18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

Nunusia-rzeczywiscie spory ten Twój brzuszek:) i Zuzia tez ładnie na zdjeciach wyszła:)

Zuzia lubi pozowac do zdjec,razem z D mamy telefony przepelnione jej zdjeciami hehe w roznych dziwnych pozach... ja dzis caly dzien przegrywalam filmy,nie myslalam ze az tak dlugo mi to zajmie... umylam naczynia i w sumie tyle... dzis znow basen, chyba ostatni:( w przyszlym tyg mi zamkaja a akurat w dni ktore chodzimy z kolezanka nie damy rady:( mysle ze te japonki beda ok,tylko musi misie noga do nich przyzwyczaic, hehe teraz zuza biega za mucha co wpadla do mieszkania i co chwile sie obija o sciane bo nie moze jej zlapc, co za sierotka hehe

Ja w japonkach juz długo chodze-kazde lato bo mi w nich najwygodniej:) cos mi sie pogoda zepsuła i mam nadzieje ze nie bedzie padac....

u nas troche pokropiło ale to dobrze bo zaduch minał... ale mi kuzynka zrobila sliczne pazurki:) musze sobie pokupowac kwaiatki na balkon do skrzynek bo bratki mi juz poprzekwitaly, moze jutro...

A jakie kwiatki bedziesz kupowac nunusia?

a niewiem wlasnie... rok temu mialam pelargonie ale juz mi sie znudzily... moze surfinie... ale jak surfinie to tylko fioletowe,bo tylko ten kolor pachnie:)

Ja nie mam reki do kwiatków,wiec nie choduje...oj bedzie padac u mnie-musze pranie zebrac...cały czas mam na cos chec tylko nie wiem na co...chyba dalej hod dog za mna chodzi:)

a ja lubie i mam ich baaaardzo duzo:) wogole dzis mi duzo siary polecialo... jak zobaczylam plamke na koszulce to sie troche przestraszylam bo w sumie wczesniej jeszcze tego nie mialam ale wiem ze jest to normalne ale jakos o tym zapomnialam

a to juz ta siara?ja myslałam ze pod koniec ciazy...

Maya siara moze wystapic miedzy 4 a 5 miesiacem ciazy, ja juz w sumie 6 wiec czas najwyzszy... ale taki strach jak to zobaczylam i sporo mi dzis tego polecialo... jak nacisnęłam piers to wyleciala wydzielina.. jej ale to dziwne

Ja tez bym sie przestraszyła...dobrze ze mnie uprzedziłas:)

uciekam na basen buzki :*

hej. niedawno wróciłam. i wieści są takie że do szpitala chcą mnie wysłać :P dali mi leki jak do piątku brzuszek nie przestanie pobolewać i się stawiać to szpital. ale powiem Wam szczerze że będę mniej aktywna i więcej będę odpoczywać i będzie ok. byłam u moich dziewczyn z pracy jak zwykle udało mi się kupić coś smacznego. tym razem to schab bez kości w promocji mieli. fajnie mieć znajomości w mięsnym. zgubili moje wyniki z testu obciążenia glukozą, ale pani w rejestracji dzwoniła i jest ok. mają przesłać. na następnej wizycie będę mieć usg to po 30 tc i może uda się żeby mój mężuś był z nami :P

hej hej:) le tu cisza dzis:P Iza to wypoczywaj duzo duzo! mam nadzieje ze Twoje wyniki sie poprawia i szpital nie bedzie konieczny! niech Dominisia rosnie zdrowo!

Czesc:) ja tez Iza mam nadzieje ze bedzie ok..rzeczywiscie dzis cisza na kafe...my cały dzien bylismy na zakupach i u babci K.ja niedawno wróciłam a K pojechał do babci nocowac...nie lubie byc bez niego;( no ale 2 noce jakos musze sie przemeczyc...miłego wieczoru dziewczynki:)

Witam, byłam dziś zawieść zwolnienie do kadr i załatwić małemu ubezpieczenie. do tej pory mój mężuś go miał pod swoim, ale jak on ma wyjechać to musiałam zgłosić go do ubezpieczenia u siebie. i z teściową u endokrynologa, ma natychmiastowe skierowanie na onkologie: rak tylko nie wiadomo czy złośliwy. kurczę ostatnio troszkę się wali...staram się myśleć pozytywnie ale czasami jest trudno byłam też zapisać się do szkoły rodzenia i będę chodzić od 30 tc we wtorki na 17. pierwsze zajęcia 5 lipca. i potrzebuję zaświadczenie od lekarza że mogę ćwiczyć. ale to nie będzie takie proste dziewczyny doradźcie mi spadła mi hemoglobina i hematokryt niby nie znacznie ale już jest poniżej normy. no i w moczu coś wykryli jakieś bakterie i drożdże. Zastanawiam się bo nie dostałam skierowania, czy dla własnego świętego spokoju nie zrobić prywatnie morfologii i moczu. wyszło by to pewnie ok 20 zł. w sumie nie wiele ale za pewnie sobie spokój. Będę jutro miłego wieczorku dziewczyny.

Iza ja tez mam za mala hemoglobine i za mały hematokryt..nic lekarz nie mowil tylko dał mi zelazo o nazwie BIOFER ,ale ja mam tez za mało płytek krwi...ogólnie to ja ci nic nie pomoge bo sie nie znam niestety...ja tez chce chodzic do szkoły rodzenia ktora prowadzi ciotka połozna ale powiedziała ze mam przychodzic po 20 tyg..wiec zaczne od lipca bo 20tydz to juz mi sie zaczał dzis:) a ile bedziesz płacic za szkołe?ja mam za darmo na szczescie

Hej :) Iza mi tez wyszlyb w moczu bakterie i inne pieruny. Dostalam antybiotyk i wcoraj skonczylam , jutro mocz i lekarka zobaczymy mam nadzieje ze bedzie ok i sie obejdzie bez szpitala. Gadałam dziś wreszcie z mezem od razu mi sie humor poprawił :D A tak ogólnie to dzis cale przedpoludnie na dzialce a jak wrocilam o 12:00 to zasnelam 0_o i spalam do 17:00. Wstalam tak rozkojarzona ze szok. Teraz jeszcze sie wykapie i dalej spac. Dobranoc :*

Ja na samym poczatku ciazy tez miałam jaks infekcje i były bakterie w moczu ale dostałam jakies globulki i po nich jak reka odjał:)wyniki idealne z moczu do tej pory.Tez sie juz kłade bo zmeczona jestem,chociaz wiem ze ciezko mi bedzie zasnac bez K..jutro bede na kafe tez póznym wieczorem bo przed południem jedziemy do moich rodziców a potem zakupy i dzien pewnie zleci,,,do jutra mamusie:)papa

mam za darmo szkołę rodzenia, tylko że u Nas jest 10 zajęć po 30 tc więc mogę nie zdążyć być na wszystkich. tak myślę że zrobię sobie te badania lepiej dmuchać na zimne.mango fajnie że humorek Ci się poprawił. nie smutkaj się :P

Dzień Dobry:D Naprodukowałam się i coś mi zeżarło to co napisałam :D Więc jeszcze raz: Zaraz śmigam z mocznikiem na badanie, musze isc do szpitala bo tylko tam jeszcze dzis wynik bede miala. Strasznie jestem ciekawa wyniku, mam tylko nadzieje ze bedzie na tylko ok , ze nie bede musiala łykać kolejnego antybiotyku. Mogłoby być dziś troche chłodniej chociaz, ale jakoś wcale sie nie zapowiada. Ja mam do wyboru albo darmowa szkole rodzenia właśnie w szpitalu, ale płatną 250 zł dosłownie 10 m od mojego bloku. Ale zamierzam jeszcze poczekać. Tak od 28 tyg może się zapiszę. Sama jeszcze w sumie nie wiem. :D

Ja mam do wyboru albo darmowa szkole rodzenia właśnie w szpitalu, ALBO płatną 250 zł dosłownie 10 m od mojego bloku. Ale zamierzam jeszcze poczekać. Tak od 28 tyg może się zapiszę. Sama jeszcze w sumie nie wiem. :d

hej laseczki:) co do szkoły rodzenia to ja sie nie wybieram... nawet jakos nie myslalam o tym,u nas w krk to 300400zl trezba dac. moze urodze bez tego:P pewnie tam duzo waznych informacji bede mowic, ale mam nadzieje ze bede mogla na was polegac:):):) iza co do tych badan to rowniez Ci nie pomoge bo sie nie znam:/ jezeli czujesz taka potrzebe to zrob sobie ddatkowe badania, zawsze sie uspokoisz, mango zycze szczesliwej wizyty i zeby to dziadostwo Cie ominelo!!! napisz zaraz po! jej dziewczyny tak piszecie o roznych rzeczach,to ja coraz bardziej sie ciesze ze u mnie wszystkie badania sa idealne, z niczym nie mam problemu,i o nic sie nie martwe... jakie mam szczescie...

Mango masz dzis urodziny-nic sie nie chwalisz! wszystkiego co najlepsze kochana :*:*:*

hehe no mam 25 juz skonczone, boze jak ten czas leci dopiero co studia zaczynalam, a tu juz tyle czasu minelo :D W sumie to za bardzo nie obchodze ani imienin ani urodzin ale miło jak ktoś pamieta, Dziekuje kochana :* Właśnie zaczelo padac, ale sie ciesze jak dziecko normalnie:D wreszcie chlodniej bedzie :D:D:D

mango jakby nie nasz stan to bysmy jakiegos drineczka na zdrowko wypily :) ale ten moj synek mnie kopie, nieraz to az nerw mi przez cale cialo przechodzi... i az mna potrzasnie... sily ma! wczoraj mi usnac nie chcial dac, musze sie przejsc gdzies zdjecia wywolac, tylko za bardzo niewiem gdzie tu w okolicy jest jakis punkt...a sprzatania to mam tyle ze niewiem od czego zaczac... od dzis znow zaczynam maraton obiadowy z fasolka:)

hehe ja ogólnie nie lubie alkoholu, ale ostatnio tak za mna chodzilo czerwone wino ze szok. U tesciowej wypilam nawet pol lampki :D W życiu tak sie nie cieszylam na widok wina hehehe :D:D:D:D

oj ja mam straszna ochote na piwko z soczkiem... D mi mowi zebym sobie kupila lecha albo zywca tego bezalkoholowego ale jakos ja sie boje... w szczegolnosci jak jest taki upal... ja tez bardzo rzadko pije, czasami w taki goracy dzien to reedsa sie napilam a teraz... a jakis innych alkoholi to tylko od okazji,ale zazwyczaj jest to jakis cin cin wino lub gin...

jedyna za czym zawsze przepadalam to wlasnie gin z tonikiem, mmm pycha :D ale na razie moge pomarzyc ;)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5485ba6c0c677350.html :):):) my wogole nie pijemy,moj D to sie brzydzi alkoholem, ale za zdrowie synka z kumplami piwko wypil:) wczoraj robilam sobie zdjecia wieczorem jak sie na nich zobaczylam to az w szoku jestem jaka sie ze mnie wielka baba zrobila... typowa mamura:)