Bachory na naszej klasie i ich chore mamuśki!

Czemu! Powiedzcie mi czemu wszystkie mamuśki dają w galerie zdjęć na naszej klasie zdjęcia swych dzieciaków?! Rozumiem jedno zdjęcie, ale nie 13 stron galerii! Co za głupota! To jest wasz profil czy waszego dziecka? Większych osiągnięć w życiu nie macie czy co? A już najgorsze jest dawanie zdjęć nagiego dziecka. Ludzie! Jak można tak poniżać własne dziecko? Opanujcie się trochę! Swojej 12 letniej córki nagie zdjęcie też dacie? To, że 3 miesięczne dziecko nie jest świadome tego, że pół Polski je ogląda nago, to nie znaczy, że macie takie prawo do pokazywania go! Osoba chora psychicznie też może nie mieć świadomości, a jakoś jej nagiego zdjęcia na naszej klasie nikt nie daje i jest to karane! Ludzie! Myślcie trochę, to nie boli!

nikt ci nie kaze a bywac na nkl b ogladac zdjęc dzieci c jesli to twoi znajomi, to swiadcza o tobie

popieram !!!! Mam dwójkę dzieci w wieku 2,5 r oraz 8 mies. na nk mam tylko jedno zdjęcie wspólnie z mężem i dziećmi. Tyle wystrczy :P

a ja daje zdjęcia mojego synka z tym,że ani jedno nie jest nagie bo nie chce kusic losu

NK to już chory profil , nie ma się nad czy rozgadywać.....to śmiech na sali mam wrażenie że tam zostali już tylko Ci z kompleksami...i tyle

sam jesteś chory...a nasze dzieci to nie bachory..uważasz ze pokazywanie nagiego dziecka to poniżanie go a nazywanie bachorem nie?hmmm walnij se w mózg,o ile takowy posiadasz

Też nie wiem, po co te tysiace zdjęć. Sama dzieci nie mam i nie wiem - może rodzicielstwo po prostu tak się rzuca na glowę, że sie nie dostrzega, że innych ludzi w ogóle nie interesuje 15 zdjeć dziecka z jednej sesji, wszystkie takie same, tylko na jednym dziecko trzyma głowe na prawo, a na kolejnym - na lewo itd. Jakimś cudem ojcowie dadzą 1-2 zdjęcie dzieci i tyle, a jesli wiecej, to dlatego, że sami tez tam są. No chyba ze nasza klasa służy im do pokazywania zdjęć rodzinie, najblizszym osobom, i zeby nie wysyłać kazdemu, to zamieszcza sie je tu. Ale jesli to ma być prezentacja własnej osoby, to czegos tu nie rozumiem. Ja osobiscie w kazdym razie tych zdjeć dzieci nie ogladam, bo mi się nie chce i mnie nie interesują

wandziulka to moje pierwsze dziecko i chce je pokazac bo bardzo je kocham,poza tym ogląda je moja rodzina,która mieszka za granicą...no i chyba wln mi iec na nk co chce.Niektórzy maja gołe dupy a ja mam zdjęca mojego dziecka ;)

Pewnie ze ci wolno. A mi wolno uważać, że te zdjecia są nudne i ich nie ogladać

no i wszystko jasne ;)

kiedy już raz zobaczyłam pociechy swoich znajomych z klasy/ szkoły/pracy, czy jakichś koleżanek poznanych na wyjazdach, to zwyczajnie nie interesują mnie kolejne wstawiane zdjęcia ich dzieci:-O Niektóre, walą sesje po 20szt. na raz swoich dzieci w różnych odsłonach:-O Irytyjące to po prostu:P

ludzie opanujcie się, nie chodzi o dzieci a o ilość i przekaz tych zdjęć, fajnie że masz dzieci ale po chuj pokazujesz ich każde "pierdnięcie" w tym profilu nie o to chodziło!!!! to może pokaż siebie jak ...... siedzisz,stoisz,......itd

jak chodzi o rodzinę, to chyba są takie czasy że są inne sposoby na przekazanie fotek...niż przez miliony ludzi :(

jasne można zablokować, ale co znajomi zobaczą to zobaczą CO ?

znajomi w sensie "znajomI" czyli ...i tak nie chcę was znać ale patrzcie jaka jestem super bo zgodnie z prawem dżungli znalazłam partnera i mam potomstwo

i jeszcze jedno .....dziś na na NK masz jedno dziecko .....jesteś nikim.....od dwójki zaczyna się rekrutacja :)

haloooooo

ogladac, nie rozumiem, po co sie umartwiacie? Ja co prawda mam tylko jedno zdjecie i to swoje, z czystego lenistwa pewnie, ale jak mnie zaciekawi, co sie komus znajomemu urodzilo np na drugiej polkuli , to chetnie zobacze i jeszce pogratuluje, bo wiem, ze sie z tego cieszy.I co w tym zlego? A jesli ktos ma 50 podobnych zdjec, to obejrze 3 i wystaczy, pzreciez nikt mnie pistoletem nie zmusi, zebym ogladala wszystkie . Oj, problemy robicie...

Denerwujące też są te tępe podpisy pod zdjęciami dzieci. Na zdjęciu jest sobie normalne dziecko, a podpis pod nim w osobie pierwszej " aaale ja jestem śliczna!!!" Ja się pytam: kto? mamuśka czy dziecko?

twoj nick swiadczy o tobie.... przestan te glupoty wypisywac,chcialbys zeby bylo po rowno,tak? kazdy po jednym zdjeciu,jak za komuny..... tatus ci wpoil takie zasady???? a pomyslales o ludziach ktorzy sie nie widzieli 25-30 lat???? tobie nk zbrzydla bo wyszedles z podstawowki 2 lata temu i tez masz tam swoj profil,bo to bylo daaaaawno temu!!!! zalosny jestes,jak sie nie podoba to nie ogladaj....free country mannnn

no jak to kto sliczny - autorka komentarza :P

moi znajomi maja wnuki, nie widzialam ich od kiludziesieciu lat, sa gdzies w świecie i fajnie jest, jesli widze nagle dzieciaka podobnego do dziadka, jakim go pamietam z przedszkola. Jestem ciekawa, jak cci ludzie teraz zyja, gdzie sa, jak sie potoczyly losy ich rodzin. Ludzie zapominaja, dla kogo jest nasza klasa.

ale są kurna jakieś granice tego przedstawiania ich całemuświatu! Po kiego ch... zamieszczać cały album dzieciaka???????

miejsca w domu ani wlasciciela, ani ogladajacego, wiec komu to szkodzi? Niech bedzie i 100 zdjec , najwyzej nikt nie obejrzy.

Jasne, że szkodzić to to nie szkodzi. Nikomu krzywda sie nie stanie od tego, że znajomy Iksiński wsadzil na naszą klasę 100 zdjeć dziecka - 25 z lewego profilu, 25 z prawego, 25 en face i 25 od tylu. Pytanie jest raczej - czy to ma sens, zadawac sobie ten trud i napychac mnostwo takich samych zdjeć, jak mało kto te zdjecia ogląda.

sprawia to frajde, to dla niego ma sens, a innym nie szkodzi

Oczywiscie. Tak samo jak sąsiad codziennie kopie dół na 2 metry, a potem go zasypuje, a ma z tego frajde, to ma to sens, a innym nie szkodzi. Jednak patrzac z boku - moze sie to wydawac niezrozumiale i dziwne

a ja tam popieram..owszem ładnie jest zamieszczać zdjęcia swoich dzieci na NK ale też sama nie bardzo rozumiem,w jakim celu dawać po 50,80?albo i więcej.i z reguły jak trafiam na takie galerie,to obejrzę jedno,czy dwa na resztę spojrzę na miniaturach i tracę zainteresowanie profilem bo..każde kolejne zdjęcie to kopia poprzedniego.

Taka na przykład moja koleżanka. I tak nie jest z tych ekstremalnych, bo zdjęcia różnią się miedzy sobą. Ale pozostaje faktem, ze jej tam nie uświadczy, a jest tylko dziecko. Dziecko w piaskownicy, dziecko na rowerze, dziecko z samochodzikiem, dziecko na łodce, dziecko w łóżku, dziecko na hustawce, itd. Jajej dziecka nie znam, nie mam z nim absolutnie żadnej relacji, więc przyjęłam do wiadomosci - ok ma dziecko - i wiecej tych zdjeć nie oglądam. Nie wiem, moze osoby, które są jej blizse, oglądają te foty, ale dla mnie na nich nie ma nic, co by mnie mogło zainteresowac

w ogole cala nasz klasa to jedno wielkie nieporozumienie. jak ktos nie ma co robic caly dzien siedzi w domu to siedzi na naszej klasie, zmienia zdjecia to swoje to swojego dzieciaka, to z wakacji to ze slubu, i czeka jak ktos napisze" ale slicznie wyszlas" "ale masz slicznego bobaska' zenada....NK jest dla niedowartosciowanych frajerow.