Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

do...pp

K R A K O W S K I E porodówki rodziła któraś niedawno i moze... ?

Polecane posty

zdać relacje ja osobicie chciałam Ujastek ale podobno sie wiele zmieniło na gorsze....mamy boom porodów i poprostu nie ma tam juz takich komfortowych warunków jak kiedys. moze ktoras rodziła z klinice SPES lub FEMINA >?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam na
pratniku czerwonym klinike medicus super warunki i usg najtansze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam w ŻEROMSKIM I JESTEM MEGA ZADOWOLONA,nie płaciłam ani złotówki,latali koło mnie jak z piórem,pytali czy chcę znieczulenie,wszystko wyjaśniali,mogłam wybrać pozycję w jakiej chciałam rodzić(łóżko,wanna,materac,krzesło porodowe,na klęcząco,w kucki itd) a Ujastek nie daje ci takiej możliwości.Jeżeli zaczynasz rodzić przy położnej to ona zostaje z tobą do końca porodu,nieważne,że np.już skończyła dyżur.Po porodzie pokazują mamą jak karmić,jak kąpać,tatusiom też,odwiedziny masz cały dzień,wypuszczają cię jak nie ma komplikacji po 2 dniach.acha i porodówka jest superkomfortowa,każda rodząca ma osobną wielką salę(około30m2),ktoś bliski może być z tobą za darmo,w tej sali masz liny,łóżko do rodzenia,worki sako,piłki,drabinki,łóżko porodowe i kącik dla dziecka,po porodzie zostawiają cie z dzieckiem i mężem na 2 godziny samych,to jest chwila dla was.No chyba ,żebyś była tak zmęczona ,że będziesz wolała,żeby wzięli dziecko to to zrobią.Nie podpinają na stałe do ktg,nie musisz leżeć na plecach,możesz robić co chcesz,ja słuchałam muzy na full o 3 w nocy i nikt mi złego słowa nie powiedział,mimo,że nie maiłam z tamtąd lekarza ani położnej.Z 3 moich porodów ten był najlepszy pomimo,że rodziłam bardzo duże dziecko(4200g)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja droga a coś wiecej na temat ...osobiscie rodziłaś tam jeśli tak to kiedy ? napisz cos wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha jeszcze jedno -tam jest ochrona krocza,robią wszystko by cię nie naciąć ,ja urodziłam tak duże dziecko nie miałam ani jednego szwu,nie pękłam i po 2 godzinach jak przyszłam na salę,siadłam sobie wygodnie po turecku i karmiłam dziecko.Rewelacja,bo przy pierwszym miałam 37 szwów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczesniejsza moja wypowiedz o szpital medicus do "polecam na" ---------------------------- karusia gratulacje to udało ci sie.... własnie szukam szpitala do porodu chciałabym miec możliwosc wyboru pozycji do porodu. a z tego co napisałas na zeromskiego jest taka możliwosc.... wogole z tego co piszesz to wszystko wyglada bardzo ładnie...a kiedy rodziłas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karusia juz widze w lipcu 2008 czyli niedawno....:) z tą ochroną krocza tez super.... a miałas ostatni poród z męzem.....? napisz cos wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy któras jeszcze rodziła oststnio w Krakowie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam poród z mężem-chociaż nie do końca chciałam (z różnych względów żeby był) to jednak się wepchał i koniec:-)było naprawdę wzorcowo i książkowo...robiłam praktycznie co chciałam,położna doradzała mi pozycje,żeby mi ulżyć ale taka była super dyskretna-jak widziała że chcemy zostać sami to wyszła i powiedziała do męża ,że jak będziemy jej potrzebować to wystarczy zawołać...no i zawołaliśmy ją jak już się zaczęło na dobre:-)naprawdę polecam choć wiem że tam jest teraz straszne obłożenie rodzącymi i jak nie ma miejsc to odsyłają do innych szpitali.w razie czego anastezjolog jest do twojej dyspozycji ,da ci bezpłatne znieczulenie do kręgosłupa,uczą matki karmić piersią,nie przecinają od razu pępowiny,pokazują jak kąpać,dają maści na sutki i pupy ,żeby dziecko nie było odparzone,nie kąpią od razu dziecka po porodzie(bo przez kilka godzin nie powinno zmywać się mazi płodowej) tylko wycierają,jak dziecko ma iść do badania to przychodzi siostra albo lekarka i pyta czy może wziąć dziecko i wyjaśnia jakie to badanie(np:słuchu),jak jesteś zmęczona to możesz poprosić żeby zabrały na 2 godzinki dziecko bo się chcesz przespać itd itp.Same superlatywy a zaznaczam,że nie kosztowało mnie to ani złotówki.Na Ujastku płacisz za znieczulenie,za obecność męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Karusia a moze pamiętasz imie i nazwisko połoznej ktora sie tobą opiekowała podczas porodu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ,że miała na imię Agnieszka,ale po mnie rodziły jeszcze 3 koleżanki,każda trafiła na inną położną i wszystkie były mega zadowolone.Tam naprawdę personel jest na europejskim poziomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tam rodziłam i na narutowicza też...jak dla mnie porażka,bo jeśli nie masz tam swojego lekarza to leżysz...i nic...leżałam 2 mieś na patologii i zamiast mnie leczyć dawali mi falvit i żelazo...a pierwszym pytaniem jakie mi zadali to to,od jakiego lekarza jestem,ja powiedziałam,że od żadnego i tak leżałam na witaminach 2 tygodnie aż w końcu mąż zrobił awanturę ,że mnie na własne rządanie bierze do domu bo pierdzieli takie leczenie...no i na kopernika jest szpital uniwersytecki i przy porodach jest mnóstwo studentów,każdy cię bada,niby możesz się nie zgodzić ale jak tego nie zrobisz to może się tobą zainteresują jak już główka będzie na wierzchu,no i tam są fatalne warunki na porodówce,za poród rodzinny płacisz,leżysz potem w 9 osobowych salach tzn:9 matek i 9 dzieci...ja akurat leżałam na patologii na 1 piętrze...położną miałam wspaniałą ale reszta...koszmar...4 rodzące dostały lewatywę a był tylko jeden kibel...nie możesz rodzić w dowolnej pozycji,masz leżeć na plecach bo non stop cię jakiś student bada,no i cały czas jesteś pod ktg tak że nie ma mowy o wstaniu z łóżka osobiście odradzam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam inne zdanie
a ja zupełnie mam inne zdanie. ja rodziłam dziecko na kopernika w krakowie 2 lata temu.tez bez rzadnych łapówek, opłacania. nie zostawiłam w szpitalu nawet złotówki. poród miałam bardzo ciezki i pozniej operacje wiec lekarze sie super wszystki zajeli. fakt rodzi sie na lezaco ale warunki sa w miare. ja nie moge na nic narzekac. od tamtego czasu 3 kolezanki rodziły na kopernika i jest podobno coraz lepiej. ostatnio tam byłam 3 tygodnie temu- zrobili remont, sale poporodowe 2 osobowe ( ja 2 lata temu miałam 4 osobowa) wiec coraz fajniej. przede wszystkim w kazdym momencie mozna odwiesc dziecko do poloznych i isc sie wykapac, spac po prostu odpoczac. ja tam bym rodziła drugi raz ....ale to indywidualna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamama
Karusia a mialas tam swojego lekarza albo polozna? czy tak z ulicy przyszlas i tak cie ladnie przyjeli?? dalas koperte a jak nie to moze wiesz ile inne dziewczyny dawaly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w mojej sali nikt nic nie dawał.Całą ciążę chodziłam do lekarza z przychodni,jedynym badaniem za jakie zapłaciłam i robiłam prywatnie było usg 4 D +genetyka,ten lekarz nie pracuje w żadnym szpitalu,więc poszłam tam z ulicy,nie miałam swojej położnej,nikomu nic nie dawałam,chodziłam tam tylko na ktg w ostatnich 2 tyg ciąży bo tak zalecił mi lekarz(to jest najbliższy szpital a w ośrodku zdrowia ktg nie mają) i tyle właściwie co do kopernika to mam żal do lekarzy że tak bez sensu leżałam mając w domu starsze dziecko,ja leżałam na patologii i stamtąd też poszłam rodzić na porodówkę patologiczną na 1 piętrze,warunki były zabójcze jak w średniowieczu ale to było 7 lat temu,no i wiecznie ci studenci coś przy mnie grzebali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja niedawno rodziłam na
ujastku i mam jak najlepsze wspomnienia. Miałam świetną położna, która doradzała mi jakie pozycje przybierać, żeby było łatwiej i mniej bolało. Pomimo nawału rodzących przychodziła bardzo często. Był ze mną mąż, a jego obecność była wręcz pożądana. Nie tylko z mojej strony, ale miałam wrażenie, że również ze strony personelu (czyt, położnej i lekarza). Na opieke po porodzie również nie mogę narzekać. Ważne były dla mnie także warunki po - dwuosobowe sale i minimalna ilość wizyt ze str pielęgniarek, położnych (przychodziły od czasu do czasu zapytać czy czegos się nie potrzebuje lub czy nie chce się o coś zapytać). Ogólnie polecam. Jeśli będę jeszcze kiedyś rodzić, to pewnie na ujastku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamama
a na żeromskim istnieją inne sale poporodowe czy tylko te piecioosobowe? bo akurat taka jedna widzialam... pelno odwiedzajacych, tlum i gwar a biedna matka w kacie karmi... moze za doplata sa jakies jedynki albo chociaz dwojki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ja również byłabym wdzięczna za jakieś informacje, bo waham się pomiędzy Ujastkiem a Narutowiczem. Z Narutowicza mam lekarza i wiem,że mają tam doświadczonych ludzi; ale z kolei Ujastek kusi mnie tym bezpłatnym znieczuleniem i warunkami. Chociaż kolezanka urodziła 3 tygodnie temu,mimo,że miała mieć znieczulenie,to go nie dostała,bo ją tak długo przetrzymali,a na karcie wypisu jej wpisali,że dostała.:( Na Ujastku oczywiście. Wiadomo,że na każdy szpital znajdą się jakieś negatywne opinie,ale chodzi mi o jakieś świeże informacje,bo wiem,że np. w ciągu ostatnich 2 lat wiele się mogło pozmieniać. Pozdrawiam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikafikaa
karotko podam ci nr gg napisz do mnie to porazmawiamy na temat narutowicza 10989603 Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkamm
Czesc, za dwa miesiące będę rodzić i zdecydowalam sie na ujastek, bo mam lekarza prowadzącego z tego szpitala a po drugie mam blisko. Byłam oglądać szpital, sale porodową i przedporodową i wypytalam położą prowadzącą wizytę kobiet chcących zwiedzić oddział. Dziewczyny, skąd macie takie informacje, ze w tym szpitalu płatny jest poród rodzinny albo znieczulenie albo cesarka???? To nie prawda. Płatna jest tylko doba hotelowa meża, gdyby rodząca chciała wynająć pokój tylko dla siebie i męża. Niezależnie już od szpitala, to przeczytajcie sobie prawa pacjenta i tam znajdziecie potwierdzenie, że porody rodzinne są bezplatne i inne rzeczy. W razie czego możecie się tego domagac. Wiem, ze niektóre szpitale stosują trik w postaci "dobrowolnego zakupu cegiełki" a różnych kwotach,a dobrowolność jest tylko teoretyczna, ale zawsze można wczesniej upewnić się, czy to jest zgodne z prawem. Pozdrawiam, i życze bezbproblemowych porodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna slow kilka
julkamm moze i w ujastku sa bezpłatne porody rodzinne ale rodzi sie nadal jak za króla ćwieczka - tylko na łóżku porodowym + dla męża prawie nie ma miejsca w sali z tym wilekim łóżkiem. Ja uwazam ze lepiej rodzic w pozycjach aktywnych a nie na łóżku - tak jest naturalnie i lepiej i dla mamy i dla dziecka a Ujastek tego nie zapewnia, zresztą jak i Siemiradzki. Moze cc nie jest płatne ale bez swojego lekarza tam roznie mozna trafić. Po drugie bez wlasnej położnej i lekarza traktują fatalnie - informacje z pierwszej reki bo 2 koleżanki tam rodziły. Maja tez za duzo porodów. Opieka po porodzie fatalna a właściwie brak. Podobną opinię mam o Siemiradzkim. Nie rozumiem po co wybierac Ujastek lub Siuemiradzki skoro jest kilka lepszych lokalizacji jak Żeromski, Rydygier, SPES, no i Narutowicz (pod warunkiem ze sie ma tam połozną) standrad jednak moim zdaniem duzo lepszy. W siemiradzkim jest jakis koszmar tez - tłum ludzi i warunki sanitarne paskudne. Nie ma co liczyc na sale do porodu rodzinnego bo jest jedna!!! Porazka jak na szpital w 21 wieku + tez opieka do bani jak sie źle trafi. Polecane są raptem tylko 2 połozne bo reszta jest okropna. Nie wiem w ogóle jaktak mozna. Co do doby hotelowej dla meza w Ujsatku czy w Siemiradzkim - to nie ma możliwości skorzystać bo prawie zawsze maja za duzo rodzących wiec często kończy sie na tym ze sie zostaje samej na wieloosobowej sali w Siemiradzkim lub troche lepiej bo na 2-osobowej w Ujastku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamama
koleżanka rodzila miesiac temu na ujastku i jest megazadowolona. podobno tam nawet w wodzie mozna rodzic... moze ktoras wie cos o tym? piszcie dalej dziewczyny co polecacie, bo ja juz lada moment...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julkamm
Czesc, no to jeszcze w ramach komentarza do tego co napisałała taka jedna. Nie wiem jak sie rodzi na ujastku bo dopiero sprawdzę to w lipcu. Jesli chodzi o pozycje rodzenia - mam zamiar dowiedziec sie o możliwość rodzenia w pozycji bardziej siedzącej niż leżącej, jesli będzie możliwy poród naturalny, i będę starała się to wyezekwować. Fakt sala jest mala, ale też jak duża musi być żeby zmieścił się tam i mój mąż i obsługa szpitalna. Zobaczę czy aż tak będzie mi to przeszkadzalo. Co do traktowania to własciwie o każdym szpitalu można tak powiedzieć, bo wszystko zależy na kogo się trafi. Opinie o ujastku jak i o innych szpitalach sa i pozytywne i negatywne, ja się tym aż tak baardzo nie kieruję bo inaczej nie zdecydowałabym sie chyba na żaden. Nie mam zamiaru natomiast opłacać własnej położnej, bo uważam, ze po to one tam są żeby pomóc mi urodzić. Nie mogę zakładać, że bez kasy to nikt sie mna nie zainteresuje. Szpital jak szpital, tyle z teorii, jak urodzę będę wiedzieć konkretnie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam w Zeroskiego w zeszłym roku w lipcu i porodówka rewelacja. Co za bzdura o 5 osobowych porodówkach sa trzy albo cztery pojedncze i naprawde mega wypasione. Z samego porodu jestem naprawde bardzo zadowolona za nic nie płaciłam , rodziłam z męzem. Gorzej z oddziłam poporowowym tego nie polecam z tamtąd mam raczej złe wspomnienia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja niedawno rodziłam na
z tym własnym lekarzem i położną na ujastku to chyba nie do końca tak.... Lekarza, owszem, miałam stamtąd, ale położnej nie miałam opłaconej i wspominam ją bardzo dobrze:) była naprawdę pomocna... Nie będe generalizowac, bo wszystkich nie znam... Porod na ujastku wygląda tak, że najpierw trafia się na salę przeporodową, gdzie jest łózko dla kobiety i sofa dla partnera. Mozna korzystac z pilki, chodzic, klekac, robic to, na co ma sie ochote (z nastawieniem na ruch:)). Gdy porod zbliza sie do konca, wtedy przechodzi sie na sale porodowa i na łozko (niestety lub na szczescie dla niektorych). Wbrew temu, co napisala jedna z osob wyzej- raczej jest miejsce dla osoby towarzyszacej (znam z autopsji:)) Nie wiem czy to prawda, ale jak sie uprze i wczesniej umowi to ponoc mozna rodzic w wybranej przez siebie pozycji. Przy czym kazdy porod jest inny. Wazne jest nasze osobiste nastawienie. Jesli nic nam nie pasuje, to trudno sie dziwic, ze mamy pozniej zle wspomnienia... Kazdy szpital, nawet polecany, moze okazac sie beznadziejny (znam skrajne opinie o zeromskim i ujastku..) Co do opieki po porodzie na ujastku...To tez zalezalo kto byl na dyzurze. trafilam na super pieleniarki i takie nie bardzo... Jesli chodzi o placenie. Wszystko jest bezplatne poza porodem w wodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamama
o salach piecioosobowych w zeromskim to ja pisalam, ale chodzilo mi wlasnie o poporodowe. Dasia8 moze wiesz czy sa jakies mniej liczne sale poporodowe, czy wszystkie takie. aha i ile dni tam trzymaja po porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja leżałam na 5 osobowej z tym ze było nas 3 osoby i więcej podobno nie dają i to była w sumie największa ta 5 osobowa inne były 3 osobowe i tez było ich tam 3 albo 2 mamy z dziećmi. Położne na tym oddziale są bardzo niemiłe i nic a nic nie pomagają gdyby nie to własnie ze było ans 3 osoby to bym nie miała jak sie isc załatwić chyba ze z dzieckiem bo zostawiałam dziecko przy tamtych mamach bo połoznej znaleźć nie mozna nawet było zeby wyjśc doi ubikacji czy pod prysznic. A jeżeli chodzi o sam poród to naprawde super dobra opieka, super wyposarzona porodówka , jedna z sal porodowych jest z wannną ja miałam obok prysznic tak ze siedziałm pod prysznicem a poza tym wszstkie sprzęty dostępne i w sumie tez mozna rodzić jak sie chce nic nie narzucają ja przez poród trwający 8 godzin lezałam na tym łożku tylko jakieś 5 min [przed samym urodzeniem i potem do szycia. Krocze mi nacieli w ostaniej chwili bo inaczej bym pękła i zapytali czy naciąc czy nie no ale w takiej chwili to jakby mnie zapytali czy mi głowe uciąć to tez bym sie pewnie zgodziła:)) No i tak reasumując to ja mam co do żeromskiego mieszane uczucia bo ten oddział poporodowy i te cholerne pozne mnie tam poprostu psychicznie wykończyły. Naszczęscie leżałam dwie doby bo wszystko było ok rodziłam w piątek wieczorem i w sumie w niedziel mnie chcieli wypuścić juz ale wyszłam rano poniedziałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×