18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

Hej:)ja dzis obiad mam z głowy;)nie musze gotowac bo jezdzilismy na obiad do babci:)niedawno wrócilismy i bede odpoczywac teraz:) K mi pomógl sprzatac wiec juz dzis nic nie robie:)a wy jak tam?zupa wyszła nunusia?

wyszla, wyszla:) zaspokoilam samaka a juz pare miesiecy za mna chodzila:) ja robilam z ryzem, na nodze z kurczaka, mojemu D ja zaraz podsmaze i zje z ryzem bo on zup nie jada, ale i tak mu mala miseczke tej szczawiowej wcisne, nigdy w zyciu nie jadl to niech sprobuje:) ja wlasnie ogladalam komedie polska "jak sie pozbyc celluitu" troche glupkowate, a wczoraj ogladalismy "och karol 2" mozna sie posmiac:) maya ladne zdjecie z brzuszkiem:)

Dziekuje:)chcialam juz wstawic jakies zdjecie a udało nam sie zrobic tylko jedno przed odjazdem od rodziców-wiec jest jakie jest:)mi sie wydaje ze na zdjeciu brzuszek wyszedł mniejszy niz jest:) Strasznie do tego przytyłam... no ale jak urodze to mam nadzieje ze wróce do swojej wczesniejszej figury...najgorzej mi poszło w uda i posladki;/

Nie ma nikogo...dziewczyny odpoczywaja napewno:) ja ide juz zaraz pod prysznic i kłade sie spac:)dobrej nocy...bede dopiero w poniedziałek,bo jutro czeka mnie festyn:)

dzien dobry! ostatnio budze sie o 10:30,takie mam spanie... wiecie jaka furure zrobila wczoraj moja szczawiowa:) jak tu pisalam to D nie jada zup ale wcisnelam mu miseczke,zjadl strasznie szybko i prosil o jeszcze, obiadu swojegonie chcial jesc tylko sie zupa zajadal, tak mu smakowala, malo tego na kolacje jeszcze mnie prosil:) a jemu zeby jakiejs zupy chodz troche wcisnac jest naprawde ciezko... dzis znow mnie czeka dzien samotnosci.. bo D w pracy a zimno sie zrobilo strasznie... ja tez chce jakies zdjecie z brzuszkiem wstawic ale cos nie moge sie zebrac do tego zeby zrobic jakies fajne,musimy sie w jakis plener wybrac moze jutro...

hehe no widzisz Nunusia czasem jak trafisz to w sama 10 :) Ja wczoraj tak sie ochodziłam ze az brzuch mnie bolal wieczorek przed spaniem, ale w sumie duza frajde sprawiaja mi spacery i jakos sobie nie wyobrazam zeby z nich zrezygnowac, musze tylko moze krotsze dystanse wybierac :)

mango zupa miala byc na dwa dni a juz wczoraj sie skonczyla:) dzis bede jesc fasolke, mam tez rybke wiec obiad mi odpada dzis. mango ja tez lubie spacerki ale z kims, chociaz ostatnio nie za bardzo mam na nie ochote przez to ze tak strasznie sie mecze. jak jest goraco to odpuszczam. mysle ze jutro bedzie fajna pogoda na spacerek nad zalew moze... z rana musze isc oddac mocz bo w srode mam wizyte, strasznie szybko ten czas leci,dopiero co bylismy, wkurzylam sie bo D zapomnial ze w srode lekarz i zamienil sie z kolezanka i w srode musi isc do pracy, wkurzyl mnie tym strasznie ale juz nie moze zmieniac bo za miesiac on bedzie chcial wolne na slub to ona moze sie nie zamienic. wiecie ze za kazdym razem jak ja mam wizyte to jej akurat cos wypada... ostatnio tez tak bylo, ze wtedy co mialam polowkowe to tez chciala... a on jest taki ze zapomina ze to akurat wtedy mam wizyte i mowi jej ze przyjdzie a pozniej sa problemy bo nie pasuje zmieniac jak juz obiecal... kuwa!

hej dziewczyny. wczoraj wieczorkiem przyjechaliśmy do Chorzowa. dziś mój mąż poszedł do pracy, a ja już spać nie mogę. jak wróci to może wybierzemy się do wesołego miasteczka chociaż jak patrzę za okno to pogoda raczej średnia.chcemy jeszcze skorzystać z tego że już udało nam się tu przyjechać i wybrać się do parku wodnego w Tarnowskie Góry. ale nie wiem czy damy radę. bo chcemy też wybrać się do Ikei, a to jest ważniejsze bo musimy znaleźć pomysł jak ma dzieciaczków pokój wyglądać. nunusia w końcu zjadłaś swoją zupę :) maya jak było na festynie? mango taki urok naszego stanu że się szybciej męczymy. I zwykły spacer to spore obciążenie. ale już nie długo będziemy mieć nasze maleństwa.

Hej:) niedawno wstałam,a wyspałam sie jak nigdy:)na imprezie było super,chociaz padało w dzien i było chłodno.na szczescie na sam koncert pogoda sie rozpogodziła:)do domu wrocilismy kolo 23ej...Dzis na dworze zimno i czasami deszcz nalatuje,takze bede siedziec w domu cały czas-zrobie sobie dzien lenia i nawet gotowac nie bede;) A wy jak tam dziewczyny?jak sie dzis czujecie?

Iza-to fajna mieliscie wycieczke:)moze sie rozpogodzi i pojedziecie na wesołe miasteczko:)ja kiedys synka tez bede tam zabierac:)

maya super że zabawa Ci się udała :P ja już zdążyłam się dziś drugi raz wyspać :) teraz czekamy na Damiana ma być o 15.

hej Dziewczynki :D Wstałam dziś o 9 :) ale pospalam rany az dziwnie mi sie wstawalo:) Poszłam na zakupy, zapłaciłam rachunki i siedze gadam z mężem :) Chyba dziś nie mam nic zaplanowanego wiec pewnie dzis leń pełną parą :)

Mango-ja tez dzis dzien lenia;) lezałam i ogladałam tv do tej pory:)tylko odkurzyłam miedzy czasie:)z głodu nie umre,bo gołabki mam ktore babcia dała:)teraz jak zawsze o tej porze posiedze na necie...a Twój maz mango kiedy wraca? Iza i jak pogoda?poprawiła sie?bo u mnie nie bardzo...

Pogoda się poprawiła ale tylko na chwilkę. Damian wrócił wcześniej i już wróciliśmy z zakupów. Świetnie mają zrobione te pokoiki i mieszkanka w Ikei. oglądaliśmy meble do kuchni i jeden zestaw strasznie mi się podobał. piękny był.teraz odpoczywamy

A kupiliscie cos?czy tylko upatrzyliscie? ja sie nudze teraz...niedługo na szczescie mój K wraca z pracy:) mój synek dzis jest bardzo aktywny-czuje go jak fika koziołki:)

hej hej:) ja dzis caly dzien siedzilam z D dlatego nic nie pisalam. zrobilismy sobie mala wycieczke... w koncu dodalam zdjecie na nk, wiec mozecie zobaczyc jak aktualnie wygladam:) iza to moze zrobcie sobie wycieczke przez krakow?:) moge robic za waszego przewodnika hehe chociaz zeby zobaczyc wszystko to pewnie by nam braklo dnia :) maya to super ze festyn sie udal:) moj D ma w tym tyg duzo wolnego, w sumie tylko w srode idzie do pracy wiec pewnie bedzie mnie malo, ale bede:) bylam dzis rano oddc ten mocz i jak wrocilam to strasznie mnie brzuszek bolal... tak dziwnie, najpierw na dole a pozniej caly, poszlam spac i przeszlo,musze zapytac lekarza...

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a94fdaa07f57f0de.html tam sobie zawsze siedziala jak gotowalam obiad:)

hehe jak sie wpasowała :D:D:D Wymiary ma idealne:D Ja dzis oprocz leniuchowania bylam w bibliotece, pozniej przyszlam do domu, obzarlam sie tak strasznie ze pare godzin pozniej wisialam nad toaleta :/ i w sumie tak jeszcze dochodze do siebie, zaraz sobie herbatke strzele na spanie i bedzie dobrze. A mąż mój może w lipcu albo w sierpniu przyjedzie na 2 dni, a pozniej moze jak sie uda na caly listopad, ale bym sie ucieszyła :D ale na razie wole tego nie przyjmowac do wiadomosci bo jak nic z tego nie wyjdzie to sie zalamie. U mnie na wieczór się wypogodziło , takie ładne błękitne niebo sie zrobilo, ale nie mialam dzis ochoty na spacer przez te wariacje zoladkowe.

Nunusia nie żeby to było lizusostwo , ale wyglądasz kwitnąco, widać że Ci służy synek :D

Oj tak!:)popieram mango-pieknie wygladasz:) i tez nie słodze oczywiscie;)

dziekuje dziewczyny! :*:*:* mowilam wam ze tamte zdjecia sa nie aktualne:) i teraz inaczej wygladam:) wszystkie sa w sumie rok temu robione wiec cos swiezego sie akurat przyda:)

Dzień Dobry :D Ja już smigam od godziny, obudziło mnie słońce, oby tylko jeszcze tych upałów nie było, bo znowu przyjdzie mi siedziec w domu całymi dniami . Dziś się biorę za ksiązki ktore wczoraj wypozyczylam :D

maya na razie tylko oglądaliśmy:) śmiałam się do Damiana że takie mebelki chce jak już uda nam się wybudować dom :) dzieciaczkom kupiliśmy tylko taki nie wielki dywanik, bo Kacper ma alergię na roztocza i wszystko musi być łatwo zmywalne. nunusia do Gródka to w drugą stronę niż do Krakowa :P niestety nie damy rady teraz bo musimy remont zrobić. Damian ma wolne od czwartku do 3 lipca chyba, a i jeszcze gości mamy mieć w między czasie. świetna ta Twoja kicia. Kacperkowi bardzo się podobała. mango oszczędzaj się :)

dzien dobry:) iza wiem ze Gródek w druga strone ale z chorzowa do krk autostrada to nie daleko:) ja dzis ide do takiej dziewczyny kupic kilka ciuszkow dla synka, sprzedaje nie drogo porzadne rzeczy, za 3 body zaplace 12zl... uzywane tylko po jej synku,,, moze jeszcze cos wybiore fajnego. i necie ozna znalez nawet lepsze okazje niz w lumpeksie:) bo ostatnio kupilam tam koszulke, body i taki spiworek szmaciany po kapieli i 20zl dalam... zaczynam sie juz rozgladac za takimi rzeczami i kupowac bo pozniej moge nie wypatrzec:P hehe

co do zdjec Zuzi to ja naprawde bym was mogla zasypywac jej fotkami, w roznych miejscach, pozach itd hehe jak cos fajnego wynajde to wam bede pokazywac jaki maly przyglupek z niej jest hehe

Dzien dobry:) dzis to dopiero pospałam;)mango,ja cie podziwiam za tak wczesne wstawanie;)jak pracowałam to najwczesniej wstawałam o 7;30 a przewaznie o 8;00...az sie boje co bedzie jak maluszek sie urodzi-bo ja tak uwielbian długo pospac...Iza-fajnie,ze Twój maz bedzie miał tyle wolnego-duzo czasu spedzicie razem:)mój K to tylko w czwartek wolne ma bo swieto... Nunusia-ja od dzis tez zaczynam buszowac po alegro,moze akurat pare rzeczy uda mi sie wypatrzec i kupic dla synka:)tak rozmawialismy wczoraj z K i dodzlismy do wniosku ze po jego czerwcowej wypłacie przeznaczymy 200zl na kilka rzeczy dla maluszka:)tak aby kupowac co miesiac troche,bo nie damy rady wszystkiego kupic naraz...a jakie plany dzis macie?ja ide troszke posprzatac i wezme sie za gotowanie botwinki.bo K wczoraj od mamy przywiózl mi młodziutka botwinke:)

a ja dzis cos spac nie moglam, co chwilke sie budzilam... i w sumie czuje sie niewyspana.. szybciej usne:) maya ja tez sie zastanawiam jak to bedzie jak sie dzidzia urodzi, co chwilke wstawanie,eh... ja jestem mega spioch i dla mnie pobudka jakos wczesniej to jakas masakra:) ja ubranek szukam na gumtree, niewiem czy z waszej okolicy tez dziala ten portal,ale to moim zdaniem jest lwpsze od allegro bo oglaszaja sie tylko ludzie z mojej okolicy i nie trzeba sie bawic w formalnosci,wysylki,przelewy... dzis wlasnie ide na osiedle obok mnie do tej dziewczyny, moze bedzie miec jeszcze cos fajnego oprocz tych body:) ja tez duzo dostane pewnei po kuzynkach ale kurde mogly by sie okreslic juz co... zebym wiedziala ide dzis tez odebrac zdjecia,wyniki badan i w sumie tyle na dzien

To mamy nunusia tak samo z tym spaniem;)ale jak nam sie maluszki urodza,to bedziemy wstawac bez narzekania:) pisałyscie,ze kupujecie juz ubranka dla dziecka..ja jeszcze nic kompletnie nic nie mam...a wiem ze nic nie dostane w spadku po innych dzieciach bo u mnie w rodzinie nikt dawno nie rodził;)moge liczyc tylko na to co przyniosa jak dziecko sie urodzi,ale ze niewiem co to bedzie i w jakich rozmiarach to musze tak jakby od podstaw wszystko kupic:)wiec teraz pytanie do was kochane-w jakich rozmiarach i po ile sztuk czego kupujecie? Ja jak pójde na usg połówkowe,to ciotki sie zapytam co kupic ale chce tez znac wasze zdanie:)

tych najmniejszych rozmiarów na 58 cm nie kupuj wiele, bo dziecko szybko rośnie nawet bardzo. lepiej 62-68. lepsze są pajace rozpinane w kroku, body zamiast kaftaników jakieś śpiochy. ja póki co mam z 20 pajaców, bodów w różnych rozmiarach. znalazłam taką listę jeśli chodzi o ubranka: body bawełniane zapinane w kroku na napy: z krótkim rękawem (3 szt.), z długim rękawem (3 szt.) pajacyki bawełniane rozpinane w kroku i z przodu na całej długości na napy (6 szt.) bawełniane bluzeczki zapinane z przodu na napy (3 szt.) bluzy lub cienkie sweterki (3 szt.) bawełniane śpioszki z zapięciem w kroku i na ramionach (3 szt.) cienkie skarpetki (3 pary) grube skarpetki (3 pary) ciepły bawełniany dres (2 szt.) polarowy pajacyk rozpinany w kroku i z przodu na całej długości (1 szt.) czapki z nausznikami osłaniające uszy i czoło: cieplejsze (2 szt.), cienkie bawełniane (2 szt.) ale te bluzeczki zamieniłabym na body. dzidziuś urodzi się na zimę więc trzeba by jakąś kurtkę

tych bodów i pajaców wystarczy mi gdzieś na pierwsze pół roku życia małej.o ile nie będzie wielkoludem :P a tak przewiduje moja położna.