Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pachnąca Róża

08-05-2009. Waga W Dół!! Kto Ze MNą??!!

Polecane posty

Gość ege
hej;) o tu sie temat rozwija wiec sie dolacze, mam 160 cm, chce schudnac do 46 uzupelniam moja tabelke DATA WAGA (kg) 18.04 53.5 20.04 52.8 21.04 52.5 24.04 52.1 27.04 52.0 29.04 51.9 02.05 51.7 04.05 51.4 11.05 51.1 14.05 50.7 a dzis: szklanka wody przed jedzeniem sniadanie: 2 kromki chleba, 6 plasterkow szynki, chrzan, herbata zielona z cytryna i cukrem przekaska: banan herbata u kolezanki obiad: zupa na indyku z kalafiorem, brokulem, marchewka, ziemniakami i ryzem wieczorem: jablko woda woda woda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem. :) Pewnie z kolei Was tu nie ma. :D Ja już po zajęciach, obiedzie i długim spacerze. Teraz jem kolację - jabłko. :) Potem pewnie porobię jeszcze brzuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ege- Ty całkiem łądnie schudłaś, jakieś 3 kilo w 3 tygodnie prawda? Jak to zrobiłaś? Czy tak jak dzisiaj wygląda Twój jadłospis? A ćwiczysz cos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom , ładnie ładnie Ci sie udało schudnąc i w moim wzroscie jestes tylko ja jeszcze troszke kilo wiecej niestety :-( a widze ze udało ci sie ładnie schudnąć a wcale sie nie głodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ege
juz wczesniej naskrobalam to na innym topiku ale powtorze dla Was:) zaczelam sie odchudzac po Wielkanocy i na razie dobrze mi idzie - jem normalne posilki- mniejsze porcje, czasem nawet slodycze, pije wode z cytryna. jem posilki bardoz sycace tak te nie odczuwam glodu przez dlugi czas, nie wolno dopuscic do spowolnienia metabolizmu drastycznymi dietami, najlepiej chudnac do 3-4 kg miesiecznie zeby nie bylo efektu jojo. nie wolno dopuscic to tego ze uporczywie sie mysli o tym co by sie zjadlo a czego sobie odmawiamy dlatego raz na jakis czas trzeba sobie pozwolic na jakiegos paczka czy batona. nie mam w zwyczaju podjadac miedzy posilkami, a ostatni posilek jadlam zawsze przed 18 i dalej sie tego trzymam. krece hulahop, spaceruje, niedlugo zamierzam kupic bieznie, ale pewnie odloze to do zimy. no i najwazniejsze jest nastawienie psychiczne, wyobraznie sobie ze chudne - wizualizacja, nastawienie mozgu na utrate masy i sie po prostu chudnie bez wyrzeczen, bede zalaczac moj jadlospis np. wczoraj zjadlam na sniadanie 3 kanapki z pasta z tunczyka z cebula i jajkiem, na obiad jajecznice z 3 jajek i 3 plastry bekonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ege - dobrze jest miec w topiku kogos kto wie jak sie zdrowo odrzywiac wrazie wątpliwosci bede sie pytała :-) a jadłospisy sa tu mil widziane bo ja lubie sciągac od kogos ja jestem na siebie wsciekła bo znowu pekłam siedzielismy na imprezie do pierwszej w nocy wczoraj i nawet odmówiłam browarka ale zjadłam chipsy a jak wrocilismy do domku to jeszcze mój kochany zrobił kanapeczki z pomidorkiem i szczypiorkiem i tez zjadłam :-( dzis jestem znów na diecie :-P bez sensu mi sie to wydaje :-P to mój plan na dzis: sniadanie: pomarancz , łyzka płatków fitella i jogurt naturalny 2 sniadanie: jabłko objad: sałatka z tunczyka , jajka i ogórkai 1 małej łyzeczki majonezu kolacja: jabłko jesli dzis nie dam rady utrzymac silnej woli to juz nie wiem co zrobic kiedys mi sie udawało a teraz.........:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ege
Pachnaca Roza nie przejmuj sie ze sie zlamalas ja w niedziele wypilam piwo a w ten weekend mamy grill i na pewno zjem kawalek jakiegos miesa, to nawet zdrowsze niz cos smazonego na tluszczu na patelni. wazne zeby zjesc jeden kawalek gora dwa ale nie wiecej. do tego sporo warzyw i mozna jesc bez wyrzeczen nawet jedzenie z grilla. wazne: jesc nie odmawiac a dzis: przed jedzeniem szklanka wody sniadanie: narzeczony zrobil mi 3 kanapki z szynka, maslem, ogorkiem, rzodkiewka, cebula, herbata zielona z cytryna i cukrem przekaska: truskawki obiad: jeszcze nie wiem, ale narzeczony ma ochote na pizze wieczorem: banan P.S nie wolno nie jesc tlusczow i doprowadzic do spowolnienia ich metabolizmu - organizm trawiac tluszcze powoduje przemiany biochemiczne, ktore przy okazji pozwalaja spalic czesc tluszczu juz zmagazynowanego, a przy braku trawienia tlusczow ich spalanie w organizmie zostaje spowolnione a przez to jest znacznie trudniej schudnac i latwo doprowadzic do efektu jojo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazylam sie znowu spadek 50.5 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wczoraj tych chipsów duuuzo zjadłam potem jeszcze te pyszne kanapki:-( ale najwazniejsze ze jeszcze nie odpósciłam i trwam dalej musze schudnąć chociaz do 50 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam ze tak dlugo nie pisalam, ale niestety net mi padl:( Dieta moja dobrze:) z 59kg zeszlam do 57:) Wczoraj bylam 1,5godziny na silowni a dzisiaj 3h na stadionie A jak u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przedpołudnie spędziłam w bibliotece, a teraz właśnie zjadłam obiad - pieczona pierś z kurczaka plus surówka. Trochę odpocznę i idę na rower. :) Pachnąca Różo - nie martw się. Kryzysy dopadają każdego. Ważne, że się nie poddajesz. Będzie dobrze. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlosnica89-gratuluję spadku wagi! pachnaca różo- nie przejumj się, mi też spada motywacja, ale tak to jest z tymi dietami, trzeba wytrzymać dłużej niż tydzień. No nic ja już po obiadku, dużym :) stwierdziłam, że nie mogę się głodzić do 16 bo później mam napady na wszystko co w lodówce a zwłaszcza te najbardziej kaloryczne rzeczy :P i uciekam do fitness clubu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz trzeba dalej jechac z tymi kilogramami:) zaraz sobie zrobie serie brzuchow bo musze go poprawic:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a ja dziś kupiła sobie mobilizujące bikini :) Widać mi w nim moją tragiczną oponkę i boczki. Także jest mobilizacja.:) A dziś w fitness clubie 3 godzinki dawałam niezłego czadu. Jutro też uderzam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem po 6 kawalkach pizzy i od 17 do 24 zero glodu , tylko picie, a teraz ide spac bo jutro pewnie znowu ktos wpadnie na herbate, wiec musze rano posprzatac chalupe , zeby miec potem caly weekend wolny, dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczyny:) Ja juz po sniadanku: w sobote zawsze jemy swiezy pszenny chlebek wiec to bylo o 9 a o 12 zrobie sobie salatke owocowa: truskawki, banan, kiwi, jablko:) o 14 jest obiad mam robi schabowy wiec musze zjesc, ale wezme mala porcje a pozniej kolo 16 zjem jogurt i to chyba wszystko bo na 17 na mecz ide a po 18 nie chce jesc za bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha! zjadlam wczoraj pizze a waga ani drgnela;) dzis nie mam w planach nic szczegolnego do jedzenia moze pozniej cos wymysle. oczywiscie sniadanie zjadlam:) 3 kanapki z wedlina, maslem, rzodkiewka i jakimis liscmi o ostrym smaku, herbata zielona z cytryna i cukrem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po zjedzeniu salatki:) mmmmm byla przepyszna:p Zaraz sobie zaparze zielonej herbatki( chyba sie od niej juz uzaleznilam) a kiedys nie moglam nawet lyka jej sie napic bo tak mi nie smakowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja już po śniadaniu, dużym drugi śniadaniu i dużym obiedzie. W taką pogodę mogę jeść cały dzień, zresztą zgodnie z moim nowym planem, jem co chcę, ale bez przesady na sniadanie i obiad a na kolacje już tylko jogurt lub jabłko. Poza tym skoro świt pognałam na siłownie i ostro przez 3 godziny wypacałam. Więc mam nadzieję nie jest źle. Eh co za beznadziejna pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się uczę... A jak się uczę to mi się zawsze jeść chcę. Ale walczę z tym jak mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis cały dzionek w pracy po sniadani juz jestem: pomarancz , jogurt naturalny i płatki i po 2 sniadaniu : pomarancz zaraz lece po jakas bułke na objad :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tu tak cicho? Mam nadzieje ze sie nie poddalyscie ?! Ja dzisiaj ide na komunie wiec bedzie wiele pokus:/ ale jakos wytrzymam! musze! Na wadze dalej 57kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
złośnica89-oczywiście, że sie nie poddałyśmy. Tylko sobie tak wolno chudniemy :P Ja dziś mam zakwasy po wczorajszych ćwiczeniach, wszystko mnie boli, ale co zrobić trzeba się trochę nacierpieć dla idealnej sylwetki. kind of love- ja dziś zamierzam cały dzień spędzić z książkami, tzn. nie mam za bardzo wyboru, muszę. Zjadłam porządne śniadnie i ruszam do boju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi się tak strasznie nie chce! :D Już po śniadaniu, porannej porcji brzuszków i biorę się za naukę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guess Who\'s back??!!!!!! :) Witam Was drogie koleżanki po dłuugiej przerwie spowodowanej niedziałającym internetem. Moje wspaniałe Kochanie użyło swojego cudownego umysłu i informatycznego zmysłu i przywróciło mi łączność ze światem :) Co do mojego odchudzania to muszę przyznać, że ten tydzień nie był ani zbyt udany ani całkiem zły. Jutro rano planuję się zważyć. Zdecydowanie zwiększyłam aktywność fizyczną. W piątek będąc u fryzjera skusiłam się na wypróbowanie vacu well (30 minutowy marsz na bieżni pod ciśnieniem, z prędkością, którą sobie ustawiłam na 8 km/h ) i muszę przyznać, że spociłam się jak mops (dobrze, że dają jednorazowe gatki bo bym musiała w mokrych wracać :P ). Wczoraj przejechałam 26km na rowerku stacjonarnym (dziś boli mnie tyłek!) a wieczorem skoczyłam na 30 min na basen i chwilę posiedziałam w saunie. No i dzisiaj z samego rana poszalałam w łóżku z moim lubym :) Także na brak aktywności nie narzekam, gorzej z dietą bo czasem wkradają się jakieś żelki, delicja albo oscypki, które bardzo lubię niestety nie mam co do nich umiaru :o Jest mi trochę łatwiej bo mój facet również zaczął odchudzanie i przez ten tydzień zgubił prawie 4kg!! (ćwicząc i zdrowo jedząc). Ja jeśli schudłam 0,5kg to będzie dobrze- no ale jak mogło mi pójść lepiej gdy nie miałam dostępu do forum? ;) ). Mam nadzieję, że teraz będziemy się częściej \"widywać\" :) Pozdrawiam cieplutko! Ps. zakupiłam sobie nivea silhouette oraz jakieś serum antycellulitowe, mam zamiar jutro pomierzyć się w obwodach i zacząć je stosować. Oczywiście będę informować o efektach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam juz po weekendzie hura:) bede miala mnie czasu zeby myslec o jedzeniu. mam tu na miejscu kolezanke i razem probujemy sie mobilizowac, ale ona stosuje diete pod tytulem \"nie jem nic oprocz kawyz cukrem a raz w tygodniu sie objadam\" mi takie podejscie nie pasuje, dlatego tez wczoraj zajadlam;) dwie kielbaski, 4 kromki chleba, 3 pieczone ziemniaki i burgera wolowego z bula, pomidorem i cebula, do tego jedno piwo. dzis stanelam z przerazeniem na wadze ale na szczescie nic sie nie zmienilo, na nieszczescie nic nie spadlo. do jutra mam zamiar zrzucic kolejne 200g, bo od 15.05 nic nie spadlam z masy. powodzenia wszystkim w nadchodzacym tygodniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dzisiejszym losowaniu padły następujące numery: 57,4kg ;) Jestem już po śniadaniu (serek waniliowy z chlebem i łyżeczką kakao) i obiedzie (pojedynczy filet z kurczaka, pomidor z cebulką i pół łyżeczki śmietany oraz 2 kromki razowego), zaraz uciekam na uczelnię, wieczorem ćwiczenia i 2 pomidory + duuuużo wody. Obiad był spory ale wysprzątałam dziś całe mieszkanie, zrobiłam zakupy i byłam na dłuższym spacerze z psami więc zgłodniałam. Aha oczywiście wkradł się również energy drink bo jutro mam kolokwium a chodzę jakaś zaspana. Wieczorem odrobię wszystko ćwiczeniami. Mam nadzieję, że będziecie częściej zaglądać. Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Cleopatra-fajnie, że jesteś znowu z nami. Sama się zastanawiałam nad wypróbowaniem tego vacu, ale to chyba jest dla osób o budowie gruszki co? Żeby odchudzić nogi ? Ja mam generalnie problem z brzuchem,a z nóg mogę już nawet nie chudnąć, he he tylko żeby mi cellulit wyparował. ege-jak Ty to robisz, że ciągle chudniesz? Piękna pisz częsciej co jadłaś cały dzień i czy ćwiczyłaś. A ja no cóż, mała zmiana stopki, 0,5 kilo przez 2 tygodnie zgubiłam. Eh, malutko, ale lepiej zgubić tyle niż przytyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×