test ciążowy a inseminacja

mialam robioną inseminacje 23 marca i tera w czasie świąt powinnam dostać @ ale nie dostałam jak na razie, i w sobote robiłam test i wyszła druga kreska ledwo widoczna, dlatego ponownie zrobiłam test wczoraj i wynik wyszedl taki sam, czyli druga kreska ledwo widoczna. Dodam że brałam Duphaston i miałam zastrzyk jakiś na D... na pęknięcie pęcherzyka. Teraz od kilku dni boli mi brzuch i miałam strasznie wrażliwe sutki. Brzuch mi boli raz mocniej raz słabiej, jak przed @. Czy możliwe że jestem w ciąży????? proszę pomóżcie

czesc mialam robioną inseminacje 23 marca i tera w czasie świąt powinnam dostać @ ale nie dostałam jak na razie, i w sobote robiłam test i wyszła druga kreska ledwo widoczna, dlatego ponownie zrobiłam test wczoraj i wynik wyszedl taki sam, czyli druga kreska ledwo widoczna. Dodam że brałam Duphaston i miałam zastrzyk jakiś na D... na pęknięcie pęcherzyka. Teraz od kilku dni boli mi brzuch i miałam strasznie wrażliwe sutki. Brzuch mi boli raz mocniej raz słabiej, jak przed @. Czy możliwe że jestem w ciąży????? proszę pomóżcie

hej pisze pierwszy raz tutaj, mialam robioną inseminacje 23 marca i tera w czasie świąt powinnam dostać @ ale nie dostałam jak na razie, i w sobote robiłam test i wyszła druga kreska ledwo widoczna, dlatego ponownie zrobiłam test wczoraj i wynik wyszedl taki sam, czyli druga kreska ledwo widoczna. Dodam że brałam Duphaston i miałam zastrzyk jakiś na D... na pęknięcie pęcherzyka. Teraz od kilku dni boli mi brzuch i miałam strasznie wrażliwe sutki. Brzuch mi boli raz mocniej raz słabiej, jak przed @. Czy możliwe że jestem w ciąży????? proszę pomóżcie

Witam !jestem tu nowa ;-)IUI miałam robioną 28 marca,dzisiaj zrobiłam test wyszedł negatywny ;-(jestem załamana staramy sie z męzem o dziecko 2,5 roku , a to była moja pierwsza IUI.Mąż ma dobre nasienie,ja mam drożne jajowody ,wszystkie hormony w normie co jest nie tak do cholery !!!!!!!W poniedziałek jade na beta do kliniki invimed poznań!!leczy sie tam ktoś?Wydaliśmy juz 5 tyś.na badania ;-(Moze to ten duphaston i luteina co mi zapisali po IUI a biorę go pierwszy raz opuznia mi okres i wynik testu negatywny?nie wiem co myśleć.POZDRAWIAM

Powtorz moze tescik za 2 dni jezeli @ nie przyjdzie bo zdarza sie bardzo czesto ze testy sie myla. Jezeli dobrze licze to zabieg mialas slonko 13 dni temu i moze jest u Ciebie niski poziom hcg i dlatego mialas negatywny wynik. Jezeli chodzi o duphaston i luteinke to na pewno Ci slonko nie zaszkodzily a mogly tylko pomoc. Duphaston pomaga w podniesieniu poziomu progesteronu, hormon ten pomaga utrzymac ciaze. Luteinka rowniez pomaga w utrzymaniu ciazy i jezeli nie doszlo do zaplodnienia wywoluje @, natomiast gdy jajeczko zostanie zaplodnione nic zlego nie zrobi:)

Kamilla23 dzieki za odpowiec ;-)zobacze w poniedzialek jak wyjdzie beta ;-)jak nie bede w ciazy to podchodze od razu do iui...co mam zrobic!wkorza mnie tylko to ze wsystko jest dobrze zadnych przeszkód a ja nie jestem w ciazy tyle czasu ;-(

Slonko a kiedy skonczylas luteinke i duphaston? Jezeli mozesz to napisz ilu dniowe sa u Ciebie cykle i kiedy mialas ostatnia @?

Slonko jezeli udalo sie z dzidzia i powtorzysz tescik za dwa dni to powinien juz wyjsc. Przy braniu luteinki i duphastonu ew. krwawienie jezeli nie ma ciazy jest kilka dni po odstawieniu. Ty masz przestac w poniedzialek wg zalecen ginka, 12.04 bedziesz miala 28 dc ;) Wynik tesciku moze wyjsc negatywny jezeli nie jest robiony z 1 porannego moczu. Tak jak pisalam wczesniej powtorz za 2 dni lub zrob bete. Jezeli jestes slonce niecierpliwa mozesz zasymulowac ze cos sie moze dziac bo boli brzusio i lekarz na ostrym dyzuze w szpitalu powinien zlecic bete. Ale z wlasnego doswiadczenia wiem ze nie ma co szalec z testami przed @, bo mozna tylko w tedy narobic sobie nadzieji...

Zobaczymy w poniedzialek co wyjdzie z tego !naprwde nie mam juz sił ;-( Mój mąz aby sie wkórza mówi co jest!wszystko dobrze a dziecka niema myslał ze iui uda sie ;- (zobaczymy.Najgorsze to zw wszysty w około zachodza w ciaze ;-( a mnie to boli cholernie .Moja mama miala nas piecioro....a ja?szkoda gadac!!!

Bo za duzo o tym myslicie slonko. Moze zrobcie spontaniczny wypad we dwoje i sprobujcie jezeli teraz sie nie uda, ale to ze dzis byla l kreseczka nie znaczy ze sie nie udalo bo moze malo hormonku a za dwa dni pokaza sie II kreseczki bo hcg wzrosnie. Powtarzaj sobie ze do póki @ nie przyjdzie to nadzieja nie umiera :) Bedzie dobrze kochana musi byc;)

hej ;-)@ nie mam jeszcze jest nadzieja ;-) a co do wypadu próbowaliśmy w dni płodne nad morzem i nic ;-( jutro naspisze albo zła wiadomosc albo radosną ;-) Cały czas sie denerwuje bo nie chce ponieś następnej poraszki ;-(

Nie jstem w ciązy pierwsza IUI sie nie udała ;-( To ja nie wiem co w końcu jest nie tak!!!jak pisałam wczesniej wszystko jest dobrze nie musze sie leczyc a dzidzi nie ma juz 2,5 roku!chyba ja jestem tym procentem przyczyn nie znanych ;-(

Witajcie dziewczyny. Tak czytam i czytam wasze wypowiedzi na temat insemy i myślę sobie że podzielę się moim doświadczeniem. Po (1) o dziecko staramy sie już ponad 5 lat leczyliśmy sie w szpitalach i w Prowicie, miałam robione wszystkie możliwe badania i wszystko wyszło ok. Podchodziłam 11 razy do IUI i nic potem trzy razy do in vitro i nic łącznie przeleczyliśmy ponad 40.000 zł. Od września zmieniłam lekarkę, pierwsze co zrobiła mi nadżerkę (była wielkości jabłka) jakoś w Provice nie zauważyli jej, potem wysłali mnie na histeroskopię, chlamydię i biopsję wyniki ok. 15.04 miałam robione 12 IUI i uwierzcie mi że robienie testu przyprawiam mnie conajmniej o zawał. Lekarka od razu powiedziała mi ze u mnie to wszystko siedzi za bardzo w głowie no ale jak o tym nie myśleć to poprostu sie nie da. Życzę wszystkim pozytywnych wyników i dziewczyny nie martwcie sie że za pierwszym razem sie nie udało.

witam. dziewczyny jestem zalamana. mam 32 lata i jestem 13 dni po drugiej inseminacji. niestety wynik negatywny. ze wzgledu na wiek i niepowodzenia jestem zrezygnowana i nie chce podchodzic do następnej inseminacji. tylko mąz mnie jeszcze namawia. dziewczyny pomózcie! co robic?

Witam! Jestem po trzech nieudanych inseminacjach. W końcu zdecydowaliśmy się z mężem na in vitro. Dziś dwunasty dzień po transferze. Umieram z niepokoju. Wiem, że powinnam poczekać z robieniem testu jeszcze dwa dni, ale nie wiem czy wytrzymam. Z drugiej strony nie wiem co zrobię jeśli wynik będzie negatywny? Czy zniosę kolejną porażkę?

dziewczyny jeżeli w dalszym ciągu tu zaglądacie to przerzućcie się na temat "inseminacja-komu się udało?" mamy tam całkiem sporą grupę wsparcia ;) Pozdrawiam!

Witam, ja też leczę się w Mysłowicach w Novomedice. Jestem po drugiej inseminacji. Powiem szczerze że podczas zabiegu czułam ból, a po,jeszcze bardziej. Podobno tak może być. Nadmienię że przy pierwszej IUI nie czułam nic, ani w trakcie, ani po. Może to dobry znak, że teraz coś czuję, może wkońcu coś się dzieje:) Próbuję nie myśleć o tym, nie napalać się, ale tak bardzo chciałabym usłyszeć "jest pani w ciąży":)

Witam, długo się zastanawiałam czy do Was dołączyć aż w końcu się zdecydowałam...:) Jestem po drugiej inseminacji w Provicie . Powód - kiepskie parametry nasienia. Póki co czekam, ale bez drżenia serca, aż będę mogła testować. Zostało jeszcze jakieś 10 dni :) Nie wiem czemu, ale jestem przekonana, że to jeszcze nie mój czas... Nie jestem zrezygnowana tylko zwyczajnie oswoiłam się z myślą, że muszę się trochę pomęczyć zanim doczekam się Maleństwa. Ściskam Was wszystkie i życzę SAMYCH POZYTYWNYCH WYNIKÓW TESTÓW CIĄŻOWYCH!

Witam :) Jestem nowa na blogu i nie wiem od czego zacząć. Mam 24 lata i od trzech lat staramy się z mężem o dzidziusia... i nic... Leczyłam się u wielu sepcjalistów, teraz jestem pacjetką kliniki bezpłodności Gameta w Łodzi. Mam problemy z nieregularną miesiączką, co jest przyczyną braku ciąży. Jestem po zabiegu drożności jajników- wszystko ok. 6 dni temu miałam zabieg insyminacji lekarz kazał mi zrobić test 2 marca, ale mnie ciekawość niszczy...!!! Codziennie robie test i nic.. wiem, że jest za wczesnie ale te dni, czekanie są okropne...!! Mam kłucia w prawym jajniku, miałam rano delikatne prawie niewidoczne plamienie- wyczytałam na forum, że może być to spowodowane poczatkiem ciąży i tak się nakręcam w obydwie strony.. że już nie wiem co myśleć... :( pomóżcie mi

witam serdecznie, jestem tu po raz pierwszy, dziś znalazłam ten wątek i przeczytałam go jednym tchem. przede wszystkim chcę pogratulować eurece i globi wspaniałych synków. mój przypadek jest taki: zdiagnozowali u mnie endometriozę w 2008 r., laparoskopia, leczenie, starania 3 lata o dziecko i nic, nasienie super, test PTC negatywny - wrogość śluzu jestem po 1 inseminacji (5.6.2011) i czekam jeszcze tydzień i robie HCG, ale jestem dobrej myśli Karolcia26 co u ciebie bo twoj watek tez mnie interesuje, jak ty jeszcze zagladasz to napisz co u ciebie, pozdrawiam karolla27 :)

witaj karola, wydaje się, że to forum już "ucichło". Może masz ochotę pogadać na temat swoich wrażeń po IUI oraz wszelakich problemów na formum "inseminacja" lub " inseminacja-komu si udało". Jest tam nas sporo :) Ja miałam inseminację dzień po Tobie, tzn. 6 czerwca. Była to moja ostatnia inseminacja. Potem już tylko in vitro. Jak radzisz sobie z oczekiwaniem do dnia testowania???

Hej dziewczyny.Jestem tu nowa.Przypadkowo trafiłam na to forum jak szukałam informacji.Super że się wam udało i będziecie mamami. Ja jestem 11 dzień po inseminacji i w piątek mam mieć badanie z krwi HCG.Sama nie wiem,mam mieszane uczucia i siedzę jak na szpilkach:( Powiedzcie mi czy po inseminacji czułyście jajniki jak na okres i miałyście wybuchy gorąca?Ja myślę że to na okres, jak myślicie?Napiszcie błagam gdyby któraś tak miała.Już tyle razy byłam zawiedziona,że nie wiem jak zniosę następne rozczarowanie:(Nie wiem czy wam się tak przydarzyło,ale zaraz po inseminacji jak zeszłam z fotela poszłam oddać mocz bo miałam pełny pęcherz i wyleciał mi taki zbity przezroczysty śluz zabarwiony trochę na czerwono,pytałam pani pielęgniarki czy to wyleciało nasienie męża ale ona mi powiedziała że to mało prawdopodobne.Miałyście tak?Napiszcie błagam,bo już mam łzy w oczach:(

Hej dziewczyny.Jestem tu nowa.Przypadkowo trafiłam na to forum jak szukałam informacji.Super że się wam udało i będziecie mamami. Ja jestem 11 dzień po inseminacji i w piątek mam mieć badanie z krwi HCG.Sama nie wiem,mam mieszane uczucia i siedzę jak na szpilkach:( Powiedzcie mi czy po inseminacji czułyście jajniki jak na okres i miałyście wybuchy gorąca?Ja myślę że to na okres, jak myślicie?Napiszcie błagam gdyby któraś tak miała.Już tyle razy byłam zawiedziona,że nie wiem jak zniosę następne rozczarowanie:(Nie wiem czy wam się tak przydarzyło,ale zaraz po inseminacji jak zeszłam z fotela poszłam oddać mocz bo miałam pełny pęcherz i wyleciał mi taki zbity przezroczysty śluz zabarwiony trochę na czerwono,pytałam pani pielęgniarki czy to wyleciało nasienie męża ale ona mi powiedziała że to mało prawdopodobne.Miałyście tak?Napiszcie błagam,bo już mam łzy w oczach:(

hej dziewczyny nigdy nie pisałam na forum bo myślałam że dam radę udźwignąć ten ciężar sama ale jest coraz ciężej, a czytając to forum, wiem że mi pomożecie i będę mieć wsparcie ;( od roku staramy się z mężem o dzidziusia... najpierw chodziłam do swojego gin ale on kazał mi pójść do endokrynologa, poleżałam w szpitalu zrobili badania i mój gin stwierdził że mama zespół policystycznych jajników. odesłał mnie do Kielce do gamety więc pojechaliśmy. udało mi się bo byłam w 2 dc i odrazu wykonano mi wszystkie badania i miałam monitorowany cykl. Po tym monitoringu lekarz powiedział że wcale nie mam zespołi policysty....... Wtedy już miałam mętlik w głowie ;/ oblicz kiedy przytulaski i miesiąc minął bez efektów ;( kolejny miesiąc znowu monitoring i badania drożności jajowodów, wyszło że są drożne. Mąż miał badanie nasienia i wyszło że troszkę jest poniżej normy ale nie dużo więc postanowiliśmy jeszcze raz sami spróbować. minął kolejny miesiąc i test negatywny. w tym miesiące miała pierwszą UIU (dokładnie 7 czerwca), przed UIU brałam clo i właśnie dziś lekarz kazał zrobić test i odstawić ewentualne leki, które brałam po UIU ( femibion, acard, d*phaston i luteina dopochwowo). dziś rano test z jedną krechą ;////////// a drugiej ani widu ;((((((((((((((((((( mąż tez zawiedziony. Dziewczyny jak możecie to napiszcie mi coś bo zwariuje;((((((((( Mój mąż mnie wspiera, ja go też ale widzę że coraz mniej nam to wychodzi ;((((((((((((((((((((((((((((((((

Cześć aaaadulka !!! Minęło już trochę czasu od twojego wpisu i interesuje mnie jak tam twoje starania. Może jesteś już w ciąży a jeśli nie to nie martw się bo ja staram się już tak długo że okres rozpaczy mam już za sobą. Tyle testów które ja widziałam z jedną kreską to chyba nikt nie widział i nie robił. Ja leczę się u dr Pawelczyka w Poznaniu i tym razem jestem pełna nadziei że coś z tego będzie, ponieważ to wspaniały specjalista i człowiek. www.bocianivf.bloog.pl

Witam, jest tu ktoś jeszcze na tym "umarłym" forum?

Witam! Mam 28 lat i od 4 lat staramy się z mężem o dzidziusia. 4 lipca mialam pierwsza inseminacje. Dziś juz nie moglam wytrzymać i zrobilam test ciążowy, który wyszedl negatywnie. Myslicie ze mam juz się bac ze nic z tej inseminacji nie wyszlo? Pozdrawiam

czesc dziwczyny mam sprawe jestem 11 po inseminacji i nie wytrzymalam juz dzis rano zrobilam test ciazowy ale wyszedl negatywny czy to mozliwe ze wyszzedl blednie bo za szybko go zrobilam pomocy wariuje

Po ilu dniach od inseminacji można zrobić pierwszy test ciążowy, a kiedy bhcg? z góry dziękuję

ja mialam inseminacje 10.27.2015 I tez tak sobie mysle czy sie powiodlo...to byla pierwsza