Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młodamamax

W którym miesiącu zrezygnowałyście drogie mamusie z pracy?

Polecane posty

Gość młodamamax

Jestem w 9 tygodniu ciąży,pracuję 10 godzin dziennie...Jestem tak zmęczona,że w domu nie robię już nic...Jak tak dalej będzie to do 5 miesiąca w pracy nie dotrwam:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w 23 tygodniu(na pol etatu)ale i tak nie daje juz rady.mam rwe kulszowa i nie moge juz dzwigac i stac tyle czsu co do tej pory.pozatym pojawily sie omdlenia i zawroty glowy. szykuje sie na zwolnienie.mysle ze pojde w 26tym tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milqqa
ja przestane pracowac po 12 tygodniu, ale tylko dlatego, ze dosyc ciężką mam pracę, gdyby była tylko umysłowa i siedząca, to pracowałabym jak długo się da :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodamamax
a co z macierzyńskim?tak wcześnie chyba nie można iść?Chyba,że na zwolnienie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam w Londynie.tu mozna isc na macierzynski dopiero na 11 tygodni przed porodem.wiec jeszcze troche mi zostalo. szkoda ze nie jestem w polsce,buuu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do angioletto
pozdrowienia dla markotki karolinki emamci i calej reszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodamamax
ja w Irlandii i tu też podobnie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlodamamax- no wiec mamy podobna sytuacje. wiesz ja nie wiem jak tu wyglada ta sytuacja bo to moj apierwsza ciaza. ale bardzo chcialabym juz byc na zwolnieniu:( nie mam juz sily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ci moge powiedziec,hmm z tego co pisza dziewczyny to powinnysmy dostac bez wiekszych problemow zwolnienie lekarskie z gp bez wzgledu na czas ciazy. tylko pytanie na ile??? i jak platne. ponoc sa dwie drogi placenia ''chorobowego'': 1. statutory sick pay- 75£ tygodnowo 2.w/g umowy na ktorej pracujesz,czasem nawet 100% pensji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milqqa
tez mieszkam w uk i wydaje mi sie, ze to zalezy od rodzaju pracy, przeciez to nie byloby normalne, gdyby kazano przyszlej matce bez wzgledu na wszystko pracowac do konca. Mówie tu o sytuacji, gdy praca jest ciężka i zagraza zdrowiu matki czy dziecka. Wiec moze lepiej sie dowiedziec jak to jest, a nie na siłe się męczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milqqa-pracodawca ma obowiazek zapewnic(czasem zmienic) ci warunki pracy jesli nie sa odpowiednie dla ciazy.jednak nie zawsze nawet po ''zmianie'' sa zgodne z tym co czujesz. ja pracowalam w biurze przed kompem.ale okazalo sie ze nie moge tyle tam siedziec. wiec zostalam przeniesiona do restauracji i stoje teraz za barem :( przez 4-5 godzin dziennie tylko ale dojazdy do pracy to 3h dziennie pociagiem.i wstawanie o 5.30.po pracy jestem wykonczona.nie nadaje sie uz do niczego.kazdej nocy mam skurcze,macica sie stawia,a ja juz nie mam sily. martwie sie o kase-75 funtow to bardzo malo.i tylko dlatego tyle juz ciagne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodamamax
ja wylądowałam w szpitalu już 2 razy zaparcia na maxa:( wtedy myślałam,że nie dam rady,ale się troszkę polepszyło:) miałam 5 dni zwolnienia płatnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mlodamamax a jak ci zaplacili za to jesli moge spytac??? czy to bylo dzieki zwolnieniu lekarskiemu z gp???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodamamax
Tak,lekarz zapytał czy potrzebuję zwolnienie z pracy i powiedziałam,że tak wypisał,że miałam problemy związane z ciąża i bez problemu dostałam cała wypłatę(dostarczając oczywiście zwolnienie szefowi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to fajnie ze wszystko dobrze sie skonczylo. ciekawe jak bedzie ze mna,hmmm czy dostane zwolnienie na tak dlugo i jak szefowa mi zaplaci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodamamax
wydaje mi się ,że nie robią tutaj problemu ze zwolnieniem na kobietę w ciąży szczególnie zwracają uwagę ,chociaż w Polskich przychodniach tutaj moja koleżanka miała problem.Gp do niej:co pewni po zwolnienie Pani przyszła...nie miło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie nie zawsze jest milo. tu nie chodzi o mnie.zanim zaszlam w ciaze pracowalam po kilkanascie godzin dziennie i dawalam sobie rade. przepracowalam w ciazy juz 23 tygodnie i najzwyczajniej nie mam juz sily na ten rodziaj pracy.pozatym doszly pewne dolegliwosci i juz nie daje rady.ale niestety niektorzy tego nie rozumieja. przeciez nie bede siedziala na tym zwolnieniu za nim.place podatki a pozatym to jedyne 75£ tygodniowo. szkoda,ze nie jest tak jak w Polsce.niby tu sluzba zdrowia o wiele bardziej rozwinieta,ale ja watpie w te teorie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w 31 tc i na zwolnieniu jesteem niestety dopiero od tygodnia. Moj lekarz stwierdzil, ze nie ma co isc wczesniej mimo, ze ciagle sie przeziebialam i stras iznie bolal mnie kregoslup- na szczescie moj lekarz rodzinny okazal mnostwo zrozumienia i ra zna jakis czas moglam dostac zwolnienie na tydzien, zeby odpoczac. Teraz juz czuje sie fatalnie i nawet spacer do osiedlowego sklepu to zadna przyjemnosc :/ szczesliwego rozwiazania wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracowałam do końca 6 mca- potem lekarz sam powiedział, ze dosyć, trzeba trochę przystopować, bo ani ciągłe zmęczenie, ani stresy to nic dobrego dla dziecka, tym bardziej, jak usłyszał że dojeżdżam do pracy i w drodze jestem prawie 3 h. Więc od niedawna jestem na zwolnieniu i bardzo sobie to chwalę. Ciąża to nie choroba, pewnie zaraz ktoś napisze, ale na pewno nie jest to też stan, kiedy możemy sobie pozwalać na nadmierne wysiłki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w 6 miesiącu, ale lekarz tak sie o mnie troszczył, że wręcz namawiał mnie na L-4 od poczatku ciąży. jesli praca jest wyczerpująca to popros o przeniesienie na inne stanowisko, poza tym w ciąży chyba nie wolno tyle godzin pracować. Chociaż pewności nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eMka zgadzam sie z Toba. mam dokladnie to samo -3h dojazdy codziennie.a w pociagu niestety nie ma zawsze miejsca zeby usiasc :( raz juz mi sie zdarzylo zemdlec w pociagu-dziekuje bardzo za takie przezycia :( nic przyjemnego. a powiedz jestes z Londynu??? bo ciagle interesuje mnie jak wyglada reakcja lekarza i caly ten proces wystawiania zwolnienia i oczywiscie ile pracodawcy zazwyczaj placa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no wlasnie .tak myslalam,jestescie w Polsce,wiec troszke latwiej.tu niestety ciezko zalatwic sobie zwolnienie :( nie mowiac juz o pieniadzach:( mysle ze popracuje do konca 26go tygodnia.czyli takze konca 6go miesiaca.mysle ze to optymalny czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młodamamax
Ja chciałabym dopracować do końca września bo siedzenie w domu mnie przeraża...z drugiej strony w pracy nie mogę zadbać o odpowiednią dietę,jem w przelocie niekoniecznie zdrowo:( Pożyjemy,zobaczymy jak będzie konieczność będę ciągnąć na zwolnieniu...najważniejsze maleństwo:)Ale to za jakiś czas.Teraz jeszcze brzuszka nie widać:)Pozdrawiam kobietki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×