08-05-2009. Waga W Dół!! Kto Ze MNą??!!

Racja, do roboty Dziewczyny! :D Z racji tego, że mam dziś dzień wolny, biegnę do miasta. Mam tyle spraw do załatwienia, że z pewnością spalę trochę kalorii. :D

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>TEST IQ MENSA>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> Interesuje Cię, jak wysokie masz IQ ? Zmierz swoje IQ w wysokojakościowym teście. Rozpocząć Test IQ: http://www.iq-test.pl/?d=888 LEPIEJ WIEDZIEC JUŻ DZIŚ JAKIE MASZ IQ, NIŻ DOWIEDZIE Ć SIĘ OD KOGOŚ INNEGO JUTRO !!! >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>TEST IQ MENSA>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

ja tez robie mały remament w zyciu wyznaczyłam sobie kilka celów do których dąze i musi mi sie udac mam dzis za sobą juz 40 minut na orbitreu :-)

dzis sniadanie: 2 kawałki chlepka chrupkiego z pastą jajeczną kawka 2 sniadanie: jogurt naturalny z łyzeczką płatków i z łyzeczką rodzynek herbata obiad: 2 jajka na zadko ugotowane i zmiazdzone tak zeby była forma jajecznicy i duza porcja ssałatki ze swierzych warzyw: ogórek pomidor i szczypiorek podwieczoek: warzwa z patelni kolacja: jakis owoc (mam ochote na winogrona ale bede musiała sie przejsc do sklepu) taki mam plan na dzis i mam nadzieje ze sie uda to trzymac 9.00- sniadanie 11.30- 2 sniadanie 14.00- obiad 16.30- podwiczorek 19.00- kolacja i takich godzin mam zamiar sie trzymac :-)

Można się jeszcze dołączyć? Odchudzam się już od ponad tygodnia na innym topiku, ale ostatnio zaczęłam pisać sama do siebie więc i moja motywacja spadła. To czo mogę mogę??

pewno :-D

Amarnth - a na czy polega Twoja dieta?? widze, ze efekty są :-)

Suuuuuuuuper!! Z Wami na pewno będę miała lepszą mobilizację. A moja dieta to głównie jedzenie niekalorycznych rzeczy, staram się nie przekraczać 1000 kcal. Do tego codziennie jeżdżę na rowerku treningowym, he he tak jak Ty Różyczko przed laptopem z jakimś filmem :) Dzięki temu nie jest to jakieś strasznie monotonne. Poza tym staram się też dużo chodzić i tak 2, 3 razy w tygiodniu robić ćwiczenia z płyt Tami Lee na brzuch i pośladki. Nie jem po 18. Czasami tylko po 18 zdarza mi się jakieś piwko lub drink. Chcę w końcu schudnąć po wakacje tuż tuż. Chciałabym ważyć 50 kilo, ale już 52 będzie dla mnie super wyczynem bo tyle to chyba z 4 lata temy ważyłam.A no i mam 24 lata.

Hej:) moge do was dolaczyc? bo ja takze mam zamiar schudnac i poprawic wyglad swojej sylwetki:) Mam zamiar stosowac diete mz i nie jesc nic po 18 oraz od dzisiaj zapisalam sie z moim narzeczonym na silownie:) Mam nadzieje ze mnie przygarniecie do swojego grona

złośnica89 - przygarniamy :-D im nas więcej tym lepiej :-)

Witam zycze powodzenia dziewczynki ja odchudzam się od 4 maja ;) na szczescie juz zdrowo i spadlo mi juz 2,5 kg :) Nie ma jak wlasny diate i odchudzanie Pozdrawiam i zapraszam na gg wrazie pytania co do odchudzania ;)

Dzieki:) To jestem Ania mam 20 lat i waze w obecnej chwili 59kilo przy 170cm a wazylam kiedzs 52 i dobrze sie czulam wiec chce wrocic do swojej dawnej wagi

To ja tez zapukam do tego topiku;) ja zaczelam dzis kopenhaska do tego cwiczenia i sauna wczoraj waga pokazala mi prawie 90kg a mam 173 wzrostu....bardzo sie zapaslam... zaczynam sama ale moze powiennam isc do lekarza...w kazdym razie zawalcze sama!! No i fajnie bedzie podzielic sie z kims doswiadczeniami albo wesprzec sie w trudnej chwili bo pewnie takie nadejda;) pozdrawiam dietowiczki

wiele osób z duzą nadwaga jest zadowolona z takich porad lekarskich , moze i warto spróbowac :-) mi sie jednak wydaje ze lekaz nam powie dokładnie to co juz wszystkie wiemy: -ograniczyc wegowodany - zmniejszyc kalorje -więcej się ruszać -nie objadac sie na noc itp. a tak naprawde i bez wizyty to wiemy, kwestia tylko naszej slnej woli i motywacji :-)

Ja to mam nadzieje ze waga jest popsuta!! nie chce mi sie wierzyc ze tak sie spaslam. Jutro dowiem sie napewno co i jak ale tak czy owak kopenhaska zaczelam i chocby nie wiem co wytrwam to tylko 13 dni potem przejde na south beach i postaram sie juz wg niej zyc...do lipca mam nadzieje zrzucic z 8kg;)

Witam! Bardzo chętnie przyłącze się do was dziewczyny, jeśli pozwolicie. Razem zawsze raźniej :) Mam 165cm i 58kg. Chciałabym osiągnąć wagę 52kg i przede wszystkim wyrzeźbić tyłek i uda :) Mój plan to po prostu NŻT (nie żryj tyle), warzywa i owoce, nabiał, drób. Od czasu do czasu małe co nieco, by nie czuć, że odchudzanie to kara. Poza tym zamierzam zacząć częściej ćwiczyć (w domu oraz jeżdżąc na rolkach) i jeśli czas pozwoli to min. raz w tygodniu basen. To tyle z ogólnych postanowień, zaczęłam już dziś od zdrowego i pełnowartościowego śniadania, mam nadzieję, że razem damy radę :)

Cleopatra-fajnie:) widzę, że masz ten sam wzrost i taki sam cel. Ja zastanawiam się nawet nad 50 kilo. Moim problemem jest generalnie brzuch, a raczej oponka, którą posiadam, pozostałe częśći mojego ciała jestem już nawet w stanie zaakceptować, tylko ten brzuch, fuj

Amaranth :) ten uśmiech stąd, że mój taki najskrytszy cel to 50kg ale postanowiłam, że 52kg też będzie dobrze :D Mogę spytać skąd jesteście?

Właśnie przeczytałam wszystkie wpisy. Miło mi, że prawie każda z nas próbuje zrzucić kilogramy normalnym sposobem i nie ma wpisów typu "jestem na diecie 500kcal" :o Z doświadczenia wiem, że najlepszy sposób to modyfikacja jadłospisu. Mam już za sobą straconych 13kg i od półtora roku utrzymuję obecną wagę, jednak teraz znów postanowiłam zawalczyć by osiągnąć wymarzony, ostateczny cel ;)

ja tez sie ciesze ze grono sie powiekrza i bedzie sie z kim wspierac i sobie pogadac mnie juz dzis chłopak wyciąał na hamburgera i juz prawie sie zgodziłam ale weszłam tu na chwile i zmieniłam zdanie, zadnego hamburgera nie bedzie !!!!!! :-P a co do diet to ja tez juz przechodziłam przez wiele diet cód w których miałam schudnąć 5 kg w 5 dni i nigdy mi to nie wyszło jakis czas temu na zwykłej MNIEJ ŻRYJ udało mi sie w miesiąc schudnąć 4 kilo i to bez wielkich wyzeczen wiec tera zeby osiagnąć swój wymazony cel znow wracam do sprawdzonej dobrej dietki :-)

13 kg to ladnie;) brawo!!

Martuś na kopenhaskiej też kiedyś byłam, przez 6 dni schudłam 3,5kg a w następne 6 odrobiłam 4kg (rzuciłam się na jedzenie jak szalona). Osobiście nie polecam, może spróbuj 1000kcal?? Masz wtedy całkowitą dowolność a nie przymus np. 2 jajek ze szpinakiem. Poza tym dużo łatwiej wyjść z mniej rygorystycznych diet. Wiem, że efekty widać w dłuższym okresie czasu ale za to są trwalsze .

Różyczko gratuluję samozaparcia :) Może sama zrób drobiowego hamburgera z pełnoziarnistą bułką i mnóstwem warzyw?? Ja niestety też mam problem ze swoim facetem, ciągle a to jakieś lody, a to chipsy, ciasto albo karkówa z grilla. Jeszcze chwila i przekroczy 100kg (co prawda jest wysoki ale ma kaloryfer na brzuchu tylko nie z mięśni ale z tłuszczu :P), dlatego planuję jego również zmobilizować.

Ja mam taki plan zeby troche przyspieszyc przemiane ruszyc organizm narazie jest ok zobacze ile wytrwam i bez wzgledu na to przejde na south beach przeczytalam wlasnie ksiazke i wydaje mi sie rozsadnym i zdrowym pomyslem na zycie i odzywianie sie....nie pozwole sobie przytyc ani o kg wiecej!! to jest straszne widziec tyle na wadze... choc nie chce mi sie wierzyc ze az tyle waze ale narazie waga jest bezlitosna 88,4

Tylko obawiam się, że przy kopenhaskiej zwolni Twoja przemiana materii bo organizm nastawi się na niską podaż kalorii. Ale najważniejsze byś po diecie utrzymała wynik, myślę że south beach to dobry pomysł i trzymam kciuki :)

ja się na tych wszystkich dietach nie znam i nawet nigdy się nimi specjalnie nie interesowałam. Nie lubię się zmuszać to potraw, na które nie mam ochoty. Wolę sobie sama coś wymyślić. Ale jeżeli dla kogoś tak jest łatwiej to czemu nie. A z facetem też mam problem. He he mój dobija do 85 kg :) ale ma też 185 cm wzrostu także taka masa może sobie pozwolić i na pizze i na frytki i na wszystko na co ma ochotę bo i tak jest to w stanie spalić. On mi cały czas powtarza, że bez sensu to moje odchudzanie, ale z drugiej strony kto mi powie, że w jakiegoś faceta typie są opony i boczki zamiast sexy płaskiego brzuszka???

dziewczyny i czy ja moge sie do laczyc? mam tez topic w ktorym pisalam ale juz upada, od 4 dni tylko ja tampisze... a tak w ogole to odchudzam sie na diecie 1000kcal i nielaczenia. tzn mieszcze sie w limicie 1000 kcal i staram sie nie laczyc weglowodanow z bialkami. mysle ze to najzdrowsza dieta i naprawde nie wymagajaca zbytniej ilosci wyrzeczen. jem zdrowo, duuuuzo warzyw, ale np. na kielbase z grila sobie kiedys tez pozdwololilam. takze jak moge to chetnie sie z Wami pomecze by zgubic jeszcze pare kilo.

A ja właśnie popijam czerwoną herbatę i odpoczywam po wojażach w mieście. :) Widzę, że jest nas tu coraz więcej. Świetnie, w końcu w grupie raźniej :D

oki no i małe podsumowanko dnia dzisiejszego: activia-120kcal warzywa z rybką-jakieś 500kcal danio-200kcal mała czekoladka-100kcal no niecały 1000kcal plus jak co dzień godzinka na rowerku treningowym.

Och jak ja dziś nie mam siły na ćwiczenia :(