Zaparłam się i napiszę tą pracę magisterską pozostał tydzień

studiujecie, ze w tydziec co po niektore chca napisac polowe pracy?

samo pisanie to inna bajka jeśli zebrały materiały, mają notatki to już naprawdę dużo

ja też studiuję historię :)

ja np zbierałam materiały 2 lata a pisałam 2 miesiące

aha.. tutaj same humanistki są... ile mnie wiecej bedziecie miec pozycji w bibliografii?

była niedoszła, aha, to zupelnie innaczej dzialam.

no każdy ma swoją metodę ważne, aby wynik był zadowalający.... promotora :)

Tak tak materiały są i generalnie mniej więcej wiem co chcę napisać czego mi brakuję...wstępnie wydaje mi się że będę miała około 140-150 opracowań i ok 20 źródeł to nie jest pisanie pracy w tydzień a ułożenie wszystkiego po kolei i opisaniee a właściwie w większości przepisanie

dziennie studiujecie?

ja UJ a Ty?

heh, moja praca mgr bedzie miec ok 50 stron, a to i tak za duzo (specyfika tematu) licencjat mial ok. 90, napisalam w miesiac, na biezaca zdajac egzamy. ale to byl zupelnie inny temat, duzo latwiejszy. teraz kazde zdanie, ktore napisze musze 3 razy przemyslec. moj pormotor jest tak dokladny, ze poprawia mi nawet przecinki i myslniki...

ja pierdziele ja prace licencjacką na 60 stron pisałam 3 miesiace...z czego ostatnie 2 tygodnie to była masakra bo promotor mi stale cos kazal dopisywac a prace miałam biologiczno-chemiczną i trzesłam portkami ze nie zdarzę bo jeszcze chciał ją sprawdzac i poprawiał sam siebie...alde udało sie oddałam w terminie...a wy wierzycie ze 50 stron napiszecie w tydzien? powodzenia ja jakos w to nie wierze...przeciez promotor to musi jeszcze przeczytac i nanienść swoje uwagi...

w tydzien nie, polowe mam napisana i sprawdzona przez profesora :P

Marzenka ja tez byłam na UJ :) na historiii jesteś?

tak

Materiały, notatki itp mam, pomysł również. Teraz tylko trzeba to wtłoczyć w formę pisemną. Gdybym tego nie zebrała nie miałabym szans na napisanie tego do nast poniedziałku.

pracujecie juz, dziewczyny? bo ja tez pisze mgr, ale boje sie co bedzie, jak zaczne szukac pracy:(

ja pracowalam w 1semestrze, ale praca w ogole nie zwiazana ze studiami, typowo studencka. z racji tego, ze mam jeszcze drugie studia (zostal mi 1 rok do ic skonczenia) nie mialam za badzo czasu na nauke, wiec zrezygnowalam zeby pisac mgr. jak widac znow robie to na ostatnia chwile :P

chyba niejasno sie wyrazilam - z racji tego ze mam jeszcze drugie studia, zrezygnowalam z pracy bo nie mialam czasu na nauke (2 kierunki + praca, latwo nie bylo).

Ja niestety albo stety pracuję , urlop trzymam na wakacje i odpoczynek... ale jutro moje dziecko jedzie do babci na 3-4 dni więc wszystko powinnam dac rade zrobić W sumie to zaraz wogóle musze ją spakować bo jutro przed pracą ja odwiozę , potem do pracy i od 13 mam nadzieję ,że do tej godziny już wrócę dalszy ciag pisania dobrą stroną jest to, że akurat teraz chodzę do opracy na 2-4 godzinki akurat tak się złożyło bo nie dałabym rady

była niedoszła a kto był Twoim promotorem?

No i juz mam 48 stron ide spakować małą

prof Gąsowski od XX wieku :) z Twoim kto jest :) ?

hihi znam znam:P ja nowożytna dr Markiewicz Ty w tamtym roku zdawałaś?

no jestem z Wami dzielne kobietki! :) ja sie z wami zegnam, ide spac, ale pomodle sie za Wasza obrone, za pisanie pracy. Potem bedzie juz gorki!

połowe pracy masz ale to i tak mało jest... i w sumie niby sprawdzone ale i tak po napisaniu całej pracy oddaje sie ja promotorowi zeby mogl zobaczyc przeczytac i poprawic całosc...ja wszystko rozumiem ze i praca i studia i tu u kogos jeszcze dziecko ale sama tez pracuje na 3/4 etatu i studiuje dziennie i bardzo dobrze wiem ze jest ciezko ale zostawianie wszystkiego na ostatni moment to kiepski pomysł i poprostu wydaje mi sie ze nie dacie rady i oddacie ja po terminie....no a poza tym chyba za bardzo wam nie zalezy na napisaniu tej pracy skoro zamiast ją pisac siedzicie na kafeterii....

Marzena - prof Markiewicz jest boooski :):) Ja się broniłam w 2006 :):):)

Oczywiście potwierdzam mój profesor jest naprawde wspaniałym czlowiekiem... ale nie chwalmy dnia przed zachodem slońca bo może się co innego okazać. Czy ktoś pisze jeszcze czy tylko ja Dziękuję za modlitwę:)))

nie piszę ale życzę ci wspaniałego samopoczucia i głowa do góry .Będzie na pewno dobrze.:D

dzięki:) coś zagmatwałam się w kserówkach