Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słynąca z lekkości

smieszy mnie hipokryzja kobiet, które zaszły w ciążę przed ślubem i

Polecane posty

Gość słynąca z lekkości

się zarzekają, że to nie wpadka, absolutnie, planowane! :D:D:D:D po co to robią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakkkkkra
a co mają mówić? 'Modlę się, żeby było zdrowe i nie szczekało, bo taka impreza była' ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam kilka takich,ktore planowaly od dawna slub i z premedytacją zaszły przed slubem.Ale współczuję samopoczucia na własnym weselu.Nawet toastu wypic nie wolno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Boże ludzie, co to za wieś, to nie wiecie że teraz niektórzy mają dzieci w ogóle bez ślubu? To dlaczego nie zaplanowac ślubu w ciąży albo nawet po urodzeniu dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak to ale moja "przyjaciolka" byla z facetem cos ponad 2 lata , rozchodzili sie i schodzili co tydzien ale wciaz mowila mi ze laczy ja z Nim tylko przyjazn i przyzwyczajenie . Zaszla z Nim w ciaze , na poczatku chciala sie tylko zareczyc ale matka jej powiedziala ze jak nie sie ohajta to ma wyniesc sie z domu (jej stara to moherowy beret ) no i sie hajtneli a teraz wmawia mi ze to wielka milosc , ze go kocha , jest szczesliwa itd . Nie wiem...byc moze go kocha ale dziwne wydaje mi sie ze wczesniej mowila ze to przyjazn , przyzwyczajenie a teraz nagle wielka milosc i niesamowite szczescie :O Miala isc na studia ale nie pojdzie bo ich nie stac , on pracuje zarabia 1600zl wiec jak ma isc? nie dadza rady .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem o co do konca chodzi i w czym problem, ale my o dziecko zaczelismy sie starac juz przed slubem tylko sie nie udalo, w ogole w czym problem? tak bardzo Was dotyka czyjes zycie i czyjs wybor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nola - ja sie bynajmniej nie wtracam w czyjes zycie a jezeli chodzi o moja kolezanke to jej wybor i jej zycie ale z okazji ze ja bardzo lubię nie chce aby tego wyboru zalowala i sie potem z chlopem meczyla bo rozwod nie wchodzi w gre , jej matka na to niepozwoli . A co do tych ktore mowia ze planowane a z wpadki . Ja bynajmniej nie krytykuje ani nic ale wydaje mi sie ze one same sie oszukuja i tyle .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ItsOnlyMexx_20 na zycie kolezanki nie masz juz wplywu a te co sie same oszukuja no trudno, tez jakos trzeba to zrozumiec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zaszlam w ciaze przed slubem i wierzcie lub nie to wcale nie byla wpadka synek byl zaplanowany i udalo sie za pierwszym podejsciem :)Ja nie chcialam wcale brac slubu ale juz po urodzeniu sie dziecka w koncu przyjelam oswiadczyny meza i zrobilismy fajna impreze slub i chrzest w jednym dniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem już przyzwyczajona że ludzie wierzą w co chcą. Pierwsze dziecko (na studiach i przed ślubem) było zaplanowane i staraliśmy się pol roku a i tak wsyzscy mowili ze wspolczuciem jak ja sobie poradze, ze taka wpadka.... A teraz po studiach w pracy zaliczyłam wpadke (choc i tak sie bardzo ciesze) i wszyscy snują przypuszczenia ze pewnie planowalam to od dawna i nie interesuje mnie los firmy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mielismy slub cywilny w czerwcu 2008. Na czerwiec 2009 zaplanowany koscielny. Ale wkurzala nas ta cala organizacja i żądania gosci i w listopadzie stwierdzilismy ze chrzanic to wszystko. Chcemy dziecko. W grudniu udalo sie zajsc w ciaze. Slub odwolalismy. Wszyscy (nawet rodzice) mysla ze to wpadka ;) Ale to byla jedyna mozliwosc odwolania slubu bez ich jeczenia nad glowa. Bo przeciez to jasne ze w 7 miesiacu nie bede pomykac w bialej sukni i szalec do rana na parkiecie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prikuspokitus
Ja z chlopakiem planowalismy dziecko a nie mamy slubu jestem w 4 miesiacu i wszystko bylo planowane naszczescie ze mieszkam w Polsce gdzie jest takie zacofanie tu wiele ludzi ma dzieci bez slubu i jest wszystko ok uwazam ze nikogo nie powinno to interesowac czy dziecko bylo wpadka czy nie wazne ze sie urodzi maly czlowieczek jestes strasznie zawistna i zgorzkniala osoba zal mi takich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prikuspokitus
a i dodam ze nie planuje slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aferafera
its only mexx - ja bylam w podobnej sytuacji co twoja kolezanka, z poczatku tez wydawalo mi sie, ze nie kocham swojego chlopaka, a bylam z nim bo po prostu bylo nam razem dobrze wiec stwierdzilam, ze wielka milosc do niczego nie jest mi potrzebna, zaszlam w ciaze, zawiodla tabletka, dowiedzialam sie w 3 miesiacu, nie bylo mowy o usunieciu, urodzilam dziecko, ciagle bylismy razem, raz bylo lepiej raz gorzej, po 3 latach zdecydowalismy sie na slub, moze pozno ale poczulam ta wielka milosc i wiem ze nie chce zestarzec sie z nikim innym jak z nim:) tak wiec takie zwiazki tez czasem koncza sie happy endem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perełka_13
ja zaszłam w ciąże przed ślubem,obecnie jestem w 7 miesiącu,mieliśmy zaplanowany ślub dużo przed ciążą ale odwołaliśmy gdyż stwierdziliśmy że najpierw sobie zrobimy dziecko i tak tez było udało nam sie dość szybko zrobić dzidziusia a ślub wzieliśmy dopiero 2 miesiące temu(byłam w 5 miesiącu).nasze dziecko było absolutnie zaplanowane i denerwuja mnie własnie takie osoby które nic nie wiedzą a najwiecej mówią.mam 23 lata ale bardzo młodo wygłądam niektórzy to mi nawet 18-stki nie daja ,ale oczywiście ludzie nie biora tego pod uwage i już sie krzywo patrza i już sie wpieprzaja że taka młoda i z brzuchem a to napewno wpadli,jest to naprawde wkurzające dlatego pisze teraz do wszystkich ludzi tego pokroju:POPATRZCIE NAJPIERW NA SIEBIE A DOPIERO PÓZNIEJ WTRĄCAJCIE SIE W CZYJEŚ ŻYCIE!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam 19 lat
i też zaszłam w ciążę planowaną. Nie obchodzi mnie to czy ktoś wierzy czy nie! Miałam problemy zdrowotne (ginekologiczne) min mam usunięty jeden jajnik i moja teściowa nie pozwalała mojemu mężowi się ze mną spotykać, więc zaplanowaliśmy ciążę, po 6 miesiącach na teście zobaczyłam II kreseczki :D Drugiej ciąży nie planowaliśmy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie śmieszy Twoje gadanie
bo co Ty możesz wiedzieć o mnie i o moim życiu????? naprawdę wierzysz w to, że WPADŁAM po 7 latach związku i w wieku 29 lat? nie rozśmieszaj mnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o obserwatorzy zawsze wiedzą lepiej:D kiedy brałam pierwszy ślub- to każdy ył pewien, że jestem w ciąży:P oczywiście nie byłam- więc szeptali, że pewnie poroniłam dziecko urodziłam 2 lata po ślubie co prawda małżeństwo nie należało do udanych ale mniejsza z tym kiedy brałam ślub drugi raz- byłam w ciąży i to jak najbardziej zaplanowanej- ślubu nie chciałam drugiego w ogóle namówił mnie mój mąż- więc oczywiście każdy uważa , że ślub bo wpadka nie noszę obrączki bo nie lubię- i kiedy wchodzę gdziekolwiek sama z dziećmi oczywiście spojrzenia:D przynajmniej dzięki takim jak ja ludzie mają o kim gadać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też zaszłam w ciążę przed ślubem i absolutnie nie była to wpadka, tylko w 100% świadoma decyzja leczyłam się prawie rok aby móc w ogóle zajść, brałam zastrzyki na wywołanie owulacji - po prostu dziecko jest i było dla nas duzo ważniejsze niż papierek stwierdzający, że jesteśmy małżeństwem dopiero jak się wreszcie udałozajść w ciążę, postanowiliśmy się pobrać (ślub cywilny) a to, że nie można było napić się na własnym przyjęcie - cóż... różne są priorytety w życiu, moim było dziecko i abstynencja nie była i nie jest tu żadnym problemem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie miałam ślubu jak zaszłam w ciążę. pobraliśmy się jak mały miał 2 miesiące, na razie tylko cywilny. co do wpadki a i owszem mozna to tak nazwać bo planowaliśmy zacząć starania w sierpniu, a już pod koniec lutego zaskoczyłam :) ale czy to taka typowa wpadka, po 6 latach związku i 1,5 roku rozmawiania o powiększeniu rodzinki? no ja pewna nie jestem. myslę ze lepiej się stało bo jakbyśmy zaczęli się starać to zapewne nic by z tego nie wyszło, a tak pełen spontan. być może zaoszczędziłam sobie wielu miesięcy rozczarowań :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megeeee
ja zaszlam przed slubem chyba albo w noc poslubna... ale juz 3 miesiace przed slubem wiedzielismy, ze chcemy dzidziusia i nie przeszkadzalismy tej checi... wielkie mi co... ktos ma tutaj chyba problem ze soba bo zajmuje sie zyciem innych zamiast swoim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perełka13
megeeee absolutnie sie z tobą zgadzam ktoś tu ma chyba problem ze sobą a w czyjeś życie sie wtraca.ja nawet gdybym wpadła to nie uważam w tym nic nienormalnego i nie ludzkiego i wcale nie uważam że trzeba ten fakt ukrywać.tylko dziewczyny które nie wiedzą jak sie zachować robią z tego takie problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpadka nie wpadka
a jak wpadka to co? z resztą...po ślubie też można "wpaść" , bo przecież nie każdy od razu chce dzieci :P i co twoim zdaniem to lepsza wpadka od tej ludzi bez ślubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja napisze tak...
a mnie smiesza te co jeszcze w bialym welne do slubu ida, albo co gorsza maja juz dziecko ale welon musi byc! hipoktytki ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wannda
Ja w tym nie widzę żadnej hipokryzji. Na pewno sa takie przypadki, ale są też przypadki inne. Są pary, które chcą miec dziecko i decydują sie na dziecko. Potem im wpada do głowy, ze jak juz są rodziną taką z prawdziwego zdarzenia, z dzieckiem, to własciwie mozna wziać ślub, który załatwia wiele spraw. Znam duzo takich par i nie widzę w tym nic dziwnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja napisze tak...
mnie tylko ten bialy weln smieszy, do par z dzieckiem bez slubu nie mam nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zareczylam w kwietniu 08 slub mial byc \'po Bozemu\' w nastepne wakacje ale zaliczylismy wpadke . Rodze za miesiac, slub cywilny byl w lutym. NO I? Ja jak mowie otwarcie do ludzi ze to wpadka to mam dziwna reakcje;\'nie mow tak , mow ze planowane i hurra\'. Pupa nie planowane:-P I tak zle i tak nie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wpadka nie wpadka
a co ma welon z hipokryzją wspólnego - ja zawsze myślałam- że to taka ozdoba na głowę :P ... sorry ale nie łapie się w tych dewotycznych schizach :P ps obrączki też nie nosze - mimo, ze jestem 10 lat po ślubie i zwiazek udany... nigdy nie zastanawiała się co myslą o mnie okoliczne dewoty jak idę z dziećmi na zakupy 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj to mam przechalpane - zaszłam w planowaną ciążę i to po ślubie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wannda
Ja tez obraczki nie noszę, a nawet - nie mam w ogóle. Po cholerę nam obrączki. Nie wiem, czy ktoś to komentuje, czy komuś sieto moze nie podoba - ale nawet jeśli - to jego problem, nie mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×