Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmanier

luska, ike, komis ?

Polecane posty

Gość *Sami* w pomarańczach
dzisiaj nie mam randki musze pomieszkac w domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike- retro sie to spotanie bardzo podobalo retro zycze ci wiecej takich factow co czegos beda chcieli od ciebie, bo cos mi sie zdaje , ale gdybam sobie, ze twoja slabsza strona jest dawanie. jade do d e n t y s t y milego wieczoru babeczki z bita smietanka z truskawkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK, Retro. Nie jestes wiarygodna w sprzecznosci, w ktorej niby mozna do Ciebie przyjsc, ale jednoczesnie z gory zastrzegasz, ze nie bedziesz sie dostosowywac ani niczego z siebie dawac. Tak jakbys myslala: - pierdol, facet,pierdol - ja poslucham,bo i tak nic wiecej ode mnie nie dostaniesz. I to poslucham pod warunkiem, ze nie bedziesz mial penisa w oczach. Swoja droga... szukalas podejrzliwie sladow penisa w oczach, a jak nie znalazlas to byl znak, ze mozna facetowi zezwolic na powiedzenie do Ciebie paru slow. Czyli kolejny warunek, ktory musi facet spelnic, zeby przestal byc facetem, a stal sie (nawet przygodnym) rozmowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
Czytałam kiedyś fajny topik o gafach, kilka skopiowałam i właśnie w ramach odpędzania smętów sobie czytam. Np. "Miałam kiedyś sądny dzień w pracy, zakręcona byłam potwornie i zmęczona. W pewnej chwili dzwoni do mnie kobieta z firmy transportowej, która woziła towar do naszych klientów i prosi mnie o numer telefonu do jednej firmy, bo kierowca chce tam zadzwonić. Oczywiście, nie ma problemu, powiedziałam, zaraz Pani podam ten numer. Znalazłam w kompie telefon do rzeczonej firmy, ZADZWONIŁAM TAM i pytam kobietę, która odebrała: "... czy może mi Pani podać telefon do Was, bo kierowca chce się skontaktować?" Z drugiej strony kabla kobieta chyba zdębiała, w końcu mówi niepewnie: "ale pani właśnie do nas dzwoni....""

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* w pomarańczach
Burza sie zbliża a wiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusia:D dobre!!!!! do mnie też burza się zbliża mam nadzieję że dojdzie tym razem zanim nie zasnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
"Mój pies zawsze po powrocie ze spaceru ma płukane lapki, a że przedpokój mamy pomalowany na kolor, to zwykle gonimy go żeby wytrzepał sie z mokrej wody w salonie. Ostatnio , otwarty balkon, wieczór - a wiadomo ,wieczorem lepiej słychać. pies wrócił ze spaceru, myję go , troche wytarłam i gnam do salonu, ale zatrzymał sie w przedpokoju i zrobił swoje a ja na całe gardło: "Gdzie się trzepiesz, trzep sie w tamtym pokoju" Mąż czeka na paszport.KOmbinujemy na jaki dokument można przekroczyć granice.W końcu stwierdził,że może na nowe prawko. Ja mu na to ok.,napiszesz mi upowaznienie, odbiorę paszport i super ekspresem Ci wyśle. A on na to: Sama napisze to upoważnienie, dam Ci najważniejsze dane..imię, nazwisko...Jak ryknełam śmiechem, to dopiero sie zorientował co powiedział. Więc przez łzy do niego: to powiedz mi jak się nazywa ten facet co od 20 lat jest moim mężem??? Pojechałam na wieś do mojej mamy razem z synkiem. Nocą nie chciało mi się wychodzić na dwór.. (jeszcze nie było tam łazienki w domu, tylko kibelek na zewnątrz) a strasznie chciało mi się siusiu.. Więc wzięłam pampersa.. przecież one tak chłoną prawqda? hahaa Nasiusiałam sobie spokojnie, zawinęłam i położyłam obok łóżka na zasadzie rano sprzątnę Traf chciał że rano przyszła mama i zaczęła zbierać pampersy do wyrzucenia.. wzięła równiez i ten mój do ręki i mówi.." O jeeeezu tym to można by kogoś zabić" hahahaaa Kiedyś jej się przyznałam do tego, śmiała się ale nie do końca mi uwierzyła, że zrobiłabym coś tak głupiego Miałam 30 lat o ludzie czy ja kiedyś dorosnę? Godzina po 23.00 siedzę jeszcze w firmie.. dzwoni stacjonarny telefon, odbieram, okazuje się że kolega pyta "a co Ty robisz o tej porze w firmie" ja na to " a skąd wiesz że jestem w firmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luśka W.
I na koniec: Jakis czas temu byla u mnie psiapsiolka z wizyta. Ogladalysmy sobie katalog sklepu meblowego, bo kolezanka chciala sobie kupic nowy segment do pokoju, waskiego zreszta. Szczegolnie spodobala jej sie mebloscianka o wdziecznej nazwie Borys, ale ze wzgledu na duze wymiary meble te nie za bardzo pasowaly. Wieczorem odprowadzalam ja na przystanek i wtedy cos jej sie nagle przypomnialo, bo ryknela na cale podworko : "Podoba mi sie ten Borys. Jak by mi wszedl, to juz bylby moj !" O matko ! Nie wiem, co sobie sasiedzi pomysleli o mnie i o moich znajomej. Inna moja kumpelka, poszła kiedyś tam na zakupy.Miała m.in. kupić ojczulkowi swojemu papierosy.Palił popularne i zażyczył sobie pięć paczek. Kumpela, w drodze do sklepu, żeby nie zapomnieć o jakże ważnych papierosach ojca, powtarzała, że ma je kupić. Kiedy stanęła przed sprzedawczynią, wypaliła: "POPROSZĘ PIĘĆ POPULAREK PACZNYCH!" KObita za ladą sikała ze śmiechu... W podobnej sytuacji, znalazła się moja kuzynka. Chciała kupić czarne cienkopisy. Stałam z nią w dość dugiej kolejce w papierniczym, a ona powtarzała "czarne cienkopisy, czarne cienkopisy.."Kiedy przyszła jej kolej zapytała: "Czy są czarne pisiki?" i dalej z rozpaczą w głosie i łzami w oczach, bo nie mogła sobie przypomnieć jak prawidłowo zapytać o te czarne cienkopisy: pisiki czarne, czarne pisiki...pisiki czarne...czarne pisiki....i tak w kółko...Kiedy ze sprzedawczynią wyśmiayśmy się do końca, przerwayśmy ten jej monolog i równocześnie powiedzialyśmy CZARNE CIENKOPISY.Kuzynka z ulgą :No, czarne cienkopisy.... Koleżanka siedziała w pracy i denerwowała się przed czekającym ją egzaminem. Aby uspokoić się troszkę, zaczęła w myślach odmawiać sobie "zdrowaśki"....Zdrowaś Mario.....itd. W pewnym momencie zadzwonił telefon, a że kumpela pracuje jako sekretarka, odebrała go i dalej: Święta Mario, Matko Boża, módl się za nami grzesznymi...... Kiedy zorientowała się, co mówi, zamilkła...po drugiej stronie -cisza.Więc kumpela szybko odłożyła słuchawkę a potem sama do siebie śmiała się jeszcze na egzaminie. U mnie tylko chmury i ledwie pokropiło, chyba burzy nie będzie (było kilka słabych we wtorek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie coraz ciemniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ju......
Komiczne te gafy :D :P U mnie burzy raczej nie będzie - ale wystarczy mi, że zaczęło padać akurat w momencie, kiedy skończyłam myć okna :) To życzę Wam, Kobietki kochane, miłego wieczorku, a Ikusi poza tym pięknej burzy. ;) Jeszcze raz dzięki Wam za pomoc. 🌻 Mam nadzieję, że Psełdonim się nie pogniewał. Liczę się z jego zdaniem, doceniam chęć pomocy i wiem, że chce dobrze, ale w tym wypadku raczej go nie posłucham. To pa, Laski! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukanie i macha na pożegnanie ???:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* w pomarańczach
nie była gwałtowna wiec pewnie wróci w nocy 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w ogóle nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* w pomarańczach
kiedy wyślesz fote w sukience 🌼:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ją zmniejszę;) po weekendzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* w pomarańczach
ok czekam z niecierpliwościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a fotek nago nie chcesz???:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* w pomarańczach
heheh nie chce bo sie nabawie kompleksów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żartujesz sobie ze mnie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* w pomarańczach
No co Ty? mi sie podobają takie chude laski bez tzytzków jak Ty czy Lusia to moje marzenie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ty wredoto bez cycków tak? ja ci cholera dam bez cycków! od tej pory wojna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* w pomarańczach
źle to ujełam :O chodziło mi o idealną figurę z idealnymi tztytzkami 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz to się w cyce pocałuj:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide oglądać władce pierścieni bo się tylko sfrustruję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* w pomarańczach
no to pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale zescie mnie sfrustrowaly :P ja mam w koncu czas a te uciekaja 😭 Ju- do dziela - bedziesz o jedno doswiadczenie bogatsza :) ja ostatnio dziekuje nawet za te -na pierwszy rzut oka - najgorsze - mozna sie z nich wiele nauczyc ....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami* w pomarańczach
niedobrze mi--zjadlam paste rybną i mi źle😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×