26 tc i 14 kg na plusie

''po pierwsze to co jesz to jest dieta odchudzająca a nie 2000cal.Nie jesz kolacji'' W wielu krajach nie je sie kolacji tak pojmowanej jak w Polsce wiec nie patrzcie jedynie przez pryzmat Polski. jesli jecie obiad o 15:00 to jecie kolacje. ja jem zupe okolo 13:00 i syty obiad miedzy 16:00 a 17:00. Nie rozumiem was - pisze ze wyniki badan sa dobre, dziecko z usg mialo w 35 tygodniu 3200 kg, mam usg tco 2 tygodnie. Czym ja mam sie martwic? Ze niby 20 kg na plusie oznacza zdrowie malucha.

przesadzajcie. Ja przytylam w calej ciazy 4 kg, moja siostra ani grama. Na to nie ma zasady. Glownie kobiety ktore mialy zdrowa wage lub lekka nadwage malo tyja lub wcale bo maja wystarczajaco budulca. Mamy zdrowe dzieci. Jadlysmy zdrowo i absolutnie nie za dwie. Nie pozwalalysmy sobie na zachcianki tylko dlatego ze ciotki mowily; jak masz ochote na batonika to jedz bo widac tego dziecu potrzeba. Przyjmuje się, ze zapotrzebowanie na kalorie u kobiety w ciąży wzrasta: • o 100 w pierwszym trymestrze - powinnaś spożywać około 2100 kalorii dziennie; • o 200 w drugim trymestrze - powinnaś zjadać około 2200 kalorii dziennie; • o 300 w trzecim trymestrze - dzienna ilość kalorii to około 2300.

Dzieki mamitka chociaz chyba tu sie nikogo nie nauczy akceptacji innej.

do ja mam szczescie - jestem z toba. to jasne, ze nie trzeba przytyc, mozna spalic wlasny tluszcz. pociesza mnie to, bo mam 10kg za duzo i moze jak zajde w ciaze, organizm te wlasnie wykorzysta:-)

jfhdn - ja przy wzroscie 168 wazylam prawie 75 kilogramow wiec mialam troche nadwagi (mimo ze mnie ty posadzaja o nieziemskie liczenie kalorii). Wiec dziecko ma skad ''ciagnac'' :-)

nawet jeśli obliczyłaś swoją dzienną dietę na 2000 kalorii...to i tak zjadasz o jakieś 300 - 500kalorii za mało i to by tłumaczyło dlaczego zamiast przybierać na wadze waga stoi w miejscu to że znika Ci tłuszcz to wcale nie znaczy że to jest zdrowe dla Twojego dziecka, podczas odchudzania gdy organizm rozkłada tkankę tłuszczową by uzyskać z niej energię wytwarzana jest duża ilość toksyn które muszą być potem wydalone z organizmu sama ciąża obciaza już nerki i watrobę bo muszą pracować podwójnie co do energii: tą organizm moze uzyskać z tkanki tłuszczowej, ale białka, witamin i minerałów potrzebnych dziecku organizm już tkanki tłuszczowej nie pozyska

40 tc 12 kg na plusie:(

zdecydownie mają rację - nie ja obliczylam ilosc kalorii tylko moj lekarz - napisalam to juz wyzej mieszy 2000 a 2200. Jednego dnia zje sie gotowane i jest mniej a drugiego smazone i jest wiecej kalorii wiec na pewno dojadam wystarczajaco. A poza tym kto mowi ze to o 500 kalorii za malo? Ty? Wszedzie na internecie pisza ze pod konec ciazy 2500 kcal to absolutne maximum. A to jeszcze zalezy od samej ciezarnej - jesli sie mialo nadwage tak jak ja to powinno sie jesc mniej. ''co do energii: tą organizm moze uzyskać z tkanki tłuszczowej, ale białka, witamin i minerałów potrzebnych dziecku organizm już tkanki tłuszczowej nie pozyska'' - dlatego wlasnie jem malo tlustego i slodkiego jedzenia (co bardzo podwyzszyloby liczbe kalorii) a bardzo duzo nabialu, owocow i warzyw ktroe dostarczaja budulca. Nie doczytalas sie tego u mnie czy nie chcesz sie tego doczytac???

12 na plusie i lekarz kazal isc na diete 1600 kalori.co wy na to?

Ja ci powiem jedno: innym dziewczynom zarzucasz, ze widza wszystko w czarno-bialych barwach, a sama robisz dokladnie to samo piszac o "smalcu i 20 kg na plus". Innym zarzucasz, ze nie doczytuja tego, co piszesz, a sama znow robisz dokladnie to samo! Napisaly ci chyba, ze 10kg w ciazy to normalna rzecz i nie ma w tym grama twojego tluszczu i to potwierdzi ci kazdy jeden lekarz czy to zagranica czy w Polsce (sama mieszkam w Holandii i tutaj przyjmuje sie, ze max. w ciazy mozna przytyc 16 kg w zaleznosci od BMI i wagi startowej). Te 10 kg to wazy dziecko, wody, lozysko i inne (ktoras ci napisala wyzej), a jesli twoja waga stoi w miejscu mimo ciazy i rosnacego dzieciaczka tzn., ze twoj tluszcz jest w ciazy spalany, co wcale w ciazy nie jest zdrowe i konsekwencje tego mozesz miec PO ciazy, a nie w trakcie (w postaci wypadania wlosow, zebow i innych). Dlatego ja tez tobie radze raczej uwazac i nie oburzac sie tak, ze ty wiesz lepiej, a reszta to tak bee. Otworz sie troche na opinie i rady innych i nie wychodz z zalozenia, ze tylko i wylacznie ty i twoj lekarz macie racje, skoro wiele innych lekarzy naprawde mowi inaczej. Moze jestes wyjatkowym przypadkiem i faktycznie u ciebie nie bedzie zadnych konsekwencji, moze faktycznie jesz zdrowo, dieta jest zbilansowana itd., ale wez pod uwage, ze twoj tluszcz w ciazy sie spala, co nie jest rzecza naturalna.

ze troche za duzo przytylas jak na 22tc i stad musisz zmniejszyc ilosc kalorii, bo pod koniec bedziesz miala 40 kg na plusie jak tak dalej pojdzie.

DO: do to ja mam chyba szczescie Co zarzucam dwom dziewczynom ktore sie wypowiadaja to posadzanie mnie o patologie i zle zywienie. To ze napisalam ze 20 kg na plusie wcale nie oznacza bardziej zdrowego dziecka niz moje jest prawda, bo nie oznacza. Smalec - podalam jako przyklad tego ze nie jestem w stanie podbic wagi inaczej niz tylko zamienic to co jem obecnie na cos bardzo kalorycznego. Jem tyle ile mi zalecono (mieszkam rowniez w Holandii i w tej samej Holandii co ty lekarz mowi ze wszystko jest w normie!). Jem zdrowo a nie jestem w stanie jesc wiecej bo sytosc oznacza sytosc. Ja jestem otwarta na opinie innych ale nie takie ktore zaczynaja sie od slowa PATOLOGIA.

to ze za duzo przytulam to wiem i to bardzo dobrze,pytam raczej czy mozna zejsc na 1600 kalori

22tc - zapytaj innego lekarza dla pewnosci ale blagam nie radz sie na tego typu forum jesli nie jestes pewna. Przeciez tu nikt nie jest specjalista wiec moze ci dac jedynie wyssane z palca i wlasnego doswiadczenia porady ktore wcale nie musza byc dla ciebie dobre.

ojjjojojoj dzieki,masz racje spytam innego

Jesli mieszkasz w Holandii i ciaza przebiega prawidlowo to w ciazy W ZYCIU na oczy nie zobaczysz ani jednego ginekologa, bo normalnie przebiegajaca ciaze prowadza tylko i wylacznie polozne, a one moga sie mylic! (wiem to z doswiadczenia!), wiec nie oszukuj nas tu, ze kilku lekarzy ci powiedzialo, ze to ok, bo skoro lekarz prowadzi twoja ciaze to znaczy, ze sa jakies nieprawidlowosci lub spodziewasz sie blizniakow i TYLKO I WYLACZNIE w takich sytuacjach ciaz nie prowadzi polozna. Mieszkam w tym kraju tyle lat, ze mnie nie oszukasz :P - to raz. Dwa, jesli piszesz, ze masz co 2 tygodnie usg to znaaczy, ze twoja ciaza jest zagrozona lub nie przebiega prawidlowo, bo w Holandii wykonuje sie maxmalnie 3 usg: pierwsze ok. 9-10 tc dla jej potwierdznia, drugie przeziernosci karkowej (i jest to badanie obowiazkowe od 36 roku zycia, jesli nie masz tylu lat to bylo to badanie na zadanie, a zatem samodzielnie odpatne) i trzecie polowkowe w ok. 20 tc i na tym koniec! Ewentualnie jesli polozna chce moze zrobic ok. 30-32 tc ciazy jeszcze jedno, aby sprawdzic jak maluszek rosnie, ale zadko je robia. Takze jak sama widzisz, troche wiem na ten temat i w tym co piszesz nie zgadza mi sie pare rzeczy, bo przeczysz sama sobie. I jeszcze jedno: uczepilas sie tych 20 kg jak rzep psiego ogona :) W ciazy mozna przytyc i 7 i 8 i 15, wcale niekoniecznie 20, wiec wyluzuj i nie zachowuj sie tak, jakbys pozjadala wszystkie rozumy.

DO: do to ja mam chyba szczescie Widzisz jaki twoj swiat jest czarno - bialy. Zamiast zapytac dlaczego chodze do ginekologa podczas ciazy t od razu zakladasz ze klamie. Zastanow sie jaki ja mam interes aby kogos oszukiwac...? Poniewaz mam problemy z biodrem (jedna jest wyzej niz drugie) od samego poczatku jestem pod kontrola lekarza a dziecko urodzi sie cesarka. Wiec chyba dalej nie musze ci wyjasniac dlaczego pod koniec ciazy mam usg przy kazdej kontroli? Takze jak sama widzisz, wiesz mniej niz ci sie wydaje. I przestan prosze z tym pozjadaniem rozumow - bo te 20 kg byly raz wspomnianym przeze mnie przykladem ktory to ty dalej ciagniesz.

Ja tez bede rodzic w Holandii. Rowniez prawie nic nie przytylam - 2 kg. Lekarz mowi ze jest w porzadku. Cala ciaze chodzilam do poloznej ale od poczatku uparlam sie ze chce cesarke i od 35 tygodnia jestem pod kontrola ginekologa. Przy pierwszej i drugiej wizycie robil mi USG zeby sprawidzic jakie duze jest dziecko.

Kolezanko droga, widze, jak bardzo chcesz pokazac swoja wyzszosc nad nami tu wszystkimi, nie rozumiem tylko po co? Przepraszam, a gdzie napisalam, ze KLAMIESZ???? Napisalam to: "Takze jak sama widzisz, troche wiem na ten temat i w tym co piszesz nie zgadza mi sie pare rzeczy, bo przeczysz sama sobie." A to ZUPELNIE co innego, niz oskarzac cie o klamstwo. I mialam prawo myslec, ze krecisz, bo znajac sytuacje tutaj i to, co piszesz to po prostu przeczylo jedno drugiemu, takze wierz mi, wiem wiecej niz tobie sie wydaje.:) Tylko nie lubie arogancji u ludzi i przyznam sie tobie otwarcie, ze mnie ona drazni.

''Mieszkam w tym kraju tyle lat, ze mnie nie oszukasz - to raz.'' Jesli zarzucasz mi ze oszukuje to zarzucasz mi ze klamie.

Kajaja - i co? Zrobia ci tu tak na zyczenie cesarke? W jakim miescie mieszkasz? U mnie nawet o tym slyszec nie chca :) Poza tym babka na kursie rodzenia nam mowi, ze cesarka na zyczenie jest w Holandii zabroniona...Ja w sumie nie wiem jak to jest, bo i tak chce rodzic sn, ale tak z ciekawosci pytam jak ty sobie to zorganizowalas w tym tak popierajacym nature kraju :)

Oj daj spkoj, jaka ty jestes problemowa :) Nadinterpretacja to chyba twoja specjalnosc, moja niestety nie, wiec zostawiam ten temat, bo ty i tak przeczytasz wszystko tak, jak sama bedziesz chciala :p

Nie bede ci podawala swojego numeru sofi, lub daty naturalizacji aby udowodnic ze mieszkam w Holandii i jako ciezarna tutaj mieszkajaca automatycznie zostalam zaangazowana z system opieki zdrowotnej. Prubujesz mi zarzucic arogancje mimo ze sama nia tryskasz cytuje: ''takze wierz mi, wiem wiecej niz tobie sie wydaje. '' - to brzmi bardzo arogancko...

Poniewaz cesarka na zyczenie oficjalnie w Holandii nie istnieje (nie jest zabroniona jak piszesz ale nie istnieje) - (mimo ze w niektorych szpitalach wykonywane jest okolo 30% cesarek wiec raczej nie sa wszystkie z potrzeby) to mnie udalo sie znalezc lekarza przy pierwszym podejsciu. Poniewaz zawsze gdzies znajdzie sie lekarz ktory cc na zyczenie wykona, w kazdym kraju. Nie moge podac w jakim miescie poniewaz uwazam ze jest to nieuczciwe - to decyzja miedzy mna a lekarzem. Jak to przekonalam? Wzielam ze soba troche dokumentow dotyczacych planowanej CC, ryzyka itd. do tego wlasne argumenty i sie zgodzil. Mam juz wyznaczony termin a jesli porod zacznie sie wczesniej mam od razu jechac do szpitala - 5 minut od mojego domu wiec nie ma problemu.

Wiesz co, gdybym miala tak na okraglo ciebie cytowac, jak ty tutaj wszystkich, zwlaszcza mnie i rzucac rykoszetem odpowiedzi na kazde jedno napisane zdanie, wtedy chyba bys do jutra tu siedziala i nic innego nie robila tylko cytowala kazda moja wypowiedz i na nia odpowiadala :P Nie masz nic innego do roboty? Ja przynajmniej siedze w pracy, a ze jest troche nudno i przez ladna pogode nie moge sie zmobilizowac, wiec pisze tu z nudow :), a ty chyba masz za duzo wolnego czasu :P

Kajaja - ok, faktycznie zabronia to moze niewlascie slowo, bo nie ma w zadnym kodeksie tego napisanego, ale z tego co sie orientuje to wlasciwie taka cesarka jest niepraktywana i niezalecana ze wzgledow zdrowotnych. Znasz jakies babki po cesarce na zyczenie wykonanej tutaj? Ja nie znam zadnej... A jaka byla reakcja lekarza, gdy oswiadczylas, ze chcesz cesarke? Probowal cie od tego odwiesc czy zgodzil sie bez problemu?

''Ja przynajmniej siedze w pracy, a ze jest troche nudno i przez ladna pogode nie moge sie zmobilizowac, wiec pisze tu z nudow , a ty chyba masz za duzo wolnego czasu '' A ja zacytuje i tak bo wtedy nikt mi nie zarzuci goloslownosci. Mam duzo wolnego czasu bo za 4 tygodnie bede rodzic. Kto tu jest bardziej nie w porzadku - siedzisz na forum podczas pracy, od razu sie tlumaczac ze jest nudno. Jakie to typowe...tak dlugo mieszkasz w Holandii a kombinujesz po polsku...zegnam

Nie nie znam zadnej kobiety po cesarce na zyczenie w Holandii. I to raczej normalne poniewaz niewiele kobiet chce miec tutaj cesarke. Lekarz nie byl zaskoczony - powiedzial ze to moje cialo, moje dziecko a co on jako mezczyzna moze powiedziec z wyjatkiem tego ze mnie musi poinformowac o ryzykach zwiazanych z cc i porodem sn. I tyle. Wiecej by bylo cesarek na zyczenie tutaj gdyby kobiety sobie tego zyczyly.

Wiesz co, nie masz pojecia jaka wykonuje prace, jaka mam funkcje, kim jestem, a oczywiscie pani arogancja musiala mnie podsumowac :) Typowe :) Dla twojej wiadomosci pracuje jako analityk rynkowy w duzej firmie i w tej chwili nie mam nic do zrobienia, poniewaz czekam na sprawozdania i raporty z innych krajow i oddzialow naszej firmy, abym mogla przygotowac jutrzejsze spotkanie. Pewnie zaraz znow do czegos sie przyczepisz, ale juz zdazylam sie przyzwyczaic. Mam tylko nadzieje, ze przykoncowce ciaza nie zrobie sie taka upierdliwa jak ty :)

Kajaja - dzieki za odpowiedz. No wlasnie chyba masz racje, ale tutaj wszystkie kobiety stawiaja na nature...Ja zdecydowalam sie rodzic w szpitalu, choc wiekszosc kobiet na czele z moja tesciowa mi sie dziwia "Dlaczego nie w domu?", a ja po prostu nie wyobrazam sobie takiego sredniowiecznego porodu...no, ale taka tu jest mentalnosc.:)