Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Etera

18 tydzień ciąży - czy ktoś do mnie dołączy?

Polecane posty

No ja tez sie zastanawiam gdzie jest nunusia...Ja dzis lepiej sie czulam,nawet brzuch mi nie twardnial,tylko od paru min czuje jakies pieczenie kolo pepka ale nie non stop tylko co chwile po pare sekund... nie mocno piecze ale przeszkadza mi to... kurcze wczesniej nic mnie nie bolalo a od 25 tyg coraz cos kuje,piecze,boli...I tak jak ty Iza tez sie martwie o maluszka...jednak ciaza jest stresujaca. Poczekam godzine i jak nie przejdzie to bede sie radzic ciotki przez tel co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza a może sie czymś zdenerwowałaś niepotrzebnie? Odpoczywaj , jeszcze masz sporo czasu, plis nie wybieraj się jeszcze na porodówkę :) Ale może warto skonsultować to z lekarzem? Albo z polożną chociaz? Ja się jednak zdecydowalam zrobic te dodatkowe badania prywatnie, jutro ide. Zrobie jeszcze to crp zeby miec pewnosc ze jest infekcja a wtedy do gin w nastepny piatek. Dziecko ostatnio mi dokucza bardzo , po prawej stronie mam wrazenie jakbym miala żebro złamane tak kopie w jedno miejsce... No i zaczynają się bóle pleców, pod prawą łopatką, czasem aż się płakać chce. Jakaś ostatnio jestem rozchwiana emocjonalnie, płaczę z byle powodu, ciągle mi smutno, i jeszcze te wyniki, jakis mam słaby czas ostatnio. A właśnie ciekawe jak tam nunusia, powinna już być spowrotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś nie robilam wlasciwie nic, bylam tylko w sklepie z godzine temu, bo musialam nabyc pojemnik w aptece na mocz na posiew, inaczej pewnie bym sie w ogole nie ruszyła. Jedyne co mnie ostatnio cieszy to jak młodzież ze mna "rozmawia". Jak mówie tak pieszczotliwie to kopie tak jakos wydaje mi sie radośnie :) i jestem przekonana że to jest forma calkiem swiadomej komunikacji, ale ostatnio 3 dni temu chyba , ta sie wypinało z prawej strony dupsztalem, ze z lewej mialam taki plaski brzuch na skos, a po drugiej stronie mega wypuklosc, jeszcze czulam pod zebrem jak sie odpychało nóżką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam wrażenie że mała się odwróciła i jest skierowana główką w dół. ostatnio czułam właśnie że mi "sprężynuje" od żeber. i wczoraj w nocy miała czkawkę :P Bardzo bym chciała jeszcze nie rodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie czasem zastanawiam czy to moje potomstwo czasem sie nie odwraca raz tak a raz tak, bo jak zaczyna buszowac to caly brzuch smiga szalenczo, ale nie wiem czy to mozliwe, ze jak juz jest glowka w dol to czy moze sie jeszcze odwracac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, Dzis u mnie troche lepiej z samopoczuciem i ogolnie z humorem :) bylam zrobic badania i juz wrocilam spowrotem, siedziala akurat dziewczyna, ktora miala robiona glukoze, mowila ze nawet jej sie nie zrobilo niedobrze hehe :D Co u was? jakie plany na dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamuski;) no u mnie tez troche lepiej z humorem:) czuje sie tez w miare dobrze.Własciwie to niedawno wstałam i za godz planuje isc do sklepu dzieciecego ktory jest 3 min drogi odemnie a zapomnialam o nim ze jest;)potem kupie kilka gazet i bede lezec i odpoczywac.Zupa mi zostala z wczoraj wiec nawet gotowac dzis nie musze.A jak pogoda?bo u mnie troche szaro ale widze ze nadzieja na słonce jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie od rana słoneczko wygląda zza chmur, może dlatego mam lepszy humorek :) W ogóle chodzę jakaś naładowana, ale az mnie coś nosi od środka, może dlatego , że wczoraj z mężem poszalałam na skypie hehe :D O właśnie miałam sie Was zapytać, dzis siedziałam sobie bez stanika bo cos ostatnio jakos mi w nim niewygodnie, i raptem patrze a tu cieknie z obu piersi strumyczek jakiejs bezbarwnej cieczy, tyle że lepkiej, jak wzielam na wacik to mialo zabarwienie lekko żółtawe. Wnioskuję, że to siara pewnie, na razie włożyłam sobie płatki kosmetyczne, ale cały czas się sączy, teraz pytanie jak Wy miałyście? Poleciało i przestało? Bo Maya chyba jak pamiętam pisała , że musi nosić teraz wkładki cały czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam w dobrym humorze bo w końcu się wyspałam, samopoczucie też całkiem ok. ale moja mama już odkąd wstałam chodzi i mnie drażni. ogólnie jej ciągle coś nie pasuje oszaleć idzie! no i tak mnie zdenerwowała że znów mnie brzuch boli :( jeśli chodzi o siarę to mi sama nie cieknie dopiero jak lekko ścisnę brodawkę. przedwczoraj sprawdzałam w internecie ceny brakujących mi dla małej rzeczy i wczoraj porównałam z cenami w sklepie dziecięcym i jestem w lekkim szoku. czapeczka bawełniana cienka w necie ok5-7 zł, kupiłam wczoraj za 2,50 łapki- nie drapki (rękawiczki) net 4-5 zł zapłaciłam 1,70 skarpetki bawełniane net ok 3-5 zapłaciłam 2,20 rożek 25-50 w necie nas ok 20 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem kochane!!! oddzywam sie dopiero teraz bo jak wrocilismy to nam sie komp zepsul i dopiero dzis go z naprawy odebrałam! czytam co tam u was i bede pisac!! alez sie stesknilam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza ja tez siedzialam na necie i ogladalam rzeczy i myslałam ze tam tanio az do dzis bo bylam w takim jednym sklepie i tam wszystko taniej znalazłam i dobrej jakosci.takze jutro pojdziemy do tego sklepu i wyposazymy malemu łózeczko tak na cacy i kupimy 2 wyprawki rozm.56 no i moze cos jeszcze nam sie taniego trafi to sie kupi jesli finanse pozwola ,bo my teraz tak co miesiac zakupy za 300-400zl i co miesiac po troche za ta kwote bedziemy kupowac, az sie wszystko skompletuje. Tak juz dluzszy czas sie zastanawialam nad laktatorem ale dzis po rozmowie z kolezanka doszlam do wniosku ze nie bede kupowac-chyba ze mocno mnie bedzie zalewac to wtedy.Kolezanka miala mi oddac swoj ale okazalo sie ze jej siostra jest w 5 miesiacu(dopiero sie przyznała) i kolezanka dla niej go trzyma.Mango co do siary to ja mam dzien w dzien szczegolnie wieczorami mi leci ale nie jest tego duzo-na koszulce zawsze mialam plame mokra wielkosci 5zl.Wkladki zakładam jak gdzies wychodze tak na wszelki wypadek.Juz od miesiaca mam ta siare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia!!!:)nareszcie:) jak juz przeczytasz wszystko to pisz jak bylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zm eczylo mnie to chodzenie po sklepach ale powiem wam ze fajnie sie czuje:) naogladalam sie rzeczy dla Patryka i juz mniej wiecej wiem co chce-jedna wyprawke kupie zielona a druga biala z wzorami:P najbardziej mi sie podobały. Rozek pani w sklepie do jutra tez mi odłozyla zielono kremowy:) Ide umyc teraz włosy a potem na troche sie połoze .do pozniej dziewczynki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadrobiłam... no to sie działo troszke jak mnie nie było.... Maya z mama juz wszystko ok? mango jak wyniki tych dodatkowych badan? robilas je prywatnie? hmm z lekarzami to roznie bywa,kazdy ma swoje medyczne zdanie a ja jestem takiego ze najlepiej sluchac jednego-tego samego bo on ma cala karte twojej ciazy i wie najlepiej co i jak... ale jak mowisz ze ta Twoja lekarka taka przewrazliwiona to niewiem... iza i jak spakowana torba? jej u Ciebie to juz niebawem malenstwo na swiat przyjdzie-ja juz coraz bardziej zaczynam o tym myslec i ostatnio codziennie mi sie sni ze maly jest juz z nami... teraz troche popisze o wakacjach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogolem podroz minela nam spokojnie, mimo ze mielismy miejsca lezace to i tak malo spałam- huk pociagu na to nie pozwalal... jak juz dojechalismy na miejsce to D rozbil namiot (bo nie pamietam czy wspominalam ze jedziemy pod camping) oczywiscie bylismy ubezpieczeni w grube materace i inne duperelka:) slonce grzalo jak szalone wiec odrazu poszlismy na plaze ale ledwo na oczy patrzylismy wiec wrocilismy na mala drzemke,pozniej obiad i wycieczka po miescie. na drugi dzien spadl deszcz-ale delikatny wiec nie panikowalismy ale juz na nastepny ucieklismy z tego cempingu do normalnego domku bo tak lalo ze balam sie ze jak sie rano obudzimy to bedziemy plywac na pontonie hehe ogolem to zwiedzilismy tez swinoujscie ale tak tylko z gornie bo padalo... ogolem to tej pogody bylo pol na pol-deszczu ze sloncem. a wiadomo ze jak pada i wieje to nawet wycieczki sobie zrobic nie mozna. ale w ostatnie dni grzalo-wyporzyczylismy sobie lezaki na plazy i calydzien lezelismy hehe D wywalony do slonca a ja tylem do niego pozakrywana:P ale i tak jestem opalona:) moze wieczorem jakies fotki wrzuce bo prawie wszystko jest u D na telefonie-bo moj sie zepsul hehe wszystko na raz normalnie! ostatni dzien byl smutny ze trzeba juz wyjezdzac bo byly to naprawde cudowne wakacje, jak siedzielismy na plazy to D co chwile mi latal,to po lody,to po gofra,to po kukurydze nawet bankomat sie nauczyl obslugiwac-kochany:) no to tyle z grubsza-napewno jeszcze bede wam pisac co tam bylo ale to jak dostane olsnienia bo tak na raz sie wszystkiego napisac nie da:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia super ze ci sie wakacje udaly;)no i spedziłas duzo czasu ze swoim mezczyzna:) moja mama juz ok-w szpitalu ja wzmocnili i wrocila do domu ze sprzetem do dawania insuliny-niestety do konca zycia bedzie musiala ja brac ale najwazniejsze ze da sie z tym zyc, To wrzucaj fotki-z checia zobacze;) Strasznie sie ciesze ze juz weekend:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzuce cos napewno... maya to mama ma cukrzyce? u mnie w rodzinie babcia i jej mama mialy-najgorsze sa codzienne zastrzyki dwa razy... ja mam nadzieje ze mnie to genetycznie nie dopadnie. ogladam na allegro wozki zeby wam pokazac moj-jutro lub po jutrze mi go kuzynka przywozi i chce wam pokazac ktory to:) bo widzialam ze juz macie kupione :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nie mam wozka-czekam az brat kupi:P a moja mama tak ma cukrzyce i 2 razy dziennie bierze zastrzyki,niewiem skad to u niej nikt w rodzinie nie mial wczesniej-ja zawsze cukier mialam idealny na szczescie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boshe jak mnie bola zebra strasznie... male bobo tak mnie kopie po nich ze masakra... jego kopy mnie nie bola ale czuje sie taka zbombardowana od srodka kazdy oddech normalnie czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogole to jak bylismy na tych wakacjach to D mi sie przyznal ze tak naprawde to on by chciał dziewczynke, hehe a caly czas sie o chlopaka upieral- to mu mowilam ze nastepna bedzie dziewczynka- ja juz jestem bardzo nastawiona na Dawidka- przeciez kazda dziewczynka chce miec starszego brata:P tyle tych dzieciaczkow po plazy biegalo ze powiem wam szczerze ze o niczym innym nie gadalismy jak o tych biegajacych urwisach, smialismy sie z ich zabaw,pomyslow-eh juz nie dlugo-juz nie dlugo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj niedlugo i bedziemy tulic nasze dzidzie;) ja wiem ze mój chcial od poczatku dziewczynke ale teraz widze ze raczej bardziej bedzie dumny z chłopaka-jak nieraz K zabawnie rozmawia z brzuszkiem to smiac mi sie chce-a jak sie wtrace to K mowi-mama cicho badz bo ja tu z synusiem rozmawiam i to takim powaznym tonem;) Juz ustalilismy ze jedziemy jutro po te rzeczy ktore upatrzylam-komplet poscieli (baldachim,kolderka,podusia,wypelnienie podusi i kołderki.ochraniacze i przescieradło)150zl,materac kokosowo piankowy 70zl i te 2 wyprawki...mysle ze nie znajdziemy nigdzie taniej.. male rzeczy a ciesza:D Nunusia-wózek fajny jak najbardziej moze byc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I wiem ze jak jutro kupimy te rzeczy to ja bede juz spokojniejsza:)bo zawsze to juz cos bedzie. Liczyłam ze jak urodze w terminie to za 99dni zostane mama:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nunusia witaj spowrotem, super że odpczęłaś!! Wyniki odbrałam i dupa, mam kilkukrotnie atytg i antyto wyższe niz dopuszcza norma :( cpr ten na infekcje 32 a jest do 10 :( dupa blada, poczekam do środy co zadecyduje gin. Nunusia wózek bardzo podobny bede miala, też 3 kołowy, gdzies tam wczesniej chyba wrzucalam linka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mango bidulko.. u Ciebie to co chwilke te badania wychodza beznadzijenie... ale w ciazy tak jest! najwazniejsze zeby z dzidzia bylo wszystko ok! ja na zakupy pojade w sierpniu i kupimy wszystko na raz-jakos w drugim tygodniu zebym jeszcze z checia sie ruszyla bo coraz ciezej stapam po tej ziemi... najkrotszy spacer mnie meczy-a brzuch mi rosnie caly czas... chyba moj synek bedzie bardzo duzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do wozka to nie jestem w100% pewna ze to jest ten ale bardzo podobny napewno firma CONECO ale z tego co widze i patrze po wozkach to sporo osob je ma, nad morzem to co drugi wozek byl tej firmy, ciesze sie ze bede go juz miec:) synkowi na wakacjach kupilam tylko sliniaczki, bo w sumie nic takiego ciekawego dla malenstw nie bylo... wogole to Miedzyzdroje to miasto bmw i yorkow :) pod kazdym domem staly 2bmki i nie widzialam innego psa niz york-poprostu zatrzesienie hehe takie slodziutkie pysie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×