Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kkkggg

jak opanować stres przed kierowaniem samochodem?

Polecane posty

Gość kkkggg

piszę ten wątekw tym temacie, bo podciągam go pod psychologię, \'zdrowie psychiczne\'. 3 miesiące temu zdałam egzamin na prawo jazdy, za 2 razem, w Warszawie. Od tamtej pory trochę jeździłam sama, ale głównie z narzeczonym- tzn ja kierowałam a on jechał jako pasażer. Jednak on czasami zachowuje się jakby pozjadał wszystkie rozumy i nie lubię z nim jeździć bo gorzej się stresuję. generalnie idzie mi w miarę, ale ten stres... Dodam, że jeżdze tylko w weekendy bo w tygodniu nie mam jak i gdzie za bardzo. I jest teraz tak, ze zaczynam sie wymigiwać od jazdy, bo się boję. Mam jakis opór ktorego nie mogę, a chce przełamać. Mamy swoj samochod, ale aktualnie jest w warsztacie. Ostatnio jechalismy samochodem tesciow na Mazury, ok. 250 km, i narzeczony kilka razy chciał mi dac kierowac chociaz troche, a ja nie i nie. Nie wiem jak to opanowac. Wiem, ze jak sie w sobie nie zbiore to bedzie tylko gorzej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Warszawie
przynajmniej przeszłaś porządną szkołę jazdy pewnie. Ja jestem z małego miasteczka (zrobiłam tam prawko) i bałam się jeździć do większych miast... Raz się przełamałam i odwiedziłam pewną metropolię:) byłam z siebie dumna, ale długo nie miałam ochoty tego powtarzać: korki, brak kultury wśród kierowców itp. Swoją drogą zastanawiam się dlaczego niektórzy faceci zachowują się tak, jakby mieli patent na prowadzenie auta i tylko oni nadawali się do tego najlepiej... Niewiele Ci mogę poradzić - musisz się po prostu przełamać i spróbować, choć wiem, że to rudne. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×