18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

Czesc dziewczynki:)chyba bede tu dzis pierwsza:) wczoraj nie miałam jak wejsc na kafe...rano na 11 do koscioła pojechalismy,potem na obiad do babci.....z kolei o 16 mielismy grila i tak mi zleciał dzien. Mały wyjatkowo cały dzien wczoraj kopal jak szalony-chyba podobal mu sie aktywny dzien mamusi;) no a dzis wstałam1.5godz temu,troche zepchnełam w domku i niedługo zrobie jajka faszerowane i bede odpoczywac:) a wy jak tam mamusie?

hej hej:) ja wlasnie wrocilam po wycieczce:) bylam zawiez L4 do pracy a pozniej po rozek:) mam go juz hehe sliczny jest:) bylam tez na takim malym bazarku i kupilam skarpeteczki dla synka, jej takie malusie niebieskie-cudo:)

halo dziewczynki-gdzie jestescie?

heeh ja juz jestem:) poki co d pojechał do kolegi wiec ja mam luzy, ale duchota u nas dzis byla niesamowita, a ja sie zaczynam toczyc juz po swiecie, co dopiero bedzie pozniej... moj maly tez dzis okazuje:) kopie bo przez ostatnie dni prawie nic go nie czułam. ale znalazłam na niego sposob-lody:) chyba je uwielbia hehe

Ja dzis w domu cały dzien:) a ile za rozek dałas nunusia?

25zł:) laska go kupila w SMYKU wiec sie oplaca a jej synek tylko 5 razy w nim byl a ma teraz 3miesiace wiec sie oplacało:) lubie ostatnio szukac fajnych okazji w necie co chwilke cos fajnego wynajduje ale nie zawsze trafiam na aktualne niestety...

jak patrzylam w sklepach to kosztuja rozki 25-30zl ale takie zwykle, szmacianki a ten jest dobry jaksciowo i ładny z wygladu

Mój to po wszystkim co zje to kopie:) troche mnie brzuch boli ale wiem ze mi sie tam rozciaga...

ja nie mam cierpliwosci do polowania na okazje:)wole dotknac zanim kupie:)

hehe Maya tez tak myslalam ze wole dotkchnac,,,ale z nudow zaczelam ogladac rozne rzeczy i tak jakos niektore fajne rzezcy i w fajnych cenach, a niektore rzeczy mi nie przeszkadzaja jak beda uzywane, jak takie male to wszystko praktycznie jak nowe jest bo ile mozna tego uzyc jak dziecko tak szybko rosnie... w ikei sa łóżeczka nowe za 89zl i do tego materac za 29zł dobrej jakosci i posciele za 20-30zl wiec za 150zl kupie caly zestawik a w sklepach za samo łóżeczko trzeba dac 180zl minimum:)

My juz łóżeczko mamy:)po moim K :) materac juz upatrzyłam za 35zl wiec chociaz na tym zaoszczedzimy;)

hehe no to chyba troszke trzeba odnowic to łózeczko hehe

dzis jest Dzien Przytulania:)

oj trzeba:)ale dla krzysia to bedzie frajda:)

Pierwsze słysze o dniu przytulania:)

maya ja tez:) kolezanka ma na gg opis popatrzylam w necie i faktycznie hehe napewno bedzie frajda, nasi Panowie lubia takie majsterkowanie:)

Mój to nawet bardzo:) wkoncu weekend sie zaczał:)hura;D

maya kupilas juz cos maluszkowi? z tych ubranek z allegro? slodkie te body byly co pokazywalas... ale jestem dzis senna, ostatnio mam takie dni ze bm spala ale jak probuje to nie usne...

normalnie ten brak moj apetytu to czasami mnie przeraza... bo glodna jestem a jak juz obir ten obiad to jak juz ugotuje to nie jem tego chetnie... chyba dlatego ze sie nawdycham ale kurde mam czasami takie glupie mysli ze nie dostarczam malemu tego co mu potrzebne..., jak jem to odrobinke zeby tylko... a przed ciaza to mialam apetyt...

jeszcze nic a nic nie mam dla synka...mój K bierze wypłate 30 czerwca wiec potem pojde po pierwsze zakupy Patryczka:) a zamawiac bede napewno szczegolnie te z napisami typu synek mamusi ale to tak pózniej...a i jedziemy na giełde do zamoscia 3 lipca wiec tam napewno kupie sporo tanich rzeczy:)sobie musze spodnie krótkie kupic i leginsy bo rosne szybko:)

Rozek wanienke posciel itp to w hurtowni kupimy:) co do spania to ja tez spiaca całymi dniami...rano ledwo o 10 wstaje...za to apetyt mam spory;) nunusia nie martw sie ze nie dostarczasz maluszkowi wszystkiego-przeciez witaminy bierzesz a i nie głodzisz sie tylko mniej jesz...dobrze bedzie;)

eh jak slysze opowiesci o tym l\ile i co jedza ciezarne to az mi glupo... ale coz nie dam rady jesc na sile... uciekam poki co milego pod wieczorku!

A pewnie ze na siłe nie wolno pchac bo bedzie Ci niedobrze co i maluszek odczuje... ja tez zaraz mykam bo K wraca za pół godziny :)do popisania potem:)

jestem:) D sobie cwiczy a ja leniuchuje w łózku... kupiłam mu dzis zboczone bokserki ale było smiechu hehe diabełki w różnych pozycjach :P

hej hej :D ja dzis objazd po ciotkach zrobilam :D ale sie usmialam, objadlam i w rezultacie juz leze w lozku bo nie mam sily nawet siedziec :P

widzialam ze o lozeczkach rozmawialyscie, ja sobie takie upatrzylam: http://allegro.pl/lozeczka-kojec-sun-ful-wypas-super-cena-i1642278807.html w sumie nic specjalnego ale wazne ze bede mogla je zlozyc i przewiezc no i ten przewijak tez fajna sprawa bo nie bede miala miejsca na dodatkową rzecz.

mango mi sie podobaja takie kojce... ale kurde jak bedzie taki noworodek to chyba wole zwykle lozeczko a pozniej kupic takie lasnie turystyczne(tzn taki kojec) jak juz szkrab bedzie sam z niego wychodził...

hehe nunusia chyba nie zaczailam o co chodzi z tym noworodkiem :D

faktycznie napisalam to jakos dziwnie... chodzilo mi o to ze jak bedzie takie malusie dzidzi czyli pierwszych kilka miesiecy to wole normalne lozeczko a nie kojec... a pozniej jak juz bedzie sobie chodzilo bobo to wtedy takie kupimy (kojec)

aaaa haha ale ze mnie czajnik :D no w sumie to masz racje, ja musze oszczedzac na miejscu no i potem przy przeprowadzce im mniej tym latwiej :)