Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pachnąca Róża

08-05-2009. Waga W Dół!! Kto Ze MNą??!!

Polecane posty

no, w zadna strone nie powinno sie przeginać. mnie zgubiło obżarstwo zarz po maturze. wakacje długie, pozniej studia : kompletne nieróbstwo, piwo, pizza, ptasie mleczko i zero ruchu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja moze nie przytylam duzo bo 6kg, ale wole sie opanowac niz za 20kg a wina moich extra kilogramow jest moj narzeczony:P Ale on tez juz zauwazyl ze duzo przytyl i chce sie odchudzac ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja już po tej całej imprezie. Zachowałam umiar i nie obżarłam się zanadto. :D Ale, jak po każdej tego typu uroczystości, zmęczona jestem okropnie, więc daruję sobie dziś ćwiczenia. Jutro za to biorę się ostro. desperatka grubaska - na Jeżycach mieszkam. :) A Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dziś ani super ani beznadzieja. Tak sobie, chociaż wkradł mi się do diety kawałek sernika, a raczej he he go przemyciłam :P Tradycyjnie godzinka na rowerku. W ogóle nie czuję się szczuplejsza po tym tygodniu, beznadzieja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh mam nadziejeę, właśnie jem corny z czekoladą i mam nadzieję, że to jednodniowy kryzys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewuszki! Nie odzywałam się, gdyż chwilowo nie miałam dostępu do netu, poza tym niestety nie mam się czym pochwalić. Byłam na urodzinowym grillu u kolegi i oczywiście zdrowie trzeba było wypić bo jubilat był gotów się obrazić, zagrycha niestety też była, także lepiej w ogóle nie będę o tym wspominać. Poza tym przeziębiłam się, no ale mimo wszystko dziś wieczorem poćwiczyłam trochę. Jutro rano planuję się zważyć i kontynuować odchudzanie. W połowie czerwca znajomi wyciągają mnie nad morze więc byłby fajnie zgubić kilka kg. Pozdrawiam i słodkich snów życzę. Do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witammiłe panie po weekendzie niekture lepiej niektóre gorzej sobie radziły ja naleze do tej gorszej grópy :-P ale nie łamie sie i wracam do diety i cwiczen narazie pije kawke bo dopiero sie obudziłam i zaraz cos wymysle na sniadanie :-) aha ze słupska jestem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuu u mnie taki spadek wagi przez ten tydzień, że o wow 300 gram. eee nawet nie wiem czy zmieniać stopkę. Mam nadzieję, że to dlatego, że w zeszłym tygodniu poszły 2 kilo bo w sumei diety za bardzo nie zmainiałam. No nic pożyjemy, zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po zajęciach. Całe szczęście, bo poniedziałek to nie jest mój ulubiony dzień tygodnia. Zaraz zrobię sobie jakiś obiad i biegnę na siłownie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
probowałam wejscna orbitreki nie moge kreci mi sie w głowie, zeszłam po niecałych 10 minutach :-( chciałam zrobic brzuszki, to samo , niecałe 10 i juz mi sie robi niedobrze troche mi szkoda ostatni dzien wolnego spedzic przed tv i nawet nie pocwiczyc ale nie wiem czy dam rade :-( na sniadanie zjadłam : jajko na twardo i sałatke z ogórka pomidora i sałaty na 2 zjadłam 3 ogórki kiszone :-) tak jakos mi sie zachciało :-P przemyciłam malutkie ciasteczko (takie naprawde malutkie) :-P obiad za chwile: kiełaska smazona i kromka chlebka chrupkiego :-) kolacja: sałatka warzywna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pije zieloną hebatke i sie nudze przed tv a jak Wam idzie dziewczyny ja mam dzis ostatni dzien leniuchowania i od jutra znow do pracy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Róża- a co się stało, że CI się w głowie kreci? Dobrze się czujesz? Mi dziś też ciężko zmobilizować się do ćwiczeń. W ogóle moja mobilizacja spadła po moim wielkim \'schudnieciu\' w tym tygodniu :( Ale i tak nie zamierzam się poddawać ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka2110
Ostatnio nie miałam dostepu do neta,ale już jestem:) i jutro na 100% zajrzę. Ja jestem już zadowolona z efektów,bo zleciało mi po tygodniu 4kg!!!!! takiego efektu się nie spodziewałam,ale mnie bardzo zmotywował:) oczywiście jestem świadoma tego,że dużo z tego to woda,ale czuję się lżejsza i taka pełna energii:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amaranth - dziekuje za zainteresowanie :-* jakas osłabiona wczoraj byłam mam nadzieje ze to sie wiecej nie powtorzy :-) ewka2110 - 4 kg w ciagu tygodnia .... wow.... tojest wynik tez bym tak chciała :-) ja wczoraj juz nic nie podjadałam, zrobilismy sobie wieczorem ze znajomymi mały seansik i oglądalismy filmy stało dla mnie piwko ale sie nie skusiłam wypiłam jedynie małego tymbarka i sprawdziłam miał tylko 47 kcl :-) dzis od rana do wieczora w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka2110
Chciałabym utrzymać tendencję:) ja rano zjadłam jabłko i właśnie zaraz będę jeść zupę jarzynową na piersi z kurczaka:) Pod wieczór idę na aeroboks to takie połączenie aerobiku i boksu,odkryłam w tamtym tygodniu,dla mnie bomba:D i jakiś jogurcik na wieczór albo surówka. Przynajmniej taki mam plan:) Mam zaproszenie na wieczór na piwo,ale już powiedziałam,że będę pić wodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka2110
Pachnąca Różo jak chcesz szybciej schudnąć nie jedz owoców na noc. Owoce mają dużo cukru,lepiej je jeść rano i to też nie za dużo. Na wieczór lepiej zjeść posiłek zawierający białko np jogurt naturalny! NIE OWOCOWY! lub serek wiejski light albo warzywa. O to taka rada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to jest mój planowany jadłospis na dzis:: 9.00 kawka 10.00 pomidor wielgachny i kromka chlebka hrupkiego 12.30 szprotka w sosie pomidorowym z puszki + marchewka z groszkiem 15.00 pomaranczka 18.00 kromka chlebka chrupkiego z pastella z tunczyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do mojej kolacji wkradła sie jeszcze dodatkowa kromeczka chrupkiego ale na tym juz koniec!!!!! teraz tylko wysiedziec do 21 w pracy i nie dac sie skusic w domku na nic do jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka2110
Byłam o 13 i chciałam Ci Różyczko odpisać i mi net padł:/ dopiero teraz jest. ja już jestem po ćwiczeniach,taka troszkę osłabiona,ale to nic. Wytrzymam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecnie w łodzi i coś ostatnio sieć pada nie wiem dlaczego.:/ nigdy tak często i na tak długo. W ogólę to zazdroszcze Ci tych 55kg. nawet nie wiesz jak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domikika
ja jestem miła :) i mogę do Was dołączyć :) na diecie jestem już 4 tydzień i schudłam już kilka kilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedys wazylam 53,a potem zle dobrane tabletki,potem popsulam sobie przemiane materii i przytylam jeszcze bardziej. cale szczescie,ze mam grube kosci i lubie cwiczyc,wiec mimo tej wagi nie wygladam tragicznie,ale wiem,ze jak schudne to bede wygladac duuuzo lepiej!!! i moj ukochany rozmiar s bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi:) ja ważę chyba najwięcej z was bo 88,choć wyglądam na znacznie mniej :) i schudłam już 18kg :) wcześniej było już 23kg ale przez zimę przytyło mi się kilka kilo :/ ale żarłam co nie miara, swoją drogą uwielbiam jeść, gotować, piec...a potem konsumować ;) stosuję dietę przygotowaną indywidualnie przez dietetyczkę, bardzo dobrą dietetyczką z dobrej poradni żywieniowej.miałam szczęście, bo od razu trafiłam na kogoś ktoś naprawdę się na tym zna. No więc...jem sobie bardzo dużo warzyw, białka i odrobinę węglowodanów i chudnę:) bez ćwiczeń na razie, choć już zaopatrzyłam się w sprzęt- skakanka, hula hoop i trenażer wioślarski . do końca maja zamierzam ważyć 85kg, do końca czerwca 80kg, do końca lipca 75kg :) i wiem, że się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×