Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agnesska

----- L U T Y 2010 -----

Polecane posty

Cześć dziewczynki :) Jakie plany na długi weekend? My już dzisiaj wyjeżdżamy na mazury :) Mamy tam rodzinkę od strony męża i znajomych, także powinno być fajnie. Co prawda piwka się nie napiję, ale nie chcę też żeby się kapneli że jestem w ciąży... Amelko jak wyniki bety? Mam nadzieję, że uda mi się dostać przez ten weekend do internetu, żeby zobaczyć co u Was. Póki co do wieczora mam czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tili... przykro mi, ale przynajmniej masz pewność, że jesteś w ciąży. Ja mam taki apetyt, że nie wiem czy mi tych wyników bety nie podmieniają:P witania, ale ci się super weekend szykuje :) mazury.... aż się rozmarzyłam :) ja mam 4 dni wolnego, ale mój M. na 2 dni wyjeżdża. Te 2 dni zamierzam przespać całe :) od wczoraj chce mi się strasznie spać i cały czas ziewam... Potem zamierzamy spędzić czas jakoś intensywnie, pochodzić po knajpach z dobrym jedzeniem, na spacery, do kina. Zobaczmy, ile nam z tego wyjdzie, bo na razie to mi się marzy relaks sam na sam z moim łóżkiem :) na jutro umówiłam się z przyjaciółką na lody na rynku, może jej powiem, bo mnie już skręca żeby to komuś... zdradzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajuska - u mnie juz wszyscy wiedza ;) plany tez masz super! u mnie dlugiego weekendu nie ma...ale nawet gdyby byl to bym sobie nie polezala mam takiego 15 miesiecznego Perszinga ;) jedyna mozliwosc podespania to jak Mala spi...z czego baaaaardzo chetnie korzystam bo ja rowniesz pisze nosem po klawiaturze... padam normalnie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale fajnie, będzie mała różnica między pociechami :) będzie ci się super wychowywało :) a ja się boję powiedzieć komukolwiek :) mój ojciec marzy o wnuku, chcę mu powiedzieć w Dniu Taty :) wiem, że lepszego prezentu nie wymyślę :P za 6 dni idę do lekarza, już nie mogę się doczekać! przestraszyłam się tej statystyki Paulinki, że miedzy 6 a 12 tygodniem 1 ciąża na 5 ulega poronieniu.... nie powinnam o tym myśleć, ale jestem taka panikara.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć laseczki widzę ruch od rana na topiku:) wrzucam swoje 3 grosze do tematów: ciuszki i akcesoria – nie mam nic, w przyszłym pokoiku dziecięcym też się pranie suszy i książki kurzą:) z remontem i zakupami czekamy przynajmniej do końca 3 mca masę ciuszków pewnie dostanę od rodzinki i znajomych, bo mają już dzieciaczki, nie mam szału zakupowego ale np. na foteliku nie mam zamiaru oszczędzać za to nie będę kupować np. ciuszków firmowych za 200 zeta bo dziecku wszystko jedno na co pluje i kupka:) tetra – super pomysł, ale chyba będę za bardzo wykończona żeby jeszcze prać i prasować, koleżanki niunia zużywała na początku około 18 pieluch na dobę, nawet z pomocą faceta uprać to i uprasować to masakra Kajuśka, też mam pco i też zaszłam po clostilbegycie:D Monika do 18 już bliziutko a twoje nerwy fasolce nie pomogą, każda mama się denrwuje, zobaczysz że na pewno wszystko jest dobrze ból brzucha to normalny objaw! chyba że jest nie do wytrzymania rozrasta się macica, luzują mięśnie brzucha, inaczej pracuje układ trawienny, niunia się zagnieżdża i przymocowuje do macicy, a wy myślicie że tego nie czuć? codziennie rano jak wstaję i czuję ból piersi to się z tego cieszę jak durna ale ja to chyba nie jestem normalna:D Szatynka współczuję z powodu rodziców zapitalaj do dentysty! stany zapalne mogą szkodzić maleństwu, lepiej leczyć od razu Tilli biedactwo...pamiętaj tylko pij dużo żebyś się nie odwodniła Witania zazdroszczę ci Mazur, mój facet wraca jutro wieczorem, w piątek jadę do mamy, w sobotę dwa grillki, na których będę udawać zatrucie żeby mnie nie zmuszali do jedzenia i picia, niedziela nic konkretnego ogółem plan spać spać spać i wdychać świeże powietrze na ogródku i relaksować się na maxa:D Paulinka im mniej tego typu statystyk będziemy znać tym lepiej dla nas… po co mi ta wiedza w moim obecnym stanie? Kajuśka nie czytaj takich rzeczy, skoro tak ci działają na wyobraźnię, lepiej puść sobie relaksującą muzykę albo idź na spacer Daga chyba pobiłam twój rekord długości posta:D Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli, to będziesz miała wesoło z dwójką małych dzieci :) Kajuśka, ja też mam zamiar powiedzieć Tacie w Dniu Taty :) Ja idę 16 do lekarza, szybko zleci, zobaczysz :) Statystyki statystykami... Kurcze zawsze jest ryzyko i nie tylko do 12 tyg, Można się zamęczać myślami, tylko po co? No tak, najpierw, że jeszcze serducho nie bije, potem że jak nagle przestanie bić i tak do samego końca... nawet w 9 mcu może coś się stać, a ile powikłań przy porodzie itd. Co ma być to i tak będzie, trzeba myśleć pozytywnie :) Ja się staram, choć też mam chwile zwątpienia i paniki. Już samo to, że nie chcę nikomu mówic o ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betka12 - zgadzam sie w 100% o takich rzeczach sie nie mysli trzeba sie cieszyc i ufac ze bedzie dobrze:) Monika - ja ide 2 dni po tobie do lekarza i tez sie nie moge doczekac ;) ale wiem ze wczesniej nie ma sensu gdyby byl sens to juz bym gnala do gabinetu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z betką :) Po co nam ta wiedza o statystykach w naszym stanie, tylko niepotrzebny stres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witania, ja też idę 16ego :) poszłabym później, żeby od razu usłyszeć serduszko, bo we wtorek będzie tylko pęcherzyk, ale po 16tym mój ginekolog jedzie na 2 tygodnie na urlop (jak on mógł!!???:P) więc pójdę teraz, poczuję się lepiej :) wiem dziewczyny, że nie wolno tak myśleć, macie rację. Ale pracuję już nad sobą i coraz więcej we mnie radości. Staram się nie skakać ze szczęścia, żeby nie podpaść w pracy, czy na ulicy, ale taka jestem podekscytowana i szczęśliwa :) betka, to dobry lek z tego naszego clo. Za którym razem ci się udało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beta, Ja tej statystyki ni podawałam Wam żeby was zasmucić czy nastraszyć.... tylko gdzieś tam na poczatku tego form sama zastanawiałam się czy to prawda i się bardzo się martwiłam że mi się może taka statystyka przytrafić... A w ogóle to to było po poronieniu znajomej. Przepraszam że was niepotrzebnie stresuję:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajuśka, to czekamy razem na lekarza :) Ja nie wiem co to clo, ale kiedyś brałam duphaston na skrócenie cyklów po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych, brałam go 3 miesiące, bardzo źle się czułam, podobnie jak teraz w ciąży, albo jeszcze gorzej :) Cały czas mnie mdliło, głowa mnie bolała i tyłam niesamowicie... Ble... okropny lek... Ale podobno działanie dobre i pomocny dla ciążówek, które mają mało progesteronu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tilli jest nawet sporo u nas dziewczyn, które mają w rodzinie bliźniaki :) Zobaczymy :) U mnie nie było bliźniaków, ale szczerze nie chciałabym... A Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam monitoring i był tylko jeden pęcherzyk. także chyba tylko jedna dzidzia się szykuje. Paulinko, przepraszam. Ja wiem, ze nie chciałaś nas nastraszyć. Ja to oczywiście musiałam zapamiętać. To nie twoja wina, że mam skłonności do czarnowidztwa :) witania, clo to clostylbegyt, lek sztucznie wywołujący owulację, często stosowany przy zaburzeniach cyklu, np. PCO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinka nie masz za co przepraszać, ja się nad statystyką nie zastanawiam jestem odporna na wiedzę:D każda z nas się martwi, ja np. mam w swojej książce o ciąży rozdział o chorobach płodu, ale ja tego świństwa nawet nie mam zamiaru czytać! oczywiście może każda z nas pisać co chce, po to jest forum żeby też szukać pomocy w wątpliwościach i lękach i ja nie będę nikogo za to mordować:D tylko że jak któraś z was napisze jakieś takie dane to wybaczcie ale ja po prostu nie będę tego czytać, nie chcę tego wiedzieć i już Kajuśka ja zaskoczyłam za drugim cyklem na clo, wcześniej 1,5 roku staranek z niezdiagnozowanym pco bez owulacji, szkoda że tak późno znalazłam dobrego gina mam te 1,5 roku w plecy:/ Witania rozumiem cię z nie mówieniem, nosi mnie czasami żeby powiedzieć paru osobom ale to by znaczyło że zaraz wszyscy będą wiedzieli ja tam nie wierzę że ci pierwsi będą trzymać gęby na kłódkę a ja chce mieć na razie spokój! na razie wy mi wystarczacie:D a teraz biorę dupka do 12 tygodnia bo mam właśnie braki prog. bliźniaki? raczej nie, na usg było widać jedno jajo, ale to chyba jeszcze nic nie znaczy… chociaż owulacja była z obu jajników i oba jaja pękły wiem na pewno z monitoringu…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kochane jestem ze styczniowek 2010 niedawno my zakladalysmy temat i to wszystko wydawalo sie takie odlegle, a teraz juz jestescie Wy jak ten czas leci zycze wszystkim przyszlym mama duzo szczescia i wytrwalosci w tych trudnych pierwszych tygodniach. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze że dzisiaj w dobrych nastrojach. ja niestety rycze jak bóbr, oddawałam dzisiaj w laboratorium kał synka na Candide i wynik ma być po poludniu ale ja juz się troche naczytałam w necie i się rozplakałam, wiem ze jeszcze nie mam wyników ale wszędzie pisze ze to może prowadzić do autyzmu :(:(:( boże tak się martwie i boje. chyba caly dzień przepłacze .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
filipinka??? a to jakies rutynowe badanie? czy podejzewalas cos ze dalas probke? jak to sie stalo? i nie martw sie i nie rycz brak wynikow to brak jakiegokolwiek potwierdzenia i synek wyczuje smutek u ciebie ja nei chce blizniakow :) kiedys tak sobie mowilam ze smiechem ze \'ale by bylo\'.... ale boze! jak ja bym sobie dala rade? 2 letnie dziecko i dwojka norodkow...a my w UK totalnie sami jak palce, bez zadnej pomocy rodziny ale to raczej niemozliwe :) my juz po spacerku a wrocilysmy cale mokre bo sie ropadalo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filipinka napisz złotko skąd ci się wziął pomysł na to badanie... i nie płacz na zapas... tulam cię mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej brzuchatki. Filipinka - nie płacz. Jeszcze nic nie wiadomo. A w necie nie czytaj bo tylko niepotrzebnej paniki się najesz. Będzie dobrze!!!🌼 -bliżniaki - moja prababcia miała dwóch synków. Potem chrzestna więc jest maleńka szansa. Ale przy bliźniętach strasznie hormony dają w ciąży popalić więc sądzę, że jednak nie będzie. Też nie mogę się doczekać aby powiedzieć wszystkim. Wstrzymam się do 18. Jeśli po wizycie będzie oka to puszczę farbę. :D Pozdrawiam mało ciążowo. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuski:) u nas leje pogoda do bani ja mam wizyte 23czerwca buu jeszcze tyle czekania:( jesli chodzi o blizniaki to dreszcze mnie przechodza chyba bym sie zalamala. Witania jade z Toba na Mazury:):)duzo sloneczka zycze :)co do czytania na necie o sttystykach to dziewczyny niema sensu sie dolowac i czytac takich rzeczy mamy byc spokojne i mysec pozytywnie jak to mowia im wiecej sobie czlowiek do glowy wbije tym bardziej wynajduje jakies minusy.betka12 no niestety ja z wizyta u dentysty musze zaczekac i pocierpiec troche mam zab do usuniecia a to teraz nie wskazane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym chciała :) bardzo bardzo :) generalnie to mi wszystko jedno, grunt żeby maluszek był zdrowy :) choć delikatnie bardziej wolałabym chłopczyka :) dziewczyny, a macie jakiś śluz w ogóle? wiem, że to sprawa indywidualna i każda kobieta przechodzi to inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
curde mogłaby się Filipinka zameldować już o właśnie mi zaczął prawy jajnik szaleć aaałaaaa wredny;) Szatynka ja mam wizytę u gina jeszcze dwa dni po tobie… szkoda że nie możesz dziada teraz wyrwać, znaczy zęba a nie gina:D ciuszki ciążowe -jeszcze włażę w spodnie, ostatnio schudłam 4 kg to teraz powyciągam z powrotem te większe ciuchy, no i mam parę bluzek odcinanych pod biustem bo lubię ten styl to teraz są w sam raz i nikt nic nie podejrzewa bo już się wszystkim opatrzyłam:P Kajuśka u mnie prawie pustynia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dalam mu kal na te badania bo ma taki dziwny zapach z buzi, robi dziwna kupke ze sluzem, poci sie. i dowiedzalam sie zeby zbadac kal. juz nie schizuje, czekam na wyniki i zobacze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×