Do ktorego miesiaca karmilyscie swoje dzieci swoim mlekiem?????????????

Ja 20 mies. tylko pierś, już jadł inne potrawy, ale zawsze dopychał się mlekiem. Nie pił żadnych herbatek przez ten czas. Jak synek miał koło roku ściągałam pokarm do butelki , bo mnie gryzł. W nocy normalnie karmiłam co 2 godz. Męczące to było strasznie. Ale rezultat tego jest taki ,że moje dziecko , już ma 8 lat i tylko raz brało antybiotyk, lekarza widzi na szczepieniach. Polecam każdej mamie karmić jak najdłużej . I nie słuchać babć ,że pokarm za wodnisty , czy za mało. Ja wcale nie piłam mleka jak karmiłam , dziecko było grube, lekarka nie wierzyła, że tak przybiera na samej piersi.

karmię juz prawie 17 mcy, niedługo bedzie przymusowy koniec. W karminiu piersią dzieci starszych nie chodzi o \"samo karmienie\" - bo wiadomo, ze takie dziecko wcina ze smakiem stałe pokarmy, ale patrząc na moją córę chodzi o bliskość. Jak jest jej źle, jest zmeczona, coś ją boli, przestraszy się etc. to przychodzi, wtula sie i czasami łąduje przy piersi akumulatorki. Po prostu. Tak sie nauczyła wyciszać.

a ja np. nie wierzę w to niby pogłębianie więzi przy karmieniu piersią. Przecież duże dziecko nie pamieta tego jak się je karmiło. Mam kuzynke która była długo karmiona a jej więź z matką jest żadna, nie dogadują się kompletnie. Tak wiec nie wierzę w te bajki o więzi. Wierzę, że pokarm matki jest dobrze i jak kobieta czuje taką potrzebe to powinna karmić ale karmienie dużych dzieci to już według mnie egoizm matek które chyba nie umieją pogodzić się z tym ze ich dziecko rośnie.

Macie racje to indywidualna sprawa każdego. Ja nie mówię,że gdy mała miała prawie 3 lata podwijała mi bluzkę w towazystwie czy na ulicy,ale za chiny nie umiała usnąć bez cyca. ale nadszedł taki okes,że nagle z dnia na dzień sama zrezygnowała i od razu kazała sobie przynieś jej łóżeczko i zaczęłą tam spać :)szok!! zwłaszcza że mała miała skazę białkową i dzięki takiemu długiemu kamieniu prawie jej znikła. Teraz jestem w 2 ciąży i chciałabym karmić krócej(do 2 lat) Pozdrawiam wszystkich a tych którym to się nie podoba,proszę nie szydźcie,bo Was samych moze to spotkać:)

ja nie szydzę z kobiet które tak długo karmią więc proszę mnie źle nie zrozumieć, a mnie to raczej na pewno nie spotka. Zawsze wiedziałam że karmic piersią nie będę w ogóle. Tak, to jest indywidualna sprawa każdego i nic mi do tego tylko zawsze mnie to dziwiło.

Nie szydzę, ale sorry...karmienie do 3 roku to już zakrawa na patologię..to jest chore i obrzydliwe. Chyba, że to żart, to brawo, uwierzyłam:-)

A tak dla niewiedzących, dziecko karmi się max do 6 m- ca życia.

wcale, ale tez jestem zdania ze 6 -mcy to wystarczajaco, zresztą kiedyś czytałam artykół, że dziecko "korzysta" z właściowosci mleka matki do pół roku, nie jestm absolutnie przeciwniczką karmienia, ale zgadzam się z niektórymi opiniami, ze karmienie 3 -latka to jakieś zboczenie

sorki za bład juz sie poprawiam artykuł- bo zaraz mnie zlinczują;)

ja karmie piersia, ale nie zaierzam dalej niz pol roku a mamy dopiero meisiac za soba. 3 lata? ....

właśnie, ciekawe co to za "artykół" był polecam WSZYSTKIM MAMUSIOM wejsć na stronę WHO (wiecie co to??) i poczytać o karmieniu piersią, jeśli autorytet światowej organizacji zdrowia coś dla wa znaczy oczywiście :)

2 tygodnie

pierwsze 3 tyg drugie 10 miesiecy

dokladnie, ja czytalam o tym ze dziecko powinno sie karmic dluzej, nie 6 miesiecy, nie rok :P a skoro robia mleko modyfikowane do wieku trzech lat to cos w tym musi byc, dlaczego nie karmic swoim? ja bede karmila tyle ile bede mogla, ale mam nadzieje ze tak do dwoch lat dam rade

a jak to zrobic zeby przestalo sie produkowac mleko??

matki w 4 miesiacu i musieli latac po pewexach i kupowac mi amerykanskie kaszki xD bylam uparta hehehe

Trochę nienormalne jest karmienie dziecka powyżej 2-2,5 roku . Obrzydliwie wygląda dzieciak, który już chodzi, robi na nocnik, mówi zrozumiale a podchodzi do mamy, podnosi jej bluzkę i wczepie się w pierś . Bleee.

i jeszcze dodam, ze moje dzieci karmiłam do około 16 miesiąca

żeby przestać produkować mleko trzeba dostać receptę od lekarza i zacząć brać leki na powstrzymanie laktacji :) ja rodzę w sierpniu ale nie chcę karmić piersią więc jak tylko urodzę zaczynam brać takie właśnie leki

Ja lubiłam karmić ale robiłam to tylko do 10 miesiąca. Teraz synek ma 21 miesięcy i powiem szczerze nie wyobrażam sobie karmić dziecko które ma 90 cm - to już dorosły człowiek. Każdy jednak robi tak jak chce. Przecież żadna matka nie chce źle dla swojego dziecka.

i lekarz tak ot przepisze te leki na zatrzymanie laktacji?? myślicie ze lekarz nie bedzie staral sie przekonywac kobiety zeby karmila bo to dobre dla dziecka itd... a jak sie nazywają te leki ?

jak się ma normalnego lekarza jak ja to przepisze leki, poza tym to decyzja moja a nie lekarza, nie chcę karmić nikt mnie do tego nie zmusi. Nie wiem jak się te leki nazywają bo zacznę brać w sierpniu po porodzie. w zasadzie już je kiedyś brałam bo straciłam jedna ciążę więc trzeba było zatrzymać mi laktację ale nie mam pamięci do nazw.

piewsze dziecko 3 tyg drugie 5 mcy :-)

rok :)

te leki na powstrzymanie laktacji nazywaja sie Bromergon albo Dostinex te pierwsze sa tanie a te drugie mega drogie(za 2 tab zaplacilam ponad 70zł) Bromergon oprocz przystepnej ceny ma takze wady otoz skutki uboczne lecz nie kazdy je ma ja w szpitalu po 1 tab wymiotowalam ale pozniej lekarz mi poradzil zeby brac malutkie dawki np. 1/4 tab na noc i tak kilka dni po czym stopniowo zwiekszac dawki do 1/2 tab na noc a potem juz po 1 az do momentu kiedy laktacja zostanie wstrzymana a na noc biore zeby przespac mozliwe mdlosci albo zle samopoczucie i narazie jest ok

i czy po tych 2 tabletkach zatrzymalo się całkowicie ??? bo ja bralam jakieś 3 razy dziennie przez po nad miesiac (ponoć jestem jak krówka dojna ;))