Zaparłam się i napiszę tą pracę magisterską pozostał tydzień

Witam serdecznie wszystkich!!! Piszę tu ponieważ potrzebuje mocnego wsparcia na ten tydzień. Pisze prace magisterską pozostał mi tydzień mam na chwile obecną 47 stron i cztery rozdziały do napisania czyli brakuje mi drugie tyle!!! Mam nadzieje ze znajdzie sie ktoś taki jak ja kogo goni termin i powspiera mnie w te zimne i senne noce... Biorę się za pisanie... kawka i mocyyy przybywajjjjjjj

nie zapomnij się wysrać

A masz wszystkie materiały już ?

mam materiały chociaż z doświadczenia( przy pisaniu tych 47 ston) wiem ,że czasem czegoś braknie i trzeba poszukać , posiedziec w czytelni ....

Powodzenia :), myślę, że powinno się udać.

spoko na pewno dasz radę - ja w tydzień napisałam prawie całą pracę :)

dzięki megan a z jakiej dziedziny pisałaś?

hehe widze, ze Marzena z krakowa-ja rok temu bronilam sie ..ehhh jaki stresik:P Moja praca napisana w 4 miesiace, jestem z dzialu bardziej humanistycznego, takze musiala, mtez robic badania ,wykresy piwerdoly itd. Ja wam wspolczuje, bo moj ostatni tydzien byl tragiczny!!!!!!

a moja praca ktora bede pisac od czerwca bedzie miec gora 35 stron :P wiecej i tak sie nie chce nikomu czytac :P

tak z Krakowa ja również humanistyczny ... Historia ale bez wykresów itp czysta opisówka, wręcz streszczanie , cytowania...choć i tak wydaje mi się, że nie najgorzej na chwile obecną mam ponad 100 pozycji w bibliografii tyle że ja mam temat rzeka

Marzena-to ladnie:) taka bibliografia i na tak mala ilosc stron to bardzo fajnie. Ja swoja prace napisalam wbrew temu, co wszyscy sadzili (wrocilam pod koniec lutego z wymianyi nikt nie dawal mi szans na skonczenie pracy w terminie). Ehhh brakuje mi Krakowa, jestem za granica, teksnie do imprez, tutaj nie ma gdzie sie bawic... taki dziwny ten kraj

trzymam kciuki Marzena! Wiesz, za duzo tej kawy nie pij i staraj sie tez pospac, bo ja mialam halucynacje od braku snu heheh

Tak Kraków ma coś w sobie ... magia tego miejsca sprawie że nie chce sie go opószczać! KOCHAM to miasto jak żadne inne...urodziłam sie w Krakuu ,ale... niestety wychowałam gdzie indziej ... ale wróciłam Tu studiowałam, tu pracuje... tu spotkałam najcudowniejszego człowieka , i teraz to w Krakowie wychowuje moje Słońce:) Oj rozczuliłam się... Dzięki za trzymanie kciuków i wsparcie Ja też tak pomimo wszystkim ... obiecałam sobie że dam rade i obronie się! Pomimo i na przekór wszystkim!!!

oj masz rację moze to od zbyt dużej ilości kofeiny SORKI OPUSZCZAĆ!!!!a Nie opószczać PRZEPRASZAM

ha! mam prawie to samo... napisana gdzies polowa pracy, do oddania zostal jakis tydzien, max 10 dni... a ja co - zamiast pisac ucze sie na egzam na drugi kierunek..i siedze na kafe:P ale musze dac rade!!! wy tez kobietki dacie rade, na pewno!!! sobie i wam duzo sily zycze :)

dzejn powodzenie Cieszę się ze wreszcie pojawił się ktoś z podobnym że tak powiem problemem. No więc jak piszemy dzis do rana?całą noc?

o nie, ja dzis sobie odpuszczam pisanie:/ na egzam wypadaloby zaczac sie uczyc, mam tylko dzis wieczor i jutro, a materialu sporo.. wy piszcie, ja sie ucze - jednym slowem atmosfera naukowa ;)

czyli jakies 15 -20 stron plus wstep, zakonczenie i streszczenie. do poniedzialku musze sie uwinac. musze dac rade, bo chce sie bronic max w lipcu...

ja planuje dziś przez noc choć z 5-8 stron skrobnąc a obronić muszę się do 15 czerwca planuje zanieść pracę promotorowi w niedzielę a we wtrek zgłosić termin obrony , porobic poprawki i oddać

dlaczego tylko tydzien??ja mam napisana w calosci ale sie nie spiesze

ale Ci zazrdoszczę tylko 15-20 stron do napisania.... hmmmm mam nadzieję ,że w czwatrek tez tak powiem:)))

no wlasnie, niby malo...ale jednak to jest najgorszy rozdzial:/ nie wiem co w nim pisac, zeby nie powtarzac tego co bylo wczesniej....

mi zostalo 1,5 rozdzialu + wstep i zakonczenie.. a w miedzyczasie egzamy i zaliczenia na drugich studiach :( wlasnie pisze podanie o przedluzenie sesji, obrona musi byc w czerwcu, ale czesc egzamow na drugim kierunku moze uda sie poprzekladac :)

Ja muszę dopisać jeszcze 2 strony - to dziś :) Jutro zrobie bibliografię, jeszcze kilak wykresów, jakieś drobne poprawki i drukuję. w środę już musze oddać całośc, potem mam nadzieje jakies drobne poprawki i oprawa. jak dobrze pójdzie do obrona w drugiej połowie czerwca. Muszę się jeszcze uczyć bo w sobotę mam 2 zaliczenia i jedną pracę zaliczeniową dokończyć. POWODZENIA!!!

Oj dziewczyny ciężko mi to dziś idzie najgorzej zacząć rozdział!bleee trzymam kcuki za Was

Marzena jaki tytuł pracy? :)

Miłość staropolska na podstawie listów i pamietników XVI i XVII wiek

jesteś w stanie napisać 20 stron dziennie pracując 12 godzin więc za 3 dni powinnać mieć szkielet resztę czadu poświęc na to, co najważniejsze, tzw kosmetykę - bibliografia, przypisy, tytuły układ itp to jest coś co czyni pracę pracą - moim zdaiem najwazniejsza robota Powodzenia!!!!

Też mam tylko tydz na napisanie pracy, mam tylko pierwszy rozdział, od jutra narzucam sobie reżim - +/- 15 stron dziennie i do dzieła !!!! boję się, że nie dam rady.

czyżby tez historyczka :)??? czy może polonistyka?