Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agnesska

----- L U T Y 2010 -----

Polecane posty

Przestrzegam jeszcze raz ..ostatni.. a i tak zrobicie jak będziecie chciały. Mi również lekarz powiedział, że jak mam kota od dawna to się nic nie stanie a kotów w swoim życiu miałam pełno... Również miałam niby przejść toksoplazmozę już dawno temu... jednak tka się nie stało. Stało się to natomiast teraz. BŁAGAM Was ..zróbcie dodatkowe badania na tokso... nic Wam nie przeszkodzą a mogą uratować w razie jeśli coś... Tyle ode mnie już nie smucę ;-) Trzymajcie się cieplutko buźka :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki:) Trochę trudno było mi tu dzisiaj zajrzeć, ale już jestem. Shee cały czas myślałam o Was...kurczę jak chciałabym aby tego wczorajszego postu nie było, ale już ostatnio mówiłyśmy o tym, że wszystko jest gdzieś tam zapisane. Smutno mi, ale jak napisałaś o toksoplazmozie to muszę przyznać rację, jeśli ktoś przechodzi to w ciąży to może dojść do poronienia lub uszkodzeń. Ja mam toksoplazmozę, robiłam sobie zaraz jak się dowiedziałam że jestem w ciązy, ale później robiłam ponowne wyniki na IGM i okazało się, że mam wynik ujemny - czyli zaraziłam się nią dużo wcześniej, ale mimo wszystko się boje, więc robię wszystkie możliwe badania. Majoweczko Kochana nie wyobrażam sobie tego forum bez Ciebie, więc wracaj Kochana do nas jak najszybciej oki? Buziaki dla Ciebie i brzuchola 9 luty i bede-mama cieszę się, że u Was wszystko w porządku, ja już chciałabym być po swoich badaniach bo tylko po nich jestem spokojna jedna z lutówek to forum powstało właśnie po to abyśmy mogły się podzielić z kimś swoimi wątpliwościami, problemami, radościami. Każda z nas chciałaby żeby tych ostatnich było jak najwięcej niestety czasami nie mamy na to wpływu. Ja sama dołączyłam do Was dopiero ostatnio i niesamowite jest to że ciąża potrafi tyle różnych kobiet mieszkających prawie w innym mieście połączyć. Jakby ktoś mi wcześniej powiedział, nie wierzyłabym. A teraz ciesze się z Wami, płaczę z Wami i martwię się o Was i ostatnie co przyszłoby mi no głowy to "zjechanie" Was za to, że mówicie co Was boli. Sylwia 1983 Witamy w gronie lutóweczek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dla odmiany napisze pod swoim własnym imieniem... Nie ma mnie już od dawna na tym forum ale czytam was po cichutku bo wasze historie są bliskie mojemu sercu i zawsze mnie ciekawi co tam u was słychać. Shee bardzo ci współczuję. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić przez co musiałaś przejść. Twoja historia porusza mnie do głebi i jeszcze silniej uświadamia jak matka natura potrafi być okrutna... Życzę Ci dużo dużo siły i choć teraz ci jest tak ciężko, zobaczysz że pewnego dnia będzie lepiej i zaświeci dla ciebie słoneczko. Teraz potrzebujesz czasu i wsparcia. A Twój aniołek będzie spoglądał na swoją mamę z góry i opiekował się nią w trudnych chwilach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaa i jeszcze jedno... Postanowiłam stanąć w obronie Majóweczki. Z dwóch powodów: - Po pierwsze, ktoś kto ją krytykuje nie ma nawet odwagi napisac co myśli pod swoim własnym imieniem, co według mnie jest tchórzostwem na całego, prowokuje do domysłów i spięć na forum. - Po drugie, twierdząc że Majóweczka skupia tylko i wyłacznie na sobie uwagę w sytuacji kiedy ta uwaga powiina być skierowana na Shee brzmiało by o wiele bardziej przekonująco gdyby nie fakt że 'zakamuflowana lutóweczka' skupiła uwage całego forum na swoim poście, spowodowała spięcie i wymianę zdań i odejście jednej z Was. Tym samym odciągnęła wszystkich od tragedii Shee w o wiele większym stopniu niż ktokolwiek inny z tego forum. Każdy medal ma dwie strony. Fakt, każy może mówić co mu się podoba na forum ale czasami jest się warto ugryźć w język. Bo każdy jest inny, wywodzi się z innego środowiska, ma inne doświadczenie i inne oczekiwania. Nie wszystko musi się każdemu podobać... dlatego dobrze jest znaleźć w sobie trochę tolerancji i zrozumienia. I wiem że pewnie mi się zaraz oberwie za to co tu napisałam ale uwierzcie mi śledzę to forum od pierszej strony i bardzo bardzo bym chciała żeby wszystkie lutowe mamusie doczekały na nim swoich pociech w pokojowej i miłej atmosferze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XmamaX
kobietki, trochę się martwię. jestem w 19 tygodniu ciąży i od początku lekarz zmieniał mi termin chyba ze trzy razy. najpierw był to 14 lutego, potem 5 lutego, a teraz... 17! szczerze mówiąc trochę się niepokoję. czy to normalne? poza tym pomyślałam, że to może dlatego, że maleństwo nie daj Boże nie rośnie, bo jeszcze nie czuję ruchów. czy macie sztywny termin porodu, czy też wam się to zmienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majóweczko zostań!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jedna z lutówek jesteś beznadziejna, majóweczka ma problemy, my jej chcemy pomóc, podnieść na duchu, a ty bezczelnie włazisz i obrażasz. NIE JESTEŚ TU MILE WIDZIANA!!! NIE CHCEMY TWOICH WYPOCIN I OBELG CZYTAĆ!!! IDŹ SOBIE!!!!!!!!!!!!!!!! POZDRAWIAM POZOSTAŁE KOCHANE DZIEWCZYNY :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczeta, widze ze spore tu macie grono, sama nie wiem czy tu powinnam pisac, mam termin na 31go stycznia, ale czuje, ze chyba jednak bedzie luty, wiec pisze tu :-)) pozdrawiam dziewczeta serdecznie Shee baardzo mi przykro, 3maj sie kochana :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do XmamaX nie martw sie kochana, zaufaj lekarzowi, termin moze sie zmieniac, najpierw ustala sie go wg daty ostatniego okresu, a potem potwierdza na podstawie badania USG (sprawdzaja wtedy rozmiary dzidziusia i wg tego okreslaja, ktory to moze byc tydzien, bardziej dokladnie) nie wiem ile badan robia w Polsce, mieszkam za granica i tu robia tylko jedno, na ktore czekam z prawdziwa niecierpliwoscia (w koncu mam wizyte umowiona na za 2 tygodnie) normalnie dzidzia moze przyjsc na swiat miedzy 38-42 tygodniem i taki jest prog bledu, wiec nic sie nie martw, bo termin i tak wyznacza sie "orientacyjnie", ostatecznie to tylko od dzidziusia zalezy, kiedy ma ochote juz sie pojawic w twoim zyciu :-)) buziole xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie po dlugiej przerwie:)... She, bardzo mi przykro z powodu twojej straty.A ja mam ciagle kontakt z kotem.Mysle, ze juz dawno sie zarazilam tokso .Chociaz pewnosci nie mam.... Grysia- a ja w przeciwieństwie do Ciebie, mam termin na 8 lutego a wszystkim mowie ze na pewno urodze w styczniu. Mam takie przeczucie. Paulinko- wrocilas do nas? :) Ja musze nadrobic czytanie i mam nadzieje , ze zadomowie sie tutaj na nowo. U mnie mamusie nic nowego. Juz jestem na zwolnieniu lekarskim. Nie znam płci bobka, ale w tym tyg poczulam ruchy. Pol wieczora zastanawialam sie czy to "TO" :) Najciekawsze,ze nie wiem na co mam zwolnienie :D Glupio wyszlo, zapomnialam lekarki po prostu zapytac. Powiedzialam jej prawde ze czuje sie OK ale nie chca mnie juz w pracy, wiec zwolnienie dostalam na lewo troche .. Boje sie kontroli ZUS-u.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaaa jeszcze chcialam sie pochwalic moim pierwszym zakupem. Wczorj bylam za zakupach w biedronce i sa tam do kupienia skarpetetki na dzieci.Kupilam dwie pary w rozmiarze 0-6, tylko po to zeby moc na nie popatrzec... I gapilam sie na nie caly wieczor :D.Wy macie juz dzieciaczki w wiekszosci , wiec pewnie nie macie takich glupich odczuc jak ja . A ja jak glupia usmiechalam do tych malutkich tuptusi :):) Kochane a moze kiedys pomozecie skompletowac wyprawke dla takich zielonych jak ja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majoweczko09 ja Ciebie takze prosze, wracaj :) Jestes jedna z najbardziej aktywnych forumowiczek... wiem tez , ze kobietki z forum styczniowego juz nie pisza na kafeterii .Z powodu klotni i omaranczowych wpisow stworzyly wlasne forum na innym potralu. Chyba jeszcze spicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie i całuję mocno :* 9 luty fajnie, że po wizycie wszystko ok... Kurcze tak to jest z tymi kotami, toksoplazmoza straszna choroba :( Sylwia 1983, Grysia witaj serdecznie :) XmamaX nie martw się, odchylenia mogą być, będzie dobrze. Ania25 gratuluję ruchów :) Ja jeszcze nie czuję... "Jedna z lutówek" przyczyniła się do tego, że majóweczka nie chce z nami być. Wiecie co wydaje mi się, że takie osoby jak ta "jedna z lutówek" to w życiu nie będą szczęśliwe... Jestem niesamowicie na tą tchórzliwą, zakłamaną, złośliwą osobę zła. Majóweczka zaczęła się żalić, bo ma duże problemy, a ta ją z parszywej ręki jeszcze zaczęła obrażać i dyktować, o czym/kim ma pisać... "jedna z lutówek" nie można być wobec ciebie wyrozumiałym, bo sama nie jesteś wobec innych, nie powinnaś i pewnie nie masz przyjaciół a twoim najbliższym którzy muszą cię znosić współczuję serdecznie... Ale życie jest jak powracająca fala i kiedyś będziesz potrzebowała pomocy chociażby wirtualnej, a ktoś taki jak ty ci napisze, że myślisz tylko o sobie użalasz się i trujesz. Jaką przykrość potrafisz komuś zrobić ... A jak się kochane dziś czujecie? Wszystko dobrze? Majóweczko wróć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinko szczególnie mocno Cię pozdrawiam i zgadzam się z Tobą w 100%. Fajnie, że zaglądasz, napisz jak się czujesz i Twój skarbek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Aniu, Hej Witaniu, Nie nie wróciłam do was na stałe... ale jestem jak taki duszek co unosi się nad forum.Od czasu do czasu podczytuję i sprawdzam czy wszystko u was w porządku:-) U mnie ok.Czuję sie w miarę dobrze. Jutro zaczynam 21 tydzień. Od zeszłej niedzieli dzidzia aktywnie rusza się w brzuszku. Dostałam juz kilka małych kopniaczków. Brzuchol rośnie... wga też... już ponad 5kg do przodu. Jeszcze nie znam płci. Pozdrawiam was gorąco i przesyłam buziaki dla brzuszków 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam panie, z rana :) Ja dopiero pije herbatke i przecieram oczka, ale zapewne wiele z was juz nie spi : Grysiu,XmamoX witamy serdecznie,nowe mamusie sa mile widziane zrobcie sobie stopke - pomysl majoweczki,jak dobrze pamietam i czujcie sie swobodnie wsrod nas :* Aniu25lat i Paulinko, witam ponownie :) Wpadajcie czesto i zalozcie rowniez stopki,jakie i my mamy ;) XmamoX - termin porodu jak i wiek naszej pociechy moze sie zmieniac o max. 2 tygodnie, mnie moze nie skakal jak twoj ale raz jest 20 raz 23 stycznia ale sie tym nie przejmuje od czasu gdy spytalam, bo przyznam tez sie martwilam :) Shee88,kochana... Buziolki od rana, widzisz,napewno BOg chce bys miala zdrowe i silne dziecko,stad ta decyzja i popatrzwachal Sam sie dlugo bo chcial miec pewnosc,jest bardziej ludzzki niz myslimy ;* Ja na Toksoplazmoze robilam testy,niestety oba byly negatywne wiec ciagle moge ja jeszcze zlapac,ale juz nie bede winac surowych warzyw...A lubie marchew... Kolejna Tokso mam zrobic...w pazdzierniku,zrobie wtedy tez na HiV i rozyczke,dziewczyny sluchajmy Shee i badajmy sie,nawet za drogie pieniazki,bo pozniej moze byc za pozno. Ale i tak jestem dobrej mysli i wiem ze juz zadna z nas nie odejdzie!!! Wiem to i koniec,ma nie bc sprzeciwow!!! Majoweczko wiem ze Nas czytasz podgladaczu,skrobnij cos bo wiem ze cie korci:P Wracaj,masz tu krzeslo i siadaj do wspolnego sniadanka z pyszna herbatka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinka to super :) Głaskanko dla brzusia :) Trzymajcie się dalej zdrowo i daj znać jaka płeć :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania25-- nie jestes jedyna ;) ja tez jak kupilam takie maluśkie spioszki to sie zachwycalam nimi pol dnia :P zreszta jak mozna sie nie rozkoszowac jak miniaturowymi ubrankami, skarpeteczkami itd one sa poprostu urocze, lepsze niz telewizor :D powielam moje pytanko na temat przejrzysto-zoltego wycieku z piersi.... Jak ktoras z Was tez tak miala/ma, to dajcie znac bo sie zaczynam martwic czy ta siara nie pokazuje sie troszke za wczesnie... u mnie od rana sloneczko swieci :) przesylam sloneczne buziaki dla Was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinka juz 21 tydzien ? Ale szybko czas leci. Ja dzis zaczynam 19 :)W nadchodzacym tyg moze poznam plec Na poczatku schudlam 5 kilogramow i teraz wlasnie je odrobilam. Brzuszek zaczyna rosnac:) Z ciazowych" dolegliwosci" najbardziej dały mi sie we znaki wypadajce wlosy. Strasznie mi leca, zmuszona bylam je obciac i wygladam okropnie w nowej fryzurze. Ehhh... Witaniu, jestesmy imienniczkami?? Mam do was jedno pytanie .Kolezanka chce mi podarowac ubrania ciazowe i dla noworodka, ktorych juz nie uzywa. Ucieszylam sie bardzo ale moja mama twierdzi, ze w pierwszej ciazy nie powinno sie nosic ubran po kims. Mowi, ze nie wypada??? Majoweczko napisz cos. Wstyd sie przyznac, Ciebie i Paulinke najbardziej kojarze z tego forum. Pozdrawiam i lece zabrac sie za jakies porzadki. A taaaak mi sie nie chce ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania25-- wejdz w preferencje (tam gdzie sie zaczernilas) i na dole bedzie okienko w ktorym mozesz wpisac swoja stopke. Skopiuj tam ktoras z naszych stopek i wpisz swoje dane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis sie rozpisuje strasznie, ale jeszcze jedno przyszlo mi do glowy. Przeczytalam dzis takie zyczenie na temat dzieci... zeby rodziły sie zdrowe i oby tylko nie rude. A ja prawie napewno bede miala rude dziecko, bo moj maz ma ruda poswiate wlosow. Jego bracia maja juz miedziane wlosy po moim tesciu.U mnie kazdy ma wlosy blond. Geny zadecyduja.. Z reszta dla mnie jest to bez roznicy, mam przeciez rudego meza.Ale tak bardzo bym nie chciala, zeby kiedys moje dziecko z tego powodu cierpialo...takie jakies smutki mnie naszły po przeczytaniu tych zyczen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko🖐️ Dziewczyny ja w zadnym wypadku nie jestem na zadna z was zla,malo tego nawet nie czuje w stosunku do forum nie smaku.. Bede sledzic wasze losy napewno i czekac chwili az wszystkie z was tak sie zgraja,jak dziewczyny na forum Paulinki i Kajuski.. Trzeba rozgraniczyc do czego jest to forum,po co ono istnieje i w czym jeszcze sie przyda...Ja piszac o wszystkim i niczym jak to ktoras z dziewczyn nazwala "najbardziej udzielajaca sie forumowiczka" Probowalam wkrecic domowa wrecz atmosfere w jego klimat..Niekiedy bardzo mi sie za to obrywalo,ale moje zdanie jest takie ze zycie nie sklada sie tylko z tego ze bedziemy lub mamy miec dzieci,jest mnostwo spraw z ktorymi musimy sie uporac,jakos przygotowac,ktore wychodza w praniu,dlatego badzcie zgrane,umiejcie sluchac siebie i nie dawajcie sie poniesc negatywnym emocja..Tego wam zycze z calego ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki :) majoweczko mam nadzieje, że ten post nie był tylko przejściowy. Czekamy na częste odwiedziny:) bo brakuje nam Ciebie:( XmamaX, Grysia pozdrawiam i witam wśród lutóweczek Grysia ja mam termin na 28 luty ale coś mi się wydaje, że urodzę w marcu, ale i tak tu zostaje:) bo same fajne kobietki tu piszą:) Ja Kochane dzisiaj tylko tak na moment zaglądam więc życzę udanego dnia:) Buziaki dla fasolek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ponownie, widze, ze grono rosnie i ze super sie wspieracie, milo mi dolaczyc do tak fajnej gromadki :-) Majoweczko - zagladaj i pisz czasem, bedzie nam lepiej wiedzac, ze u ciebie wszystko gra, po to wlasnie takie grona powstaja, sa zeby sie wspierac, masz tu wspaniala grupe wsparcia, buziole dla ciebie xx ja mam termin na 31go stycznia, ale lekarz wyliczyl go na podstawie najprostszego kalkulatora ciazy, a ja zawsze mialam dluzsze cykle i u mnie w rodzinie kobietki rodzily zazwyczaj "po terminie", wiec mysle o sobie jak o "lutowce" Ania25 - ja mysle, ze ciuszki po innym dzieciaczku to nie siara, jasne, ze wez, dzieciatko tak szybko rosnie, ze nie nadazysz kupowac, albo jakis w ogole zalozyc, a troche wam to pomoze w domowym budzecie, wszystko teraz takie drogie, a przyjmowanie rzeczy po dzieciach kolezanek, to wlasnie takie podtrzymywanie wiezi z innymi kobietami w podobnej sytuacji, tu gdzie mieszkam kobiety przekazuja sobie ciuszki, wozki i siedzonka do samochodu, nawet jak sie nie znaja, tylko dlatego, ze niedawno byly w podobnej sytuacji i wiedza, jak mozesz tego potrzebowac, uwazam ze to bardzo mily gest :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie dzis spokojnie na forum :) Jestem dzis nie do zycia, caly dzien bym spala.A i zrobilam sobie drzemke - 3 godzinna. Majoweczko ciekawy link wkleilas;) Prawie jakbym czytala swoja tesciowa :D Ona tez mi ciagle przypomina jak dzieci na samej cielecince i wlasnym masle wychowala Jak wam mija wieczor>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×