luska, ike, komis ?

sami- nie wiem ale przemyślę to i kto wie wieczorem może nawet napiszę o tym jakąś małą rozprawkę........

zielona dostała kopa :D :D :D

nie dostała kopa tylko czas na udoskonalanie sie duchowe:P:D

:p

doskonała. natura nie wymyśliła niczego doskonalszego od chlorofilu :P

proszę nie obgadywać zielonej :) figiel czy Ty umiesz pisać czy tylko robić miny?

pomarańczo do czego dążysz??? szukasz sensacji??

figiel umie pisać widziałam na innym topiku calutkie jedno zdanie napisane przez figla

cześć

cześć osram

Cześć. Może i ja wracam jak bumerang, ale nie aż tak spektakularnie, jak wątek penis/członek. ;-)

lusia ale wątek penis/członek wcale nie wraca:D on po prostu nigdy nie znika z kafe;)

Też racja, a sprawę ujęłam niewłaściwie, gdyż ogólnie za mało w tym mojej zasługi. Są lepsi(sze) i co począć. :D

lusiu jak to co począć ? bardziej się postarać :P

napoczęcie. luska musi się dać napacząć, a potem już będzie z górki.

napoczęcia??:D a czy możesz przybliżyć swoją teorię? i ewentualnie poszerzyć ją o przykłady?

od pierwszego włożenia. czy nie warto by sprawdzić?

phi ja sprawdziłam rzeczywiście coś w niej jest

:) Ktoś chyba próbuje odwrócić kota ogonem, ale z wrodzonej skromności nie odczytam tego zbyt osobiście. :D

Z prawd objawionych –to coś może mieć brzemienne skutki, a wtedy może być pod górkę

Z prawd objawionych –to coś może mieć brzemienne skutki, a wtedy może być pod górkę z wielką niechęcią muszę i przyznać rację ale po co zakładać od razu ten pesymistyczny scenariusz??

To jest uświadamianie nie pesymizm, i pamietaj- nie przyznawaj mi racji, bo to cię stawia w zlym swietle ;)

żarówko - rozumiem chcesz nieść kaganiec oświaty?? rację przyznaję ci oczywiście tylko w jednym celu- żebyś mogła się odrobinę podbudować :P a co mi tam- mnie od tego nie ubędzie

Z obserwacji rzeczywistości wnioskuję, że większość ludzi, chcąc nie chcąc, ale jakoś z tymi brzemiennymi skutkami dochodzi do ładu (w razie potrzeby). Tak to już jest, że w życiu niejedną cenę trzeba zapłacić.

lusiu czyli mamy rozumieć, że jesteś zdecydowana mimo ryzyka ???:D

Lusia proszę o fotkę :)

tylko co będzie jak nadmę się jak balon i pękne z wielkim hukiem ;) filozofowywujesz Luśka od poniedziałku

"lusiu czyli mamy rozumieć, że jesteś zdecydowana mimo ryzyka ???" :D Niestety, aż takich postępów nie poczyniłam (jeszcze?) "Lusia proszę o fotkę " Pamiętam, ale na razie nie wiem, czy coś mam (pewnie nie) więc będę zmuszona kogoś uszczęśliwić okazją zdjęcia mojej podobizny. :) "filozofowywujesz Luśka od poniedziałku" Miło mi, że tak to próbujesz widzieć, ale bądźmy szczere - to zwykłe podtrzymywanie rozmowy. :D

Lusia czekam na fotkę :) wierzę ze w końcu wyślesz

zakochałam się