Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

like_hell

Jak zwrócić jego uwagę?

Polecane posty

hej dziewczynki. glupia ja - hmmm moim zdaniem strasznie go idealizujesz :) ale z drugiej strony to jest ok ze go cenisz bylebys sobie nie robila niepotrzebnych nadziei. heaven - kurcze no kopnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki. glupia ja - hmmm moim zdaniem strasznie go idealizujesz :) ale z drugiej strony to jest ok ze go cenisz bylebys sobie nie robila niepotrzebnych nadziei. heaven - kurcze no kopnij go w dupsko to może się opamięta. a jak się nie opamięta to w sumie jaka strata? zakochanie w nim przejdzie prędzej czy póź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... Jak ja bym chciała go tak właśnie \'\' kopnąć \" !!!. Tylko to takie trudne, wpadłam po uszy. Sama wiedziałam w co się pakuję, zarazem byłam pewna że się mogę z tego wyzwolić w każdej chwili. Pomyliłam się, nawet bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ja
like hellka, nie idealizuje go, widze jego wady...niektore to mnie bardzo wkurzaja i chyba nie moglabym z nim byc...moze do tej pory zle trafialam, ale on byl dla mnie idealem w lozku, normalnie moglabym z nim to robic co chwila, a wczesniej to nawet nie myslalam o nim w takich kategoriach, to sie nazywa "milosc od pierwszego wlozenia" hhaahahah, ale z emnie zboczuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cebulkowa_Panienka
Hey przeczytalam caly watek- i bedac na 2-3 stronie chcialam Ci napisac, ze watpie ze cos z tego wyniknie.. Dotarlam do 9 strony, i okazalo sie ze moja przepowiednia sie sprawdzila:P A tak na powaznie- czytajac Twoj pierwszy post to tak jakbym miala deja vu- ile razy juz zdarzylo mi sie ze zaczelam sie do faveta zblizac, ja juz sie w nim zakochiwalam a pozniej nagle ni stad ni zowad on rezygnowal....i nie wiadomo mi bylo dlaczego... Ktos tutaj napisal- owszem faceci sa rowniez niesmiali, ale kiedy dochodzi do sprzyjajacej sytuacji( a takich mieliscie wiele) to biora sprawe w swoje rece...A on niestety tego nie zrobil.. My kobiety zanadto nadinterpretujemy wszystko- ciekawa rzecz ze wiekszosc kobiet w tym watku mowilo ze on napewno jest rowniez w Tobie zadurzony..Musimy pozbywac sie zludzen, nie analizowac zachowan mezczyzn(gierki typu muszka w oku to nie w ich stylu- to typowo kobiece) Faceci nie sa skomplikowani, nawet jesli chca zeby ich takimi uwazano...Nie ma czegos takiego ze facet wysyla jakies sygnaly... Albo mu na Tobie zalezy albo nie. Zobacz sobie film ''Kobiety pragna bardziej'' albo przeczytaj ksiazke o tym samym tytule a dowiesz sie jakie sa intencje faceta, kiedy sie tak czy inaczej zachowuja... I ten wlasciwy w koncu nadejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny przepraszam ze sie nie odzywam ale mi net coś działa jakby chciała a nie mógł :) głupia - nie zboczona tylko normalna - każda z nas ( chyba ) lubi jaj jej w łóżku dobrze :D a miłość od pierwszego złożenia zajefajnie brzmi :) cebulkowa - widzisz.... pewnych rzeczy człowiek się uczy całe życie :D a tymczasem będę uzupełniać wiedzę teoretyczną! no i nan nadzieję że znadjdę tego mr Right. I wy dziewczyny też :) tylko żeby znależć to trzeba się otworzyć na innych facetów zamiast wzdychać do tych którym na nas najwyraźniej nie zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ja
hej, dziewczyny!!! ja dzis sobie zmienilam kolor wlosow na poprawienie humoru :), chcialam zaskoczyc przyjaciela, ale musial wyjechac do rodzicow, wiec dupa, a jutro wraca moj facet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
głupia - cóż ci powiedzieć... Dbaj o siebie i zastanów się czy jest sens tkwić w związku z facetem. Dajmy sobie wreszcie szanse na szczęście zamiast tracić czas na niepoważnych beznadziejnych facetów. p.s. Założyłam profil na jednym z portali społecznościowych z których korzysta X. Bo akurat chciałam ( ale prawdą jest że on mi go polecił jakieś półtora miesiąca temu ). Przeglądałam jego profil przy okazji ( jak wszędzie ostatnie odwiedziny są widoczne o ile się tego nie wyłączy... ). Zauważył mnie, dodał do znajomych i napisał \" hej\". Odpisałam \" hej\". To tyle jeśli chodzi o ostatnie nasze \" kontakty \". A ja durna myślałam że on coś do mnie ma. Sama się z siebie śmieję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ja
like hell, no wiem ze moj zwiazek nie jest idealny...ale niby mi tak jest wygodnie, poza tym przyzwyczajenie, poza tym "co rodzice powiedza"...ehh....ogolnie mam oczy szeroko otwarte i wierze w przeznaczenie :) rok temu moglam byc z przyjacielem, ale sama "nie chcialam", balam sie i juz jest za pozno, on sobie szuka kogos na stale, a nie na seks, a ja mu moglam dac tylko to, bo sie balam, bo nie bylam do konca pewna...czasu nie cofne, teraz ma mnie gdzies, niby sa jakies dwuznaczne zarty, kiedys stwierdzil ze jestem zajebista, ale co z tego...i tak nie zalezy mu na mnie, ciesze sie ze sie uspokoilam, moze nadal go kocham, ale juz tak spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ja
like hell, witam!! co tam slychac z przyjacielem??? moj mnie wczoraj troche zasmucil...nie wiem po co to mowil....gadal ze tak za mna szalal, dla tego mnie unikal, bo by nie utrzymal rak przy sobie...dziwnie, sam to skonczyl, a teraz mi to mowil...po fakcie...dzis przyjezdza do niego jego cizia, mowil ze nie chce z nia tenteges, ale jest facetem, wiec pewnie ulegnie, a poza tym zaprosilam ich na imprezke dla jaj, wiec moze zobacze co to za cud, ogolnie bedzie smiesznie, bo bede ja z facetem, jego byla z facetem i przyjaciel z nia, wyborne towarzystwo :) no zobaczymy co to bedzie...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja mam na szczęście lepiej niż wy - mój X mnie olał z góry na dół. Ja jego również :) nie gadamy, nie piszemy do siebie, nie spotkaliśmy się. cisza w eterze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 99999999999999999999999
fajny temacik - no właśnie jak przekroczyć tę granicę przyjażń-miłość, jak okazać przyjacielowi że czujemy coś więcej???jak to zrobić bez ryzyka że w najgorszym wypadku zostaniemy bez faceta i bez przyjaciela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam taki pomysł
żeby 17-letnią cizię przyjaciela "głupiej ja" skumać z przyjacielem przyjaciela heaven :)) nie sądzicie, ze byliby super parą??? a ile problemów by kilku osobom rozwiązali, hahahaha przy okazji hell, pozdrawiam, szkoda ze nic z tego nie wyszlo, jego strata, bo widać, ze fajna z Ciebie dziewczyna, kto wie, moze jeszcze cos z tego bedzie... tez znam te rozterki, nawet teraz taką mam nieco podobną, tyle ze u mnie to jeszcze bardziej pokomplikowane, bo w pracy :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9999999999 - pocytaj \" dlaczego faceci kochają zołzy\", jest zresztą taki temat na kaffe. tam jest świetnie opisane jak dawać sygnały :) ja mam taki pomysł - świetny pomysł. :) a co do twoich rozterek jeśli ci ulży i w czymś pomoże to pisz. Mi łatwiej było to wszystko uporządkować i ogarnąć jak wszystko to napisałam. taki terapeutyczny aspekt :D ale nie martw się - jak widzisz wątek nie jest tu długo a kilka spraw się dziewczynom powyjaśniało więc wątpliwości nie mogą jak widać trwać w nieskończoność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ja
dzis mam gorszy dzien...z powodu mojego faceta, wiec napisze cos tu , moze mi pomoze...:( dzis zajebiscie zaluje, ze nie chcialam byc z przyjacielem, ale juz za pozno...sama wolalam byc wygodnie nieszczesliwa..ehhh....czlowiek jest glupi,a potem zaluje.. p.s. widzialam jego cizie, nic ciekawego, ale jest szczesliwy :( wiem , ze to wredne, ale marze zeby im sie nie udalo, masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam taki pomysł
czesc hell, dzieki, ale ja raczej malomowna jestem :)), w kazdym razie w szczegoly mej porąbanej sytuacji nie bede sie wdawac, ale dzieki, bede tu do Was zagladac; głupia (głupio mi tak do Ciebie mowic:) ), trzymaj sie, nie załuj, tylko do przodu, wiem ze to tak łatwo powiedziec, ale jak sie cos długo powtarza, to w koncu to sie staje prawdą i tego się trzymajmy dziewczynki! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupia ja
spoko, mozesz mowic :) a ja dzis chyba zmadrzalam, bo mnie pajac dzis olal na maksa, przez ta zdzirke, ale co tam... kij im w oko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co a ja tak sobie myślę - trzeba się otrząsnąć! Nie to nie bez łaski, następny proszę! Może dziś poznamy kogoś ciekawego w autobusie, albo jutro na spacerze, albo w ogóle w kolejce w supermarkecie?! Więc oczy dookoła głowy, uśmiech i na pewno już niedługo nie będziecie wspominać tych naszych X.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam taki pomysł
hell, dokładnie tak samo myślę, nigdy nie wiadomo co (kto) spotka nas za chwilę, tylko jak wybić sobie z głowy Xów???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikkakka
No i jak udało wam sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×