Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmanier

luska, ike, komis ?

Polecane posty

a ja mam dylemat natury "moralnej ":O przed chwila dostalam spore zamowienie- i nie wiem :czy ubierac sie do kosciola- czy zaczac zarabiac euro przy niedzieli :P [zaraz chyba otworze specjalny topik z wezwaniem o pomoc 😭] :P :P :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypatrz się swemu życiu i zobacz, jak jego pustkę wypełniłaś innymi ludźmi. W konsekwencji dusisz się nimi. Zauważ, jak oni kontrolują twoje zachowanie poprzez akceptację albo wyrazy dezaprobaty. Dzięki swej obecności łagodzą poczucie osamotnienia; podnoszą cię na duchu przez pochwały i stają się przyczyną rozpaczy poprzez krytyki i odrzucenie. Przyjrzyj się sobie uważnie i zobacz, jak prawie każdy moment swego życia poświęcasz na zjednywanie sobie ludzi, na pochlebianie im, i to niezależnie od tego, czy są to żyjący czy zmarli. Żyjesz według ich norm, zgodnie z ich standardami, szukasz ich towarzystwa, pragniesz ich miłości, boisz się, by cię nie wyśmiali, tęsknisz za ich poklaskiem, potulnie poddajesz się narzuconym wyrzutom sumienia; przeraża cię myśl postępowania wbrew modzie czy to w sposobie ubierania, mówienia, postępowania, czy nawet myślenia. Zauważ, że nawet kiedy kontrolujesz innych, jesteś od nich zależna i przez nich zniewolony. Inni ludzie tak dalece stali się częścią twego bytu, że nawet nie jesteś w stanie wyobrazić sobie życia bez ich nieustannej kontroli. Jest faktem, że zdołali ciebie przekonać, iż gdybyś kiedykolwiek uwolniła się od nich, to staniesz się wyspą — samotną, ponurą, bez miłości. Tymczasem prawda wygląda dokładnie odwrotnie. Jakże możesz kogoś kochać, lubić, kto cię zniewolił? Możesz tylko pożądać, potrzebować, być zależną, bać się i być kontrolowaną. Miłość można spotkać tylko tam, gdzie nie ma lęku i gdzie panuje wolność. Jak możesz osiągnąć taką wolność? Posługując się dwojaką bronią w zwalczaniu twojej zależności i zniewolenia. Po pierwsze, samoświadomością. Jest rzeczą prawie niemożliwą, by ktoś, obserwując stale głupotę bycia zależnym, pozostał w tej zależności i zniewoleniu. Jednakże osobie poddanej nałogowi innych ludzi samoświadomość może nie wystarczyć. Musisz poświęcać czas tym czynnościom, które kochasz. Musisz odkryć pracę, której dokonujesz nie ze względu na jej użyteczność, ale ze względu na nią samą, niezależnie od tego, czy przyniesie ci ona sukces czy nie, czy będziesz chwalona czy nie, czy będziesz kochana i podziwiana czy nie, niezależnie od tego, czy ludzie ją znają i będą za nią wdzięczni czy nie. Czy istnieją w twoim życiu zajęcia, którym się oddajesz po prostu dlatego, że sprawiają ci przyjemność i pochłaniają całą twoją istotę? Odkryj je, poświęcaj im swoją uwagę, gdyż one będą twoją przepustką do wolności i miłości. Tymczasem prawdopodobnie zostałeś poddana praniu mózgu i przyjąłeś konsumpcyjny sposób myślenia, który można przedstawić w następujący sposób: radość z poezji, pejzażu czy fragmentu utworu muzycznego wydaje się stratą czasu; ty musisz napisać poemat albo stworzyć dzieło muzyczne czy dzieło sztuki. W zasadzie stworzenie dzieła samo w sobie nie ma wielkiej wartości; twoje dzieło musi zostać poznane. Jakąż może ono mieć wartość, jeśli nikt go nie poznał? A nawet jeśli jest ono znane, to jeszcze nic nie znaczy, jeśli nie jest oklaskiwane i chwalone przez ludzi. Twoje dzieło zyska największą wartość, jeśli zdobędzie popularność i jeśli będzie się sprzedawać! Tak oto na powrót znalazłaś się w ramionach i pod kontrolą ludzi. Według nich o wartości jakiegoś działania czy dzieła decyduje nie to, że zostało wykonane, że jest kochane i że jest źródłem radości samo w sobie, ale fakt, że pozwoliło odnieść sukces. Królewska droga do mistyki i do Rzeczywistości nie prowadzi przez świat ludzi. Wiedzie ona przez świat czynności, które się wykonuje dla nich samych niezależnie od perspektywy sukcesu czy zarobku. Przeciwnie do tego, w co się powszechnie wierzy, lekarstwem na miłość i samotność nie jest towarzystwo innych ludzi, ale kontakt z Rzeczywistością. W chwili gdy dotkniesz tej Rzeczywistości, zrozumiesz, na czym polega wolność i miłość. Wolność od łudzi — inaczej mówiąc, zdolność do prawdziwej miłości. Nie myśl, że warunkiem narodzin miłości w twoim sercu jest spotkanie z ludźmi. To nie będzie miłość, ale powab albo współczucie. Miłość rodzi się w twym sercu raczej dzięki kontaktowi z Rzeczywistym. Nie jest to miłość dla jakiejś szczególnej osoby czy rzeczy, ale jest to rzeczywistość miłości — stosunek i postawa miłości. Taka miłość będzie następnie promieniować na zewnątrz — na świat rzeczy i osób. Jeśli pragniesz, by taka miłość zaistniała w twoim życiu, to musisz zerwać z wewnętrzną zależnością od innych ludzi. Wtedy uświadomisz sobie jej istnienie. Musisz zaangażować się w sprawy, które kochasz dla nich samych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tekstu powyzej - ktos nam serwuje same oczywistosci z samego rana ... kiedys mnie tez sie zdawalo ze ameryke odkrylam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ok Zielona prawdy oczywiste,ale czy je stosujesz? raczej nie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi się ten drugi bardzo podoba i coś w nim jest co prawda jest za wcześnie by go rozbierać na czynniki pierwsze ale przemyślę, jak się obudzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe no włąsnie ten drugi tekst jest dobry,ale nie da sie postępować jak tam jest napisane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sami - stosujesz? juz zdac sobie sprawe ze to oczywiste - sila rzeczy musisz sie w koncu zdystansowac do siebie ;) ja czytajac takie teksty widze tam siebie- joko zywo ! czego sie mam niby wstydzic - skoro kazdy tam pasuje ?;) ale ten ktos wklejejec je dzisiaj tutaj - widzi w nich innych . bo on z tych "lepszych "? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sami pewne teorie oczywiste oczywistości są po prostu utopijne nie da się ich zastosować czasem nie chce się ich zastosować- mimo, że ma się świadomość, ze są prawdziwe zielona każdy ma chyba prawo podzielić się swoimi lub przyswojonymi przez siebie myślami ty uwielbiasz cytować, wklejać, wygłaszać pewne teorie robisz to po coś - prawda? chcesz być przeczytana więc uszanuj tą samą chęć u kogoś innego jesteś na nie? nie czytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz jakąś manię prześladowcza zielona każdy czyjś tekst jest tekstem wrogiego "lepszego obozu" na równoległości mam wrażenie, że widziałaś ostatnio samą retro ?? nie ważne kto to wkleja nie obraża cię nie wsadza szpili może czasem warto spojrzeć na słowa- niż domyślać się kto je napisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram Ike,czepiasz sie Zielona :P Ty też lubisz filozofować nigdy nie nabirę dystansu do samej siebie i do netu,taka jestem i wmawianie sobie czegoś innego doprowadzi mnie tylko do samooszukiwania sie samej ze sobą mi żle ale z ludżmi także. uciec od ludzi można .ale od siebie ....od natarczywych mysli no jak?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike , mylisz sie :) wklejalam takie teksty w miejscach gdzie ludzie chcieli je czytac ... a retrowki nigdzie nie widuje , to ty masz chyba paranje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tekstu powyzej - ktos nam serwuje same oczywistosci z samego rana ... kiedys mnie tez sie zdawalo ze ameryke odkrylam zielona...... bardzo się cieszę, że osiągnęłaś stan wyższej samoświadomości ja go nie osiągnęłam ale nie obraź się to brzmi tak przechwałki z przedszkola jedno dziecko chwali się, że nauczyło się jeździć na rowerze a drugie stwierdza- phi- ja od dawna umiem jedno chwali się kolekcja kart ben 10 drugie stwierdza, że ma lepsze nie wiem czemu ma to niby służyć ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czego sie niby czepiam ? stwierdzajac ze to oczywiste? cos mi sie zdaje ze jest zupelnie na odwrot - ale niech wam bedzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona a skąd wiesz , że TU nikt nie chciał owych tekstów przeczytać ??????? ty może nie chciałaś to nie czytaj:) jak widzisz mnie np zainteresował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nabierz dystansu Zielona do samej siebie a zobaczysz ze ciągle sie czepiasz i uważasz sie za najmądrzejszą na tym topie no sorki ale juz tego nie wytrzymuje :P WYLUZUJ WRESZCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ike , jezeli dla ciebie to stan wyzszej swiadomosci - to mnie nic do tego ... dla mnie to zwykle oczywistosci - nic wiecej, NIC WIECEJ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem zielona masz lepszą kolekcję tych kart................... gratuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dla przypomnienia :) 10:37 [zgłoś do usunięcia] *Sami* tak poważnie z rana? Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje pszczoły 10:40 [zgłoś do usunięcia] ike o matko chyba mam zbyt zgnuśniały mózg by o tej porze - przy porannej kawie to chcieć w całości przeczytać- a co dopiero przetrawić........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nabierz dystansu Zielona do samej siebie a zobaczysz ze ciągle sie czepiasz i uważasz sie za najmądrzejszą na tym topie cos mi sie zdaje ze to twoja opinia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie skrytykowałam postu tylko zainteresował mnie,po tych wszystkich bzdurach które tutaj wypisywałyśmy byłam zdziwiona powaznym innym tekstem :D ale zaczęłam sie zastanawiać nad sensem swojego istnienia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielona ide jesteś kobietą KtóRA WIE WSZYSTKO NAJ,a ja nie mam zamiaru sie kłócić czy coś udowadniać :D pa miłego .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla przypomnienia jak bardzo cie to interesowalo Ike , to ja wyrazilam zainteresowanie tekstem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zielona- poprę sami widzisz choćbyś była nie wiem jak uświadomiona, choćbyś miała jedyną najlepszą filozofię życia nie masz umiejętności dyskutowania na jakiś temat wszystko odnosisz do siebie na każdym kroku podkreślasz ta swoją samoświadomość jakbyś koniecznie chciała przekonać nas i siebie o tym , że tak jest sorry zielona- nie wiem czy tak jest niewiele mnie to obchodzi w końcu to dotyczy ciebie i twojego poglądu życiowego nie mojego ale też nie dam rady już tego czytać jaka to ty jesteś i co ty wiesz może przyjmij do wiadomości, że juz nam o tym pisałaś? i nie pisz już więcej o tym bo to staje się nie do strawienia wolę poznawać kogoś przed uczestnictwo w dyskusji i sama wyciągać wnioski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale masz racje Sami :) tak wlasnie sie czuje , zadowolona z siebie i zycia , mam wrazenie ze robie cos nie tak ? :P :D :D :D pa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nabierz dystansu Zielona do samej siebie a zobaczysz ze ciągle sie czepiasz i uważasz sie za najmądrzejszą na tym topie cos mi sie zdaje ze to twoja opinia a czyja ma być twoja? uhhhhhhhhh zielona zacznij pisać bloga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opinia sami o tym co JA UWAZAM :O dziekuje , otwarlyscie mi oczy na moje wlasne spojrzenie ;) ale faktem jest - naprawde mam to w dupie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×