Co sądzicie, szczerze o takim cliche z cyklu

Przed chwilą, Hypedotella napisał:

Nie jestes pepkiem swiata i nie ty decydujesz

O poronieniu twojej żony? No właśnie ja. Chcesz dzyndzaka płodowego ze swojego dziedzka? Mogę załatwić. 

1 minutę temu, Hypedotella napisał:

Nikt jej tu nie chce, Ty tylko dlatego jej potakujesz, ze sie boisz że zacznie Cie atakowac i nie bedzie konca epopei przez nastepne 15 lat

Akurat jestem ostatnią osobą która potakuje babce mimo że ją lubię

 ho ho ho

Przed chwilą, The Big Siur napisał:

Akurat jestem ostatnią osobą która potakuje babce mimo że ją lubię

Jak ja "lubisz" to wiele wyjasnia

1 minutę temu, Hypedotella napisał:

myslisz ze przegonisz mnie stad jak te blondynke?

Nie. Jak tamtego bruneta.

Przed chwilą, Hypedotella napisał:

Jak ja "lubisz" to wiele wyjasnia

Niektórzy mnie nawet kochają. 

5 minut temu, Hypedotella napisał:

A Twojej urojonej żonie nie odeszły czasem wody?  nie masz nic do roboty, że niczym Krolikolumbo wszystko skrzetnie pamietasz jak gdyby to bylo najwazniejsze wydarzenie w zyciu. Neurobiolozka opisals, ze kilka osob moze pamietac to samo wydarzenie w inny sposób...

Siedzę przy kompie i zbieram literaturę do artykułu. Małżonka w pokoju obok albo jeszcze ogląda Netflixa albo trenuje oko. Potrzebny mi jakiś rozpraszacz, a Twoje tematy są akurat bekowe mimo woli

6 minut temu, The Big Siur napisał:

w 16 tygodniu ciązy?

W Twojej bujnej fantazji to kto Cie tam wie

7 minut temu, PacjętkaSrebrzyska napisał:

Twojej prawdziwej odejdo i ci wyjsra martwy płód.

Wiesz ze zyczac komus wraca karma do ciebie

Czytalas ksiazke to wiesz, że każde naruszenie jest karane przez karme

Przed chwilą, Hypedotella napisał:

W Twojej fantazji to kto Cie tam wie

Moja fantazja to i tak byłby pikuś w porównaniu z panną co twierdzi że całe dzieciństwo spędziła w Los Angeles, CA, USA a nie ma pojęcia jak się tam żyje. Identycznie jak widmok który karetką po Jukonie jeździł i nie widział w tym nic dziwnego

PS: ponawiam pytanie - urodziłaś się w USA czy w PL?

Przed chwilą, Hypedotella napisał:

Wiesz ze zyczac komus wraca ksrma do ciebie

Nie planuje macierzyństwa. Ty właśnie życzyłaś. Co za idjota. Dobra nara. Szkoda energii na fałszywe mordy w życiu. Ileż można? 

5 minut temu, PacjętkaSrebrzyska napisał:

O poronieniu twojej żony? No właśnie ja. Chcesz dzyndzaka płodowego ze swojego dziedzka? Mogę załatwić. 

W kaftaniku ci do twarzy

4 minuty temu, PacjętkaSrebrzyska napisał:

Niektórzy mnie nawet kochają. 

Gleboko w to wierze jak we zwiazki szczesliwe spedzane w weekend ze mna

Przed chwilą, Hypedotella napisał:

W kaftaniku ci do twarzy

Wiem. Tez sie sobie podobam. Ale ja nie zamierzam sprzątać twojego płodowego truchła. Pewnie zjecie łożysko po tym trupie bo to typowe dla bananów. Indzoj jor mil.

Przed chwilą, Hypedotella napisał:

Gleboko w to wierze jak we zwiazki szczesliwe spedzane w weekend ze mna

Każdemu wedle wiary. Dont ker.

5 minut temu, The Big Siur napisał:

Siedzę przy kompie i zbieram literaturę do artykułu. Małżonka w pokoju obok albo jeszcze ogląda Netflixa albo trenuje oko. Potrzebny mi jakiś rozpraszacz, a Twoje tematy są akurat bekowe mimo woli

Tak...tak...a świstak siedzi i zawija...🥱

4 minuty temu, PacjętkaSrebrzyska napisał:

Nie planuje macierzyństwa. Ty właśnie życzyłaś. Co za idjota. Dobra nara. Szkoda energii na fałszywe mordy w życiu. Ileż można? 

Nigdy nic zlego niekomu nie życzę idz juz bo utruwasz epopejami Szurka  

Przed chwilą, Hypedotella napisał:

Tak...tak...a świstak siedzi i zawija...🥱

Nie wiem czy zawija czy nie, ale ponawiam pytanie o Twoje miejsce urodzenia

Przed chwilą, Hypedotella napisał:

Nigdy nic zlego niekomu nie życzę idz bo trujesz Szurka

No tak. Nigdy. Zapomniałam że jesteś ideałem xD Szurka to twoja stara.

Przed chwilą, The Big Siur napisał:

Nie wiem czy zawija czy nie, ale ponawiam pytanie o Twoje miejsce urodzenia

Zawija ale inne sreberka i w innym celu. Co widać po odklejeniu i zeszmaceniu istoty białej.

3 minuty temu, Hypedotella napisał:

Nigdy nic zlego niekomu nie życzę idz juz bo utruwasz epopejami Szurka  

Jak tak się w tej Kalifornii wychowywałaś, to co ma wspólnego z Kalifornią mój nick?

9 minut temu, The Big Siur napisał:

Moja fantazja to i tak byłby pikuś w porównaniu z panną co twierdzi że całe dzieciństwo spędziła w Los Angeles, CA, USA a nie ma pojęcia jak się tam żyje. Identycznie jak widmok który karetką po Jukonie jeździł i nie widział w tym nic dziwnego

PS: ponawiam pytanie - urodziłaś się w USA czy w PL?

I zapomniales wspomniec jak BBB, pracownica z GB z partnerem przesuadujaca ze mna weekend na forum ze szczescia i inne Krolikolubmo, co wiedza lepiej od samych userow gdzie byli i zaraz beda...i maja na to screeny

Przed chwilą, The Big Siur napisał:

Jak tak się w tej Kalifornii wychowywałaś, to co ma wspólnego z Kalifornią mój nick?

Jak w Kalifornication żony nie poglaszczesz po brzuszku tylko wolisz ze mna nawijac, wow zaraz sasiad przyjdzie to spiesz sie z epopejami, bo ide na bilard

2 minuty temu, Hypedotella napisał:

I zapomniales wspomniec jak BBB, pracownica z GB z partnerem przesuadujaca ze mna weekend na forum ze szczescia i inne Krolikolubmo, co wiedza lepiej od samych userow gdzie byli i zaraz beda...i maja na to screeny

Skoncz te projekcje. Ojciec wie że coś się z tobą dzieje? 

1 minutę temu, Hypedotella napisał:

I zapomniales wspomniec jak BBB, praciwnica z GB  i inne Krolikolubmo, co wiedza lepiej od samych userow gdzie byli i zaraz beda...i maja na to screeny

No jak ci userzy plotą bzdury tak jak Twój promyk, że czytając to można się od razu zorientować, że chłop nie dość że nigdy nie był w Ameryce Północnej, nigdy nie leciał samolotem to nawet lotniska na oczy nie widział, to czemu się dziwisz?

6 minut temu, The Big Siur napisał:

Nie wiem czy zawija czy nie, ale ponawiam pytanie o Twoje miejsce urodzenia

A gdzie żarówka swiecaca w oko i serum prawde?

1 minutę temu, Hypedotella napisał:

Jak w Kalifornication żony nie poglaszczesz po brzuszku tylko wolisz ze mna nawijac, wow zaraz sasiad przyjdzie to spiesz sie z epopejami, bo ide na bilard

Czyli wiedzę o Kalifornii czerpiesz z serialu Californication a piszesz że dzieciństwo tam spędziłaś - wnikliwe  (to ostatnie ironia jakbyś nie skumała)

8 minut temu, PacjętkaSrebrzyska napisał:

Każdemu wedle wiary. Dont ker.

przeciez zadnej zony nie ma wymyslil to, zeby dodac sobie animuszu ktory zonaty facet poswiecilby mi cala niedziele po tym sie poznaje zonatych, ze w weekend nie maja czasu...a kochanka siedzi sama

8 minut temu, PacjętkaSrebrzyska napisał:

No tak. Nigdy. Zapomniałam że jesteś ideałem xD Szurka to twoja stara.

Strasznie masz daremne teksty

1 minutę temu, Hypedotella napisał:

A gdzie żarówka swiecaca w oko i serum prawde?

A to jakaś straszna tajemnica jest? Ja się np. w Polsce urodziłem. Ty twerdzisz że dzieciństwo spędziłaś w Los Angeles, CA, więc to chyba naturalne, że się pytam czy się tam urodziłaś czy wyemigrowałaś z PL jako dziecko