest taka pogoda niz jak slonce swieci. wtedy to szlag czlowieka strzela ze taka ladna pogoda a nie ma nawet mozliwosci jej wykorzystania. Ja w sumie szykuje sie na impreze,czuje ze trzezwa nie wroce ;D Swoja droga,nawet sa plusy bycia samotna po 3 latach zwiazku ;D Pozdrawiam dziewczeta ;*

nio i znowu cisza...nikogo nie ma :( ide sie zrelaksowac w wannie, zrobie sobie male spa, zagladne pozniej, moze ktos sie odezwie ;) buuuuziaczki

~~~~~~~~~~~~ nie zaglądałam do Was cały dzionek ;-).. nie mogę siedzieć ze spuszczoną nogą - bardziej mi dokucza ból !!...ale..pamiętam o Was :-) :-) ...zajrzę jutro - mam nadzieję,że będę mieć lepsze samopoczucie!!~~~~~~~~~~~~ tymczasem...dobrej, spokojnej nocki...mięciutkiej podusi..pppppppppppaaaaaaaaa!!!..:-)

witam pieknie w niedzielny ranek ;) w koncu u mnie swieci sloneczko :) mozna bedzie posiedziec w ogrodeczku :)... pozdrawiam wszystkie kobietki :)

...witam Kobietki :-) ~~~~~~~~~~~~~-> jabusko - trochę Ci zazdroszczę ( oczywiście pozytywnie) słoneczka !!...nie dość,że muszę siedzieć w domku ze względu na stan zdrowia,to za oknami ciemnica,pochmurno,zimne wietrzysko ..a..nie ukrywam,że pomimo wszystko radośniej byłoby spędzać ten czas w domku pełnym promyczków słonka !!!! ~~~~~~~~~~~~ a Ty po wyleguj się trochę w ogródeczku , bo jutro znów do pracy !! ~~~~~~~~~~~~~~~~` wszystkim ; miłego , cieplutkiego dzionka............pozdrawiam.....buziaki.....:-) :-) :-)

boooosze niech ta niedziela sie juz skonczy bo mnie cos zaraz trafi w tym domu ....

...-> jabusko !..na Twoje szczęście już niedziela dobiegła końca i..jutro do pracy - więc dla Ciebie koniec nudy!!...a ja znowu w domu!!!! ;-)..dzisiaj myślałam też że już oszaleję z nudów!!..jedyną rozrywkę dostarczył mi program "Taniec z Gwiazdami" - wygrała moja ulubiona pogodynka !..teraz czas układać się do snu..a jutro dalej samotny dzień - smutne!!!~~~~~~~~ pozdrawiam wszystkie Koleżanki...życząc dobrej nocki..ppppppaaaaaaa :-) :-) .......do jutra!!

Malgorzatko ja juz nie moge wysiedziec w tym domu :( juz nie wiem co mam z soba robic... ja juz chyba chce zime... bo oszaleje jak bedzie lato a ja sama w tym domu :( ide spac bo o 5 wstaje :( dobrej nocki... do jutra buuuziaczki :)

~~~~~~ ad -> jabusko - wiesz mam takie same odczucia jak Ty - chyba zimną byłoby mniej żal,że nie ma z Kim pójść na spacer gdy słonko świeci tak pięknie a wokół tyle szczęśliwych par !! .i..sama zadaję sobie pytanie : dlaczego to ja muszę być tak samotna?,pozbawiona bliskości drugiej osóbki ?!..Ty masz tą przewagę,że w trakcie tygodnia jesteś w pracy ( którą jak wspominałaś - lubisz) między ludźmi - to też jakiś plus!!..a ja ,każdego dnia sama,sama,sama !! ~~~~~~~~~~ ad -> pomysłowa - pochwal się jak sobotni egzamin : mam nadzieję,że poszło wszystko okej! **************** miłego dnia wszystkim Kobietkom...buziale..:-) :-) :-)

Witaj Malgosiu :) wczoraj to myslalam ze mnie poskreca w domu...siedze sobie w ogrodku ....za plotem nagle jedni sasiedzi wyskakuja z dzieciakami (maja 4 dzieciakow)... z drugiej strony nastepni sasiedzi siedza i bawia sie z psem...no ale dobra siedze i ... za chwile do tej dzieciarni przyjezdza rodzinka z nastepnymi dzieciakami, jest juz male przeczkole domowe... dra sie, dyskutuja,smieja sie, zagladaja wrrrr... wiec sie zwinelam i poszlam do domu, bo co bede tak siedziec jak wszyscy zagladaja...siedze sobie i mysle, a moze zadzwonie do jednej znajomej moze ja wyciagne na spacer...dzwonie ...to ona mi na to "OJ WIESZ IDE ZE ZNAJOMYM DO JEGO ZNAJOMYCH, MOZE INNYM RAZEM SIE PRZEJDZIEMY..." powiedzialam ok, mysle dalej do kogo by tu zadzwonic... dzwonie do drugiej "JESTEM DZIS NA ZAJECIACH DO 20, DZIS NIE DAM RADY, ZGADAMY SIE NA KIEDY INDZIEJ..." kurde mysle sobie o a moze aska by sie gdzies dala wyciagnac tez jest sama i nie ma nikogo moze pojdzie... dzwonie ..." O WIESZ POZNALAM TAKIEGO FAJNEGO CHLOPAKA WLASNIE IDE Z NIM SIE GDZIES PRZEJSC..." poddalam sie...az mi z nerwow i z zalu lzy pociekly... wlaczylam sobie jakis romans na dvd i prawcie cala niedziele przelezalam w lozku... i tak zapowiada sie moje lato... bo na wakacje tez nigdzie sie nie wybieram bo chyba ja tylko jestem sama i sie nudze :(... a co do mojej pracy to w niej jest coraz gorzej, strasza tylko z kazdej strony ze kryzys i ze trzeba na wszystkim oszczedzac... i jak tu sie nie zalamac i nie wpasc w depresje ??!!

~~~~~~ witaj jabusko :-)..odnośnie Twojego wczorajszego dnia - tak to niestety jest,że osoba samotna musi czekać na łaskawość innych - jak się zlitują to może uda się z nimi spotkać ,jak nie - to co tam - siedź sama w domu!!! ..a na dodatek w swoim ogródku nie możesz mieć spokoju !! ;-)..wiem coś na temat krzyków dzieciaków,pod moimi oknami ( mieszkam w sporej dzielnicy w bloku) jest plac zabaw!! - a jak człowiek podenerwowany to ten hałas jest dobijający!!! ~~~~ jeszcze do jesieni mogłam liczyć na dość częste spotkania z moją najbliższą psiapsiółką..ale.. nareszcie znalazła miłość swojego życia i..już widujemy się bardzo ,bardzo rzadko !z jednej strony cieszę się jej szczęściem- tak bardzo tęskniła za tym uczuciem,tak bardzo pragnęła założyć rodzinę ( ma 34 lata),a z drugiej strony - zostałam pozbawiona wspaniałych długich rozmów,jakie prowadziłyśmy często do późnych godzin nocnych,wspólnych spacerków !!!~~~~~~ ale - takie jest życie !!..mnie też wakacje nie zapowiadają się ciekawie - będę w domu i...to jest okropne!!! ~~ale sobie ponarzekałam !!!~~~~~~~~~pozdrawiam cieplutko..przesyłam moc uśmiechów :-) :-) :-)

dobrze ze Ty tu jestes Malgorzatko...:) chociaz troszke mozemy sobie tutaj ponarzekac... nie zawsze jest rozowo i wesolo...wiec jak cos nas dreczy to przeciez nie bedziemy udawac ze jest cacy, no nie ;) czasem mam wieksze zalamki a czasem mniejsze...i nawet nie mam komu sie wyzalic :( a jak tam Twoja nozka??? mam nadzieje ze juz mniej boli i wszystko sie goi jak trzeba... dzis znowu zaliczylam swoj maraton serialowy... ale zaczynam wkrecac sie w komedie romantyczne i kilka juz mam na wieczorki gdy bedzie mi sie nudzic tak jak wczoraj... tylko musze sobie zrobic zapasy popcornu ;) dobrej nocki Ci zycze i kolorkowych snof :) buuuuuuuuuuuuziaczki !!!!!!!!!!!!!! :) :) :) :) :) :) :) :) :)

~~~~~~~~ ja też cieszę się bardzo,bardzo,że zaglądasz na nasz topik ( chyba inne koleżanki już zrezygnowały ;-)...chociaż wirtualnie mam z Kim się spotkać,pogaduszkać - a to tak dużo znaczy dla psychiki!! ..nóżka już lepiej - ważne ,że nie boli - trochę podkuwa i nie mogę jej wyprostować ( cięcie miałam pod kolanem)..ale w piątek idę na zdjęcie szwów i..wierzę,że będzie tylko lepiej!!!--oczywiście dzisiaj "zaliczyłam" maraton serialowy a..teraz czas chyba układać się do snu !!~~~~~~ życzę Ci spokojnej,pełnej kolorowych snów nocki :-) :-) :-)....i..dobrego wtorku ...buziaki..pppppaaaaaaaaaaaaaaa !!...do jutra !!...:-)

~~~~~~ witam Kobietki :-) choć boję się,że nikt nie przeczyta mojego powitania - smutno i pusto ostatnio zrobiło się na naszym topiku ;-) szkoda!!!...ale jeżeli Któraś zajrzy to..życzę dobrego dzionka..słoneczka nie tylko w aurze ale i w serduszku.....bbbbbbbbuuuuuuuuuziaki ..a i dołączę radosne uśmiechy :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)

czesc Malgosiu :) ... moze nie tak raniutko jak napiszesz ale ja zawsze przeczytam to co tu napisane ;) jak tylko wlacze komuter to od razu tu zagladam, to juz moje uzaleznienie,...widac ze tylko my tutaj zostalysmy, szkoda ze reszta kobietek juz zapomniala o nas :( ... wrocilam niedawno z pracy, troszke sie pokrece po domciu, ogladne to co mam do ogladniecia (czyli seriale ;) ) i znowu tu zagladne czy cos ktos napisal nowego ;) mam nadzieje ze sie odezwiesz do mnie ;)... POOOOZDRAWIAM GOOOOOOOORACO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

****** witaj jabusko :-)..jakże mi miło,że zaglądasz na nasz topik :-) :-) :-) ********* szkoda,że reszta kobietek się wycofała..ale..dla mnie ważne,że Ty jesteś !!..też jestem na półmetku serialowego maratonu - jeszcze zostały "Barwy Szczęścia" , " M jak Miłość" ..i..następny nudny dzień dobiegnie końca !!..dzisiaj u mnie nawet aura nie dopisała - przed południem było potwornie duszno a teraz od kilku godzin pada ..co powoduje jeszcze bardziej kiepski nastrój ;-)..biegusiam teraz do telewizorka..odezwę się jeszcze !! ************************ tymczasem........BBBBBBUUUUUUUUUUUUUUźźźźźźźka !!

Malgosiu u mnie leje od wczoraj i zimno strasznie jest wrrrr....pogoda nie dopisuje jak na razie... no ale jak jest cieplo i pieknie to tez dla mnie jest nie za fajnie... takze mi chyba nic nie dogodzi no w sumie to wiem co by mi sprawilo wielka radosc i chec do zycia ale ciiiiiiiiiiii nie bede tego mowic na glos bo sie moje marzenie nie spelni :( a Ty i tak pewnie wiesz o co albo o kogo mi chodzi ;) a jak tam dzis Twoja nozka ? ja sie panicznie balam sciagania szwow, mialam ich troche na brzuchu, nie wiem czy ja jestem taka panikara ale balam sie tego bardziej niz operacji...troszke mnie to bolalo, ale jakos przezylam...no i teraz mam male blizny ;) ale nie ma zle...

. jabusko -> z nogą coraz lepiej..chociaż na dłuższym spacerku jeszcze nie byłam - na krótkim też niestety nie ze względu na pogodę ..więc nie wiem jak to będzie w praktyce ?!;-)..w piątek idę na zdjęcie szwów- boję się chorobcia trochę,a..najgorsze jest to,że będą musieli mi oderwać opatrunki- poprzyklejały się a ja sama mam stracha ich odrywać -brr!!...przeżywałam już większe traumy ( dwie operacje dość poważne - cały brzuszek pokrojony) ale chyba teraz mam coraz mniej odporności na ból - choć leków przeciw bólowych nie zażywam - staram się być twarda!! ******************** maraton serialowy dobiegł końca.. i..prawdopodobnie Ty musisz już układać się do snu - jutro pobudka do pracy !!!!...więc...buziale na dobranoc!!....magicznych snów.....do jutra!!******************* PPPPPPPPPPPPPPAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!! :-) :-) :-)

ciesze sie ze z nozka coraz lepiej... w piatek bede trzymac kciuki... a opatrunki to sama sproboj moze oderwac, kurcze jak sie da tak w ogole....ja sobie sama odrywalam bo rany przemywalam woda utleniona, duzo masz szwow ?? ?? widze ze tez jestes po przejsciach szpitalnych tak jak ja :( dobrze że jestes twarda, tak trzymaj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ... seriale ogladniete, porobilam to co mialam porobic... czas do lozeczka ;) Tobie tez zycze dobrej nocki i kolorowych snow :) buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuziaczki, do jutra :)

~~~~~~ witam serdecznie :-) ad -> jabusko - boję się oderwać sama opatrunek,bo jest on przyklejony do szwa , moczyć też nie chcę - nie wskazane jest kąpanie i moczenie nogi po zabiegu usunięcia żylaków ...więc..sama już nie wiem :p ~~~~~~~~ trochę może panikuję,ale..oj zaczekam do piątku ,niech się lekarz martwi..wolę nie ryzykować !!..a szwy są dwa - bo taka jest procedura wykonywania tego typu zabiegów ; dwa nacięcia i przez nie usuwanie kawałka zagrożonej żyły - brr!!....jeżeli chodzi o operacje to już swoje przeszłam ,ale..czeka mnie jeszcze jedna i to poważna - mam dwie przepukliny w kręgosłupie lędźwiowym które trzeba usunąć - tak twierdzą neurochirurdzy , inni proponują się wstrzymać ile się da - a..ja sama już trochę zgłupiałam !! ( choć przyznam dalej nie bardzo da się tak funkcjonować - ograniczenia ruchowe,ból itp.)~~~~~~~~~~~~~ oj! dość już o chorobach!!..........pozdrawiam cieplutko..dobrego dzionka..i do spotkania na topiku :-) :-) :-) ......... pppppppppppppppaaaaaaaaaaa!!!

..........................o dzis juz nie tak raniutko jak zawsze ;) czesc Malgosiu :) masz racje do piatku niedaleko to wytrzymasz z tym opatrunkiem ... sciagna Ci sami i zalaza nowe opatrunki ;) tylko uwazaj zeby znowu sie nie posklejaly ;) masz dwa szwy to nawet nic nie poczujesz nie ma co panikowac....ja mam laskotki na brzuchu to sobie wyobraz, ze mojego brzuszka to prawnie nikt sie nie dotyka a co dopiero gdy masz pociety i w dadatku masz same opatrunki i szwy.....bolalo same odklejanie tych gazikow, a jak wyciagali mi dren to myslalam ze tam padne na tym lozku........myslalam ze mam kilometr tej rureczki w srodku....ja mialam robiona laparoskopie, wycinali mi pecherzyk zolciowy, po laparoskopii szybko sie wraca do sil i bol szybko mija na sczescie.......czeka mnie jeszcze gastroskopia bo jest podejrzenie wrzodow i bakteri, ale jakos nie moge sie zmusic zeby isc zrobic to badanie, wszyscy mi mowia ze to jest straszne :(..... ale w koncu kiedys musze sie wziasc w garsc i isc bo nie ma na co czekac...... a to nasze zdrowko mam nadzieje ze bedzie sie w koncu polepszalo, bo w koncu musi byc dobrze i wierze w to ze bedzie lepiej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! POZDRAWIAM GORACO Z GOR HEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEJ ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;)

~~~~~~~~~witaj jabusko :-) **************8 jak miło,że już jesteś !!:-) nie pisałam z samego rana wiedząc,że idziesz do pracy...więc nikt nie będzie i tak czytał ;o *************** za chwilkę rozpoczyna się "Klan" czyli - startuje maraton serialowy!!................ odezwę się jeszcze na pewno!!~~~~~~~~ tymczasem...DDDUUUUUUUŻŻŻŻŻŻZZA Buźka!!:-)

milego ogladania :) teraz jak bede sama ...........to bede myslec o Tobie ze gdzies tam dalekoooooooooooooo razem ze mna ogladasz te same seriale ;)

******** jabusko - w tym całym nieszczęściu miałaś to szczęście,że operowana byłaś metodą laperoskopową - jest jednak mniej inwazyjna,ja niestety byłam krojona od biustu aż do pępka - miałam nie tylko usuwany woreczek żółciowy ale również przepuklinę pępkową ( operacja trwała prawie 6 godz-uff!)..a odnośnie Twojej gastroskopii - powinnaś iść jak najszybciej - naprawdę nie ma co zwlekać ! rozumiem doskonale twój strach ,ale..nie bój się- nie taki" diabeł straszny jak go malują" ..poddana byłam temu badaniu już kilkakrotnie i..wytrzymałam ( stwierdzono u mnie bakterie i wrzody - ale po serii antybiotykowej jakoś się wygrzebałam !)..już kilkakrotnie miałam robioną kolonoskopię - to dopiero jest nieprzyjemne,bolesne i ohydne badanie - brr! ************************ jak widzisz spotkały się zupełnie przypadkowo dwie duszyczki z podobnymi dolegliwościami - cierpiącymi nie tylko z powodów zdrowotnych ale i psychicznych-na NUDĘ!!!******************* teraz czekam do piątku na to odrywanie gazików i zdjęcie szwów - ale mam pietra!! ****************** napisz,jak minął Ci dzisiejszy dzionek ?..maraton serialowy był dzisiaj krótki..ale..chyba skuszę się jeszcze na obejrzenie "You con dance" :p *************** a ty jak planujesz dalszą część wieczorku?!...tymczasem..bbbbbbuuuuuuuźźźźźka!! :-) :-)

..jabusko - mam do Ciebie jeszcze małe pytanko - czy mogłabyś podać mi swoje imię - łatwiej byłoby mi się zwracać do Ciebie !:-) oczywiście ten Twój smaczny nick - niech pozostanie - od niego bowiem zaczęła się nasza korespondencja :-)..ale..jeżeli chcesz pozostać anonimowa - tylko pod nickiem - to i tak będę pisać do ciebie na topiku :-) :-) :-) ************ bbbbuuuuuuuuźźźźźźźka!! :-) :-)

Malgosiu mam na imie agnieszka :) wybacz powinnam sie wczesniej przedstawic ;) ale jestem niewychowana hehe ;) .......a dzien minal tak jak codzien.... w pracy mialam urwanie glowy...mielismy dzis kontrole niezapowiedziana troszku sie nam wszystkim oberwalo za nie trzymanie standardow...kierownik sie na nas troszku powyzywal...ostatnio to juz jest norma, i nie wiedzielismy czy nie rzucic wszystkim i poprostu wyjsc...a jeszcze by sie przydalo trzasnac drzwiami na odchodne... no ale niestety jutro znowu musze tam dreptac i tkwic od 7 rano :( .... po pracy znowu tradycyjny schemat...obiadek... odpalenie kompa...pare slow tutaj na topicku.... troszku musze sie poszwedac po domu i czasem poudawac ze cos robie ( moja mama mowi ze czuje sie jakby mnie nie bylo, zamykam sie w pokoju i potrafie caly dzien z niego nie wychodzic, mieszkam w domu, na pietrze, w sumie to ja sama mieszkam na gorze ... kiedys mieszkalam tu z nim.... i cale pieterko robilismy dla siebie... a teraz zostalam tu sama...i jak mama do mnie nie zajrzy to tak sie nieraz wcale nie widujemy ....) potem oczywiscie maraton serialowy ....i tak leci mi dzien za dniem....jak widzisz bez zadnych rewelacji :( :(:( czasami nie mam sily nawet cokolwiek zrobic....nic mi sie nie chce...brak mi chceci do zycia....:(

no widzisz jaki ten swiat maly.....czasem przez przypadek spotka sie kogos milego i sympatycznego... nawet w swiecie wirtualnym jest to mozliwe.... BARDZO SIE CIESZE ZE TU JESTES I MOGE SOBIE Z TOBA POPISAC, POZALIC SIE ITP....jakos tak radosniej mi ze wiem ze przeczytasz to co tutaj nabazgram ;)...........reszta dziewuszek chyba sobie nas odpuscila :( szkoda bo im wiecej tym razniej......ale nie mysl sobie ze teraz narzekam ze same tu zostalysmy co to, to nie :) ide sie wykapac i chyba czas isc spac.... w sumie to jakos nie specjalnie chce mi sie spac... pozno chodze spac....a rano jak zwykle problem ze wstawaniem .... dobrej nocki Ci zycze i sloneczka na jutro ;) 3m sie mooooooooooooooooooooooooooooooooocno ;) do juta :*

~~~~~~~~~~~~~~ dziękuję Agnieszko za podanie imienia :-)..teraz chyba stałaś mi się jeszcze bliższa :-) :-) :-) w tej mojej samotności !!! ******** tak!! często pracodawcy wykorzystują pogłębiający się kryzys i..dołują ludzi jak mogą !!...ale..pracuj dopóki dasz radę lub dopóki nie znajdziesz nic innego - taka moja mała rada !! ******************* już jestem dzisiaj zmęczona tą telewizją..więc...będę układać się do snu !!!!!! ************** pozdrawiam Cię serdecznie ...dobrej,spokojnej nocki .......czekam na Ciebie jutro !!!!!!!!!!!!...pppppppppppaaaaaaaaa!! buziaki :-) :-) :-)

~~~~~~~~~~~~~witaj Agnieszko :-)...za parę minut opuszczam swoją samotnię..muszę podjechać do centrum - załatwić sprawy..ale..będzie to wypadzik w jedną i drugą stronę autobusem MPK..;o ~~~~~~~~ trochę dokuczają te szwy - nie mogę rozprostować swobodnie nogi..ale..oby do jutra - mam nadzieję,że dzięki chirurgowi poprawi się mój komfort chodzenia ?! ********************** pozdrawiam cieplutko z dalekiego Lublina ******************** po południu czekam na Ciebie na topiku !!:-) :-) :-)