Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wieczna odchudzaczka

dieta dr Pape

Polecane posty

ja przestawiam sie na razie na obiad na weglowodany,wlasnie gotowalam na jutro obiadek. poza tym chodze na sport dzis tez bylam. tylko w ksiazce jest napisane, ze jezeli diete laczy sie ze sportem,to roznicy w wadze, moze za bardzo nie widac,dlatego powinno sie tez siebie mierzyc. dzis mialam na obiad ziemniaczki mlode+salatka+paczek(chociaz nie wiem czy powinnam). od paru dni na kolacje jadam mozarelle z pomidorami, jakas wedlina, posmakowalo mi to.co ciekawe jeszcze wyczytalam, nie wiem czy tak jest tez na obiad,ale na kolacje nie mozna zjesc wiecej warzyw niz 500gram!! aaa na sniadanie ja jem zawsze dwie jasne buleczki z nutella czy z marmolada i maslem, bo nie lubie ciemnej z nutella :O jutro na obiad znowu ziemniaczki mlode z salatka,zobaczymy czy bedzie cos spadac.no ale w sumie przez sport moze dalej stac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatr od morza--- Książkę można kupić w Polsce, ja w Empiku kupiłam. Ma tytuł \"Chudnij podczas snu\". Jak by w księgarniach nie było, może na allegro się trafi. Warto mieć bo są w niej również przepisy i nawet plany treningowe. Ładnie wydana i napisana przystępnym językiem. No kurde--- zdajesz sobie sprawę z tego że jak jesz tak mało białka to robisz się lżejsza bo mięśnie spalasz? Ale Twoje ciało, twój wybór. Nie czepiam się tylko tak dopowiadam :) Nadal Wam kibicuję dziewczyny chociaż dieta już raczej nie dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna...
No witaj "No kurde"! Ciesze sie zaczelascos robic w tym kierunku zeby cos zmienic kiedy Ci zle.No kochana 500 g tonie takie tylko to jest pol kilograma warzyw toz to b.duzo.Neit ma racje z tym bialkiem.To co zjadasz na kolacje to za malo! Widzisz w ciemnym pieczywie jest sporo bialka w bialym b.malo.Ostroznie z maslem na sniadanie to maja byc znikome ilosci.No i sprobuj dostarczyc w obiedzie troche bialka np, jedzac fasole , soczewice czy groch albo jajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam zawsze chleba razowego pod ręką ,więc będę jadła na śniadanie chleb typu KR-IRL z ryżu i kaszy jaglanej, ale ryż daje brązowy i jeszcze troche sypie odtłuszczonych zmielonych łusek lnianych, nie wiem czy słyszeliście o nim. Przepis na ten chleb jest na stronie intern.www.magdalirl.com.pl .Jest ponoć dla osób odchudzających się i długo się po nim nie chce jeść. Do tego rano sałatka z pomidorów lub innych jarzyn i trochę truskawek, i spokojnie się na tym wytrzymie 5 godzin. Niby wszystko fajnie, jeść się nie chce, ale trzeba będzie sklepy ze słodyczami omijać szerokim łukiem, żeby jakiś diabełek mnie jednak nie skusił. Niby jedna czekoladka tylko, ale to się tak zaczyna, człowiek niby nie ma na nią smaku ale ma ochotę, a potem ciężko na właściwe tory wskoczyć. No, ale myślę że dam rade, jakoś trzeba tą ochotę oszukać. Książkę zamówiłam w księgarni internetowej, jak zacznę czytać to mi się rozjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w sobotę zasuwam po książkę :) dzięki za infoDzisiaj 3 dzień na śniadanie 2 kromki chleba pełnoziern z masłem i ogórkiem masło cienko obiado lunc h w pracy 4 kromki tostowego zapieczonego z serem i pomidorjak coś żle to poprawiajcie bardziej doświadczone koleżanki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna ...
Witaj Weteranko domyslam sie ze nazywasz sle tak dlatego ze juz dlugi czas walczysz z wag, czy tak jest? Pomysl na chleb z luskami super ale ja mam u siebie tyle roznych rodzajow pelnoziarnistego pieczywa ze na szczescie nie musze sama piec.Coraz nas wiecej z czego sie ciesze bo zawsze to razniej.No i wspomagajmy sie! Chwalcie sie glosno swoimi sukcesami , bo to mnie jeszcze bardziej motywuje.Pozdrawiam Was wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna ...
Wiatr od morza! Super tylko dodaj jeszcze troche warzyw lub owocow do obiadu.Nie bedziesz dluzej glodna no i organizm bedzie mial wiecej witamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na kolację planuję twarożek - wyszperałam moją starą książkę z tabelami kalorii, bo są tam też podane węgle i białko, at ułatwia życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po analizie stwierdzam, że chyba jadłam za dużo przez pierwsze dwa dni. Zwłaszcza na obiady.Ciężko tak dokładnie obliczyć np ziemniaki itd. Za to za mało piłam. U nas teraz ohydnie zimna pogoda, leje i jakoś się tej mineralnej nie chce. Chyba herbatkę jakąś zaparzę? Ale jak mówiłam diety dopiero się uczę w weekend poczytam książkę - jak się uda kupić to będę mądrzejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczna  ! na obiad zjadłam jeszcze winogrona tylko zapomniałam napisać. Głodnym na tej diecie się nie bywa i to jest cud prawdziwy, którego ja dietowiczka doświadczam pierwszy raz w życiu na diecie.A bywało się na różnych. Problemem są raczej różne apetyty i zachcianki typu czekolada po 22 albo szklanka soku zamiast wody itp. No ale cóż, aż takich cudów to nie ma, żeby chudnąć bez ŻADNYCH wyrzeczeń. Dla mnie ten sposób jedzenia to i tak rewelacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna..
Wiatr od morza! zgadzam sie z Toba calkowicie.Pierwszy raz w zyciu jem do syta i chudne.Bomba! A ziemniaki - 100g = 15 g wegli = 3 duze ziemniaki to pol kilo (tez teraz zjadlam wlasnie ziemniaki i je wazylam to wiem).Trzym sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziemniaki 100g
15g węgli?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co znaczy ,ze jem za malo bialka??? ze moja porcja na kolacje jest za mala??czy macie na mysli,ze na obiad powinnam jeszcze jesc bialko?? na obiad nie moge mieszac, bo nie chudne i mnie szlag trafia :O a na kolacje jem tyle,bo wiecej nie moge. nie zapominajce,ze moje BMI wynosilo 22, a teraz 21,63 i ja moge jesc tylko kolo 33gram bialka!a sama mozarella ma 25gram bialka, do tego wedlinka, dzis bedzie znow mozarella z pomidorkami i chyba jedno jajko, chociaz mialabym ochote na dwa,ale to chyba juz za duzo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kurde! jak ja ci tego bmi zazdroszczęęęęę. Może nie chudniesz bo już jesteś dosyć szczupła np masz dużo mięśni, a one są ciężkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa nowa nowa
witam dziewczyny! właśnie sie zorientowałam że dzisiaj mam już 5 dzień... kiedy to minęło ;) jutro dorwę się do wagi, ciekawe czy coś poleciało ;D chociaż w sumie nie liczę na spektakularne efekty bo dopiero się uczę i zaliczyłam trochę wpadek... A teraz tak się zastanawiam.. między posiłkami nic nie jemy, to wiem... a jeżeli chodzi o picie to tylko woda, herbaty itp? jeżeli chciałabym np wypic kakao (naturalne) to to chyba raczej podeszłoby pod posiłek, prawda? i wychodzi na to że byłoby dozwolone tylko po obiedzie..? Jak to jest z tym piciem? Fajnie że tak nas się tu dużo zrobiło ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś na kolację omlet z 3 jaj i trochę twarogu głodna nie jestem, wręcz opchana, ale TA WREDNA CZEKOLADA I TAK ZA MNĄ ŁAZI no trudno musi połazić do jutrzejszego obiadu na diś papa pozdrowionka dla wytrwałych i tych mniej jak ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Specjalnie zajrzałam do książki i widzę że w opisach na forum jest jeden zasadniczy błąd. Może po kolei: Wg książki są dwa typy ludzi: koczownicy którzy lepiej chudną jedząc mniej węglowodanów i rolnicy którzy lepiej chudną jedząc mniej białka. Bez względu na rodzaj do którego należymy ilość białka w tej diecie NIE oblicza się 1g na 1jednostę BMI tylko od 0,8 g do 2,0 g na kilogram masy ciała. Jeśli ktoś chce ograniczyć białko w obiedzie (w kolacji nie wolno) to wtedy stosuje zasadę 1g na 1 jednostkę BMI (ale to dotyczy obiadu czyli BMI=22=22 g białka na sam obiad!). Jeśli już ktoś się uprze w obiedzie całkiem nie jeść białka wtedy powinien na kolację dobić do tych minimum 0,8 na kg wagi ciała. Przy czym w książce zwraca się uwagę na to żeby białko było jak najbardziej wartościowe i miało niezbędne aminokwasy, a kawałek mozzarelli na pewno tego nie ma, więc lepiej byłoby zjeść rybę albo mięso. Dodatkowo znalazłam w książce informację (akurat o tym dobrze wiem bo przetestowałam, ale nawet w tej diecie jest info) że jeśli zjadamy ta zalecaną porcję białka 1)zachowujemy mięśnie, 2)łatwiej nam potem uniknąć jojo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna...
Witaj Neit! co do tych ilosci bialka to troche masz racji i troche nie.To ze potrzebujemy min 0,8 g bialka na kilogram naszej wagi zgadza sie ale te ilosci bialka do obiadu, ktore podajesz dotycza tylko tych ktorzy musza ograniczyc bialko w obiedzie.Dotyczy to diety redukcyjnej dla grupy rolnikow.reszta powinna dostarczac te ilosci bialka we wszystkich posilkach, rowniez w sniadaniu.Wbrew pozorom bialko to nie tylko ryba czy jajka.Rowniez w produktach zbozowych czy orzechach znajduje sie sporo bialka.Dobrze skomponowane posilki powinny dostarczyc wystarczajaca ilosc bialka.Dlatego optymalna ilosc bialka na kolacje to te 1,5 BMI(g.)No kurde sprobuj troche dolozyc bialka na kolacje ale takiego w jak najczystszej postaci juz bez tluszczu i wegli .Np. tunczyk w sosie wlasnym lub cos podobnego - poszukaj w necie..Bialko ma tylko 4 kcal w jednym gramie wiec nie powinno zaszkodzic a moze pomoc .To w koncu bialko jest glownym budulcem miesni i potrzebne jest w nocy do ich odbudowy.przy okazji , ktorej spalane sa duze ilosci tluszczu.I widzisz inni tez Ci zazdroszcza Twojego BMI! Co do mozarelli- no to akurat Pape podaje ze produkty mleczne , ryby i owoce morza zawieraje te najzdrowsze aminokwasy.Nowa , kochana kakao tylko po obiedzie ! Tak jak juz sama wydedukowalas w przerwach tylko napoje typu "0" kalorii.Woda, kawa czy herbaty (ale bez owocowych,bo te juz zawieraja wegle)lub cola leiht (nie za czesto) to , to co wolno pic w przerwach.A pic nalezy duzo!Jeszcze co do ziemniakow tak 100 g ziemniakow zawiera 15 wegli.Gotowane ziemniaki sa b. zdrowe ale rowniez maja wysoki indeks glikemiczny(a ja dzisiaj zjadlam ich 450 g na obiad) Pape zaleca zjadanie ich wystudzonych i w polaczeniu z tluszczem wtedy insulina nie wzrasta tak szybko po ich zjedzeniu.(znana niemiecka Kartoffelnsalat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wieczna --- to my chyba z różnych książek korzystamy bo w mojej to co napisałam wyraźnie jest jako zalecenie do tej konkretnie diety. Że w normalnym żywieniu białko również w śniadaniu to akurat się zgadzam, dlatego właśnie nie stosuję tej diety przy moim trybie życia. Po za tym takie 2g/kg masy ciała to bym raczej zalecała osobom uczciwie ćwiczącym (chociaż wg książki ćwiczenia są częścią tej diety, no ale one nie są aż takie \"wymagające\") ale moim zdaniem nawet jako \"rolnik\" poniżej tego 0,8g nie powinno się schodzić. Możliwe że przy niższej wadze właśnie te 1,5g na jednostkę BMI wyjdzie przy rezygnacji z białka na obiad, nie chce mi się przeliczać :P Tak czy inaczej koleżanka za mało zjada :) Pamiętajcie też dziewczyny że więcej mięśni=lepsze spalanie również w czasie spoczynku, a niestety jak organizmowi białka nie dostarczymy to mięśnie spali :( Wiatr od morza- wiesz że możesz czekoladę na deserek po obiedzie? Byle bez przesady :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie ja caly czas przypatruje sie temu opisowi Nomaden i Ackerbauern i do mnie nie pasuje zaden z tych opisow ,no albo nie moge sie sama nigdzie przyporzadkowac. no ale, ze jezeli wieksza ilosc weglowodanow pomaga mi w schudnieciu, to chyba musze byc Ackerbauer co? jejku ale ta pizza dzis za mna wieczorem chodzila :( no i malo bym i nie zgrzeszyla,bo nawet czytalam w tej chwili rozdzial,ze czasami mozna sobie zgrzeszyc. ja bym normalnie mogla miec diete oparta tylko na weglowodanach :O mowicie mi o bialku,a ja chyba wczesniej tye bialka nie wcinalam, mam wrazenie ,ze pobijam teraz rekordy. i w sumie z bialkiem sie ograniczalam ,bo liczylam te gramy.ale jak mnie tak \"nakrzyczalyscie\" to zjadlam dzis jedna mozarelle light, pomidorka,pol papryki i dwa jajka. czy tak jest ok? acha i ciupke majonezu. bylam tez na sporcie - chodze tylko na cardiofit-czyli ausdauertraining:) codziennie tez jezdze rowerem,ale to raczej nie sprzyja mojej diecie, bo nogi robia mi sie grubsze :/ czasami jak w czasie obiadu mi sie cos chce dobrego to sobie zjem, bo kiedy jak nie w czasie obiadu,nie ograniczam sie az tak strasznie, bo potem sie rzuce na cos dobrego i tyle bedzie mojej diety.dlatego nawet bym poszla na pizze w czasie obiadu, tylko ,ze wtedy to mi sie nie chce:O no ale za kazdym razem jest raczej cos slodkiego-wczoraj pączek, dzis batonik maly. no i juz o tym wspominalam,ze codziennie pije kieliszek lub pol kieliszka czerwonego wina przed snem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna ....
No brawo Kurde! Tak trzymac! Masz ksiazke to sama teraz mozesz rozwiewac swoje watpliwosci.Wiesz ze ja tez mam problem z przypasowanie sie do okreslonej grupy i dlatego stosuje te uniwersala formule .Ale Ty z opisu wlasnie pasujesz do rolnikow.Pisalas ze zle sie czulas po zjedzeniu obiadu mieszanego a lepiej sie czujesz po obiedzie tylko weglowodanowym.No to jestes der Ackerbauer.Sprawdz wage , czy cos sie zmienia.Sama jestem ciekawa czy ta formula Ci podpasowala.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spadla dzis waga o 200gram :) czyli dzis sa 2kg od poczatku diety, ale chyba minely juz 3tygodnie dzis ide na imprezke, bede pila alkohol,pewnie waga bedzie z powrotem nie najlepsza:O ale jakos mam wrazenie,ze schudlam 2kg a nie widac za bardzo tego po mnie. a moze to nie po diecie schudlam tylko po sporcie??hmmm sama nie wiem,ale moze nie warto sie zastanawiac.gotuje ziemniaczki na obiad i juz zjadlam sniadanko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna...
Dzien dobry ! No kurde czego ty jeszcze chcesz? Masz niskie BMI wiec nie bedziesz tak szybko chudla jak my z nadwaga.Przez trzy tygodnie schudlas 2 kg i to bez glodzenia sie ! To jest super! chcesz szybko schudnac a potem jeszcze szybciej przybrac? Wiecej optymizmu i pogody ducha dziewczyno! Ciesz sie bo masz z czego. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa nowa nowa
słuchajcie, mam dylemat... okazało się że przytyłam kilogram... i właśnie nie wiem czy to możliwe że organizm póki co przeżywa jakiś szok czy coś takiego i że to się ustabilizuje i waga zacznie spadać? kurcze, no podoba mi się ta dieta i z jednej strony nie chcę z niej rezygnować ale jak mam tyć to przecież nie ma to sensu.. faktem jest że popełniłam trochę błędów (np przez przypadek paluszki krabowe na kolację które mają dużo węglowodanów albo raz zapędziłam się i dałam mleko do kawy rano) no ale żeby przytyć przez to? sama nie wiem... myślicie że powinnam zaryzykować kolejny tydzień? czy dać sobie spokój... :( help...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paluszki krabowe
plus jajka to idealna sałatka z bardzo małą ilością węglowodanów, nie przytyjesz od niej , a od dużej ilości węglowodanów możesz i owszem.Być może ta dieta nie jest dla Ciebie albo popełniłaś za dużo błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna...
Nowa!To prawda ze cos jest nie tak.Albo za duzo bledow albo musisz dobrac inny rodzaj diety.moze tyjesz po weglach z bialkiem na obiad? Sprawdz i cos z obiadu odstaw np. zrezygnuj na jeden tydzie n z wegli lub bialka do obiadu i sprawdz co sie bedzie dzialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny , a teraz mi wytlumaczcie jedna rzecz :) pisalam ,ze ide na impreze i wtedy raczej sobie odpuszczam diete, bo wiadomo alkohol...ale caly dzien mialam normalnie wg planu jedzenie; rano jak zwykle bulki biale z nutella, potem na obiad ziemniaczki z odrobinka maselka i koperkiem i salatke do tego+pączek+milchkaffee. na kolacje 2jajka+mozarella+pomidor. wiem wiem nudne to moje menu, takie samo od paru dni ,ale to lubie:) kolacje jadlam jakos pozno kolo 20.30, potem pilam drinki troche tego bylo ;) -ale z cola light, potem w dyskotece jeszcze dwa male piwka;) w drodze powrotnej dziekuje niebiosom, ze byl mcdonald zamkniety,bo mialam ochote wstapic. no ale nie wstapilam i zreszta widze ,ze to bardzo sie oplacalo ;) po wczorajszym dniu zeszlo mi 500gram!!! :D i jeszcze pozno sie polozylam spac tzn. kolo 3godz. i wstalam niedawno. ciesze sie bardzo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×