On ma mnie dość i flirtuje z inną, jak go przekonać, żeby dał mi szansę???

Odkryłam, że chłopak, którego kocham sms`uje od tygodnia z inną, nowo poznaną laską. Piszą do siebie "słoneczko" chociaż ona pisze do niego więcej, on odpisuje itd. Jednak okazuje się, że to tylko skutek, a nie przyczyna problemów. Zrobiłam awanturę, zachowałam się jak nawiedzona histeryczka i on z wściekłości powiedział, że chyba psychiczna jestem, że sama jestem sobie winna bo on jest jest po prostu zmęczony i ma dość ciągłych pretensji, kłótni i tego, że cokolwiek zrobi i powie jest źle i się dąsam. Stwierdził, że zamiast się wściekać i dawać focha to powinnam zabrać mu telefon i się przytulić. Stwierdził, że coraz częściej brakuje mu sił, że wkurza go, iż przekręcam wszystkie jego słowa i intencje tak żeby wyszło, że wszystko jest przeciwko mnie. Na początku byłam wściekła i rozżalona ale potem jakby mną coś zatrzęsło i po prostu zrozumiałam, że początki tej zdrady to konsekwencja moich poczynań. Wiem, że On postępuje nie fair wobec mnie ale sądzę, że gdybym ja była tak w związku zmęczona to pewnie bym zrobiła tak samo. Pewnie to cały czas się rozwija, pewnie piszą i dzwonią a ja nie wiem, co robić. Nie wiem, czy uda mi się pokazać mu, że się zmieniłam, że coś we mnie się obudziło, czy w ogóle da mi szansę jeszcze. Żyję dzień i noc w strachu, że nagle on powie, że to koniec wszystko, że się zakochał. Jak mu udowodnić, że warto dac mi szansę???