Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ramiączko od stanika

czy do porodu można mieć swoją koszulę?

Polecane posty

Gość ramiączko od stanika

mam może takie dziwne pytanie, ale chce być w miarę rpzygotowana, czy do porodu zakłada się swoją koszulę, czy dostaje sie w szpitalu? a jaęli swoją, to czy są jakieś wymogi odnośnie długości itp...czy po prostu kiecę się zadziera i wsio?:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W niektórych szpitalach trzeba mieć swoją bo nie dają. W innych można mieć swoją mimo że dają. A w niektórych jest wymóg rodzenia w ich koszulach. Musisz zapytać. A wymogów co do długości nie ma, ważne żeby bylo ci w niej w miarę wygodnie no i żeby też nie była do kostek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramiączko od stanika
no wlasnie ja kiedyś slyszałam, ze dają w szpitalu takie koszulki za pępek, ze sie z gołym dupskiem lata po szpitalu:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim szpitalu trzeba miec wszystko swoje :) a zdziera najwieksza kase ze wszystkich warszawskich ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramiączko od stanika
najgorzej, ze ( tylko proszę bez śmiechu ) mam końcówke ciąży leżeć i od tego lezenia dostałam takich pryli na dupsku, że szok:-D a teraz jak mi dadzą taką mini przed dupę, to już siebie widze z tym pryszczatym dupskiem ahhahahahahaha:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam w swojej. miałam taką za kolana i nie było problemu :) ale to zależy od szpitala bo w każdym jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam taką hmmmm w gazecie Claudia rozrywka, ale i w jednej z typu m jak mama była taka koszula dla kobiet w ciąży. Biały ogromnny t-shirt, długi z ustami. Miałam taką na poród. Kosztowała całe 8 zł po porodzie wywaliłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość morlinka2134
A ja rodzilam calkiem golo bo mnie koszula wkurzala, nie moglam podniesc jak lekarz chcial sie wkluc do kregoslupa, i sie w niej pocilam. Wiec kazalam lekarzowi ja sciagnac. Walilo mnie kto na mnie patrzyl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam zwykłą koszulę w jakiej byłam w szpitalu (ładną kolorową rozpinaną na kilka guziczków zeby karmić było wygodniej). miałam tez uszykowany wielką koszulkę męża żeby się w nią przebrać jak się na dobre zacznie, ale najpierw położna powiedziała żeby jeszcze poczekać a potem nie miałam do tego głowy. koszulki nie pobrudziłam praktycznie niczym!!! była tylko spocona! żadnych plam krwi żadnych odchodów jak to pobożna położna napisała. wyprałam i juz :) nadal mi służy, no dobra teraz już nie bo sie w niej topię, taka jest wieeeelka :) ale na następny poród będzie idealna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w szpitalu, w ktorym będę rodzić dają koszule flanelowe :) Wiem, że są prane itp ale jak pomyślę o tej flaneli i ogromie kobiet, które już w niej rodziły to wolę zabrać swoje rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co tu dużo mowić
miałam swoją, a jak się zaczęła ostatnia faza porodu to sami przebrali mnie w szpitalną, wtedy to już mi było obojętne co mam na sobie . I dobrze, bo położna tak mi pomagała przeć, że aż podarła się ta koszulina, hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę Ci polecić fajne koszule do karmienia ze strony allinside.pl, często tam kupuję różnego rodzaju rzeczy od ubrań po elektronikę i jest okey

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×