**DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

A ja zaczynam czwarty dzień i zaraz czeka mnie posilek no1 :) Mam wrażenie, że tury, ktore wykonywałam kiedyś były bardziej skuteczne niż obecna... no ale z drugiej strony mam za sobą dopiero 3 dni, więc nie mogę oczekiwać cudów ;) w moim przypadku trzeba chyba cierpliwości, bo stosowałam już wieeeeeele diet i faktycznie, zrzucałam jakieś 2-3 kilo, ale nadrabiałam je w tempie natychmiastowym. W niedzielę ważyłam równiótkie 60 kg, a moim celem ostatecznym jest osiągnięcie 56. Ten cel postawiłam sobie już rok temu :p i jakoś nie mogę do niego dobić. Zawsze waham się w okolicach 58-59.A teraz po świętach to już w ogóle strach na siebie patrzeć. Hehe czasem mi się wydaje, że zrzucenie ostatnich 3-4 kg jest trudniejsze niż pozbycie się nadmiaru 15... Nie filozofuje więcej, idę na śniadanko:) miłego dnia!!!!! i nie łamać się!

witajcie nie jestem na turbo ale stosowałam schudłam 5 kilo i utrzymałam ten wynik przez pól roku

Hej! Jak pisałam ostatnio, zaczęłam dietę w poniedziałek. Dziś jestem na 5 dniu. Na razie 2 kg mi zeszły. Ubrania stały się odrobinkę luźniejsze no i brzuch nie jest takiii wielki. Nie macie pojęcia, jak brakuje mi czegoś słodkiego. Ale gdy mam ochotę zjeść czekoladkę to wyciągam moje zdjęcie sprzed 3 lat i już mi przechodzi ta chęć ;) Strasznie chciałabym schudnąć jeszcze parę kg ale nie wiem, czy będę mieć siłę na dalszy następną turę. Ps. Ile posiłków jecie? Bo ja 6 nie daje rady zjeść. Pozdrowionka :)

witam ja mam zamiar jutro zaczac te dietke..hm...produkty kupione.,,, i jutro start mam troche do zrzucenia wiec prosze o doping...

Ja jestem w 5 dniu turbo diety. W sumie nie widze duzych zmian, na wadze nic sie nie zmienilo. Czuje ze brzuch jest mniej nadety. Jem 6 posilkow dziennie, pije ok. 3L wody. Zobaczymy jak bedzie dalej jescze 5 dni..

Witam wszystkich chcialam sie przywitac i przylaczyc jesli mozna ? poczytalam pare postów z których wynika ze wasza dietka jest zdrowa i nietak bardzo uciazliwa MAM PYTANIE CZY moglabym prosic o wprowadzenie? moze prZydatne linki? link do sciagniecia ksiazki?bo chyba jakas musze przeczytac? przepraszam za tyle pytan ale podchodze do sprawy powaznie i chce sie dobrze przygotowac a ze nieznam sie na dietach musze pytac i pytac

Ta dieta po prostu jest REWELACYJNA. Odmieniła moje życie. I choć mam 15 lat udało mi się już dwukrotnie ją stosować. Wcześniej wyglądałem jak pasztet, dosłownie. Dzięki tej diecie w sumie schudłem 8 kg: 4 w tamtym roku i 4 w tym. Najlepsze jest to, że w ogóle nie ćwiczę, jem co chcę i zero efektu jojo. Zdecydowanie polecam każdemu tą dietę :)

Witajcie! Chyba warto odświeżyć ten temat. Czy w świecie, w którym prawie wszyscy są na Dukanie, znajdzie się ktoś, kto tak jak ja rozpoczyna dietę turbo? Ten wątek jest skarbnicą wiedzy, ja sama uczestniczyłam w nim nie jeden raz :) Dieta turbo jest naprawdę fajna, zwłaszcza, gdy nie macie mobilizacji, żeby trzymać sie jakichś ogólnych założeń swoich diet. Tu jest wszystko ustalone i łatwiej trzymać się w ryzach :) Ja niestety po świętach i majowym weekendzie trochę nabrałam ciałka... i czas to zrzucić! Zatem turbo od dzisiaj!!! Czy ktoś dołączy? :)

Nikt się nie skusi na turbo? Szkooooda. Ja dziś drugi dzień sobie dietuję. Wczoraj trochę mnie głód ściskał, ale to jest normalne pierwszego dnia, kiedy są głównie owoce. Mnie one niestety nie nasycają. Ale dziś już będzie lepiej :)

Może dam radę...

witam ! w końcu się zmobilizowałam, zrobiłam zakupy i zaczynam turbo od jutra :) będę tu wszystko pisać, na pewno będzie mi wtedy raźniej z tą dietą:) nie wiem czy wytrzymam bez mojej kochanej kawy..;o chcialabym zrzucic jakies 5 kg, w koncu juz taka piekna pogoda trzeba o siebie zadbac:) tylko nei wiem, czy dam rade.. teraz sporo stresu, kolokwia, coraz blizej sesja.. a systematyczne jedzenie nie jest moja mocna strona, ale sie postaram :) 3majcie kciuki !

Cześć! Super, że się pojawiłyście! Stosowałyście już kiedyś turbo?

nigdy wczesniej nie stosowałam tego.. noo ale zobaczymy:) mam nadzieje, że uda mi się zrzucić te pare kg zbędnych :)

Pierwszy raz zawsze najbardziej emocjonujący :p ja na pełnej diecie turbo byłam chyba 3 razy w ciągu półtora roku. I kilka razy zaczynałam i nie rzucałam po kilku dniach. Niestety mam tendencję do obżerania się po każdej przeprowadzonej diecie, więc od czasu do czasu musze wrócić do odchudzania. Na codzień staram się jeść zdrowo i przykładnie, ale sama wiesz jak to bywa...a to zajadam stresy, a to spotkania ze znajomymi, alkohol itd. Trochę mi się ostatnio przybrało właśnie przez cos takiego. U mnie dzień 3 :) Dobrze się zaczął, bo prawidłowo odwiedziłam łazienkę (zbawienna moc owoców i warzyw!). Teraz mam pełno energii i muszę z niej maksymalnie korzystać, bo sporo rzeczy zaplanowałam sobie na dziś do zrobienia. Pogoda śliczna, więc i na jakiś spacer w słoneczku muszę wygospodarować godzinkę :) Pozdrawiam i pisz jak idzie i jak się czujesz :)

przeczytałam o diecie na jednym z portali.. zastanawia mnie tylko aktywność fizyczna na tej diecie i efekt jojo po niej? Czy mógłby sie ktoś na ten temat wypowiedzieć?

Cóż, wg mnie aktywność fizyczna jest zawsze wskazana. Ja we wcześniejszych turach chodziłam na aerobic 2 razy w tygodniu plus bardzo dużo marszu właściwie codziennie. Faktem jest, że dieta ogranicza te najbardziej energetyczne węglowodany, więc i jakby sił jest mniej na forsowne ćwiczenia. Więc najlepiej wszystko z rozsądkiem i w miarę możliwości :) a efekt jojo...to już zależy od Ciebie. Uważam, że trzeba zastosować okres przejściowy po tej diecie- tzn stopniowo wprowadzać wszystkie węglowodanowe produkty, bo jeśli od razu zaczniemy się obżerac pizzą na kolację, to chyba nici z utrzymania efektów;) Mnie turbo pozwoliło bezproblemowo zrzucić troszkę bioderek i brzuszka (to za pierwszym razem) i byłam naprawdę zdumiona efektem :) trochę go zaprzepaściłam, ale ufam turbo i dlatego tu znowu jestem!

Czesc Dziewczyny, Pierwszy raz pisze na forum o dietach, cale zycie bylam na pograniczu niedowagi(stale miedzy 48-52kg przy wzrosie 170cm), nawet po porodzie i przytyciu ponad 30kg zrzucilam je bez diety w pol roku. Ale od kiedy postanowilam rzucic palenie i przekroczylam magiczna trzydziestke wszytsko sie pomieszalo:/ Chce schudnac ok 10kg, bo czuje sie ociezala i zmeczona oraz nie moge patrzec na te wylewajace sie "boczki". Jak osiagne 55-56kg to bedzie super, nie koniecznie mniej, bo chlopina nie trawi koscistych;) Bylam przez poltora miesiaca na Dukanie-pierwsza moja dieta w zyciu, no i schudlam ze 4kg ale dla mnie Dukan jest chyba za ciezki, nabawilam sie wstretu do gotowanego miesa:/ i jak zaczelam jesc normalnie wszytsko wrocilo. Od wczoraj zaczelam Turbo i szokujace jest to, ze dzis na wadze bylo 1.20kg mniej! Wow, oby tak dalej! Natomiast ciezko mi utrzymac te 6 posilkow, ale walcze dzielnie:) Damy rade! Zycze Was samych sukcesow:)

Ale pustki. Update: po dwoch dnia, 2kg mniej! :) Nic tylko jem i chudne! Kto by pomyslal :P

A ja znowu, znowu się złamałam!!!! Alkohol się polał, do alkoholu jakieś żarcie. Jestem wściekła na swój brak samodyscypliny!!! Przecież 10 dni to niewiele... Muszę zacząć od nowa. Ale od jutra, bo dziś już pochłonęłam kacowe śniadanie. Karooolina, super Ci idzie :) Pozazdrościć! W turbo właśnie to jest fajne, że szybko widać wyniki, a je się prawie cały czas. Tym bardziej się zastanawiam, dlaczego padłam w postanowieniu. No cóż, koniec biadolenia:) czas najwyższy się ogarnąć i po prostu schudnąć! Ja mam niewiele, max 3 kg do zrzucenia. Chcę ważyć ok 55 kg. Fajnie się wtedy czuję i wyglądam proporcjonalnie (tak przynajmniej pamiętam sprzed lat, kiedy to tyle ważyłam;) )

przepraszam, że tak długo się tu nie pojawiałam, niestety brak czasu :o dziś jest 5 dzień na turbo. i jestem zadowolona ! czuję się lżejsza ale też widzę różnicę ! brzuszek już mniejszy ! :):D nie wiem, ile schudłam, mieszkam na stancji i nie mam w mieszkaniu wagi;p ale ważne, że widzę efekty. nie do końca udaje mi się przestrzegać tej diety, ale próbuję. nie zawsze udaje mi się zjeść wszystkie 6 posiłków, to dużo strasznie ;p ale staram się. niestety nie udało mi się zrezygnować z kawy;(mam mnóstwo nauki, kolokwia, egzaminy itp więc bez kawy nie daję rady;( i 2 dnia nie wytrzymałam i wypiłam 2 piwa ( urodziny przyjaciółki, nie dało się jej odmówić ;o) ale postanowiłam kontynuować dietę. i chyba dobrze zrobiłam, bo na prawdę ten mój brzuszek coraz bardziej mi się podoba.:) mam nadzieję, że dotrwam do końca :) chociaż już powoli brzydnie mi to jedzenie.;o niestety mam ograniczony budżet no i nie wszystkie produkty lubię. ale muszę dać radę. przecież to już półmetek !:) 3majcie kciuki !

cześć dziewczyny :) od jutra zaczynam "turbo", kiedyś już stosowałam i zgubiłam 3 kg ale musiałam przerwać. teraz czas znowu wziąć się za siebie. moje marzenie to zgubić 7 kg ale każdy kilogram w dół będzie cieszyć :D trzymam kciuki za wszystkich dietkujących

Hej :) wolno, ale temat zmartwychwstaje! Super, że dołączają się kolejne osoby. Witajcie! Chudnijmy razem! Zważyłam się dzisiaj, zanotowałam wagę i wyznaczyłam sobie kolejne ważenie na czwartek. Ja nie mam wiele do zrzucenia, bardzo chciałabym odjąć od tego co mam teraz jakieś 2-3 kg i będzie dobrze :) No i postanawiam, że zacznę biegać. O dzisiaj. Kiedyś biegałam trochę i przy odchudzaniu bardzo to pomaga

Hej dziewczyny! Ja dzis roznicy na wadze zadnej nie odnotowalam, ale wczoraj pozwolilam sobie na kilka drinkow:) Wiec od wczoraj mam 64.7. Ja kawe pije normalnie, tego nie odpuscilam, z mlekiem 0% i slodzikiem(na slodzik przerzucilam sie juz dosc dawno). Ciesze sie, bo mimo, ze dzis nic nie spadlo to widze, ze ta turbo naprawde dziala:) Znalazalm tez cos takiego: http://www.thedietsolutionprogram.com/burnfat4-fp.aspx tez sensownie gadaja:) warto sie tego trzymac na codzien:) Trzymam kciuki za nas:)

Ja też piję kawkę ze słodzikiem. Poranki bez kawy są trudne ;) Słuchajcie, czy szparagi są w diecie? Nie mam chwilowo dostępu do swojego komputera, na którym mam pdfa z dietą. Układ posilków sobie spisałam, ale liste produktów odtwarzam z pamięci...no i pamięć zawiodła :) uwielbiam szparagi i kupiłam pęczek, ale nie wiem czy mogę je jeść. Poprzednim razem byłam na turbo w okresie jesienno-zimowym i jakoś tak nie zanotowałam, co ze szparagami. od kilku dni wspomagam się octem jabłkowym. Kiedyś już go piłam, ale przerwałam podczas jakiegoś dłuższego wyjazdu. Poczytajcie sobie o jego właściwościach, to naprawdę fajna sprawa. ja go piję głównie w celu zmniejszenia ochoty na słodycze, bo za bardzo odchudzająco to on na mnie nie działa.

Slyszalam o occie, nawet mialam zamiar, ale nie zlokalizowalam nigdzie w sklepach. Co do szparagow to mozesz, sa w diecie, tez za mna chodza ostatnio, musze wyskoczyc znow na jakies zakupy:) Jak chcesz to Ci przesle ksiazke na maila zebys miala pod reka:)

Dzięki, poradzę sobie jakoś. Zresztą już jutro będę miała swój komputer. A ze szparagami to bardzo dobra wiadomość :) Ja kupuję ocet jabłkowy w Rossmannie. Ludzie na forach bardzo go chwalą. Muszę przyciszyć to swoje łakomstwo.

Witajcie! Jak się macie? Który to już dzień diety? U mnie drugi po tym jak przerwałam. Trochę mnie wczoraj przegłodziło na owocach i bardzo się cieszę, że mam już to za sobą ;) Udanej niedzieli! Ja dziś na obiad pożeram te szparagi:)

U mnie 6 dzien. Znow troszke mniej na wadze:))) Mimo, ze zaszalam wczoraj i zamowilam sobie sushi:) Szparagow nie dostalam:/ Gotuje kalafiora i fasolke w zamian:) Daleko mam do Rossmana po ocet, wywialo mnie poza PL:) tutaj tez mozna dostac tylko ja nie trafilam jeszcze:)

ja się wczoraj niestety złamałam ! ;( wczoraj był 5 dzień, taka byłam z siebie dumna ! to był uż półmetek, myslałam, że dotrwam do końca .. ale wcześniej pokłóciłam się z chlopakiem więc żeby mnie jakoś przebłagać zrobił romantic kolację i wymiękłam ! :( (ale swoją drogą było pysznie ! ;p ) więc dziś zrobiłam przerwę i jutro od początku. tym razem już się nie dam złamać ! :D

ojj sylwus, nie ma tego złego. Przynajmniej między wami wszystko gra. Karooolina, a sushi to w której grupie, co? W piątej? ;)