Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

maja1200

on nic nie rozumie a moze nie chce ?????? a mnie to boli

Polecane posty

i znowu klotnia :( tak sie w tym wszystkim pogubilam :( on nie rozumie ze mnie zranil ,piszac z innymi kobietami (nigdy sie nie umiawial itd) nie widzi tego ze mnie to boli jak wyminial sie fotkami :( niby jest mu przykro .......... nie moze zrozumiec ze mnie juz ktos skrzywdzil :( cholernie skrzywdzil...... i teraz sie boje........ ze przytrafi mi sie kolejny raz takie cos..... wiem ze mnie nigdy nie zdradzi , itp ale to pisanie mnie wku**wia :( i on mi jeszcze powie czy nigdy nie zapomnie ! jak mam zapomniec jak mnie to boli...... dzisiaj zakonczylam znajomosc...choc wiem ze wrocimy do siebie ale za bardzo mnie to boli , a on tego pojac nie umie,juz chcialam plakac ...ale jak to bede sie rozczulac i co mam w nim wine obudzic albo zeby mnie pocieszyl........ jezu jak mi z tym wszystkim jest zle:( tez mu na zlosc zrobilam , i mi to wytyka tak jak ja mu teraz nie umiem sie pozbierac bo nam dobrze bylo ze soba i to jest w tym najgorsze :(:(:( sorry musialam sie gdzies wyzalic bo nie mam gdzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nawet nie przypuszczasz
że jest tu ktoś, kto bardzo, bardzo dobrze Cię rozumie... Mój na szczęście nie pisał z wieloma kobietami tylko z jedną, w grze. Nie wymieniali się fotkami, ale tak sobie słodzili, że nogi się pode mną ugięły kiedy to przeczytałam. Zrozumiał jak bardzo mnie zranił, jaki ból mi zafundował. Usunął konto w grze. Twierdził, że dla niego to nic nie znaczyło, chociaż do końca mu nie wierzę. Z pewnością wiązały się z tym jakieś emocje. Ta dziewczyna w każdym razie była w nim zadurzona. Wiem, bo wymieniłam z nią jeszcze jedną wiadomość, tylko po to, żeby wyczuć o co chodzi. Wszystko oczywiście z gg mojego męża. Odinstalowaliśmy gg, ale nadal mnie męczy co było w innych wiadomościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje ze odp na moj post twoj zrozumial , moj tez, na jego sposob ,tez pousuwal co nie co teraz nie ma dostepu do internetu ,tylko ja sie boje ze jak bedzie mial juz ten dostep to znowu bedzie to samo:( choc z jego strony to nic strasznego .... i jak ja mam mu ufac?:( jak ja mam zapomniec :?:( jak tak nie idzie :( on nawet nie wie jak mi jest z tym zle........................ a mi jest z tym cholernie strasznie co sie dzieje z tymi mezczyznami dzisiejszymi ? :( czasami brak mi sil na cokolwiek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a najgorsze jest to ze on jest naprawde wartosciowy, jest mi z nim najlepiej ,on tez mi to mowi:( tylko ta druga twarz ..........:( jemu trudno odejsc odemnie ,zawsze walczy ,mi trudno odejsc ale jak tak dlugo mozna? jak tak mozna ?:( przeciez to tak boli :( ehhh sorry ale musze gdzies to wyrzucic z siebie i on chce zebym za niego wyszla:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×