Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dlaczego tak niby jest

Antykoncepcja a katolicyzm

Polecane posty

Gość dlaczego tak niby jest

Dlaczego katolicy uważają antykoncepcję mechaniczną (np. prezerwatywa) czy hormonalną (np. tabletki) za grzech? Wiem, że nie dochodzi do zapłodnienia ale jaki w tym problem? Ci co chcą niech się mnożą. A antykoncepcja jest lepsza przecież od aborcji. Więc dlaczego katolicy jej nie akceptują? Mało tego używają kalendarzyka a to też przecież antykoncepcja tylko, że naturalna. Jak zwał tak zwał ale chodzi o to samo więc skąs ten negatywny stosunek do innej antykoncepcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik062007
nie wiem dokladnie, ale stosowanie pigulek jest szkodliwe dla zdrowia kobiety, a istnieje takie przykazanie jak nie zabijaj (ktore oznacza tez nie szkodz sobie i innym na zdrowiu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marnowanie nasienia
tak samo masturbacja jest grzechem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalendarzyk i naturalne metody planowania rodziny (obserwacja objawów płodności - śluzu, temperatury i szyjki macicy) to nie antykoncepcja - to świadome planowanie potomstwa z otwartością na życie. Takie jest stanowisko kościoła i żadnego księdza nie przegadasz. A jakakolwiek antykoncepcja - w dowolnej formie: mechaniczna, chemiczna, hormonalna, chirurgiczna... wszystkie są przez kościół niedopuszczalne bo są przeciwko życiu - zamach na płodność i prosta droga do aborcji (sic!!). I tu też kościoła nie przegadasz, nie przekonasz że to głupota, bo oni mają takie stanowisko i go nie zmienią. Tak już mają i już. A jak ty się do tego ustosunkujesz to już twoja sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×