Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość turbo odchudzona

**DIETA TURBO** - wasze doświadczenia

Polecane posty

Gość Ewelkas
czesc wszystkim ja koncze jutro I ture. wdzien bede sie stosowac ale od 18 mam urodzinki kolezanki wiec nie moge. no ale niby skoncze 10 dni. zwaze siejutro rano. Chyba nie bedzie duzo mniej, Nie wazylam sie pierwszego dnia ale licze ze okolo 2 kg mi spadlo. Liczylam na wiecej ale dobre i to. I od niedzieli zaczynam II ture.Wesele mam w lipcu i chce zrobic jeszcze 3 tury. Mi wyjatkowo dieta pasuje:) troszke warzyw nie lubie ale daje rady. glodna nie jestem a efekty widze. i do wc latam czasami po 5 razy dziennie:) teraz jeszcze chce zaczac cwiczyc Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alufelga
Ja najbardziej się boję serka wiejskiego ;) Znowu mi się znudzi i juz nie będę umiała na niego patrzeć. Przez gardlo mi chyba nie przejdzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka77
Ale to tylko propozycja, możesz wybrac cos innego z tej grupy, a serek żeby Ci nie zbrzydł jesc od wielkiego dzownu:). P.S. Mnie tak zbrzydła uwielbiana makrela wędzona i UKOCHANE pistacje. Już nie lubie:). Ale co do pistacji to i dobrze, bo drogie, i zawsze mi żal było tyle kasy za nie dawać:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość javalon
oo ja właśnie też chcę od poniedziałku, razem z mamuśką moją.. :) stosowałyśmy już ONZ, czyli taką prawie pochodną turbo i rzeczywiście nie ma jojo, tylko właśnie strasznie monotonna, dlatego chcemy sprobować tej. Jestem z wami! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka-turkawka
To ja startuję jednak dzisiaj :) niewiele w lodówce, jeszcze mniej owoców w koszyczku...zaraz zrobię szturm na otwarty w niedzielę sklep i mam nadzieję, że znajdę tam chociaż jabłka ;) tak jak pisałam, mam motywację do odchudzenia się troszkę, więc nie powinnam się łamać. A jak będzie- zobaczymy. javalon, turbo jest bardziej urozmaicona niż ONZ, choć bardziej rygorystyczna. będzie Okej! alufelga, ja to mam odwrotnie...dzień bez serka wiejskiego jest dla mnie stracony. Czy jestem na diecie czy nie:) ja uwielbiam i mogę jeść kilka dziennie (oczywiście rozsądek nie pozwala mi na każdy posiłek z grupy drugiej tego wcinać). Nooo, to dopijam herbatkę i idę zainaugurować pierwszy posiłek dnia pierwszego. milego dnia dziewuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka77
Kwaka-turkowa podzielam Twój los i zaraz idę jeść. Nie ma co odkładac, tylko zaczynac od razu kolejną( nie móiwię ostanią) turę:). Bo im się szbciej zacznie tym szybciej skończy :P. A jak sie spotka w kosciele koleżankę, która jeszcze w lutym wazył ponad 100 kg a dziś jej nie poznałam to ma sie motywcję( jakieś 40 kg schuła!!!!!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawka-turkawka
o kurcze! 40 kg od lutego??? Ja też od lutego staram się trzymać jakąś dietę. Ale ja schudłam o rząd wielkości mniej. Jakieś 4 kg :) choć wiadomo, to jest zupełnie inne odchudzanie, gdy ma się nadwagę, a inne gdy chce się trochę polepszyć swój wygląd (tak jak mam ja- startowałam z 62 kg i chcę usilnie dobić do 56). smacznego śniadanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka77
I co jeszcze o niej powiem. Wygląda super, rozmiar myśle 40, tylko twarz, strasznie smutna i zmęczona. Ale podejrzewam, że chudnie by zajść w ciąże(bo jest młodą mężatką). oze jest n lekach. W kazdym razie widac przynajmniej, że się da. I bzdura jest z tym, że się mówi, że ktoś jest grubej kości. W każdym z nas jest taki sam, chudziutki kościotrupek:P. Po sniadanku: markeli troszke i filetu z kurczaka. Uwielbiam 1 dzień! Tyle owców!! I co naważniejsze-namówiłam mamę:P. A była na kopenhaskiej, dziś wypadał jej 7 dzień, ale zkapitulowała na rzecz turbo:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alufelga
40 kg? jak ona to zrobiła? Musiała mieć motywację. Ja chcę schudnąć 10 kg, ale chyba jednak jestem za leniwa. Jutro zaczynam turbo. Dobrze, że będziemy się wspólnie wspierać i dopingować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka77
No i jak drogie współtowarzyszki się trzymacie? A jak Wy, które jutro zaczynacie nastawienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość javalon
Nastawienie super! :D Ja też zawsze pierwszego dnia jestem pełna energii, a już 5-6 dzień to dla mnie taki monotonny, że wmawiam sobie, że przecież źle nie wyglądam i nie mam po co się odchudzać :P Dlaczego uważacie, że bardziej rygorystyczna jest turbo? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinyann
Witajcie dziewczyny! tak jak obiecałam-dziś niedziela wiec dieta: czas start!! Javalon- ja robię dokładanie tak samo! :D po paru dniach zaczynam sobie wmawiać, że wcale nie jest tak źle a krągłąści tu i tam..przeżyje:) Ale nie, tym razem wytrzymam i będę się trzymać planu choć nie jest łatwo. Póki co idzie dobrze (nawet mi się udało pojechać na godziną przejażdżkę rowerem:) ). Trzymam kciuki za nas wszystkie:) AA! To jest moje drugie podejście do diety, za pierwszym razem nagrzeszyłam w 4 dniu i przerwałam. Dlaczego? ponieważ stanęłam na wadze i zobaczyłam 1 kg mniej. Spoczęłam na laurach i jakoś tak myślałam ze reszta się schudnie sama:D także postanowiłam że tym razem zważę się dopiero po 10 dniu. Wam też tak radze:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniaaa 126
A JA DOPIERO WROCILAM Z KOMUNII , NOGI MAM JAK BALONY POPUCHNIETE , CHYBA PRZEZ TE 20 KG NADWGI I JUTRO RUSZAM Z TURBO , BO MUSZE SCHUDNAC ZNOW MI CISNIENIE SKOCZYLO NA 160/80 I CHOLESTEROL MAM WYSOKI WIEC MUSZE SCHUDNAC ZE WZGLEDOW ZDROWOTNYCH , POZDRAWIAM WSZYSTKICH CIEPLUTKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka77
Aniaaa jak Cię to pocieszy to u mnie pod kazdym wzgledem to samo:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka77
tinyann a z tym ważeniem to wiem, że dobrze radzisz, ale tak korci. nie wieem czy wytrzymam. Moze lepiej umówmy się w jakiś dzień na ważenie:). Moze nie w ostatni, ale w połowie. Może piatek:P?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość javalon
Jestem za piątkiem! Nie mogę się doczekać. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinyann
no dobra:p mnie też na bank będzie potwornie kusiło :):) więc porównamy się w piątek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alufelga
Jak Wam idzie? Ja dziś zaczęłam. Jestem po 2 posiłku. Mam do Was jeszcze jedno pytanie, otóż, jak u Was z ćwiczeniami? Bo ja zaczęłam chodzić na fitness. Stwierdziłam, że lepiej będę się czuć, bo potrzebuję ruchu. Przez ćwiczenia pewnie waga za bardzo mi nie spadnie, bo mięśnie zastąpią tłuszcz, ale liczę na utratę centymetrów. :))) No i mam tak jak Wy, ważenie kusi jak nie wiem co, tym bardziej jak widać efekty :P Postaram się zważyć w piątek. Jak wszystkie to wszystkie! :) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka77
Hej. Ja zaraz idę jeść pierwszy raz:). I nie ćwiczę, ale może się zmobilizuję:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Dzisiaj pierwszy dzień diety, mam nadzieje, że dotrwam do końca, do zrzucenia mam jakieś 7 kilo. Trzymam kciuki za Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość javalon
No i ja właśnie nie wiem czy zaczynać dzisiaj, w sensie, niechcący dopiero wstałam i czy się opłaca, jak myślicie?:( Co do ćwiczeń, jestem tego samego zdania, mięśnie zastąpią tłuszcz, ale centymetry brakujące na pewno będzie widać, a to jeszcze większa motywacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka77
jasne ze zaczynaj(jesli jeszcze nie zwątpilaś), zjesz odrobinkę co godzinę:)! Ja dziś byłam na zakupach, kupiłm śliczną sukienkę:). Kilka tur turbo( :P) i się w niej pokażę:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość javalon
Jednak zrezygnowałam, ale zrobiłam zakupki na jutro. Ale w piątek i tak ważenie. :D Jak wam idzie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka77
U mnie ok. Znienawidziłam wode gazowaną, ale polubiłam niegazowaną. Ponoć zdrowsza. A apropo. Myslicie, że mozna jesc arbuza i paprykę? Bo moze zapomnieli wypisac w tych grupach:):).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka77
Ej ej ej! Miało być wsparcie, wspólne odchudzanie i co? Gdzie jesteście??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dzisiaj drugi dzień dietki, też się w piątek zważę i napisze efekty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość javalon
Ja też jestem! Pierwszy dzień. Kupiłam sobie strój kąpielowy.. schudnę :D Właśnie co do arbuza, o tym samym dzisiaj pomyślałam! Chrupnęłabym sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alufelga
Z tego co kiedyś słyszałam, to arbuzy, banany i ananasy nie nadają się na odchudzanie, gdyż zawierają duuużo cukru. Nie macie nawet pojęcia jakie smaki mnie nachodzą. Niestety muszę wytrzymać, w końcu to tylko 9 dni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Limonka77
Alufelga ja z kolei czytałam artyk gdziesz, że ananasy wspomagają odchudzanie:). No i jakby nie patrzeć są w naszej diecie. Ale arbuz...toż to sama woda:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alufelga
Ja sobie obiecałam, że tym razem będę się trzymać tej diety. Bo wcześniej jak miałam tą dietę, to np jadłam produkty, które są podobne do tych w grupach. Też była tam papryka. I w sumie jakoś nie wychodziło to najlepiej. Nie było takich efektów jak za pierwszym razem z turbo. Kiedyś też zgrzeszyłam i zjadłam kebaba na obiad, tłumacząc sobie że są w nim produkty z dnia dzisiejszego czyli np kurczak, cebula, pomidor i ogórek. :( U mnie koniec z kombinowaniem :P Tak sobie myślę. Może każda z nas zaczęła by ćwiczyć brzuszki? I np codziennie 5 brzuszków więcej. W końcu jest lato i trzeba jakoś wyglądać na urlopie! :P i się dobrze czuć ! Kurka wodna, właśnie sobie kawę wylałam na spodnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×