pierścionek,ciuchy i glupia kolezanka

mam kumpele ,ktora uwaza sie za niewiadomo jaka paniusie, wyzej s r s niz doope ma. nie mowie ze pierscionek zareczynowy musi byc drogi czy niewiadomo jaki(ja sama dostalam taki za 500 zl) wiec wiadomo drozsze sa natomiast ta moja kumpela ktora ma tez chlopaka i niby sa zareczeni ale ona mowi ze nie wie czy chce slub i kreci ciagle. mowi ponadto ze ona byle czym sie nie zadowoli, mowi ze jest bardzo wymagajaca(w wiekszosci chodzi o ilosc kasy) jej chlopak pracuje za granica zarabia ladna kase ale gdy przez pewien czas mial problemy finansowe z powodu braku pracy to moja kumpela robila mu jazdy i plakala mi w rekaw ze go0 nie kocha chyba i ze ja mam lepiej bo moj chlopak ma mieszkanie i stala prace wiec mozemy brac slub. teraz gdy jej chlopak ma znow prace i kase to znowu lata z nim po morzach , gorach a na mnie krzywo patrzy bo ja mam slub niedlugo i jej zdaniem oczywiscie szczesliwa nie bede he he ostsatni gdy bylam u jubilera wybierac obraczki zobaczylam pierscionek jaki ma moja kumpela zareczynowy. byl identyczny jak jej i kosztowal jakies 140zl!!!!!!! smiac mi sie chcialo nie z ceny a z niej co by bylo jakby dowiedziala sie ze taki tani. ten jej chlopak lekko potrafi 1000 zl przepuscic na ciuchy dla siebie a pierscionek taki tani nie mam nic do tanich pierscionkow ale czy jak ktos kupuje sobie buty za 300 zl to czy nie stac go na lepszy pierscionek za chocby te 300zl?????

co cie interesuje za ile ma pierscionek. ile ktos wydaje i za ile kupuje bizuterie. nie twoja sprawa zdaje sie?:-/

a co chcesz by cierpiala???? to jej powiedz ze ma tani jak cie wkurzy he he zartuje po co to robic idiotka i tyle

tez mnie wkurzaja takie idiotki jak opisalas. powiesz jej kiedys przy okazji, jak ci dogryzie albo cos to masz asa w rekawie :P

sorry nie najezdzajcie na mnie. ja nie mam nic do tanich pierscionkow jak pisalam sama nie mam az tak drogiego bardziej wkurza mnie ze najpierw placze i narzeka na chlopaka a potem leci za nim jak ma kase. teraz mi dosrywa na temat mojego slubu i zycia po slubie robi gowniare ze mnie a przeciez ucze sie pracuje mamy wlasne mieszkanie razem je remontujemy moj chlopak juz po studiach wiec nie rozumiem jej dolowania mnie:(

a niech gada co cie to obchodzi

ale o czym jest temat, jakas teza? mysl pzrewodnia? bo mam klopot ze zrozumieniem przeslania autorki

Ja też nie za bardzo rozumiem. Chodzi ci o to, ze koleżanka taka jest wielka pani, co to ma wymagania, a pierścionek nosi za 140 zł? Czy chodzi ci o to, ze jej facet jest skąpy? Tyle w tym wątków, że nie wiadomo, o co chodzi

wygląda na to że masz taki sam system wartości jak koleżanka...

też się zdarzają takie "koleżanki", ukróć znajomość i tyle, bo zawsze Ci będzie dogryzać z zazdrości

co drugie słowo tego żałosnego topicu ale sądze że obydwie z was to tępe i puste szmaty :D ktos sie zgadza?

szanowna autorko, jestes taka sama materialistka, jak twoja kolezanka.

przestańcie - to kolejna Mariolka! ja pier.... żenada

jaka puenta tego topicu? nie kumam. ze dziewczyna nie jest swiadoma ceny pierscionka? bez sensu kompletni. wydaje mi sie zze podobnie jestes materialistka skoro tak cie interesuje taka wlasnie sprawa z zycia jakichs tam znajomych. a jej czepiania sie do ciebie wcale nie muszisz tolerowac. wystarczy powiedziec zeby zajela sie wlasnymi sprawami.

Boże = autorko, jaka Ty prymitywna jesteś! W czyn Ty dziewczyno masz problem?

no czyli materialistka